Saththa Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Ooooo kurde Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='irenaka']Dziewczyny, weźcie roześlijcie do każdej dziewczyny z Krakowa prośbę na pw. W przypadku takiego psa jak Kamelia jedna czy dwie osoby nie wystarczą. Jeżeli znowu się pokazała, to trzeba zorganizować silną grupę, która zorganizuje klatkę i ponownie urządzi obławę. Jeżeli jest to Kamelia, to nawet jak ktoś ją widzi, jest bez szans na jej złapanie.[/QUOTE] chyba już każdy w krakowie zna historię kamelii... Ale myślę iż napisanie na wątku krakowskich zwierzaków nie zaszkodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Może tym razem coś ruszy.A nie można zgłosić np do straży miejskiej, że w danej okolicy błąka się pies.U nas kiedyś latał psiak też strachliwy, człowiek tylko na niego spojrzał, a on w nogi.W końcu ktoś zgłosił do straży.Przyjechali i powiedzieli, że jak nie uda im się go złapać to wezwą specjalistę.Pies po jakiś 2 dniach zniknął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiairys Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 zaglądam tu od czasu do czasu w oczekiwaniu na ZGROMADZENIE Amidze zaoferowałam swoją pomoc w soboty i niedziele ale Ola stwierdziła i TU MA RACJE że we dwie to niewiele zdziałamy trzeba by może się krakusiki zebrać jednej soboty w większą grupę próbować ja złapać .... ogłoszenia swoją drogą można rozwiesić tylko kto to zrobi ?? ja rozwieszałam z Amigą i Irenaką po hucie możemy się zorganizować i w ramach spaceru porozwieszać ponownie wnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted July 28, 2011 Share Posted July 28, 2011 Widuję na ogródkach działkowych często czarnego kudłatego pieska. Ostatnio próbowałam mu fotkę zrobić, ale upłynnił się jak włączałam aparat w komórce... Czasem widuję go też czasem wieczorami na sąsiadujących z ogródkami osiedlach (D-303, Skarżyńskiego). Próbowałam go przywołać, ale nic z tego, ucieka gdzie pieprz rośnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 28, 2011 Author Share Posted July 28, 2011 to te działki koło Parku AWF? Czy psiak jest bardzo zadredziały? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 A ja nadal nie mam klatki łapki :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 Nie jest zadredziały. Nie wiem czy to piesek, którego szukacie. Ma sierść długą na ok. 5 cm, Wygląda w miarę ładnie- taki kudłacz niewielki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 5 cm to ma onek, a to nie kudłacz. Podobna do suni ze zdjeć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 Tam gdzie Kamelia się dekowała to teraz na łące jest wielki plac budowy. Idioci włodarze naszego miasta zniszczyli pół parku i powstaje tam hala sportowo-widowiskowa. Potrzebna, owszem, ale nie w tym miejscu! To tak na marginesie ;) Nie wiem czy możliwe żeby nadal się tam Kamelia pojawiała? Choć z drugiej strony przez to akurat ta strona parku jest właściwie nie uczęszczana przez ludzi. Skarżyńskiego to jednak kawałek od tego miejsca... może się przeniosła o ile to w ogóle może być ona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 29, 2011 Author Share Posted July 29, 2011 no jak tam plac budowy to chyba niemożliwe, żeby się dziki piesek tam chował :( za mało spokoju :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='malawaszka']no jak tam plac budowy to chyba niemożliwe, żeby się dziki piesek tam chował :( za mało spokoju :([/QUOTE] Jednym słowem z tymi pieskami..... kij wie! Może jej pasuje, że są ludzie, ale się nie doczepiają do niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 Nie wygląda na sznaucera ten piesek, ale kudełki ma długie, więc trudno stwierdzić co pod nimi siedzi. Nie jakieś dredy po ziemię, ale wygląda dosyć podobnie jak Kamelia na zdjęciach w plenerze. Następnym razem jak spotkam psiaka postaram się mu cyknąć fotę, ale poprzednim razem jak próbowałam rozpłynął się jak duch i nawet nie widziałam w którą stronę poszła. Myślę, że jest to genialne miejsce dla pieska, który boi się ludzi. Niby ktoś się kręci, ale większość z tych terenów to zapuszczone ogródki działkowe, jest tam masa miejsc gdzie można się schować. Z reguły spotykamy się, kiedy biegnę do pracy, a zazwyczaj jestem spóźniona- więc pócz przelotnego cmokania i oglądania siebie z daleka- nie mam czasu na żadne inne próby kontaktu. Ze Skarżyńskiego czy Dywizjonu do ogródków działkowych jest rzut beretem :) Wiem, bo pracuję koło PK a przechodzę ogródkami na piechotę. Rozglądam się za psiakiem intensywnie. Postaram się też mieć w zanadrzu jakiś pachnący i przekonujący argument. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted July 30, 2011 Share Posted July 30, 2011 Zyczę powodzenia, choć nie wierzę, że ona podejdzie do pachnącego argumentu. Nawet w schronisku, kiedy miała jeszcze jaki taki kontakt z ludźmi nie brała smakołyków z ręki :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 że tak spytam: no i co? jakies wieści? strasznie długa cisza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 5, 2011 Author Share Posted September 5, 2011 Kamisiu gdzie jesteś :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 22, 2011 Share Posted September 22, 2011 Podniosę bo coś cicho :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zero Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Czy o Kamie ktoś jeszcze pamięta ? Czy to możliwe, że ona żyje gdzieś zdana tylko na siebie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 8, 2011 Author Share Posted December 8, 2011 pamięta tylko nie ma chętnych do szukania w Krakowie :( niedawno dzwoniłam do Pani która Kamelię kieeedyś dokarmiała na działkach przy parku AWF, ale ta pani już jej nie widuje bo przestała chodzić na te działki - ja nie mam innej możliwości szukania Kamelii :( odnawiam ogłoszenia na Tablicy z nadzieją, że ktoś coś napisze, ale zero informacji :( ona teraz wygląda na pewno inaczej niż na zdjęciach które mamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 I ja wciąż myślę o malej. Ale tam faktycznie jest wielki plac budowy. Dojście do tych dzikich działek od strony parku jest ogrodzone, tak więc ona już tamtymi starymi drogami nie mialaby dojścia. Ale tam niedaleko jest jeszcze sporo działek, jest nadzieja, że malanie wyniosła się gdzieś całkem daleko.Rozmawialam kiedyś z malawaszką. Wymyśliłyśmy, że trzeba stworzyć nowe plakaty i zrobić tam znowu akcję. Ale ja niestety jestem beztalencie i plakatu nie potrfię zrobić :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyja Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Ja tam chodzę z psami na spacer. Jestem tam właściwie codziennie. Nie widziałam suni od dawna. Na początku Waszej akcji tak, widziałam. Potem rozglądałam się, ale cisza. Nie raz, jak miałam kogoś do towarzystwa to zapuszczałam się nawet w te działki, ale też nikgo tam nie ma. Cały czas na budowie hali słychac huk, więc jesli ona była lękliwa, to napewno się stamtąd wyniosła. Może na druga strone parku. Od strony PK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 A czy działki po drugiej stronie tej nowo wybudowanjej ulicy też są obięte budową? Bo jeszcze tam ją kedyś widywano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyja Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Tzn. od strony Plazy ? Budowa objęła tylko tą wielka łąkę, która była przy parku. Czyli od tej nowej ulicy aż prawie pod Park Doświadczeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 [quote name='Lucyja']Tzn. od strony Plazy ? Budowa objęła tylko tą wielka łąkę, która była przy parku. Czyli od tej nowej ulicy aż prawie pod Park Doświadczeń.[/QUOTE] Tak, mówię o tycvh działkach od strony Decathlonu i Plazy. Tam tez się kiedyś po naszych ogłoszeniach dodzwonił do mnie pan, który ją dokarmial od czasu do czasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 ja tam miałamkiedys działke- mogę jakoś pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.