Dagusia1992 Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 mój psiak nie tarzał się w odchodach raz tylko je zjadł blee :P Quote
Cana Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 Przynajmniej do tej pory Canie się to nie zdarzyło i mam nadzieję, że nigdy nie będzie miała takiego pomysłu. Quote
Wiza Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 kiara nie tarza sie na szczęście ale za to lubi kocie krowie końskie itp koopy wcinać :mad: Quote
psiaraa Posted February 22, 2008 Posted February 22, 2008 mój nie tarza się ale wącha... czasem poliże bleeeeeeeeee nie można na to patrzeć :shake::shake::shake::shake::shake: Quote
katik Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Moja się nie tarza, woli zjeść. :mad: Na szczęście robi to coraz rzadziej. Quote
Lolan Posted February 27, 2008 Posted February 27, 2008 Moja Lola tez nie tarza sie (na szczescie!) w odchodach :eviltong: ale ostatnio, np.wytarzala sie w zdechlym, ochydnym, smierdzacym .. szczurze :angryy: ona w ogóle baaaaardzo czesto sie tarza ;/ ale ostatnio troche zaczela reagowac x] wiec udaje, ze sika xD Quote
Ania&Andzia Posted April 27, 2008 Posted April 27, 2008 Aza się tarzała, jak była mała. reszta [B]NIE[/B], bo im na to nie pozwalam. wszystkie chodzą na smyczy i nie dałyby rady. tfuuu na samo wspomnienie Azy tarzającej się w końskich sikach aż mnie mdli Quote
Lusia8193 Posted June 16, 2008 Posted June 16, 2008 Mój się w odchodach nie tarza . Nigdy mu się to nie zdarzyło :P Quote
mijakimi Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 moja jest czyścioszką nie tarza się w brudzie nie wejdzie do kałuży nawet. Quote
Monica_20 Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Mój Pikuś kiedyś tarzał się w różnych rzeczach ale za każdym razem go konsekwentnie kąpałam (bo jak inaczej) i oduczył się tego. Już parę lat mu się to nie zdarza. Klara nie ma takich przypadłości (no może z drobnymi wyjątkami ;)) Quote
quo-vadis Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Nieestety... Lily odchody wielbi i kocha, aczkolwiek tylko ludzkie ochody :(. Staram sie jej pilnowac, ale co z tego, skoro dzisiaj byla na spacerze na smyczy i i tak zareagowalam za pozno na jej podejrzane tarzanie sie w krzaczorach... Ciesze sie tylko, ze na gnoj na wsi nie reaguje i na placki krowie - bo mialabym, nieladnie mowiac przes***e:diabloti: bowiem wakacje spedzamy na wsi gdzie gnojownik i krowy to norma, wiec ufff, ze to jej nie rusza!:cool1: Bo te pojedyncze przypadki mozna zniesc, jakby mi tak nagle cale 2 miechy wracala ufajdana z kazdego wyjscia na dwor to bym wyladowala w psychiatryku:diabloti:. Quote
vege* Posted July 31, 2009 Posted July 31, 2009 Moja to nawet do kałuży nie wejdzie, a jak kropi deszcz to z klatki nawet wyjść na dwór nie chce:evil_lol: a o tarzaniu się w odchodach to nigdy jej się nie zdarzyło na szczęście :) Quote
paulina2904 Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 na szczęście nie tarza się w odchodach i ich nie je:evil_lol: Quote
runo Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 oj raz przyjechał do nas taty kolega i poszliśmy wszyscy na spacer z Runem a on wytarzał sie w końskiej kupie... śmierdział na kilometr i oczywiście to go kąpał? Ja. w końcu mój pies :) Quote
borysova Posted November 2, 2011 Posted November 2, 2011 Juz się przekonałam, że jak się tarza to na pewno w czymś śmierdzącym. Ma już za sobą: kupę psa, zgniły chleb, rybę, zgniłą trawę. W tej kupie wytarzał się tylko raz i wydaje mi się że przez przypadek, zazwyczaj je omija... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.