3 x Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 szczeniak to samo zuo nigdy więcej szczeniaka może pani nigdy nei miała szczeniaka ? albo chowała go na dworze więc nic dziwnego, że nie wie co to szczeniak w domu czyli samo zuo ;) Quote
Nutusia Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 No nie chce go w domu! Bo w domu ma domową suczkę. Nigdy nie zrozumiem jak można mieć 2 "rodzaje" psów :( Quote
mala_czarna Posted June 5, 2014 Author Posted June 5, 2014 Mnie to już nic nie zadziwi. Widać niektórzy uważają, że duże psy nie mogą być trzymane w domu. Zresztą nie ma co nad tym deliberować, bo pani już nie oddzwoniła. Quote
Ewa Marta Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Czy wiecie może do jakiego schroniska trafiają psiaki z Marek i okolic? Wczoraj na działkach za Markami zaginęły dwa starsze psiaki (14- letnia sunia i jej 13-letni syn)... Pilnie ich poszukuję:-( Quote
Isadora7 Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 [quote name='Ewa Marta']Czy wiecie może do jakiego schroniska trafiają psiaki z Marek i okolic? Wczoraj na działkach za Markami zaginęły dwa starsze psiaki (14- letnia sunia i jej 13-letni syn)... Pilnie ich poszukuję:-([/QUOTE] [CENTER][COLOR=#000000][B]Schronisko w Nowym Dworze Mazowieckim[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]prowadzone przez Fundację Przyjaciele Braci Mniejszych[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]ul. Leśna (przedłużenie ulicy Sportowej)[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]05-100 Nowy Dwór Mazowiecki[/B][/COLOR] [/CENTER] Quote
Ewa Marta Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 [quote name='Isadora7'][CENTER][COLOR=#000000][B]Schronisko w Nowym Dworze Mazowieckim[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]prowadzone przez Fundację Przyjaciele Braci Mniejszych[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]ul. Leśna (przedłużenie ulicy Sportowej)[/B][/COLOR] [COLOR=#000000][B]05-100 Nowy Dwór Mazowiecki[/B][/COLOR] [/CENTER] [/QUOTE] Dzięki kochana!!! Quote
mala_czarna Posted June 11, 2014 Author Posted June 11, 2014 Wczoraj wieczorem kolejny telefon, tym razem z Grójca. Pani bardzo zainteresowana, nie interesują ją wcale to, że Spajk to już dorosły pies, bo co to jest 5 lat? Na moje pytanie, czy w domu są jakieś zwierzęta, pani mówi, że tak, taki domowy kotek i domowy, 3-letni piesek. A gdzie byłby Spajk? Na dworze - duży kojec, duża buda, na noc wpuszczany do domu. A w dzień? Czy mógłby sobie swobodnie chodzić po terenie? (dom wolnostojący, duży, ogrodzony teren). No nie, nie mógłby, siedziałby w kojcu, bo są przecież kury, kaczki, a przecież pies to pozagryza. Ludzie, weźcie mnie trzymajcie, bo mam ochotę pozabijać wszystkich dzwoniących :roll: Quote
3 x Posted June 11, 2014 Posted June 11, 2014 [quote name='mala_czarna']Wczoraj wieczorem kolejny telefon, tym razem z Grójca. Pani bardzo zainteresowana, nie interesują ją wcale to, że Spajk to już dorosły pies, bo co to jest 5 lat? Na moje pytanie, czy w domu są jakieś zwierzęta, pani mówi, że tak, taki domowy kotek i domowy, 3-letni piesek. A gdzie byłby Spajk? Na dworze - duży kojec, duża buda, na noc wpuszczany do domu. A w dzień? Czy mógłby sobie swobodnie chodzić po terenie? (dom wolnostojący, duży, ogrodzony teren). No nie, nie mógłby, siedziałby w kojcu, bo są przecież kury, kaczki, a przecież pies to pozagryza. Ludzie, weźcie mnie trzymajcie, bo mam ochotę pozabijać wszystkich dzwoniących :roll:[/QUOTE] zrozumialabym to gdyby chodziło o innego psa znaczy o takiego który bez problemu sobie poradzi na podwórzu bo rasa ma predyspozycje itd ludzie są durni i jeszcze ten podział: domowy i podwórzowy piesek Quote
Nutusia Posted June 11, 2014 Posted June 11, 2014 Tego podziału NIGDY nie zrozumiem! I nie zapomnę jak się wyprowadzaliśmy z Wwy i mój Małż zarządził, że powinniśmy mieć prawdziwego psa, a nie dwa podkołderniki (boksia i jamniśka), które wszystkich do domu wpuszczą. No i w dniu przeprowadzki pojawił się u nas 1,5 roczny onko-chart Oskar, który dotychczasowe życie spędził głównie przykuty łańcuchem do budy bo... skakał na dzieci i ogólnie był nadpobudliwy!!! Dodam, że przeprowadzaliśmy się w maju i cały wolny czas po pracy spędzaliśmy na dworze. Ja już od pierwszego dnia miałam ciągoty, żeby Oskara zwabić do domu, ale się nie dawał - bał się, bo tam, gdzie był wcześniej, nie wolno mu było wejść nawet na taras. No i fajnie - długie ciepłe dni, czas spędzany w ogrodzie z wszystkimi psami. Dziewczyny spały w domu, Oskar na dworze. I moja codzienna myśl jak to będzie jesienią, zimą... Przyjedziemy do domu, powiemy "cześć piesku", wejdziemy do domu, a pies zostanie na zewnątrz?... To po co mi pies? Pies ma być "pod ręką"! Żeby do niego mówić, głaskać go... Podejmowałam kolejne próby przekonania Oskara, by wszedł do domu, ale ten był nieugięty - stawał w progu, przyglądał się Nucie i Pestce jak wchodzą i wychodzą z domu, ale sam się nie odważył. Aż przyszły wakacje i przywieźliśmy do domu 2 adoptowane kotki... I co? I Oskar wszedł za nimi do domu, potem na łóżko - nawet nie wiedział kiedy!!! Gdy się zorientował, nie wiedział jak się zachować, wyraźnie się bał, że dostanie manto. Ale dostał głaski i smakołyki :) Odtąd wchodził do domu i wychodził kiedy chciał. Zostawał na zewnątrz gdy było ciepło na czas naszej nieobecności, ale spał zawsze w domu. Wiem, że nie do końca jestem normalna, ale gdybym miała psa w kojcu, sama bym się musiała do tego kojca przeprowadzić! ;) Quote
mala_czarna Posted June 12, 2014 Author Posted June 12, 2014 Wiem, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale zycie mnie nauczyło, nie tylko jesli chodzi o telefony w sprawie Spajka od obcych ludzi, ale obserwuję to wśród znajomych, którzy ze wsi przeprowadzili się do miasta, że tzw. "wsiowa mentalność" jest nie do przeskoczenia. Duży pies równa się buda, kojec, w najgorszym przypadku łańcuch. Im sie taki pies nie kojarzy ze spacerami, z głaskaniem, z przytulaniem. Duzy pies musi pełnić funkcję stróża, psa, który będzie pilnował domostwa, po cholerę takie "coś" w domu? Quote
3 x Posted June 12, 2014 Posted June 12, 2014 [quote name='mala_czarna']Wiem, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale zycie mnie nauczyło, nie tylko jesli chodzi o telefony w sprawie Spajka od obcych ludzi, ale obserwuję to wśród znajomych, którzy ze wsi przeprowadzili się do miasta, że tzw. "wsiowa mentalność" jest nie do przeskoczenia. Duży pies równa się buda, kojec, w najgorszym przypadku łańcuch. Im sie taki pies nie kojarzy ze spacerami, z głaskaniem, z przytulaniem. Duzy pies musi pełnić funkcję stróża, psa, który będzie pilnował domostwa, po cholerę takie "coś" w domu?[/QUOTE] coś w tym jest u moich rodziców powiedzmy na 'obrzezach' miasta w domkach jednorodzinnych wzbudzaliśmy niemałą sensację wśród sąsiadów wyprowadzjać Freda i Prodziaka na spacer bo po co skoro jest podwórze ? * w sumie jestesmy jedynymi ludziakmi 'na ulicy' spacerujacymi z psami ;) a wogole jakie osiedlowe legendy krązą o wielkości naszego mieszkania/domu :diabloti: skoro mamy dwa TAKIE psy :evil_lol: *) ano po to, że moje blokowe burki nie wysrają się na podwórzu ot tak wypuszczone tylko na spacerze edit. Kama może to marne pocieszenie ale wogóle zaczeły się jakieś tel wcześniej przecież była martwa cisza w tym temacie edit dwa. ciagle nie namierzyłam przewodników :shake: w ksiazkach go nei ma więc wsadzilam gdzies indziej wszystkie przewodniki i mapy kiedy jedziesz? Quote
mala_czarna Posted June 12, 2014 Author Posted June 12, 2014 [quote name='3 x'] edit dwa. ciagle nie namierzyłam przewodników :shake: w ksiazkach go nei ma więc wsadzilam gdzies indziej wszystkie przewodniki i mapy kiedy jedziesz?[/QUOTE] 11 lipca już na urlop wybywam, jeszcze troszkę czasu zostało :) A co do Spajka - wiecie, że swego czasu mieszkał na moim osiedlu jego sobowtór?? :) Miał ciut mniejszy krawacik, ale zasadniczo budowa ciała, wielkość, kolor - był po prostu identyczny! Rzeczywiście w porównaniu z telefonami sprzed roku, dwóch, coś się wreszcie ruszyło, szkoda tylko, że tak mało sensownie. A dziewczyna, która dzwoniła z Norwegii, i cały czas jest chętna na adopcję, zaczepiła mnie ostatnio na FB. Jeśli pytacie, czy ja jestem za adopcją, to powiem szczerze - nie. Bo ja osobiście musiałabym tam pojechać i sprawdzić warunki, to raz, a dwa, że później fiksowałabym za każdym razem gdyby nagle kontakt się urwał. Quote
3 x Posted June 12, 2014 Posted June 12, 2014 [quote name='mala_czarna']11 lipca już na urlop wybywam, jeszcze troszkę czasu zostało :)[/quote] to mam szanse jeszcze odszukać byłam przekonana, że leżą z innymi książkami ale widać przy przeprowadzkach porzuciłam plany wyjazdowe wszelakie i cała część ksiązkowa z tym związana jest upchnięta gdzieś indziej [quote name='mala_czarna'] A co do Spajka - wiecie, że swego czasu mieszkał na moim osiedlu jego sobowtór?? :) Miał ciut mniejszy krawacik, ale zasadniczo budowa ciała, wielkość, kolor - był po prostu identyczny! Rzeczywiście w porównaniu z telefonami sprzed roku, dwóch, coś się wreszcie ruszyło, szkoda tylko, że tak mało sensownie. A dziewczyna, która dzwoniła z Norwegii, i cały czas jest chętna na adopcję, zaczepiła mnie ostatnio na FB. Jeśli pytacie, czy ja jestem za adopcją, to powiem szczerze - nie. Bo ja osobiście musiałabym tam pojechać i sprawdzić warunki, to raz, a dwa, że później fiksowałabym za każdym razem gdyby nagle kontakt się urwał.[/QUOTE] ważne, że się ruszyło może akurat któryś z tych tel będzie sensowny wcześniej przerażała mnie ta cisza jakby Spajk nie istniał btw. jedz do norwegii, nie musisz wyadoptowywac spajka ale norwegię mozesz odwiedzic ;) Quote
mala_czarna Posted June 12, 2014 Author Posted June 12, 2014 Taaaa, jechać to ja mogę, tylko jest tyci problem. To drzewko, na którym rosły banknoty było długo nie podlewane i zwiędło. Teraz nawet monety nie rosną :eviltong::evil_lol: Quote
mala_czarna Posted June 13, 2014 Author Posted June 13, 2014 [quote name='Kamila Proc']a ja nigdy nie mialam takiego drzewka[/QUOTE] Trzeba było mówić, wysłałabym Ci sadzonkę ;) Quote
Nutusia Posted June 17, 2014 Posted June 17, 2014 Kama, tak w kwestii adopcji do Norwegii ;) W razie czego może miałby kto wizytę PA zrobić :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/21924-Metamorfozy?p=22224433#post22224433[/url] Quote
Kamila Proc Posted June 22, 2014 Posted June 22, 2014 a, bo myslalam, ze cos do mnie. a ja z Norwegia mam tyle wspolnego ile z baletem Quote
mala_czarna Posted June 24, 2014 Author Posted June 24, 2014 [quote name='Aldrumka']no i co z tym domkiem dla Spajka ?[/QUOTE] Cisza :shake: A ja to już nawet nie wiem co pisać na wątku. Quote
mala_czarna Posted June 26, 2014 Author Posted June 26, 2014 Spajkuś zaszczepiony przeciwko wściekliźnie, i Joasia mu kupiła nową obrożę przeciwkleszczową. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.