Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='zuziaM']
Mam nadzieje, ze nic nie stanie juz na przeszkodzie ( chyba, ze jakis kataklizm totalny :roll: ) i w piatek poznym popoludniem/wieczorem zameldujemy sie w Krosnie Odrz. po nasza kochana dziewczynke.
Bedziemy mogli wyjechac po pracy, wiec ok. 16,30 - 17-tej.
[/quote]

:-( :placz: :cry: jak przyjedziecie w piątek, to nie będę się mogła nawet z Isią pożegnać. Z jednej strony się cieszę bo wiem, że Isia jedzie do wspaniałego domku, ale z drugiej serce boli, że nie będę jej mogła przytulić przed odjazdem. Mam konferencję i wyjeżdżam rano w piątek, a wracam w sobotę ok 16.00.:sad:

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='czarok']:-( :placz: :cry: jak przyjedziecie w piątek, to nie będę się mogła nawet z Isią pożegnać. Z jednej strony się cieszę bo wiem, że Isia jedzie do wspaniałego domku, ale z drugiej serce boli, że nie będę jej mogła przytulić przed odjazdem. Mam konferencję i wyjeżdżam rano w piątek, a wracam w sobotę ok 16.00.:sad:[/quote]

Szkoda, ze Cie nie bedzie, ale szczerze powiedziawszy ... ja bym nawet tak ( bedac na Twoim miejscu) wolala - pozegnania sa potwornie smutne !
Ale mam nadzieje, ze spotkamy sie za jakis czas u nas, kiedy przyjedziecie odwiedzic Isie.

Acha... i czy juz sie rozejrzeliscie za jakas kolejna potrzebujaca istotka ? ? ? Moze jadac do Was, bedzie mi po drodze i przywioze Wam "COS" na wymiane ... zeby Wam tak nagle pusto w domu sie nie zrobilo ? ? ?

Posted

No co mnie budzisz?:mad:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/170/041276e2b84463e5.jpg[/IMG][/URL]

Wyspana i piękna.Czy to ta sama sunia??

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/134/d627ef71635afd10.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Isia jest prześliczna i szczęśliwa - to szczęście ją tak rozpromienia (no i Medar oczywiście też :))
I nochal cmokaśny...

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images4.fotosik.pl/134/d627ef71635afd10.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Nie wiem jak ja przeżyję ten piątek. Praktycznie przebywa ze mną cały czas, jedyne rostania to godzina, dwie w tygodniu. Zawsze jest obok, nawet nie zostanie sama w drugim pokoju , chocby spała to wstaje i idzie zawsze za mną. Wracam po kilkunastu minutach ze sklepu, to wita jakby nie widziała z tydzień. Rano budzi lizaniem, wtula się jak szczeniaczek. Będzie ciężko, oj będzie.:placz:

Posted

Już ci współczuję, Medar..., ale pomyśl, że Zuzia jej wszystko wynagrodzi, ukocha, utuli.
Oby tylko Isia szybciutko się przyzwyczaiła.
Moją Frotkę wyciągnęły ze schrona dziewczyny z Łodzi i też mieszkała u jednej z nich, chodziła za nią tak, że deptała jej po butach, ale jak tylko przyjechała do mnie (z moją kuzynką autobusem) to chyba od razu zrozumiała, że to ten ostatni przystanek. I teraz za mną od 2 miesięcy wszędzie chodzi - jak idę za potrzebą, to siedzi naprzeciwko i czujnie patrzy, czy wszystko ze mną ok...
Będzie dobrze, Medar, uszy w górę, ale popłakać zdrowo :)

Posted

Ech.....
Co tu powiedzieć mądrego?
Chyba nic......
Chyba najbardziej jednak szkoda mi Czarok i Madara.....bo oni zostaną opuszczeni......porzuceni...przez wspaniała psicę ......i to oni zostaną z pustym miejscem....... " O, tu jest jej miska", " O , a tutaj najczęsciej spała"....itd. itd......

A Iśka ?
Iśka straci swoich ukochanych państwa i psich przyjaciół , ale zyska nowych, jednych i drugich, równie wspaniałych i kochających ją na pewno całym secem......

Tak więc rachunek jest prosty......
To Czarok i Medar zostaną sami.........
No ....prawie......

Wiecie po co ja to piszę , prawda ??????
Ale ciiiiii.....nic nie mówie już.....

Cięzkie chwile przed Wami Jolu i Jurku....i szczerze Wam współczuję.....
A jak patrzę w ten pychol ukochany to pamiętam jeszcze jej zapach i jak spała sobie koło mojego łóżka......ech.......i żałuję bardzo ,ze to nie ja jadę po nią w piątek.....i wiem ,że jest jeszcze ktoś co też bardzo żałuje ,ze to nie ona po nią jedzie ......
Prawda ????:cool3:

Posted

Tiger .... swiete slowa..... ja rozumiem ...
I tez uwazam, ze najlepszym lekarstwem na smutki po rozstaniu jest zajecie sie jeszcze biedniejszym stworzeniem.
Tak ... nikt i nic juz nie zastapi Isi ... wlasnie Isi, ale zagluszy czesciowo zal i da ogromna satysfakcje, ze mozna pomoc i uratowac kolejne zycie.

Ja przymierzam sie do dwoch nowych psiakow ( na tymczas ) - "Lord-podhalan" i mysle tez o tej biednej "once od sadysty".
Wiec Isia bedzie mial nadal towarzystwo i nawet jesli nie bedzie przy mnie, to bedzie z psimi przyjaciolmi.
A z tego, co zauwazylam, polubily sie od poczatku z moja Polcia.

[B]Medar[/B], [U]czy moge prosic o podanie rozmiaru obrozki dla Isi[/U], bo dzisiaj chce sie wybrac na zakupy i zaopatrzyc Isie we wszystko, co potrzebne - obroza, miseczki, kocyk i jakies smakolyczki. Kupilam juz 15 metrowa linke na pierwsze spacery. Niestety bdzie musiala byc na smyczy - boje sie, zeby nie uciekla :shake: . Ale adresowka i tak bedzie ! Pozyczymy od Inki, bo jej juz nie potrzebna - trzyma sie juz miejsca i nie obawiam sie, ze gdzies pojdzie, a tymbardziej, jak bedzie juz miala kolezanke :lol: .
Bardzo bym chciala, zeby one sie polubily i lubily sie ze soba bawic :roll: . Bylyby wtedy zczesliwsze :lol: .
[U]Jak Isi smakuje to jedzonko, ktore u Was dostaje[/U] ? Zaczelam je kupowac i moje psice je jedza, ale musze robic przerwy, bo im sie nudzi. I co jakis czas ( po dwoch puszkach ) daje gotowany ryz z kurczakiem i marchewka. Nie chcialabym Isi zmieniac menu, jesli to jej smakuje, to ja sie dostosuje. No i kupuje mojej Inie suchy pokarm - Royal dla bokserow ( lubi go najbardziej :evil_lol: ) i dla owczarkow ( troche mniej ). Czy Isia zna ten pokarm ? I czy jej smakuje ?
Pytam o to wszystko teraz, bo przy spotkaniu moze cos umknac.

Posted

[quote name='zuziaM']
[B]Medar[/B], [U]czy moge prosic o podanie rozmiaru obrozki dla Isi[/U], bo dzisiaj chce sie wybrac na zakupy i zaopatrzyc Isie we wszystko, co potrzebne - obroza, miseczki, kocyk i jakies smakolyczki. Kupilam juz 15 metrowa linke na pierwsze spacery. Niestety bdzie musiala byc na smyczy - boje sie, zeby nie uciekla :shake: . Ale adresowka i tak bedzie ! Pozyczymy od Inki, bo jej juz nie potrzebna - trzyma sie juz miejsca i nie obawiam sie, ze gdzies pojdzie, a tymbardziej, jak bedzie juz miala kolezanke :lol: .
Bardzo bym chciala, zeby one sie polubily i lubily sie ze soba bawic :roll: . Bylyby wtedy zczesliwsze :lol: .
[U]Jak Isi smakuje to jedzonko, ktore u Was dostaje[/U] ? Zaczelam je kupowac i moje psice je jedza, ale musze robic przerwy, bo im sie nudzi. I co jakis czas ( po dwoch puszkach ) daje gotowany ryz z kurczakiem i marchewka. Nie chcialabym Isi zmieniac menu, jesli to jej smakuje, to ja sie dostosuje. No i kupuje mojej Inie suchy pokarm - Royal dla bokserow ( lubi go najbardziej :evil_lol: ) i dla owczarkow ( troche mniej ). Czy Isia zna ten pokarm ? I czy jej smakuje ?
Pytam o to wszystko teraz, bo przy spotkaniu moze cos umknac.[/quote]

Isia obróżkę i smycz ma, bo tak wyposażona przez dziewczyny przyjechała do nas :lol: , więc dostaniecie od nas jej wyprawkę. U nas psiaki jedzą te puszki, o których już wiesz i Adult mix Purina. Ja nie gotuję im, bo nie mam czasu to raz, a dwa mam dwie lewe ręce do pichcenia :p . Isia generalnie wybredna nie jest, więc powinna się szybko przestawić na nowe żarełko. Nie miała również żadnych sensacji ( typu biegunka) po przyjeździe do nas, więc przestawienie na inne jedzenie nie powinno spowodować kłopotów. Mała lubi się paść :eviltong: . Na każdym spacerku podjada trawkę, oczywiście musi to być odpowiednia trawka ( tylko mnie nie pytaj jaką lubi, bo nie wiem, Isia ma swoje ulubione miejsca na trasie spacerów ;) ). Zaczęła się ostatnio trochę czochrać i w czasie wyczesywania wygarnęłam pchełkę, więc od razu poleciałam do weta po krople. Niestety okazało się, że mogę małą zakropić dopiero w piątek sobotę, bo jest świeżo po kąpieli ( raczyła była się wytarzać w " perfumach" i capiła okrutnie :cool3: ). Dostaniecie też zabaweczkę, którą przywieźliście dla Isi, bo jeszcze jest nienaruszona :lol: - ogony na razie mordują resztki pluszaków Maksia i znalezionego przez siebie na spacerze piszczącego jeżyka w kolorze wściekle różowym.

Posted

[quote name='czarok']Isia obróżkę i smycz ma, bo tak wyposażona przez dziewczyny przyjechała do nas :lol: , więc dostaniecie od nas jej wyprawkę. U nas psiaki jedzą te puszki, o których już wiesz i Adult mix Purina. Ja nie gotuję im, bo nie mam czasu to raz, a dwa mam dwie lewe ręce do pichcenia :p . Isia generalnie wybredna nie jest, więc powinna się szybko przestawić na nowe żarełko.

Zaczęła się ostatnio trochę czochrać i w czasie wyczesywania wygarnęłam pchełkę, więc od razu poleciałam do weta po krople.
[/quote]

No to dziekuje, czarok za wyczerpujace informacje :lol: . I za wyprawke rowniez :lol: . Isi bedzie milo, jak chociaz czesc jej rzeczy bedzie pachnialo czyms, co zna i mile kojarzy.
Diety nie bede Isi zmieniala - zrobilam juz zapasy na jakis czas.
I moze lepiej ja zostawic, bo potem nagle moze zaczac jej przestac smakowac :evil_lol: .

Co do pchelek, to musimy je calkowicie wyeliminowac, bo moja Polcia ma sklonnosc do zapalenia skorki - jest uczulona wlasnie na pchli jad :roll: .
I co w tych psach jest, ze tak lubia sie tarzac we wszystkim, co "brzydko pachnie" :cool3: ?

Ciesze sie, ze bedzie nadal ladna pogoda - bedziemy mieli sposobnosc przyzwyczajania Isi do okolicy na dlugich spacerach.

Posted

To tylko dla nas delikatnie mówiąc "brzydko pachną " . Dla nich to po prostu perfumy .Podobno o gustach się nie dyskutuje :evil_lol: :evil_lol: .

Posted

[quote name='Jo37']To tylko dla nas delikatnie mówiąc "brzydko pachną " . Dla nich to po prostu perfumy .Podobno o gustach się nie dyskutuje :evil_lol: :evil_lol: .[/quote]

No tak, nie dyskutuje się i podobno nie ma sensu ich zmieniać na siłę, ale jakoś nie podobała mi się perspektywa przytulającej się do mnie Isi w łóżku w czasie porannego powitania :mad: . Wyprałam panienkę bez skrupułów. Była niezbyt szczęśliwa :diabloti: , ale stała dość spokojnie. Po kąpieli były harce po całym mieszkaniu no i musiałam latać ze szmatą i ratować chatę przed potopem :cool3: .

Posted

[quote name='czarok']Po kąpieli były harce po całym mieszkaniu no i musiałam latać ze szmatą i ratować chatę przed potopem :cool3: .[/quote]

A na taka ewentualnosc tez sie zabezpieczylam i w pomieszczeniu gospodarczym stawiamy dodatkowa wanienke ( taka niewymiarowa - murowana i wykladana plytkami ) wlasnie do kapieli psiakow :lol: :evil_lol: .
I tam tez beda dosychac :lol: .

Posted

[quote name='zuziaM']A na taka ewentualnosc tez sie zabezpieczylam i w pomieszczeniu gospodarczym stawiamy dodatkowa wanienke ( taka niewymiarowa - murowana i wykladana plytkami ) wlasnie do kapieli psiakow :lol: :evil_lol: .
I tam tez beda dosychac :lol: .[/quote]

Szczęściara, ja muszę się nieźle nagimnastykować, żeby futro wyprać w brodziku pod natryskiem. I chyba dlatego zawsze mnie diabli biorą, jak się któreś wypachni :diabloti:

Posted

[quote name='czarok']Szczęściara, ja muszę się nieźle nagimnastykować, żeby futro wyprać w brodziku pod natryskiem. I chyba dlatego zawsze mnie diabli biorą, jak się któreś wypachni :diabloti:[/quote]

Jejuuuuu ! Jak ja zaluje, ze sie nie spotkamy ! ! !:shake: ..............
... skarbnico wiedzy o Isi ;) !

A i nastepny tydzien bedziemy na urlopach, wiec wiesci tylko telefoniczne ....., wiec kto chce je otrzymywac ... to jutro jeszcze bede w pracy.

Posted

[quote name='zuziaM']Jejuuuuu ! Jak ja zaluje, ze sie nie spotkamy ! ! !:shake: ..............
... skarbnico wiedzy o Isi ;) ![/quote]

To przyjedźcie w sobotę po południu :diabloti: . Jeden dzień dłużej u nas nic nie zmieni :-)

Posted

[quote name='czarok']To przyjedźcie w sobotę po południu :diabloti: . Jeden dzień dłużej u nas nic nie zmieni :-)[/quote]

Porozmawiam z Krzyskiem , moze jakos to przelozymy. Jemu jest zal kazdej wolnej chwilki, bo tyle ma w domu do zrobienia ...:roll: . Ale moze ten przyszlotygodniowy urlop bedzie dobrym uzasadnieniem zmiany terminu.
No i w sobote bedziemy mogli wczesniej wyjechac ... a nie dopiero ok. 17-tej. W takim razie dam konkretna odpowiedz jutro :lol: . I mysle, ze to jest mozliwe.

Posted

[quote name='zuziaM']No i w sobote bedziemy mogli wczesniej wyjechac ... a nie dopiero ok. 17-tej. W takim razie dam konkretna odpowiedz jutro :lol: . I mysle, ze to jest mozliwe.[/quote]

Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby się Krzyś zgodził, bo jak przyjedziecie w piątek, to nie będziemy się widzieli :roll:

Posted

[quote name='czarok']Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby się Krzyś zgodził, bo jak przyjedziecie w piątek, to nie będziemy się widzieli :roll:[/quote]

Przekonam go pewnie :lol: !

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...