Jump to content
Dogomania

Stworek. O psie ,który poznał głód. W DT u Telmy.


brazowa1

Recommended Posts

No tak , przeciez alergia..... no to włosy nie mają prawa u Betbet latac bezkarnie, ani ukrywac sie po kątach. Na szczescie są rasy prawie nie leniące się więc jakas szansa jest:D
Tak jak piszesz yorki itp, słyszałam ze airedale sie wcale nie sypią itp, no tylko ze to same super rasowce, takie Janki mogą zapomniec.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 570
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak:P W komputerze mam kupe wełny ( musze odkurzac go normalnie odkurzaczem), włosy wszędzie sie wkrecą. Jak przez jeden dzien nie odkurzę na podłodze pojawiają sie kłębuszlki i przetaczają sie jak te krzaczki okrągłe na pustyni :D Pranie wyciagniete z pralki, zwłaszcza czarne jest zazwyczaj upanierowane włosami. Tak to jest, siłla wyższa, nie ma na to rady, no chyba ze sie psa upitoli na łyso, musze z tym zyc :D

Link to comment
Share on other sites

Powiem Ci Telmo, że z tym nieuczulaniem ras niektórych to jest ściema trochę. U mnie nie ma reguły. Są kundelki z którymi moge spać i jest umiarkowanie tzn do przezycia a np tuż obok mam maltańczyka, który często do mnie zagląda i trochę się z nim pobawię - zaraz bąble, katar.
Ich ślina uczula, nie sam włos czy sierść.

Więc liczę na to, że kiedyś, gdy już bedę miała warunki potymczasuję takie Janki i któryś Janek po prostu zostanie bo okaże się, że mogę z nim zyć. Ale to sfera marzeń póki co...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Betbet']Powiem Ci Telmo, że z tym nieuczulaniem ras niektórych to jest ściema trochę. [/QUOTE]
Polecam grzywaczka:)
I to niekoniecznie łysego- owłosione też nie uczulają, nie gubią włosa i nie linieją:) Wiem co gadam- moja córka ma astmę i alergię na wszelkie włosy ( i wiele innych rzeczy)- psów, kotów, chomika... Dlatego kupiliśmy jej grzywka, bo chodziła spuchnięta wiecznie miziając wszystkie psy w okolicy. I działa:) Najpierw był owłosiony, później łysy... No, ale "prawdziwe psy"- podhalany muszą na zewnątrz mieszkać:roll: I sobie chwalą;)

Ale zauważyłam dopiero teraz, że Jankowa kasa się nie zgadza- wydatki przewyższają wpływy:(
Ja teraz nie pomogę, bo wyportkowałam się na operację swojej suni:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaerjot']Kiedyś przeczytałam, że w trakcie linienia owczarka, jak się wyjmie z lodówki surowe jajko i je rozbije to w środku będą kłaki. Teraz wiem, że to prawda ;)[/QUOTE]
dlatego owczarków nie trzyma sie w domu :P,tylko jak Pan Bóg przykazał,w budzie.

Link to comment
Share on other sites

Z nim niestety nic juz nie jest oczywiste i proste :/ Ta buła na nosie jest kosmiczna jakby tam mial napchanych kamieni, a na rentgenie nie wyszlo ze to jest kosc czy cos takiego. Wet chyba sam jest w kropce, obawiam sie ze trzeba mu będzie w tym grzebac a jakkolwiek to zrobi to to bedzie masakra.

Link to comment
Share on other sites

A jak znajdę coś na bazar i wyślę na e-mail to ktoś pomoże?
Sorry, mam szpital w domu:( 40kg psa muszę na rękach wynosić kilka razy dziennie na siku, karmić i poić ręką i badać by szwy się ostały w całości w "wolnych chwilach"... i tak jeszcze co najmniej 2-3 tygodnie:( Dopiero jak jeden jest w tak poważnym stanie to uświadamiam sobie, że chyba jednak mam za dużo psów:roll:
Nie chcę by Telma tak na klatę brała stworkowe wydatki... To takie szczęście, że trafił do Niej.

Link to comment
Share on other sites

tzn chciałabyś wysłac komus zdjecia mailem i żeby ktoś załozył,tak? Jak z wysyłka fantów wtedy?

współczuje choroby psa. Kocham duże psy,ale coraz częściej myslę,ze taki max 20 kilo bedzie w przyszłosci dla mnie optymalny.Właśnie z uwagi na ewemtualna chorobe psa :(

Link to comment
Share on other sites

Nie szalejcie narazie. Wczoraj byłam u weta, wyciągnął mu szwy zpyska, dziasła sie nawet zagoiły tylko ta buła w nosie została, ale przepisał na nią inny antybiotyk na kości i zatoki i bakterie beztlenowe, więc może to zadziała i może sie obejdzie bez operacji. Kupiłam mu ten antybiotyk i dostaje, za tydzień wizyta kontrolna.
A co do większych psów, masakra kiedy zachorują, ja Janka nosze na rekach , trzymając jeszcze 2 linewki,żeby się na klatce schodowej nie wysikał. Gdyby ważył 10 kg więcej było by już bardzo ciężko.
Najfajniejsze są psy które można zagarnąc w racie czego pod pache :D

Link to comment
Share on other sites

No niby taaak,wygodniej...ale jakos ten duzy pies,przynajmniej do połowy uda,to człowiek czuje,że idzie z psem :)
ale pomimo moich upodobań do wielkopsów,to następny duzy nie będzie,naczytałam sie o utrudnieniach.

Telmo,jak znajdziesz czas,to pokaż nam Janka,on juz na peweno baaardzo się zmienił

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']No dobra, kaukaza w niebieskich szelkach sobie pooglądałam,a teraz :GDZIE JEST STWOREK!?[/QUOTE]

No właśnie:eviltong: :megagrin::megagrin::megagrin:! Ale swoją drogą facio nie do poznania. Przemiana niesamowita.:crazyeye:
A to wszystko zawdzięcza Telmie. Brawo!:multi::multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...