Jump to content
Dogomania

Pomocy!! Podkarpacie - psy giną w "smalcowni", cała wieś kupuje smalec psi!!!


majuska

Recommended Posts

[quote name='MagdaH']Na pewno Kłobuck:shake:[/QUOTE]

Dokladnie nie pamietam miejscowosci ...to bylo gdzis pod Czestochowa...odbieralam psy od Mossi1 i innych cioteczek ..
mam watek z ktorego mozna duzo sie nauczyc identyczna sprawa....

poczytajcie

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/148885-Ubojnia-psów-na-smalec-sprawa-umorzona!Wszystkich-oburzonych-zpraszamy-do-akcji!/page5[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 357
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moze to Was zainteresuje:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/144093-Sonia-PI%C4%98KNA-WILCZYCA-zosta%C5%82a-zwr%C3%B3cona-z-DS-znowu-POTRZEBNE-DEKLARACJE-NA-HOTEL%21%21%21%21?p=16197794#post16197794"]http://www.dogomania.pl/threads/1440...4#post16197794[/URL]

[B][URL="http://www.dogomania.pl/members/98833-ossa98"][B]ossa98[/B][/URL][/B]
Jest szansa, aby nieznane dotąd sprawy bestialskiego traktowania zwierzat ujrzały światło dzienne. Mój znajomy pracuje w TVN. Własnie jest w trakcie kręcenia materiału o nieludzkich przejawach okrecieństwa wobec zwierząt. Jeśli znacie takie przypadki, macie jakies linki - np. tu z DOGO - wraz ze zdjęciami etc., które mogłyby stanowić podstawę do dalszego "drążenia sprawy" dajcie proszę znać. Sama nie jestem w stanie wszystkiego przejrzeć. Była sławna sprawa kobiety, która zakładała pseudoschroniska w małych miejscowościach, brała pieniądze od gmin, które potem nie byłe wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem. Zwierzęta były głodzone, nie miały opieki weterynaryjnej, były chore, zagryzały się nawzajem. Czy ktoś może dać mi namiary na tę sprawę? Jaki jest jej finał? Proszę, roześlijecie info do znajomych. Może dzięki tej akcji, temu reportażowi, pomożemy jakimś zwierzakom?

Link to comment
Share on other sites

Proszę pomóżcie nagłośnić.
[COLOR=blue][B]W związku z ostatnimi wydarzeniami dotyczącymi faktów znęcania się nad zwierzętami została utworzona petycja skierowana do Ministra Sprawiedliwości:
[/B][/COLOR]
[URL]http://www.petycje.pl/6464[/URL]

Cytat:

"Jest Pan Ministrem - proszę pokazać, że jest Pan, także człowiekiem."

Link to comment
Share on other sites

właśnie a ten znajomy nie zrobił by przy okazji tego materiału też coś na temat pseudohodowli, że każdy kto kupuje psiaka z takich miejsc a są to te psy za 200zł to przyczynia się do cierpienia ich rodziców i innych psiaków, takie wspomnienie o tym, bo ludzie sobie nie zdają sprawy z tego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98']Słuchajcie, mój znajomy z TVN-u zainteresował się tym materiałem. Szuka kontaktu z osobą, która przekazałaby mu więcej szczegółów. Proszę na pw namiary - z kim człowiek z TVN-u ma się kontaktować.[/QUOTE]

Niestety mam przykrą informację, że sprawa została umorzona przez prokuratora. Nie dopatrzono się znamion przestępstwa bo chociaż we wsi ludzie o tym mówią, nikt, dosłownie nikt nie chce oficjalnie zeznawać. Nawet ci Państwo od których dowiedzieliśmy sie o sprawie też umywają ręce i mówią, że w razie czego wszystkiego sie wyprą bo nie chcą kłopotów. Przykre to wszystko. Na obejściu u chłopa / 84 lata/ jest obecnie 9 psów, część w kojcach, pozostałe na łańcuchach. Chłop twierdzi że nigdy psów nie zabijał, a smalec miał z borsuków. Wszystkie psy są sfotografowane i za jakiś czas będzie sprawdzone czy wszystkie żyją. W sklepie twierdzą, że chłop regularnie kupuje dla nich kasze i kości kulinarne, godzi sie na wszelki kontrole bo mówi że nie ma nic do ukrycia. I na tym stanęło. Jakby nie patrzeć jest teraz pod ostrzałem i miejmy nadzieję, że żadnego psa więcej nie skrzywdzi.

Link to comment
Share on other sites

Z "cioci" Wikipedii:

"Ze względu na tryb życia i niewielką atrakcyjność dla myśliwych, borsuki nie są poważnie zagrożone. Są jednak często zabijane przez człowieka jako zwierzęta przenoszące wściekliznę. Jego naturalnymi wrogami są wilki i rysie. Na borsuki można polować od dnia 1 września do dnia 30 listopada, a na terenach obwodów łowieckich, na których występuje głuszec - przez cały rok."

Zadajcie smalcarzowi podchwytliwe pytanie - kiedy polował na borsuka? Od trzech miesięcy jest sezon ochronny... Potrafi datę tego okresu podać? Jak upolował borsuka teraz... to go macie - kłusownictwo :D
Po drugie - wystarczy trochę pogrzebać po necie - smalec z borsuka ma stałą konsystęcję, "psi" zaś jest ciekły (co tu na forum wyczytałam)...

Link to comment
Share on other sites

jestem oburzona, ale nie zdziwiona; pamietam sprawe, ktora prokurator umorzyl, bo uboj zwierzat gospodarskich jest dopuszczalny, a nic nie reguluje tego, ktore zwierze jest gospodarcze; wiec pies moze nim byc i jako taki moze byc zabijany...:angryy:
byle humanitarnie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]bo chociaż we wsi ludzie o tym mówią, nikt, dosłownie nikt nie chce oficjalnie zeznawać[/QUOTE]
..i tu człowieka szlag trafia.....wg mnie to praktycznie współudział....jeszcze wiele wody musi upłynąć zanim ciemna masa zrozumie, że należy reagować:shake::-(

Link to comment
Share on other sites

To, że sprawa została umorzona przez prokuraturę niczego nie zmienia. Telewizja ma swoje sposoby na to, żeby ludzie zaczęli mówić... Ludzie boją się sądów i odpowiedzialności z tym związanej, ale fajnie jest pokazać się w TV i zrobić z siebie "gwiazdę". Poza tym autor reportazu nie musi pokazaywać twarzy rozmówcy ani ujawniać danych informatora. Dobry reporter wywęszy każdą aferę. Dajcie szansę znajomemu. Może uda mu się pokazać światu to okropieństwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']Niestety mam przykrą informację, że sprawa została umorzona przez prokuratora. Nie dopatrzono się znamion przestępstwa bo chociaż we wsi ludzie o tym mówią, nikt, dosłownie nikt nie chce oficjalnie zeznawać. Nawet ci Państwo od których dowiedzieliśmy sie o sprawie też umywają ręce i mówią, że w razie czego wszystkiego sie wyprą bo nie chcą kłopotów. Przykre to wszystko. Na obejściu u chłopa / 84 lata/ jest obecnie 9 psów, część w kojcach, pozostałe na łańcuchach. Chłop twierdzi że nigdy psów nie zabijał, a smalec miał z borsuków. Wszystkie psy są sfotografowane i za jakiś czas będzie sprawdzone czy wszystkie żyją. W sklepie twierdzą, że chłop regularnie kupuje dla nich kasze i kości kulinarne, godzi sie na wszelki kontrole bo mówi że nie ma nic do ukrycia. I na tym stanęło. Jakby nie patrzeć jest teraz pod ostrzałem i miejmy nadzieję, że żadnego psa więcej nie skrzywdzi.[/QUOTE]
Znajac życie tak myslałam, ale dużym plusem jest to że będzie się bał ustrzelić psa i przerobić na smalec. Też i ludzie ze wsi powstrzymaja się z zakupami bo to na wsi wszystko się roznosi, ze było postepowanie. Trzeba tylko o nim pamietać , bo jak sprawa ucichnie to moze spowrotem wrócic za jakiś czas. We wsi jest solidarność i nie za bardzo ludzie chcą mówić. Może faktycznie do telewizora coś powie, choc watpię aby takie kołtuny powiedziały. Gdyby im się działa krzywda to i owszem ale psu......:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='ossa98']To, że sprawa została umorzona przez prokuraturę niczego nie zmienia. Telewizja ma swoje sposoby na to, żeby ludzie zaczęli mówić... Ludzie boją się sądów i odpowiedzialności z tym związanej, ale fajnie jest pokazać się w TV i zrobić z siebie "gwiazdę". Poza tym autor reportazu nie musi pokazaywać twarzy rozmówcy ani ujawniać danych informatora. Dobry reporter wywęszy każdą aferę. Dajcie szansę znajomemu. Może uda mu się pokazać światu to okropieństwo.[/QUOTE]

Zgadzam sie oni z TV umieja weszyc..znam paru takich..dziennikarze sledczy...teraz troche pokazuja...ale dobry pomysl z tym klusownictwem...wiem z poprzedniego watku ze testy smalcowe bardzo drogie...i policja nie ma to to forsy...to pamietam z poprzedniego watku z Klobucka..

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

sprawa psiego smalcu wypłynęła także u nas w Opocznie. Mamy dokładne namiary na miejsca i osoby. Za kilka dni w jedno z tych miejsc mają podjechać nasze panie i kupić smalec "dla wnuczka" i przy okazji coś nagrać na dyktafon (jak się uda)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nowa']sprawa psiego smalcu wypłynęła także u nas w Opocznie. Mamy dokładne namiary na miejsca i osoby. Za kilka dni w jedno z tych miejsc mają podjechać nasze panie i kupić smalec "dla wnuczka" i przy okazji coś nagrać na dyktafon (jak się uda)[/QUOTE]
musi sie udać, bo cała akcja będzie na nic.......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...