Havanka Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 [quote name='Murka']Na razie jest dobrze; wygląda na to, że Liza wraca do normalności. Biega już i sprawniej wchodzi i schodzi po schodach. Jest trochę mniej niezgrabna ;) Z czystością nadal jest problem niestety. I się Liza gwałtownych ruchów nadal boi (choć przy większej dawce Luminalu była bardziej na nie wrażliwa) i zauważyłam, że ucieka jej czasami jedna przednia łapka - tzn. czasami mimowolnie ugina się staw. Zauważyłam to na pierwszych spacerach po dniu ataków, ale wtedy wiadomo - ataki, leki... Mam nadzieję, że jej to minie.[/QUOTE] Ja też mam nadzieję, ze za jakiś czas, kiedy stężenie leku w organizmie trochę zmaleje, znikną te problemy. Lizko, wciąż trzymam za ciebie kciuki ! Quote
mari23 Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 [quote name='Havanka']Ja też mam nadzieję, ze za jakiś czas, kiedy stężenie leku w organizmie trochę zmaleje, znikną te problemy. Lizko, wciąż trzymam za ciebie kciuki ![/QUOTE] zrobiłam przelew za serduszka dla Lizy jak dobrze, że już jest poprawa! jak potrzebne allegro cegiełkowe- oferuję pomoc stowarzyszenia, tylko "reklamę i promocję" cegiełek muszą wszystkie cioteczki prowadzić intensywnie Quote
piescofajnyjest Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 odwiedzam malutka i bardzo mocno trzymam kciuki.... Quote
Tola Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 [quote name='mari23']zrobiłam przelew za serduszka dla Lizy jak dobrze, że już jest poprawa! jak potrzebne allegro cegiełkowe- oferuję pomoc stowarzyszenia, tylko "reklamę i promocję" cegiełek muszą wszystkie cioteczki prowadzić intensywnie[/QUOTE] Tak się właśnie zastanawiam, czy wystawaic na leki czy i na diagnostykę.. Quote
Murka Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 Diagnostyki żadnej raczej nie potrzeba, Liza została przebadana wzdłuż i wszerz po pierwszych atakach u nas ok. 1,5 roku temu, miała wypasioną krew i RTG w Lublinie. Wszystko tam wyszło ok. Potem miała znów wypasioną krew pod kątem hormonów kiedy pojawiły się zmiany skórne. Dr z Lublina mówił, że jedyne co można by jeszcze zrobić to rezonans, ale dla zwierząt jest we Wrocławiu, więc z wiadomych przyczyn odpada taka możliwość. A jeśli chodzi o leki to mam nadzieję, że koszty się zmniejszą do kosztów Luminalu (jest bardzo tani). Na razie mam taki plan, aby wydać preparaty na skórę do końca i na razie nie zaopatrywać się w nowe. I zostawić Lizę na Luminalu. Okaże się wówczas czy te zmiany skórne to skutek Mizodinu. Jakby się nic nie działo, to Liza mogłaby być na Luminalu i nie musiałaby dostawać dodatkowo preparatów na skórę. Quote
Ra_dunia Posted August 21, 2012 Posted August 21, 2012 Po prostu mnie zamurowało jak przeczytałam co stało się z Lizunią... Aż pisać ciężko bo tylko przekleństwa cisną się na klawiaturę. Żeby doprowadzić sunię do takiego stanu i to zaledwie przez tydzień. Biedna, kochana sunieczka. Dobrze, że już jest bezpieczna u Was. Quote
Tola Posted August 22, 2012 Posted August 22, 2012 [quote name='Murka']Diagnostyki żadnej raczej nie potrzeba, Liza została przebadana wzdłuż i wszerz po pierwszych atakach u nas ok. 1,5 roku temu, miała wypasioną krew i RTG w Lublinie. Wszystko tam wyszło ok. Potem miała znów wypasioną krew pod kątem hormonów kiedy pojawiły się zmiany skórne. Dr z Lublina mówił, że jedyne co można by jeszcze zrobić to rezonans, ale dla zwierząt jest we Wrocławiu, więc z wiadomych przyczyn odpada taka możliwość. A jeśli chodzi o leki to mam nadzieję, że koszty się zmniejszą do kosztów Luminalu (jest bardzo tani). Na razie mam taki plan, aby wydać preparaty na skórę do końca i na razie nie zaopatrywać się w nowe. I zostawić Lizę na Luminalu. Okaże się wówczas czy te zmiany skórne to skutek Mizodinu. Jakby się nic nie działo, to Liza mogłaby być na Luminalu i nie musiałaby dostawać dodatkowo preparatów na skórę.[/QUOTE] To w takim razie na razie nie staram się o allegro cegiełkowe Quote
Murka Posted August 22, 2012 Author Posted August 22, 2012 Udało się opanować zachowanie czystości u Lizy niemal idealnie, ale Liza jest chyba najwięcej przebywającym psem na ogrodzie ;) Przynajmniej dobrze, że to totalna pacyfistka i ze wszystkimi psami czuje się dobrze, ani żaden jej nie zaczepia ani ona żadnego. Co najważniejsze potrafi wytrzymać przez noc, czyli ok. 8 godzin, więc jest dobrze. Ogólnie sunia czuje się dobrze, ataków nie było żadnych :) [IMG]http://images42.fotosik.pl/542/94145f09eb4fc807.jpg[/IMG] Quote
Jo37 Posted August 23, 2012 Posted August 23, 2012 Bardzo się cieszę,że Liza dochodzi do siebie. Quote
Havanka Posted August 23, 2012 Posted August 23, 2012 Wspaniałe wieści ! Lizka, tak się o ciebie bałam... Quote
mari23 Posted August 23, 2012 Posted August 23, 2012 i ja się ciesze bardzo.... na fotce Liza taka uśmiechnięta :) Quote
monikapf Posted August 24, 2012 Posted August 24, 2012 Dziewczyny czy doszła moja wpłata dla LIzy. Z góry dziękuje za odpowiedź Quote
Tola Posted August 24, 2012 Posted August 24, 2012 [quote name='monikapf']Dziewczyny czy doszła moja wpłata dla LIzy. Z góry dziękuje za odpowiedź[/QUOTE] Doszła, bardzo dziękujemy; wszytskie wpłaty potwierdzam tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230676-Serduszka-na-malą-Lizę-z-padaczką-do-28-08-do-22-00[/URL] Quote
piescofajnyjest Posted August 25, 2012 Posted August 25, 2012 wpadam i ciesze sie, ze zastaje Lize usmiechnieta! Quote
Havanka Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Oglądalność ogłoszeń duża, ale domu wciąż brak... Ech Lizuniu, gdzie twój dom? Quote
Murka Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 (edited) Zakupiłam dla Lizy Luminal (koszt 6,50 zł): [URL]http://images37.fotosik.pl/1743/3398acded3d4b4ce.jpg[/URL] Mam pytanie: mamy kaszel kenelowy w hoteliku i już kilka psiaków dostaje antybiotyk. Liza na razie nie ma objawów (jak wszystkie domowe psiaki, odpukać!); można zdrowe psiaki zabezpieczyć podając im szczepionkę do nosa; naszemu wetowi udało się zdobyć 7 szczepionek, więcej nie ma w hurtowni. Na razie nie wiemy jeszcze które dokładnie psiaki dostaną, więc jak chcecie to możemy podać Lizie, jako że ona zdrowotnie może być podatna na zarażenie się (zwykła szczepionka na wirusówki nie zabezpiecza przed tym rodzajem kaszlu). Koszt takiej szczepionki to 40 parę złotych. Edited August 28, 2012 by Murka Quote
Jo37 Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Trochę boję się podawać następne leki Lizie. Tu powinien zadecydować wet. Quote
Murka Posted August 30, 2012 Author Posted August 30, 2012 W porozumieniu z wetem podaliśmy wczoraj szczepionkę Lizie. Wet stwierdził, że po atakach sunia ma osłabioną odporność i może być podatna na zarażenie się chorobą, może też gorzej ją przejść. A szczepionka jej nie zaszkodzi. Także Liza jest już bezpieczna :) Koszt szczepionki to 39 zł + 3,50 zł częściowe koszty dojazdu weta (25 zł na 7 szczepionych psiaków). Jak będę mieć rachunek to wrzucę. Quote
Murka Posted August 31, 2012 Author Posted August 31, 2012 Chodzi dokładnie o szczepienie na kaszel kenelowy - szczepionka do nosa. Quote
Murka Posted September 2, 2012 Author Posted September 2, 2012 Liza ma się dobrze :) [IMG]http://images39.fotosik.pl/1728/bc538151c940298e.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1728/8f7c51fcd8aecd0f.jpg[/IMG] Udało się w końcu opanować sprawę zachowania czystości - Liza wychodzi 4 razy dziennie i jest idealnie :) Quote
de_sade Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 dodajcie te fotki do ogłoszeń, boskie są :) hehehe ;)))))) Quote
Havanka Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 Foty super ! Dodam je do swoich ogłoszeń. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.