olivetshka Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Edi, masz priva. Daj mi znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='olivetshka']Edi, masz priva. Daj mi znać.[/QUOTE] Dałam już dałam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 Wiecie, bałam się wyjśc z domu. Serio... Ale myśle tak sumienie i ręce mam czyste, nich boją się Ci co zawinili Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olivetshka Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='Edi100']Wiecie, bałam się wyjśc z domu. Serio... Ale myśle tak sumienie i ręce mam czyste, nich boją się Ci co zawinili[/QUOTE] Przykre to... :( A co się ze starą dzieje? Mocno się tam darła i protestowała, jak jej psy zabraliście? Bo nie było jej zbytnio widać - raz tylko, jak tę "kociarnię" otworzyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='olivetshka']Przykre to... :( A co się ze starą dzieje? Mocno się tam darła i protestowała, jak jej psy zabraliście? Bo nie było jej zbytnio widać - raz tylko, jak tę "kociarnię" otworzyła.[/QUOTE] Sprawdzimy z Martą to w sobotę w dzień. W tygodniu każda z nas późno wraca, a ciemno jest. Darła się darła, że bałagan jej robimy potem zapukała do okna samochodu i krzyczy" gdzie są moje psy"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='MyrkurDagur'][B]Mam wieści o Dorze i Bolsie.[/B] Dora - obawiałam się o to, co usłyszę, ale... jak na razie jest dobrze :) Dora czuje się dobrze, nawet była już dzisiaj na spacerze, chętnie zjadła, z rany jeszcze się sączy ropa, ale tak na razie być musi. Jeśli chodzi o nerki - dostała leki moczopędne i ładnie robiła siusiu. Pan Wojetek powiedział, że wciąż jednak ma wielkie przerażone oczy... ale lepiej rokuje, jeśli o socjalizację chodzi. Bols - rana lekko została zszyta i jeśli chodzi o kwestie zdrowotne, to tu większych problemów nie ma. Gorzej z jego zachowaniem... Siedzi w budzie i nawet do budy jedzenie trzeba mu podawać, by cokolwiek jadł. Na razie nie chcą na siłę go uszczęśliwiać i zmuszać do kontaktu z człowiekiem. Z tego co zrozumiałam (bo trochę przerywało) próbowali go na szelkach przypinać w kojcu, by choć trochę poobserwował ludzi i inne psiaki... Ale ogólnie na razie bez zmian, jeśli chodzi o jego zachowanie. Psiaki dodatkowo zostały zaczipowane, mają książeczki, tylko jeszcze czekają je szczepienia. Pan Wojtek mówił, że nawet ma na oku Panią, która mogłaby się sunią zaopiekować. Ale mówiłam mu, żeby w razie czego dał znać, bo wizytę przedadopcyjną trzeba by zorganizować. Pytałam także o finanse, ile pieniążków za to wyjdzie, ale powiedział, że na razie temat można zostawić. Mam nadzieję, że choć trochę pozytywnych wiadomości Wam na otuchę przyniosłam... :)[/QUOTE] Przenoszę, bo mój post na końcu strony został, a to chyba ważne. Acha, była mowa o tym, że szczeniaki są w Oławie, ale one są przecież w Żmigrodzie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='Edi100']Sprawdzimy z Martą to w sobotę w dzień. W tygodniu każda z nas późno wraca, a ciemno jest. Darła się darła, że bałagan jej robimy potem zapukała do okna samochodu i krzyczy" gdzie są moje psy"?[/QUOTE] A potem wszyscy szybko dali nogę i już nie miała na kogo się drzeć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Wpisuję się - zrobie banerek postram sie jak najszybciej dam radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olivetshka Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='MyrkurDagur']Przenoszę, bo mój post na końcu strony został, a to chyba ważne. Acha, była mowa o tym, że szczeniaki są w Oławie, ale one są przecież w Żmigrodzie...?[/QUOTE] Teraz juz są we Wrocławiu :) Szybko się małe przemieszczają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='olivetshka']Teraz juz są we Wrocławiu :) Szybko się małe przemieszczają :)[/QUOTE] Jakie podróżniczki:) czy są w DT? czy tylko w gościach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olivetshka Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='Nikaragua']Jakie podróżniczki:) czy są w DT? czy tylko w gościach?[/QUOTE] Na razie chyba są w gościach u mamy Edi. Bynajmniej ten piesek, który jutro ma jechać do DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoko100 Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 o matko ogladnelam wszystkie filmy masakra jakas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Dajcie znać, jak ściągniecie zdjęcia. :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='shirrrapeira'] Formica jest w Zabrzu, ale to chyba jest jeszcze śląskie...[/QUOTE] Tak, ale z tego co rozumiem pieski są w dolnośląskim ;) mniejsza o to :) Edytka, jak się czujesz? Żałuję, że nie mam jak pomóc. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='Isadora7']Wpisuję się - zrobie banerek postram sie jak najszybciej dam radę.[/QUOTE] Bardzo dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='Edi100']Cała trójka dojechała do Wrocławia, do mojej mamy. Jutro rozejdą się do nowych Dt. Jak mi było smutnio tak się tuliły choćby do buta po drodze:(. Cała trójka siedziała ze mną z tyłu auta. One nie znają człowieka z dobrej strony:( Dopiero kiedy je głaskałam, mówiłam, tuliłam ośmieliły się rozdawały całusy. W awatujnym DTA, były samiuśkie w kojcu cały czas:([/QUOTE] Jeszcze nabiora zaufania,sa mlodziutkie,wszystko pzred nimi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 [quote name='Edi100']Cała trójka dojechała do Wrocławia, do mojej mamy. Jutro rozejdą się do nowych Dt. Jak mi było smutnio tak się tuliły choćby do buta po drodze:(. Cała trójka siedziała ze mną z tyłu auta. One nie znają człowieka z dobrej strony:( [B]Dopiero kiedy je głaskałam, mówiłam, tuliłam ośmieliły się rozdawały całusy[/B]. W awatujnym DTA, były samiuśkie w kojcu cały czas:([/QUOTE] Jak musiały sie czuc błogo przy Tobie. Pierwsze pozytywne relacje z czlowiekiem, pewnie ich serduszka sie cieszyly. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='Nikaragua']A małe sunie? Czy są jakieś widoki na DT?[/QUOTE] Cała trójka dojechała do Wrocławia, do mojej mamy. Jutro rozejdą się do nowych Dt. Jak mi było smutnio tak się tuliły choćby do buta po drodze:(. Cała trójka siedziała ze mną z tyłu auta. One nie znają człowieka z dobrej strony:( Dopiero kiedy je głaskałam, mówiłam, tuliłam ośmieliły się rozdawały całusy. W awatujnym DTA, były samiuśkie w kojcu cały czas:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='olivetshka']Na razie chyba są w gościach u mamy Edi. Bynajmniej ten piesek, który jutro ma jechać do DT.[/QUOTE] Kochana, mam prośbę. Asterek pod brzuszkiem ma kulkę, jakby na pępku.Proszę obejrzyjcie to, fachowym okiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 [quote name='rebellia']Tak, ale z tego co rozumiem pieski są w dolnośląskim ;) mniejsza o to :) Edytka, jak się czujesz? Żałuję, że nie mam jak pomóc. :([/QUOTE] Teraz już we Wrocławiu:) Bardzo je interesowały światełka, łebki chodziły w każdą stronę. rebellia, dobre fluidy wysyłaj, trzymaj kciuki i pomóż domków szukać:) Jak ja? Bez zmain. Przejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2011 Author Share Posted February 1, 2011 Serce mi urosło, bo mama moja zrobiła maluchom taki kącik między wersalką a meblami, położyła koc. Ja wzięłam z domu kołderkę i one dziś po raz pierwszy w swoim życiu śpią w cieple i na miękkim posłaniu. Lźej mi na sercu jakoś. Oby jeszcze lepsze wieści o stanie zdrowia Dory były i Bolsie, ze mniej się boi:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Edi potrzebujecie allegro cegiełkowe? Na allegro Kuby był nieprawdopodobny odzew, może i na te biedactwa będzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 2, 2011 Author Share Posted February 2, 2011 [quote name='Selenga']Edi potrzebujecie allegro cegiełkowe? Na allegro Kuby był nieprawdopodobny odzew, może i na te biedactwa będzie...[/QUOTE] xmartix miała zrobić, tylko doba za któtka. Ja pojechałam z maluchami, a xmartix u mnie film przerabiała na wersję dvd by dołączyć do dokumentacji papierowej. Zeszło nam długo, ale dopytam jutro. Dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 2, 2011 Author Share Posted February 2, 2011 [URL]http://tvp.info/twoje-info/zmigrod-urzednicy-pozwalali-na-smierc-psow/3891497[/URL] Tu wyczytałam w nocy. I wszystko jest prawdą:( Wiecie, tam do baby na działkę przychodzili różni tacy znajomkowie, podejrzani. kto wie co się tam działo wtedy z psami:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Dostałam pw od Pauliken w sprawie dt dla szczeniaków. Przykro mi, ale na razie nie możemy pomóc. Mamy teraz 5 malców. Jedno nasze maleństwo poważnie zachorowało - Kokunia ma obrzęk krtani, zawalone oskrzela, trudności z oddychaniem...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.