Jump to content
Dogomania

Mała, delikatna dropiata - LIZA odeszła za TM [']


Murka

Recommended Posts

[quote name='Murka']Zakupiłam dla Lizy Luminal, bo już czas zrobić przerwę od Mizodinu (koszt 13,10 zł):
[URL]http://images43.fotosik.pl/1484/2d15c36f7452ae91gen.jpg[/URL][/QUOTE]
Poczytałam trochę o działaniu obu tych leków i tak obie myślę, że problemy ze skórą są pewnie efektem ich stosowania. Dobrze, ze dodatkowe porcje witamin pomagają.
Czy Lizka będzie brała te leki już zawsze?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Poczytałam trochę o działaniu obu tych leków i tak obie myślę, że problemy ze skórą są pewnie efektem ich stosowania. Dobrze, ze dodatkowe porcje witamin pomagają.
Czy Lizka będzie brała te leki już zawsze?[/QUOTE]
Pewnie tak.

Link to comment
Share on other sites

Też myślę, że te problemy skórne to skutek uboczny Mizodinu... Liza musi być niestety na lekach przeciwdrgawkowych do końca życia.
Zapytam przy okazji doktora z Lublina czy można zmienić lek na inny. Pewnie mogłaby być na Luminalu, ale Mizodin chyba jest lepiej tolerowany przez psy.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dziś z doktorem i on powiedział, że jeśli sunia jest na lekach od ok. roku i nie było przez ten czas żadnego ataku (nie zaobserwowaliśmy) to można spróbować odstawić leki. Tylko trzeba to robić stopniowo. Cały proces odstawiania powinien trwać ok. miesiąc.
Gdyby po odstawieniu leków znów pojawił się jakiś atak trzeba będzie wrócić do ich podawania. Myślę, że warto spróbować.

Aha, co do zmian skórnych, to dr powiedział, że można przejść na Luminal w razie co.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Murka']Rozmawiałam dziś z doktorem i on powiedział, że jeśli sunia jest na lekach od ok. roku i nie było przez ten czas żadnego ataku (nie zaobserwowaliśmy) to można spróbować odstawić leki. Tylko trzeba to robić stopniowo. Cały proces odstawiania powinien trwać ok. miesiąc.
Gdyby po odstawieniu leków znów pojawił się jakiś atak trzeba będzie wrócić do ich podawania. Myślę, że warto spróbować.

Aha, co do zmian skórnych, to dr powiedział, że można przejść na Luminal w razie co.[/QUOTE]
Oby udało się odstawić te leki... Może łatwiej byłoby wtedy o domek dla Lizki.

Link to comment
Share on other sites

[B]LIZA DZIŚ POJECHAŁA DO DOMU[/B] :D :D :D

Dom sprawdzałyśmy razem z bianką0 (za co jej serdecznie dziękuję, że znalazła chwilkę czasu), potem przywiozłam panie do hoteliku, żeby sobie wybrały pieska (chciały takiego z niewielkimi szansami na domek i żeby był spokojny i przytulaśny). Wybór był bardzo trudny, debata trwała między trzema psiakami i w końcu padło na Lizę, jako że jest u nas najdłużej z tej trójki wybrańców i po prostu - zapadła od pierwszego wejrzenia młodszej pani w serce.

Zapomniałam oczywiście cyknąć pożegnalną fotkę, bo trochę nam zeszło z formalnościami - prócz umowy, przekazania książeczki zdrowia i dokumentacji medycznej Lizy, musiałam też zapakować leki, rozpisać co i jak podawać, możliwość odstawienia leków na padaczkę, zapisać tel. do doktora z Lublina itd.

Liza zamieszkała w Janowie Lubelskim, w domu z ogródkiem (ogrodzenie szczelne), rut beretem od domu bianki0 :) będzie miała do dyspozycji cały dom i ogród. Panie (matka i córka) 2 tygodnie temu pożegnały 12-letnią golden retrieverkę, zabrał ją nowotwór :(

Link to comment
Share on other sites

:multi::multi::multi:
Czekalam na informację:multi:
Super:lol:
Tyle się sunia wyczekała na ten dom, ale chyba warto było:multi:
A ten Janów Lub. cos ostatnio szczęsliwy dla psów z hoteliku;)
Oby tak dalej - zawsze to "pod ręką";)
Bianka0 - przyłączam się do podziękowań:lol:
Bardzo dziękuję Jo37, że po adopcji Kawy dała szansę Lizce i sponsorowoała pobyt kolejnej zamojskiej suni w hoteliku:lol:
Dziękuję również de_ sade:lol:
Murka - dzięki za opiekę nad sunią:lol:
Dziękuję również wszystkim za pomoc w ogłoszeniach, za trzymanie kciuków i za zaglądanie przez cały ten czas do suni:lol:
:multi::multi::multi:

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola']:multi::multi::multi:
Czekalam na informację:multi:
Super:lol:
Tyle się sunia wyczekała na ten dom, ale chyba warto było:multi:
A ten Janów Lub. cos ostatnio szczęsliwy dla psów z hoteliku;)
Oby tak dalej - zawsze to "pod ręką";)
Bianka0 - przyłączam się do podziękowań:lol:
Bardzo dziękuję Jo37, że po adopcji Kawy dała szansę Lizce i sponsorowoała pobyt kolejnej zamojskiej suni w hoteliku:lol:
Dziękuję również sade_:lol:
Murka - dzięki za opiekę nad sunią:lol:
Dziękuję również wszystkim za pomoc w ogłoszeniach, za trzymanie kciuków i za zaglądanie przez cały ten czas do suni:lol:
:multi::multi::multi:[/QUOTE]
Jakie swspaniałe wiadomości z samego rana.Bardzo się cieszę,że Lizka już ma swój DS!!

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj zadzwoniła pani od Lizy, wstrzymałam oddech, bo głos miała taki trochę smutny. I się pyta przejęta, co ona ma robić, bo Liza... nie chce nic innego jeść tylko kiełbasę z kanapek :evil_lol:
Powiedziałam oczywiście, żeby się nie przejmowała, bo na razie Liza jeszcze jest w stresie, może mieć mniejszy apetyt, że na pewno się nie zagłodzi, a jak zrzuci 1-2 kg to jej tylko na dobre wyjdzie ;)
Podałam parę dobrych karm, które można kupić w necie taniej niż u weta.

Ogólnie Liza na razie bardzo fajnie się zachowuje i nie sprawia żadnych problemów, już cały ogród zwiedza i dom, wszędzie łazi za opiekunkami i zaczyna się coraz bardziej przytulać :)
Jest już zamówiona w necie specjalnie dla niej ocieplana budka, gdyby przyszło jej zostać na ogrodzie podczas nieobecności opiekunek i się zrobiło chłodniej lub spadł deszcz. Będzie mogła sobie być i spać gdzie będzie chciała, w grę wchodzi także łóżko ;) Ciekawe jakie miejsce wybierze :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczorem dostałam cudnego MMSa z Lizkowego domku, przesłałam Jo37 i Toli :)

A dzisiaj o 5.00 rano Liza miała atak padaczkowy :( Obie panie bardzo się wystraszyły, sunia długo potem była niespokojna, dopiero ok. 8.00 się powoli uspokajała. Panie podejrzewają, że to może skutek zmiany miejsca i związanego z tym stresu, nawet tego pozytywnego. Mają dzwonić do dr z Lublina, aby ustawić większą dawkę Luminalu. Po jakimś czasie - jeśli ataki nie będą się powtarzać - i tak planują próbę odstawienia leku.
Bardzo im szkoda suni, bo jest strasznie kochana i tak już doświadczona przez los, a tu jeszcze taka przypadłość.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola']Trzymam kciuki za Lizkę; ten atak to na pewno skutek zmian i nowego w życiu suni.
Zdjęcie otrzymałam, przeslę Havance, zeby wstawiła na wątek, bo ja bez kabelka usb[/QUOTE]
Cieszę się, ze Lizka trafiła do TAKIEGO domu, bo w innym przypadku, pewnie zostałaby oddana.
Tolu, oczywiście, ślij foty ! Wstawię. Czy masz mój adres mailowy?

[IMG]http://images37.fotosik.pl/1721/6904a915000dc2f0.jpg[/IMG]

Lizko, warto było czekać !

Edited by Havanka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...