Jump to content
Dogomania

nietrzymanie moczu po sterylizacji


Cela

Recommended Posts

[B]Agnes:[/B] Dzięki za odpowiedź, sama mam dwie sterylkowe sunie, ale odpukac takiego problemu nie mają. Jak mówiłam teraz to nie problem bo popuszcza tylko czasami, albo może tak małe ilości, że nie zauważam bo sunia jest jak to chowek bardzo czysta i ciągle sie myje czy to łapki czy pupę. Dzisiaj byłyśmy na badaniach, wyniki jutro i wtedy postanowimy co dalej...
Pozdro

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 491
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Co to znaczy chowek? Czyżbyś miała na myśli hovawarta, czyli hovka? To moja ukochana rasa - mam dwa i ta pisownia bardzo mnie razi...
Czy można gdzieś zobaczyć zdjęcie tej suni?
Ciągle wylizywanie łapek i pupy nie świadczy o czystości, lecz raczej o jakichś dolegliwościach (np. wypełnione zatoki okołoodbytowe) lub stresie (lizanie łap). Znam hovki od ponad 12 lat i nie slyszałam, żeby były specjalnie czyste...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Nie chcę Cię martwić, ale u nas tak się właśnie "powolutku" i cicho rozwijała mocznica :(
Ze 3 razy w odstępach tygodniowych moja sunia nasiusiała mi do łóżka, a później zdarzało jej się już nie wytrzymać w domu, czego nigdy w życiu nie robiła. Później się niestety okazało, że to był początek choroby.[/quote]

A co to za choroba? Cos szczegolnie powaznego? Jakies jeszcze szczegolne objawy na ktore powieniem uwazac?

Z moja to jest tak, ze ona bardzo dlugo robila w domu i do teraz niestety jej troche zostalo. Ma poltora roku, a i tak czesto zdarza sie jej nasikac/nakupac w domu jak zostaje sama. Nawet czasem jak ktos jest, a ona jest "zmeczona" i nie zglosi potrzeby to pojdzie sobie do korytarza i walnie kupsko jakby nigdy nic. Do takich jej "zagrywek" jestesmy dosc przyzwyczajeni, wiec w sumie moze dlatego troche bagatelizujemy problem posikiwania w domu czy na lozkach.

Link to comment
Share on other sites

Chowek, czyli chow chow-ek:)/oczywiście nie do końca bo bezpapierowy/ Jeśli chodzi o czystośc, sunia jest bardzo czysta co zresztą jest cechą tej rasy. Nie wydaje mi się żeby była chora, chociaż dzisiaj odbieramy wyniki badań robione na wszelki wypadek i ze względu na prawdopodobieństwo nietrzymania moczu. Co do lizania łapek ze stresu, możliwe że to tez dlatego zwłaszcza, że mała jest u mnie dopiero od miesiąca i jeszcze nie zawsze czuje się pewnie.
Pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

A to dobre! Widać jestem tak hovo-zakręcona, że wszystko mi się jednoznacznie kojarzy...;) Przepraszam za to nieporozumienie!
No tak, chow-chow podobno mają rzeczywiście takie kocie obyczaje. Miejmy nadzieję, że sunia jest zdrowa. Trzymam kciuki za dobry dom dla niej!

Link to comment
Share on other sites

Dawno tu nie zaglądałam. Od 25.06.2008 moja Gaja dostaje Propalin. Zeszliśmy już z dawki 0.7 ml do 0.5 ml dwa razy dziennie. Lek działa bez zarzutu, sunia trzyma mocz jak kiedyś, nie popuszcza już ani kropelki! Jak dotąd nie zauważyłam żadnych innych ubocznych skutków sterylizacji, a raczej same pozytywy.

Gaja na widok strzykawki z lekiem strasznie się ślini, nie protestuje przeciwko podawaniu, mam wrażenie, że nawet jej się to podoba - podaję jej bezpośrednio do pyska. Ciekawa jestem jaki smak ma Propalin.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evra']Ciekawa jestem jaki smak ma Propalin.[/quote]

moja tez sie slini, a ktos kiedys na dogo pisal ze podobno smak ma gorzki. Wiec moze to tak jak z cytryna u ludzi? - na widok sie slinimy:lol:
Ja propalin podaje rowno 2 lata:multi:(zaczelismy dokladnie 5.05.07r) I teraz od 2 tygodni znowu jest na dawce 0,3 ml dwa razy dziennie, a sucz wazy 42 kg - i to jest jedyny minus u nas. Widze jak trudno sie odchudza psa po sterylizacji. Kiedys przed sterylka i rok po wystarczylo, ze dalam ciut mniej jedzenia na jeden posilek i juz leciala z waga w dol, a teraz? Bardzo ciezko. Rowniez bardzo latwo "tyje" - mniej ruchu przez jakis okres czasu i juz problem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']Widze jak trudno sie odchudza psa po sterylizacji. [/quote]

Ja mam problem dokładnie odwrotny. Cały czas próbuje podtuczyć boksię, a ta dzielnie stawia opór! Walczymy o każdy kilogram, bezskutecznie. Ruchu ma faktycznie bardzo dużo, ale nie chce jeść. Taki typ :mad:

Podajesz 0,3 ml na 42 kg? To naprawdę malutko. Ja daję 0,5 na 23 kg, ale jak czasem zapomnę podać to suczka nadal trzyma. Pewnie mogłaby dostawać mniej, ale nie będę zmniejszać dawki bez konsultacji z wet. Może przy następnym opakowaniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evra']Ja mam problem dokładnie odwrotny. Cały czas próbuje podtuczyć boksię, a ta dzielnie stawia opór! Walczymy o każdy kilogram, bezskutecznie. Ruchu ma faktycznie bardzo dużo, ale nie chce jeść. Taki typ :mad:[/quote]

u nas problem nadwagi wystapil stosunkowo niedawno - ok rok temu, a sterylizacja byla we wrzesniu 2005r, wiec sporo czasu minelo zanim pojawila sie otylosc

[quote name='Evra']Podajesz 0,3 ml na 42 kg? To naprawdę malutko. Ja daję 0,5 na 23 kg, ale jak czasem zapomnę podać to suczka nadal trzyma.
[/quote]

u nas byl kiedys okres kiedy podawalam 0,2 x dziennie - ale do tego dojsc juz nie moge

[quote name='Evra']Pewnie mogłaby dostawać mniej, ale nie będę zmniejszać dawki bez konsultacji z wet. Może przy następnym opakowaniu.[/quote]

moj wet juz mnie nauczyl zmiany dawkowanie propalinu - zbyt czesto musze to robic, zeby za kazdym razem pytac. Zreszta - nic sie nie dzieje, jak zejde za bardzo - sucz popusci wtedy podnosze i juz jest ok. Tylko trzeba wyczuc o ile mozna zejsc i ile potem podnosic jakby cos sie dzialo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']Widze jak trudno sie odchudza psa po sterylizacji. Kiedys przed sterylka i rok po wystarczylo, ze dalam ciut mniej jedzenia na jeden posilek i juz leciala z waga w dol, a teraz? Bardzo ciezko. Rowniez bardzo latwo "tyje" - mniej ruchu przez jakis okres czasu i juz problem[/QUOTE]
[quote name='Agnes']u nas problem nadwagi wystapil stosunkowo niedawno - ok rok temu, a sterylizacja byla we wrzesniu 2005r, wiec sporo czasu minelo zanim pojawila sie otylosc[/QUOTE]

U nas było identycznie, przez kilka lat po sterylce zero skłonności do tycia, a potem nagle to samo co u Ciebie.
Okazało się, że to niedoczynność tarczycy. Polecam zbadanie hormonów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']U nas było identycznie, przez kilka lat po sterylce zero skłonności do tycia, a potem nagle to samo co u Ciebie.
Okazało się, że to niedoczynność tarczycy. Polecam zbadanie hormonów.[/quote]

wiem Martens, pamietam caly czas o Waszej sytuacji. Tylko widzisz, inne objawy nie bardzo sie pokrywaja:roll: Nie ma plackow lysych jak Twoja suka, chyba, ze u Was to juz jakies tam stadium a moze "wystarczy" otylosc?
Ja mowilam o tym swojej wet i sie pytalam czy robic badania - uwaza, ze nie ma potrzeby. Ale obiecalam sobie, ze jak bede przy kasie to zrobie - ot tak dla siebie. Mozesz mi napisac jeszcze czy to jest kwestia jednego badania? I jakie to sa koszty? Moze byc na pw

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']wiem Martens, pamietam caly czas o Waszej sytuacji. Tylko widzisz, inne objawy nie bardzo sie pokrywaja:roll: Nie ma plackow lysych jak Twoja suka, chyba, ze u Was to juz jakies tam stadium a moze "wystarczy" otylosc?
Ja mowilam o tym swojej wet i sie pytalam czy robic badania - uwaza, ze nie ma potrzeby. Ale obiecalam sobie, ze jak bede przy kasie to zrobie - ot tak dla siebie. Mozesz mi napisac jeszcze czy to jest kwestia jednego badania? I jakie to sa koszty? Moze byc na pw[/QUOTE]

Niedoczynność bardzo często jest w ogóle bezobjawowa lub ma nietypowe objawy.
U mnie zaczęło się niewinnie, bo tylko od tycia właśnie i malutkiego przerzedzenia sierści na mostku, jakby wycierała sobie o dywan leżąc. Konkretne łyse placki i ciemnienie skóry zaczęło się dopiero 2-3 lata od pierwszych objawów.

A gdzie chodzicie do weta?
Żeby sprawdzić tarczycę wystarczy badanie FT4, robią na Gagarina, albo na SGGW (stamtąd też wysyłają na Gagarina).
Na SGGW koszt samego FT4 to 45 czy 50 zł (po tym już widać jeśli coś jest nie tak), natomiast pełny profil tarczycowy z cholesterolem rok temu kosztował 90 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']A gdzie chodzicie do weta?[/quote]

nasz wet przyjmuje na Tarchominie, ale roznego rodzaju badania robie tu, czasami na SGGW tez..i to sie pobiera krew po prostu tak?

Czy to prawda, ze po sterylce moga sie pojawic problemy z tarczyca? Czesto sie tak dzieje? Kurde...jeszcze by mi brakowalo problemow z tym - nietrzymanie moczu mi wystarcza...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']nasz wet przyjmuje na Tarchominie, ale roznego rodzaju badania robie tu, czasami na SGGW tez..i to sie pobiera krew po prostu tak?

Czy to prawda, ze po sterylce moga sie pojawic problemy z tarczyca? Czesto sie tak dzieje? Kurde...jeszcze by mi brakowalo problemow z tym - nietrzymanie moczu mi wystarcza...[/QUOTE]

Ze strony technicznej to zwykłe badanie krwi.

Po sterylce ryzyko niedoczynności wzrasta bodajże trzykrotnie niestety, ale nie wiem jaki to jest dokładnie % suk, musialabym poszukać.
U suk i tak wygląda to o wiele lepiej niż u kobiet, bo kobieta po usunięciu jajników niedoczynność ma niemal jak w banku, stąd hormonalna terapia zastępcza dla kobiet po takich zabiegach.

Link to comment
Share on other sites

juz jestem po konsultacji z wetem i wiem, ze tak czy siak powinno sie robic u suki powyzej 4-5 roku zycia badanie poziomu cholesterolu i T4. Na dniach je wykonam i bede wiedziala czy cos sie dzieje z tarczyca - chociaz wet tego nie podejrzewa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota1']Czy ktoś z Was spotkał się z teorią, że nietrzymanie moczu wcale nie jest spowodowane sterylizacją, a że występuje u suk sterylizowanych , to czysty przypadek, bo gdyby te suki były nie wysterylizowane to też moczu by nie trzymały (czynniki genetyczne, ew. wiek), oczywiście mówimy o sukach z dobrymi wynikami moczu, czyli po wykluczeniu chorób nerek i układu moczowego.[/quote]

bardzo mocne uogolnienie...nietrzymanie moczu moze wystepowac u suk po sterylizacji przez brak hormonu, ktory za to trzymanie min odpowiada. A to ze suka w wieku 10 lat ktora nie jest po sterylizacji bedzie popuszczac - bo pojawiaja sie problemy zukl moczowym to juz inna bajka

[quote name='dorota1']Mało tego, według tej teorii, aby sukę niewysterylizowaną, która nie trzyma moczu leczyć propalinem, trzeba by ją wysterylizować, bo propalin działa tylko na suki wysterylizowane.
Brzmi niewiarygodnie, ale dowiedziałam się tego od weta.[/quote]

az bym podyskutowala z tym wetem:angryy: glupoty gada ze hej...fakt - propalin dziala tylko na suki po sterylizacji, ale dlatego ze suka popuszcza i trzeba sterylizowac, zeby dac lek...toz to glupota jakich malo:roll: przeciez po takim zabiegu suka bedzie popuszczac nie z powodu sterylizacji - bo popuszczala wczesniej, wiec lek nadal nie bedzie dzialal...

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś z Was spotkał się z teorią, że nietrzymanie moczu wcale nie jest spowodowane sterylizacją, a że występuje u suk sterylizowanych , to czysty przypadek, bo gdyby te suki były nie wysterylizowane to też moczu by nie trzymały (czynniki genetyczne, ew. wiek), oczywiście mówimy o sukach z dobrymi wynikami moczu, czyli po wykluczeniu chorób nerek i układu moczowego.
Mało tego, według tej teorii, aby sukę niewysterylizowaną, która nie trzyma moczu leczyć propalinem, trzeba by ją wysterylizować, bo propalin działa tylko na suki wysterylizowane.
Brzmi niewiarygodnie, ale dowiedziałam się tego od weta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota1']Znowu posty przeskakują:angryy:
Mnie się też wydaje, że to jakieś bzdury. Rozmowa miała miejsce w kontekscie tego, że ja mam bardzo ostrożne podejście do zabiegu sterylizacji, a wet nie. Na mój argument, że to nie jest takie nic skazywać sukę na branie propalinu przez całe życie, dowiedziałam sie tego, co napisałam powyżej.[/quote]

ten % suk ktore nie trzymaja moczu nadal nie jest duzy - to jest oczywiscie loteria, ale ja decydujac sie na zabieg akurat o tym nie myslalam, moze moj blad, bo teraz mamy co mamy...bardziej sie balam ropomacicza dlatego zdecydowalam sie na zabieg mlodej suki niz takiej w wieku 10 lat. To oczywiscie tylko gdybanie

Link to comment
Share on other sites

Znowu posty przeskakują:angryy:
Mnie się też wydaje, że to jakieś bzdury. Rozmowa miała miejsce w kontekscie tego, że ja mam bardzo ostrożne podejście do zabiegu sterylizacji, a wet nie. Na mój argument, że to nie jest takie nic skazywać sukę na branie propalinu przez całe życie, dowiedziałam sie tego, co napisałam powyżej.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

wszyscy piszecie o nietrzymaniu moczu przez suki, a ja zapytam czy u psów też się to zdarza, tzn. po kastracji?
Axel był kastrowany ok. miesiąc temu, nie pamiętam dokładnie, i właśnie w ostatnim tyg. 3 razy zdarzyło mu się zsikać pod siebie.
I się właśnie zastanawiam czy to może być po kastracji czy to jakieś przeziębienie?
musimy się wybrać do weta.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Moja sunia była sterylizowana około 1,5 roku temu. Jakiś czas temu zaczęła sikać pod siebie. Budziła się mokra. Zostawiala plamy na dywanie i na łóżku. Ale temu wszystkiemu towarzyszyło duże pragnienie. Badanie moczu bez zmian, wręcz idealne. Cukier ok. Lekarz przepisałą propalin. Ale sunia już w południe przed podaniem leku poczułą się lepiej, zaczęła być radośniejsza. Wieczorem podałam jej propalin i legowisko od tego dnia było suche. Tylko czy to możliwe, że lek tak szybko zadziałał? Czy to może coś innego?
Teraz zdarza się czasem, że zeskakując z łóżka siknie troszkę, ale już nie tyle i rzadko. Zmniejszam dawkę propalinu, wg wskazań weta. Pragnienie też minęło. a piła jak smok, w nocy miała suche śluzóki i mlaskała. Teraz to minęło.
Czy objawy są zgodne z nietrzymaniem moczu po sterylce?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zebra12']Tylko czy to możliwe, że lek tak szybko zadziałał? Czy to może coś innego? [/QUOTE]

O ile pamietam...u nas lek rowniez b. szybko zadzialal. Pragnienie suka tez ma dosc duze, wczesniej faktycznie tego nie bylo, do tego wszystkiego duzo sika, wiec spacery musza byc czesciej. Nie jestem jednak pewna czy moge to laczyc z zabiegiem.

[quote name='zebra12']Teraz zdarza się czasem, że zeskakując z łóżka siknie troszkę, ale już nie tyle i rzadko. Zmniejszam dawkę propalinu, wg wskazań weta.[/QUOTE]

u nas nawet kilka kropel bylo znakiem, zeby zwiekszyc ciut dawke - nie bagatelizowalam tego, mimo ze nie robila wielkich kaluz. Jednak czesto jesli dawki nie zwiekszalam, a ona kropelkowala predzej czy pozniej pojawiala sie kaluza.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...