kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 [quote name='rita60']kaszanka zobacz mój post 165, 19 minut przed twoim napisaniem po rozmowie z panem......[/QUOTE] Tak, z tą róźnicą - że nawet proponowac nie musiałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 [quote name='kaszanka']Tak, z tą róźnicą - że nawet proponowac nie musiałam :)[/QUOTE] I to jest smutne.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 [B]Gawronka[/B] działaj na terierkowo bo mnie do tej pory nie zapisało ;/ - jak Tobie tak szybko sie udało? Tam może szybciej cos się znajdzie i napisz im, że prawdopodobnie piesek nie akceptuje innych samców. U mnie kota nawet nie rusza, ale nie wiem jak do innych psów - bo przecież panieneczkę za kampana. A na spacerach jakoś nie zauważyłam nadzwyczajnego zachowania, tyle tylko, że na smyczy nie chodził chyba nigdy, bo non stop sie ogląda co go tam z tyłu blokuje , a on by chciał przecież polatać z tym ogonem zadartym do góry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Wet z "Zwierzaku" stwierdził, że nie ma po co zaszywać - bo to zablokuje wypływ naturalnych wydzielin(łzy) a on wtedy też stwierdził, że uraz dawny i już całkowicie jego zdaniem zagojony. Więc w sumie nie wiadomo czy to konieczne. A kosztów nie znam - bo jak powiedziął NIE to nie dopytywałam się dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 trzeba się dowiedziec ile kosztowałoby zszycie oka u veta. Kaszanka, tam gdzie z nim byłaś...czy to pipi? I od razu może go ciachnąć? i chyba potrzebne zrzecznie sie psa? Nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 jak nie trzeba to nie trzeba. Trochę czekałam na założenie konta (chyba z 2-3 dni); dlatego poprosiłam rite o założenie wątku :) Kaszanko skopiuję to co napisałaś o foxiku i jego zachowaniu z tym ,że na samca nie sprawdzany bo nie napiszę ,że negatywnie bo w sumie nie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Dlatego mówię, że nie wiem skąd taka opinia bo ja nic takiego nie zauważyłam. Więc ok. I nie jest agresywny przy jedzeniu, chociaz warczy jak Sonia lub Despero podchodzą, no ale to raczej takie naturalne zachowanie niż agresywne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanik Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Oj nie doczytalam,że gościu się go zrzekł. Na szczęście :lol: Bo mialabym wyrzuty,że szukalam właściciela :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanik Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Jak zadzwoni właścieciel to powiedzcie,że już uciekł. I niech sobie go szuka :lol: Albo podajcie mu cenę jak za hotel + wet + jedzenie. Jak będzie coś mówił to powiecie mu,że wypuszczacie w takim razie do lasu i niech sobie znajdzie... :lol: A stosunek hodowcy do wlasnego psa też mi się nie podoba. jak można kalekiego psa sprzedać myśliwemu. Choć podejrzewam, że został oddany za darmo albo za małe pieniądze. A jak coś jest za damo, albo zbyt tanio to się tego zazwyczaj nie szanuje... Mój znajomy też był myśliwym. I w ten sposób wlaśnie robił jak psy nie przychodziły. Zostawiał np. kurtkę i psy przychodziły. Ale najpierw sobie wyszkolił te psy zanim coś takiego praktykował... I nie zostawiał ich do następnego polowania. Najdłużej czekał 5 godzin... Może rzeczywiście poradzić się TOZ-u. Bo ten myśłiwy raczej do etycznych nie należy... Po drugie trzeba sprawdzić czy to rzeczywiście myśliwy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Jaki to zły człowiek musi byc z tego własciciela Rufuska. Gdyby soniamalutka nie zabrała go z tego lasu, to nie miałby szans na przeżycie nawet, bo zacząłby kury dusić i ludzie zabiliby raz dwa. Biedny malutki, co on musiał przeżyc w tym lesie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Oj, tak Pipi, tak pewnie skończyłby Rufus....Na pewno "myśliwy" kupił psa za grosze albo nawet dostał....Niewątpliwie na psie mu nie zależało.Co do oka Rufusa, to warto byłoby zrobić super zdjęcie i wysłać z mailem do dr Garncarza do Warszawy-weterynarza okulisty z zapytaniem czy oko nie powinno być zszyte, do końca lub prawie do końca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Zachary jak myśłisz czy te moje zdjęcie które wstawiłam na forum - wystarczyłoby dla tej weterynarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Zanim oddacie go do adopcji koniecznie trzeba uzyskać zrzeczenie się go na piśmie! Pan właściciel mógłby tez dać komplet dokumentów psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soniamalutka Posted February 15, 2011 Author Share Posted February 15, 2011 Ciekawy facet z tego pożal się Boże właściciela.Ciekawe czy wszystkie swoje zwierzęta traktuje tak samo? Wziął pewnie sobie psa za darmo tylko nie przewidział ,że pies bez oka nie sprawdzi się jako pies myśliwski.[B]PS.CAŁUSKI DLA RUFUSA [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Kaszanko, wydaje mi się,że to zdjęcie z postu 108 z 13 lutego, godz. 20,10 może być jak najbardziej.Dr Jacek Garncarz to świetny specjalista okulista.Można go zapytać, czy otwór po oku powinien być całkiem zaszyty, czy troszkę należy zostawić i ile? Czy tak jak jest w tej chwili może pozostać bez ingerencji okulisty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ula_cz Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 We mnie się zagotowało kiedy przeczytałam : myślał, że poszedł za innym myśliwym, temu specjalnie go nie szukał... no takiego to tylko ubić ;/ ja to panikuję jak mi Aza zniknie na 5 sekund z pola widzenia... ale niektórzy myśliwi mają specyficzne podejście do psów, wiem bo mam takiego osobnika w rodzinie, niestety.... :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Wysłałam do własciciela swojego meila żeby przysłał dokumenty psa - no i żeby z ciekawości potwierdzić ten numer z pachwiny :) Narazie nic nie mam. Powiedziął, że jak trzeba będzie zrzeczenia sie psa to nie ma sprawy. On za niego zapłacił ale symbolicznie przez te oko. Rufus świetnie bytuje z Sonią, która chociaż płochliwa i lękliwa do wszystkich i wszystkiego nie pozwala mu zbliżac się do swoich ulubionych kryjówek w domu ;) Poza tym przyjażń kwitnie :) [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2446632/img-8049][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi1010/f9d233e8000505374d5adc64/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2446631/img-8077][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi669/97df6bdf000329154d5adc4a/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] kwitnie też przyjażń z dziećmi [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2446630/rufus-i-ada][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi1045/b408935b00181c2f4d5adc23/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] on nawet do nas dorosłych pakuje się bez pytnia na kolana - jak mówie mu "nie " to on taranem i dalej swoje - ale czy to może dziwić ludzi którzy foksa już mieli pod swoim dachem ? ;) no i na koniec galerii - udokumentowana przyjażń z Desperkiem:) [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2446633/img-8069][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi2511/22fb215e0013565b4d5adc76/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] i jak tu go na polowania wysyłać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 [quote name='kaszanka']Wet z "Zwierzaku" stwierdził, że nie ma po co zaszywać - bo to zablokuje wypływ naturalnych wydzielin(łzy) a on wtedy też stwierdził, że uraz dawny i już całkowicie jego zdaniem zagojony. Więc w sumie nie wiadomo czy to konieczne. A kosztów nie znam - bo jak powiedziął NIE to nie dopytywałam się dalej.[/QUOTE] Nie chce podważać opinii weta, ale chyba co wet to opinia ;) Malina ze schroniska miała identyczny uraz, też zadawniony i w dwóch różnych lecznicach doradzono jednak wypatroszenie tego co tam zostało i zaszycie, ponieważ jeśli oczodół jest otwarty ciągle jest narażony na podrażnienia, wnikanie jakiś syfów i może to się babrać. A po zaszyciu to się ładnie wypełnia tłuszczem i hmmm.. pies też wizualnie zyskuje, co w przypadku adopcji może mieć jakieś znaczenie. Także ja bym dla świętego spokoju skonsultowała w innej lecznicy... To jednak otwarta "rana". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 kaszanka, w przyszły wtorek mogę z Tobą pojechać do Bielska(między 9 a 14 ). Ewentualnie, można skontaktować się tel. z facetem i kogoś z Bielska poprosić by odebrał zrzeczenie się i papiery Rufusa :roll: Tak to chyba szybciej będzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Znajdku wybacz ale historia podobna do twojej: dziewczyny z ok. B-stoku, nie kojarzycie tej pary? [url]http://www.dogomania.pl/threads/202442-Las-śnieg-pusta-droga-a-na-niej-PARA-OWCZARKÓW!-POMOCY[/url]! [IMG]http://images43.fotosik.pl/631/719a4333db262f88med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='gawronka']kaszanka, w przyszły wtorek mogę z Tobą pojechać do Bielska(między 9 a 14 ). Ewentualnie, można skontaktować się tel. z facetem i kogoś z Bielska poprosić by odebrał zrzeczenie się i papiery Rufusa :roll: Tak to chyba szybciej będzie .[/QUOTE] Nie ma szans - ja w robocie siedzę w takich godzinach, ale poczekam może Pan odpisze do mnie. Bo równie dobrze to listem poleconym mógłby to wysłać - razem z papierami psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='kaszanka'] Bo równie dobrze to listem poleconym mógłby to wysłać - razem z papierami psa.[/QUOTE] jakos nie przypuszczam,że będzie mu się chciało . ja poprosiłabym dziewczyny z Bielska no ale jak uważasz. Wejdź na terierkowo, [B]Guerreira [/B]prosi o sprawdzenie stosunku do innych samców. Tylko jak to sprawdzić jak ja mam suczkę? I ty zresztą też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Słuchaj na spacerach mijaliśmy z rożnymi psami, ale się nie przyglądałam co do płci. Pochodzę z nim i mogę posprawdzać, dam znać. Kagańca nie mam, ale jak na smyczy to jest jak nad nim zapanować w razie czego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guerreira Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Na Terierkowie prosiłam, to i tu poproszę :lol: Jak Rufus nie będzie się jeżył na inne samce albo nie będzie próbował ich dominować to będę musiała Was odwiedzić z moim łotrem, żeby się chłopaki poznali :evil_lol: 550 km w jedną stronę :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='Guerreira']Na Terierkowie prosiłam, to i tu poproszę :lol: Jak Rufus nie będzie się jeżył na inne samce albo nie będzie próbował ich dominować to będę musiała Was odwiedzić z moim łotrem, żeby się chłopaki poznali :evil_lol: 550 km w jedną stronę :-o[/QUOTE] U mnie w bloku nikt samca nie ma - wiec dzisiaj będę musiała sie z nim trochę powłóczyć dalej, aby go sprawdzić. Dam znać po spacerku, ale to dopiero po 16-tej A ty masz u siebie tylko samca tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.