jogolcia@pdx Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 To dla Was cioteczki - nawet w krainie deszczewców bywają zimy (ta z zeszłorocznego stycznia, bo teraz u mnie deszczowo, a jakże ma być inaczej, hihihihih...) [URL="http://img339.imageshack.us/i/dsc020837968365.jpg/"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/9824/dsc020837968365.jpg[/IMG][/URL] Quote
IVV Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 zaczynam sie denerwowac Szansa ....a jak mysle o Tosi to mi sie serce kroi :( nie wiem jak ona to przezyje :( Quote
jogolcia@pdx Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='IVV']zaczynam sie denerwowac Szansa ....a jak mysle o Tosi to mi sie serce kroi :( nie wiem jak ona to przezyje :([/QUOTE] Ivv - ja też, ja też, ale musi być dobrze...no, prostu nie ma innego wyjścia.... Quote
MaDi Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Szansa ma jechać do Kasi od razu po operacji,czy zostanie w klinice na klika dni? Czy planowane są dodatkowe badania? Quote
majqa Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='MaDi']Szansa ma jechać do Kasi od razu po operacji,czy zostanie w klinice na klika dni? Czy planowane są dodatkowe badania?[/QUOTE] Z tego, co pamiętam, podobnie jak z kosztem operacji ta kwestia wyjdzie w praniu (w zależności od tego, co uzna profesor po zabiegu, czy wyjdzie jakaś pilność). Jo, fota bajkowa!!! :-) Quote
Energy Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='Energy']Może źle zapamiętałam, ale wydaje mi się, że Szansa miała być w klinice około 20-30 minut przed planowanym zabiegiem, czyli ok 9.30. Nie wiem czy 8.30 to nie jest trochę późno?[/QUOTE] Przypomnę tylko mój wpis, chyba niezauważony:roll: Quote
Tola Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 [quote name='Energy']Przypomnę tylko mój wpis, chyba niezauważony:roll:[/QUOTE] Trochę za pózno, bo to prawie 90 km... Poczekajmy jeszcze trochę na zadrę. Quote
zadra Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='Energy']Może źle zapamiętałam, ale wydaje mi się, że Szansa miała być w klinice około 20-30 minut przed planowanym zabiegiem, czyli ok 9.30. Nie wiem czy 8.30 to nie jest trochę późno?[/QUOTE] Rozmawiałam z UK.Będzie w Zamościu ok 7.30.Zaopatrzymy Szansę w dwie miseczki-na wodę i karmę,kocyk,podkłady jednorazowe i zapas suchej karmy.Całkiem mozliwe,że rownież UK przetransportuje sunieczkę do DT,ale musi to dobrze rozegrać w pracy. Quote
zadra Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='animalon']... ale się cieszę :multi:- oby wszystko się powiodło. Szansunia to tylko 2 dni. Dziewczyny wam też życzę powodzenia, aby wszystko co zaplanowane się powiodło. :loveu:[/QUOTE] Bardzo dziękujemy. Quote
animalon Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 ... ale się cieszę :multi:- oby wszystko się powiodło. Szansunia to tylko 2 dni. Dziewczyny wam też życzę powodzenia, aby wszystko co zaplanowane się powiodło. :loveu: Quote
jogolcia@pdx Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 :loveu:Dziękujemy wszystkim życzliwym cioteczkom - Szansa ma wreszcie szansę:loveu: Majqa- to niezwykłe, żeby przy naszych temperaturach zachował się śnieg ponad kilka godzin, więc strzelałam foty momentalnie, i jedna wyszła OK...:eviltong: Quote
jogolcia@pdx Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Szanso pięknomordkowa - przytulam twojego słodkiego pysiaka do serca :buzi::glaszcze::calus: Śpij słodko w ciepłej budce :sleep2: Quote
jogolcia@pdx Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='Isadora7']a sobie odświeże[/QUOTE] Cześć Isadorko :hand:- piękne te Allegra robisz:mdleje: , a ja już marzę o takim najcudowniejszym z cudnych dla Szansuni :hmmmm:, chociaż jeszcze długa droga przed nami :cool2: Quote
majqa Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Nie mogę się doczekać tego dla Szansy. :-) Ubóstwiam oglądać, zachłyśnięta w podziwie rzeźb Isadorki. :-) Quote
andzia_F Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Cześć Szansa, w końcu znalazłam Twój wątek. Trzymam kciuki za powowdzenie operacji, oby wszystko wyło w porządku. Szansa to śliczny psiak. Jakie szczęście że wypatrzył Cię dobry Anioł w tym schronisku. Quote
funia Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 SZansi skradła moje serce .Jest kochana i grzeczna ,wyczekuje mnie i cieszy sie ogromnie . A w niedziele przyjdzie nam sie rozstac .... Quote
IVV Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 jeszcze jeden dzien ...strasznie sie denerwuje ... Quote
Agusiaczek Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Szansuniu poleciały pieniążki ode mnie dla Ciebie :* Quote
irenaka Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 [quote name='majqa']To prawda, bo jak tu psinie wytłumaczyć, że jakiś dom, w którym czuje się dobrze jest tylko przejściowym. Smutne i trudne to bardzo.[/QUOTE] Czasami tak jest, że to człowieka nerwy zjadają a pies to czuje. Gdybyśmy nawet nie wiem, jak chcieli to ukryć, to te kochane mordeczki nas wyczają;). Tak było przecież z moim Patoskiem, przez półtora tygodnia chodził jak struty i przygnębiony. A po godzinie w DS zachowywał się jakby tam mieszkał od zawsze. Zdrajca;) Tak będzie z Szansą, choć jeszcze długo droga przed dziewczyną, to będzie kiedyś szczęśliwa a my zapłaczemy z radości. Jak wchodzę na ten wątek, to mnie nerwy zżerają i to chyba przez Wasze posty:evil_lol: Quote
zadra Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 [quote name='Agusiaczek']Szansuniu poleciały pieniążki ode mnie dla Ciebie :*[/QUOTE] Bardzo dziękujemy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.