Dada M Posted December 9, 2010 Author Share Posted December 9, 2010 Anja była dziś z Rozetką u weta. Rozia ma brać 1 tabletkę caprodylu dziennie. Niestety, wet stwierdził, iż stan uzębienia jest fatalny - pojawiły się już ropnie. Zaleca jak najszybszy zabieg usunięcia kamienia i zniszczonych zębów. Po Rozetce widać, że stan jamy ustnej sprawia jej ból - obawiam się, że trzeba będzie wykonać zabieg jeszcze przed Świętami. Zaufany wet Ani radzi, by połączyć ten zabieg z zabiegiem usunięcia guzów na listwach mlecznych. I teraz pojawia się dylemat - wysłać Rozię do Łodzi (z Tomaszowa w lini prostej jest do Łodzi ok. 45 km) - wtedy sunia mogłaby pojechać z Anią i po zabiegu natychmiast wrócić do domu - czy też znów przywieźć ją do Warszawy (plus - weterynarze, których znam, minus - kolejny stres dla Rozi związany z dłuższą podróżą, kolejną zmianą miejsca, minimum jedna noc spędzona w Warszawie). Z całych sił wolałabym uniknąć przerzucania Rozetki kolejny raz w inne miejsce - tym bardziej, że dopiero co zadomowiła się u Ani, zaczyna się przywiązywać do nowych opiekunów, do psiaków, do miejsca. Dziś Ania tak ładnie opowiadała o Rozetce, że aż mi się ciepło zrobiło na serduchu :) Więc potrzebne pilnie informacje o zaufanych weterynarzach z Łodzi, Rozia musi trafić w naprawdę dobre ręce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Rozumiem, że Anja ma zaufanego weterynarza - może zdajmy się na nią i jego opinię? Co radzi pan doktor? czy on może wykonać te zabiegi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 10, 2010 Author Share Posted December 10, 2010 1,5 roku na dogo i nigdy jeszcze nie skorzystałam z opcji "kasuj" ;) Rzuciłam telefon w kąt, bo nie miałam siły uzgadniać i omawiać czegokolwiek. Wet w Tomaszowie nie ma możliwości wykonania echa serca ani ekg, nie stosują tam też narkozy wziewnej. W przypadku Rozetki dobrze byłoby upewnić się, co z serduchem (badnia osłuchowe przeprowadzone przez Jagielskiego i Czerwieckiego nie wykazały nieprawidłowości, ale wiadomo, lepiej dmuchać na zimne). Ania wspominała coś o weterynarzu z Łodzi, który leczył jej psiaka i ma bardzo dobrą opinię. Ma też skonsultować się z kilkoma łódzkimi dogomaniaczkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 Szafirek, owczarkowy staruszek z tego samego schroniska co Rozetka, zaprasza na wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/198000-Staruszek-Szafir-od-ponad-4-lat-za-kratami[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 ewatonieja jest z łodzi, pytajcie ja o weta. ta operacja powinna byc w obecnosci anestezjologa. i z zalozeniem, ze w trakcie zadecyduja, czy zeby tez usuwac. boje sie przy stanie rozetki łaczyc wycinke guzów z oczyszczaniem zebów, wtedy duzo syfu do krwii sie dostaje, a ona taka słaba.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Ja myślę ,że na początek trzeba poprosić jakąś cioteczkę z Łodzi ,żeby poszła do Cicheckiego z wynikami Rozi , jak coś to ja znam z Łodzi Asik007 , na pewno pomoże , pytałam też mojego weta ( wcześniej miał lecznicę w Łodzi ) i też poleca dr Cicheckiego . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 13, 2010 Author Share Posted December 13, 2010 Ja też się boję. Ale sądzę, że dobry weterynarz jest w stanie ocenić, co należy robić - czy raczej poczekać do nowego roku, czy działać już teraz. Dr Jagielski obejrzał zęby Rozetki i mimo wszystko kazał poczekać kilka tygodni. Ale Rozia stosunkowo szybko dochodzi do siebie - ma ogromny apetyt, zdecydowanie odżyła. Zobaczymy, co powie dr Cichecki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 Postaram się umówić Rozi na przyszły tydzień , a tymczasem obiecane zdjęcia . Rozi nie jest w stanie zrozumieć ,że nie wszędzie się zmieści :D : [URL=http://img571.imageshack.us/i/p1130545.jpg/][IMG]http://img571.imageshack.us/img571/5079/p1130545.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img607.imageshack.us/i/p1130550.jpg/][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/5691/p1130550.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img41.imageshack.us/i/p1130552.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/755/p1130552.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 Nie mogę! Ona rozumie, ale kształtuje materię siłą woli - moje sunie też to mają, hehe:) Rozetka jest rozczulająca, no, piękna, po prostu. Zajrzyjcie do naszej nowej bidki, Krysi-Sroczki, zapraszam! [url]http://www.dogomania.pl/threads/198245-MLB-Krysia-skopana-przez-patologiczn%C4%85-m%C5%82odzie%C5%BC-%28[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 No tak skutki pobytu u nas :-) Rozetka miała do czynienia z Vitem (moim własnym pańskim psem-widać go w awatarze) który ma tą interesującą cechę że wciśnie się wszędzie, a zwłaszcza tam gdzie ktoś powie "nie no on tam się na pewno nie zmieści" :-P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 Jest taka rozkoszna, aż łza się kręci w oku. Ale jeszcze straszna z niej chudzinka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 hehe, a na drugim zdjęciu jaka zadowolona z siebie :-). widzicie charakterystyczną zmianę w wyrazie oczu? :-) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 Rany julek nie mogę ... gdzie ona wlazła :-o to środkowe zdjęcie szczególnie czadowe Anja >> a może potrzebne większe spanko dla Rozetki ? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 [quote name='avii']Rany julek nie mogę ... gdzie ona wlazła :-o to środkowe zdjęcie szczególnie czadowe Anja >> a może potrzebne większe spanko dla Rozetki ? :evil_lol:[/QUOTE] Rozetka ma 5 spanek do wyboru i tylko to najmniejsze ją interesuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 14, 2010 Author Share Posted December 14, 2010 To prawda, byłam świadkiem, jak Rozetka z uporem wbijała się w mniejsze posłanko, choć obok stało 3 razy większe ;) Na początku pomyślałam, że może kładzie się na tym mniejszym, bo ono pachnie innym psiakiem, a Rozia, jak się okazało, jest bardzo towarzyska :) ale skoro ma kilka do wyboru i tylko małe się liczy, to musi być wina Vita ;) Aniu, ważyłaś może ostatnio Rozię ? 31 listopada ważyła niecałe 16 kg, jestem ciekawa, czy choć trochę to się zmieniło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 Rozetka mała nie jest, ale jej NOS bije na głowę wszystkie inne nosy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 [quote name='Dada M'] ale skoro ma kilka do wyboru i tylko małe się liczy, to musi być wina Vita ;)[/QUOTE] Oczywiste. APSA gdzieś ma zdjęcia Vita w małej budce (ślimok Vit). Rozia po pierwszych problemach jadła u nas dużo i chętnie, powinna troszkę masy złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 15, 2010 Author Share Posted December 15, 2010 [quote name='KWL']Rozia po pierwszych problemach jadła u nas dużo i chętnie, powinna troszkę masy złapać.[/QUOTE] U Ani też je dużo i chętnie. Jaką Rozetka ma teraz ładną, błyszczącą sierść :) Wcześniej miałam problem z określeniem koloru umaszczenia, teraz już wyraźnie widać - kasztanowe :) Vito słodki, ale to Harald jest prawdziwym mistrzem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 [quote name='Dada M'] Aniu, ważyłaś może ostatnio Rozię ? 31 listopada ważyła niecałe 16 kg, jestem ciekawa, czy choć trochę to się zmieniło.[/QUOTE] Niestety nie dorobiłam się jeszcze wagi , a nie chcę jej specjalnie do weta wozić . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Bo Vito to taki podstępny jest. Wlezie do małej budki, "zobaczcie jak tu fajnie" i reszta (jak Harald czy Rozetka) się nabiera. A Vito co? A Vito myk, myk i całe łóżko jego! :evil_lol: Bardzo się ciesze, że Rozia tak psychicznie odżyła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 16, 2010 Author Share Posted December 16, 2010 Z bazarku z podarunkami od Avii uzbieraliśmy dla Rozetki 450 zł :) Dziękuję :) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197220-Na-Rozetkę-cienie-Shiseido-pomadka-YSL-lakiery-Chanel-Dior-itd.-ROZLICZAMY[/URL] Rozia dostała też prezent od "skarpety koszyczkowej" od APSY - 50 zł - dziękuję :) Bardzo się to przyda, skoro w następnym tygodniu czeka Rozię zabieg. Ależ się boję :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted December 21, 2010 Author Share Posted December 21, 2010 Rozetka jutro jedzie do Łodzi. Na miejscu mają sprawdzić stan serducha i zadecydować, czy zajmą się tylko zębami, czy też wytną także guzy. Rozia jest umówiona na 15.00, zostanie na noc w klinice. Anja ma napisać do dogomaniaczek z Łodzi, żeby odwiedziły Rozetkę wieczorem. Trzymajcie kciuki ! Poza tym Rozetka ma się bardzo dobrze - ma niesamowity apetyt (choć spektakularnych zmian w wyglądzie nie ma - ale trochę mniej widać wystające kości). Dużo śpi, gdy nie śpi, krąży za Anją. I cały czas pcha się na łóżko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 trzymam kciuki za powodzenie akcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted December 22, 2010 Share Posted December 22, 2010 Trzymaj się dzielnie, Rozetko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 22, 2010 Share Posted December 22, 2010 czekamy na njusy. i mocno trzymamy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.