Jump to content
Dogomania

SOS! KRAKÓW Kamelia ZAGINĘŁA!!!! Czy to ona w PARKU przy AWF???!!! POMÓŻCIE szukać!


malawaszka

Recommended Posts

  • Replies 934
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='irenaka']Dziewczyny, weźcie roześlijcie do każdej dziewczyny z Krakowa prośbę na pw.
W przypadku takiego psa jak Kamelia jedna czy dwie osoby nie wystarczą.
Jeżeli znowu się pokazała, to trzeba zorganizować silną grupę, która zorganizuje klatkę i ponownie urządzi obławę.
Jeżeli jest to Kamelia, to nawet jak ktoś ją widzi, jest bez szans na jej złapanie.[/QUOTE]

chyba już każdy w krakowie zna historię kamelii... Ale myślę iż napisanie na wątku krakowskich zwierzaków nie zaszkodzi

Link to comment
Share on other sites

Może tym razem coś ruszy.A nie można zgłosić np do straży miejskiej, że w danej okolicy błąka się pies.U nas kiedyś latał psiak też strachliwy, człowiek tylko na niego spojrzał, a on w nogi.W końcu ktoś zgłosił do straży.Przyjechali i powiedzieli, że jak nie uda im się go złapać to wezwą specjalistę.Pies po jakiś 2 dniach zniknął.

Link to comment
Share on other sites

zaglądam tu od czasu do czasu w oczekiwaniu na ZGROMADZENIE Amidze zaoferowałam swoją pomoc w soboty i niedziele ale Ola stwierdziła i TU MA RACJE że we dwie to niewiele zdziałamy trzeba by może się krakusiki zebrać jednej soboty w większą grupę próbować ja złapać .... ogłoszenia swoją drogą można rozwiesić tylko kto to zrobi ?? ja rozwieszałam z Amigą i Irenaką po hucie możemy się zorganizować i w ramach spaceru porozwieszać ponownie
wnie

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Widuję na ogródkach działkowych często czarnego kudłatego pieska. Ostatnio próbowałam mu fotkę zrobić, ale upłynnił się jak włączałam aparat w komórce... Czasem widuję go też czasem wieczorami na sąsiadujących z ogródkami osiedlach (D-303, Skarżyńskiego). Próbowałam go przywołać, ale nic z tego, ucieka gdzie pieprz rośnie.

Link to comment
Share on other sites

Tam gdzie Kamelia się dekowała to teraz na łące jest wielki plac budowy. Idioci włodarze naszego miasta zniszczyli pół parku i powstaje tam hala sportowo-widowiskowa. Potrzebna, owszem, ale nie w tym miejscu! To tak na marginesie ;) Nie wiem czy możliwe żeby nadal się tam Kamelia pojawiała? Choć z drugiej strony przez to akurat ta strona parku jest właściwie nie uczęszczana przez ludzi. Skarżyńskiego to jednak kawałek od tego miejsca... może się przeniosła o ile to w ogóle może być ona.

Link to comment
Share on other sites

Nie wygląda na sznaucera ten piesek, ale kudełki ma długie, więc trudno stwierdzić co pod nimi siedzi. Nie jakieś dredy po ziemię, ale wygląda dosyć podobnie jak Kamelia na zdjęciach w plenerze. Następnym razem jak spotkam psiaka postaram się mu cyknąć fotę, ale poprzednim razem jak próbowałam rozpłynął się jak duch i nawet nie widziałam w którą stronę poszła. Myślę, że jest to genialne miejsce dla pieska, który boi się ludzi. Niby ktoś się kręci, ale większość z tych terenów to zapuszczone ogródki działkowe, jest tam masa miejsc gdzie można się schować. Z reguły spotykamy się, kiedy biegnę do pracy, a zazwyczaj jestem spóźniona- więc pócz przelotnego cmokania i oglądania siebie z daleka- nie mam czasu na żadne inne próby kontaktu. Ze Skarżyńskiego czy Dywizjonu do ogródków działkowych jest rzut beretem :) Wiem, bo pracuję koło PK a przechodzę ogródkami na piechotę. Rozglądam się za psiakiem intensywnie. Postaram się też mieć w zanadrzu jakiś pachnący i przekonujący argument.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 months later...

pamięta tylko nie ma chętnych do szukania w Krakowie :( niedawno dzwoniłam do Pani która Kamelię kieeedyś dokarmiała na działkach przy parku AWF, ale ta pani już jej nie widuje bo przestała chodzić na te działki - ja nie mam innej możliwości szukania Kamelii :( odnawiam ogłoszenia na Tablicy z nadzieją, że ktoś coś napisze, ale zero informacji :( ona teraz wygląda na pewno inaczej niż na zdjęciach które mamy

Link to comment
Share on other sites

I ja wciąż myślę o malej. Ale tam faktycznie jest wielki plac budowy. Dojście do tych dzikich działek od strony parku jest ogrodzone, tak więc ona już tamtymi starymi drogami nie mialaby dojścia. Ale tam niedaleko jest jeszcze sporo działek, jest nadzieja, że malanie wyniosła się gdzieś całkem daleko.Rozmawialam kiedyś z malawaszką. Wymyśliłyśmy, że trzeba stworzyć nowe plakaty i zrobić tam znowu akcję. Ale ja niestety jestem beztalencie i plakatu nie potrfię zrobić :-(.

Link to comment
Share on other sites

Ja tam chodzę z psami na spacer. Jestem tam właściwie codziennie. Nie widziałam suni od dawna. Na początku Waszej akcji tak, widziałam. Potem rozglądałam się, ale cisza. Nie raz, jak miałam kogoś do towarzystwa to zapuszczałam się nawet w te działki, ale też nikgo tam nie ma. Cały czas na budowie hali słychac huk, więc jesli ona była lękliwa, to napewno się stamtąd wyniosła. Może na druga strone parku. Od strony PK.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Tzn. od strony Plazy ? Budowa objęła tylko tą wielka łąkę, która była przy parku. Czyli od tej nowej ulicy aż prawie pod Park Doświadczeń.[/QUOTE]

Tak, mówię o tycvh działkach od strony Decathlonu i Plazy. Tam tez się kiedyś po naszych ogłoszeniach dodzwonił do mnie pan, który ją dokarmial od czasu do czasu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...