gawronka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='Guerreira']Na Terierkowie prosiłam, to i tu poproszę :lol: Jak Rufus nie będzie się jeżył na inne samce albo nie będzie próbował ich dominować to będę musiała Was odwiedzić z moim łotrem, żeby się chłopaki poznali :evil_lol: 550 km w jedną stronę :-o[/QUOTE] Guerreira , jesteś oblatana jak psi pysk po misce :eviltong: To terierkowo, to dogomania :evil_lol: No ale dobrze, czuwaj, czuwaj nad Rufuskiem :lol: Moja ostatnia adopcja tez była Białystok-Poznań. Może to znak :cool3: O 3 rano wyjechali z Poznania i w nocy byli spowrotem. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guerreira Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [B]Kaszanka,[/B] tak, mam tylko samca. Też foksa krótkowłosego :lol: Tylko chłopak trochę zaczepny jest, tzn. sam nie zacznie ale zaczepiony nie da sobie w kaszę dmuchać :evil_lol: [B]Gawronka[/B], dobry tekst z tym oblataniem :cool3: Sama na pewno nie obrócę 1100 km na jeden raz :shake: I to z psem, który miałby siedzieć 10 h w samochodzie... Albo wezmę drugiego kierowcę albo wproszę się na nocleg ale będziemy myśleć, jak się Rufus sprawdzi z innymi chłopakami. No i reszta rodziny musi się ostatecznie wypowiedzieć, bo w końcu część obowiązków spadnie też na nich :razz: :diabloti: :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='Guerreira']Tylko chłopak trochę zaczepny jest, tzn. sam nie zacznie ale zaczepiony [B]nie da sobie w kaszę dmuchać[/B] :evil_lol: :oops:[/QUOTE] Czyli widać, że zdrowy jest ten twój chłopak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guerreira Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Taa, zdrowy ale jak się okaże, że przeciwnik jest dużo większy to wtedy "mamusiu, ratuj!" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='gawronka']na "terierkowie" dziewczyny WSTĘPNIE odczytały nr tatuażu . Zobaczyły (nie wiem jakim cudem :crazyeye: ) [B][U]139A[/U][/B] czyli Białystok. A właściciel ma pokazać papiery:mad: a nie, przyjdzie i powie ,że on właściciel :lol:[/QUOTE] Marta powiadom dziewczyny, że były bardzo blisko - dokładny numer tatuażu to 159A :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='kaszanka']Marta powiadom dziewczyny, że były bardzo blisko - dokładny numer tatuażu to 159A :)[/QUOTE] kaszanka, jeszcze Ciebie nie zarejestrowali :crazyeye: ale uprzejmie doniosłam :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 No włąśnie nie . A powiadomienie automatyczne od razu przyszło, że prosze poczekać na zarejestrowanie przed administratora, ale takowy chyba umarł ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Jak one z tych kropeczek ulepiły ten numer to nie mam pojęcia, ale jak takie dobre są to może podeślecie im tatoo mojej suki, bo nie mogę odczytać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='jaanna019']Jak one z tych kropeczek ulepiły ten numer to nie mam pojęcia, ale jak takie dobre są to może podeślecie im tatoo mojej suki, bo nie mogę odczytać?[/QUOTE] :D dziewczyny są genialne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='jaanna019']Jak one z tych kropeczek ulepiły ten numer to nie mam pojęcia, ale jak takie dobre są to może podeślecie im tatoo mojej suki, bo nie mogę odczytać?[/QUOTE] z tym to do gawronki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 No to dla odprężenia na zakupy proszę: [url]http://www.dogomania.pl/threads/202491-Srebro-bursztyny-kamyki-b%C5%82yskotki-na-kojec-do-25.02.-godz.22.00?p=16330932#post16330932[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Może mu przejdzie jak klejnoty straci :cool3: Edit: Znowu posty skaczą - mój był po kaszanki o reakcji na samce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 No i dobrych wieści o Rufusie nie mam :( Widocznie do tej pory to ja naprawdę same suczki spotykałam. Dzisiaj wałęsałam sie po okolicy w poszukiwaniu samca długo, aż palce mi zaczęły z zimna drętwieć :) Jednego większego spotkałam - ze starszym panem taki kundlowaty ale większy spokojny i uległy i nawet sie powąchały z rufusem i później warczenie niegroźne i odeszliśmy, ale teraz na wieczornum spacerze mijaliśmy lekko akitowatego psiaka - młody i energiczny no i nie musiałam sie zbliżac a Rufus dał popis - zagotował się, i rwał do przodu cał a piersią, takiego rumory narbił, że nawet Sońka szczekała:crazyeye:. Więc raczej do drugiego foksa to nie się nie nada, a szkoda. Chociaż osobiście uważam, że konsekwencja i trening mogą pomóc mu się zmienic z zabijaki w kumpla, ale na ten czas to chyba raczej nie jest dobre rozwiązanie. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Przepraszam, że nie na temat. Możecie podrzucić tę zagadkę na terierkowo? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/598/adc2c58774116297med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Tylko, że moja suka się boi aparatu i jedynie wtedy mogę zrobić jak ją trzymam drugą ręką na siłę na glebie, chyba że poczekam aż uśnie w dogodnej pozycji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Ania ale chyba musisz spróbować zdjęcie lepsze zrobić - troche dalej odsuń obiektyw, a przy obróbcxe się przybliży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='jaanna019']Tylko, że moja suka się boi aparatu i jedynie wtedy mogę zrobić jak ją trzymam drugą ręką na siłę na glebie, chyba że poczekam aż uśnie w dogodnej pozycji.[/QUOTE] Popróbuj, warto bo nawet jak literkę by sie odgadło to jakiś ślad już zawsze jest - przynajmniej wiadomo z jakiego miasta, a potem dalej, trzymam kciuki za udane odczytanie tatuażu. A ty też swoja szarpejkę chcesz do właścieciela zwrócić? Zdawało mi się że chcecie jej nowy dom znaleźć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Chcemy nowy, do właściciela nie wróci ale może hodowcę zainteresuje jej los i na przyszłość bardziej rozsądnie będzie sprzedawał swoje maluchy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Zobacz Ania jakie to jest zadziwiające - że człowiek buli kilka tysi za psa - a potem takie kwiatki? Jaka w tym logika za czorta nie pojmuję, bo ten mój to przynajmniej kaleka jak szedł do właściciela nowego to i wartości takiej nie przedstawiał - a twojej czego brakowało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='kaszanka'] Moze to z Wawki i A951?[/QUOTE] Jakoś teraz mi sie zauważyło, że sama rozszyfrowałam ten tatuaż wcześneij - tylko, że jakoś po arabsku od prawej do lewej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Podmieniłam zdjęcie, coś mi się nie wydaje że dobrze odczytałaś ja tu wyraźnie widzę 3 znaki nie 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ula_cz Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 [quote name='jaanna019']Podmieniłam zdjęcie, coś mi się nie wydaje że dobrze odczytałaś ja tu wyraźnie widzę 3 znaki nie 4[/QUOTE] Ja też... jakby 291... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 odwróćcie zdjecie do góry nogami - i dla mnie wówczas jest 319 i jakby literka K - czyli oddział łódzki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Zdjęcie zamieściłam :cool3: Kurcze niedobrze z tym rufusem,że taki wredny :shake: Ale powiem szczerze ,że trochę mnie to zdziwiło bo na polowaniach zawsze trochę mysliwych z psami jest :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 [quote name='kaszanka']No i dobrych wieści o Rufusie nie mam :( Widocznie do tej pory to ja naprawdę same suczki spotykałam. Dzisiaj wałęsałam sie po okolicy w poszukiwaniu samca długo, aż palce mi zaczęły z zimna drętwieć :) Jednego większego spotkałam - ze starszym panem taki kundlowaty ale większy spokojny i uległy i nawet sie powąchały z rufusem i później warczenie niegroźne i odeszliśmy, ale teraz na wieczornum spacerze mijaliśmy lekko akitowatego psiaka - młody i energiczny no i nie musiałam sie zbliżac a Rufus dał popis - zagotował się, i rwał do przodu cał a piersią, takiego rumory narbił, że nawet Sońka szczekała:crazyeye:. Więc raczej do drugiego foksa to nie się nie nada, a szkoda. Chociaż osobiście uważam, że konsekwencja i trening mogą pomóc mu się zmienic z zabijaki w kumpla, ale na ten czas to chyba raczej nie jest dobre rozwiązanie. :p[/QUOTE] To, że na smyczy chciał rzucić się na jakiegoś psa niczego nie dowodzi. Niektóre psy na smyczy czują się niepewnie lub zbyt pewnie i wtedy się tak zachowują. Zresztą takie sporadyczne kontakty z psami na ulicy nie pokażą jaki stosunek będzie miał Rufus do innych psów mieszkających z nim pod jednym dachem. Zwykle bywa tak, że psy się dogadają, kwestia tylko mądrego wprowadzenia nowego domownika i pozwolenia psom (zachowując oczywiście zdrowy rozsądek) potarmosić się, aby ustalić hierarchę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.