Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Kasie'] Na co tata: No co ty, na zwierzętach to niehumanitarnie! Spróbuj na mamie...[/quote]
Uprzejmie proszę zapisać mnie do fan Clubu taty Kasie :)

  • Replies 854
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No, jakoś w komplecie przetrwaliśmy weekend :cool3:
Momi nadmiaru leku na robale, mimo wizyty niejakiej gwen z jej suczką-patrada Corin - Corin po raz drugi odwiedziła stado pięciu u mojej mamy... obyło się bez strat w ludziach i psach ale momenty były... :roll: gdy na ten przykład młoda próbowala założyc trzymanie-nelsona :-o na Barim szefie. Ale po wspólnym spacerze okazało się że Bari lubi ostre babki :p

A tu wkleję kilka fotek ze spaceru mojego podstada czipsowego ;)
Nie ma to jak w spokoju pospacerować i wyciszyć się na łonie natury :cool1:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9b995c2623b08c17.html"][IMG]http://images23.fotosik.pl/64/9b995c2623b08c17m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/06eab42990bc53c0.html"][IMG]http://images25.fotosik.pl/64/06eab42990bc53c0m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f987b164dc280cb6.html"][IMG]http://images23.fotosik.pl/64/f987b164dc280cb6m.jpg[/IMG][/URL]

Szarik od frontu:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/636f3f4795a70cf8.html"][IMG]http://images28.fotosik.pl/64/636f3f4795a70cf8m.jpg[/IMG][/URL]

...i z profilu (prawie :evil_lol: )
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5839b1d84284bcef.html"][IMG]http://images29.fotosik.pl/64/5839b1d84284bcefm.jpg[/IMG][/URL]


To zdjęcie wkleję - mimo, że ciut nieostre :oops:
... bo po prostu szarpeja w takim stanie ekstazy i wyluzowania to rzadko można zobaczyć...
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/28c00bc07cff51bd.html"][IMG]http://images30.fotosik.pl/64/28c00bc07cff51bdm.jpg[/IMG][/URL]

I tu raz jeszcze - z zadziwioną tym faktem Abisią :evil_lol:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4da167fc53451d2b.html"][IMG]http://images23.fotosik.pl/64/4da167fc53451d2bm.jpg[/IMG][/URL]

Dzisiaj natomiast dostaliśmy mandat za kupe na trawniku - bo padało, ja zakładałam kaptur a Szarik znienacka zrobił kupę tak że nie widziałam... :niewiem:
I czuję się rozżalona tym, bo ja po prostu (prawie)zawsze psie kupy sprzątam :angryy:

Posted

[quote name='PaulinaT']
Dzisiaj natomiast dostaliśmy mandat za kupe na trawniku - bo padało, ja zakładałam kaptur a Szarik znienacka zrobił kupę tak że nie widziałam... :niewiem:
I czuję się rozżalona tym, bo ja po prostu (prawie)zawsze psie kupy sprzątam :angryy:[/quote]

No nieeeee.... Żartujesz:angryy: To się nazywa sprawiedliwość:mad: . Wiem że ty sprzątasz (podobnie jak i ja) i że akurat na Ciebie trafiło... A z tego co widzę to w Poznaniu prawie nikt nie sprząta....
Nota bene to gdzie w naszym pięknym miasteczku dają za to mandaty???? Bo w życiu nie widziałam...

Posted

No sprawiedliwości za grosz :shake:
Mandat dostałam na roku Polnej i Marcelińskiej - widocznie patrol strażaków jechał sobie z nieudanych łowów w okolicach Enei (tam notorycznie zakładaja blokady bo Enea nie ma parkingu dla klientów a na Polnej na tej wysokości jest zakaz i wszyscy sobie myślą, ze przez tę chwilkę zostawią i będzie ok a tu nie-e straż czujna czuwa :mad:)
I ostatnio mój znajomy dostał na Arenie... więc z drugiej strony może cos się ruszy i odgoowni sie to nasze miasteczko zasrane...

Posted

Nie mów hop - bo akurat nie będziesz miala woreczka i co?? :evil_lol:

Anka - próbuję bezsutecznie odpisac na Twojego maila w sprawie Tigerka - niestety mój pracowy komp zeszwankowal sie doszczętnie i uciągnięcie poczty na gmailu przekracza jego możliwości :angryy: Tak, wg mnie jest dobrze napisane, uprzedzasz o możliwych kłopotach ale też od serca napisalaś o bliskim Ci piesku :smile:

Widziałas Tezeusza?? Normalnie serce się mnie pokrajało... :placz: (wrzuciłam link do mojego podpisu)

Posted

Ech, widzę, ze zdjęcia - a zwłaszcza to:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/28c00bc07cff51bd.html"][IMG]http://images30.fotosik.pl/64/28c00bc07cff51bdm.jpg[/IMG][/URL]

pozostały bez echa.... :niedowia:

Czy ja opowiadałam już co to było jak była straszna burza w nocy??
No więc była straszna burza - taka jakiej ja nie pamiętam i która wywołała u mnie dreszczyk emocji (ja się burzy nie boję :razz: ). Błyskało tak, ze jasno się w pokoju u mnie robiło a grzmiało jakby się okoliczne bloki waliły.
No i jaka była reakcja psów??
Abi: zmieniła miejscówkę z łóżka Pańci (czyli z mojego :evil_lol: ) na kącik przy drzwiach wejściowych gdzie jest ciszej i bezpieczniej :roll: i gdzie zapadła sporwotem w drzemkę.
Szarik: trochę zdenerwowany błyskami i nietypowym zachowaniem Abi biegał ode mnie do niej sprawdzając, czy wszystko gra.
Layla: nie obudziła się :siara:

Posted

skąd u Was wszystkich te burze? :-o :-o :-o

no ja nie wiem, gdzie wy mieszkacie :shake: - u Kasi krypty na wawelu pozalewało i duch krwiozerczy w psy wstąpił - u Pauliny burza jakiej na oczy nie widziała...

... a u mnie bezchmurna noc z gwiazdami ;) - krypty nie zalane ( bo ich nie ma :eviltong: ), psy nockę przespały jak trusie...

Posted

[quote name='PaulinaT']Ech, widzę, ze zdjęcia - a zwłaszcza to:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/28c00bc07cff51bd.html"][IMG]http://images30.fotosik.pl/64/28c00bc07cff51bdm.jpg[/IMG][/URL]

pozostały bez echa.... :niedowia: [/quote]

może dlatego nie jestem zszokowana widokiem suczego podwozia, że takowe widoki mam na codzień :roll: to ulubiona pozycja do opalania Belci :evil_lol:
ale szczerze przyznaję, że szarpeja ma miluśki brzuś :loveu:

Posted

[quote name='kinga']no ja nie wiem, gdzie wy mieszkacie :shake: [/quote]

Kinga, ja mieszkam tam, gdzie:
kiedy Ty się bierzesz za koszenie trawy, ja mam juz na sobie pidżamkę :evil_lol: i podziwiam gwiazdy na niebie ;)

Posted

[quote name='Camara']Kinga, ja mieszkam tam, gdzie:
kiedy Ty się bierzesz za koszenie trawy, ja mam juz na sobie pidżamkę :evil_lol: i podziwiam gwiazdy na niebie ;)[/quote]

hi hi, bo nasze rozmowy tel. z Camarą wyglądają jak nie przymierzając dwóch blondynek :evil_lol: :

ja, zasapana: - oderwałaś mnie od koszenia trawy
Camara: - od JAKIEGO koszenia trawy? :-o kosisz po ciemku?
ja: - po JAKIEMU ciemku? :-o
Camara: - no przecież już latarnie pozapalane i noc na dworze
ja: - JAKIE latarnie? :-o przecież jest zupełny dzień i widać słońce
Camara: - JAKI dzień? :-o


(dla wyjaśnienia osobom postronnym: nie mieszkamy na różnych półkulach, ale w tym samym kraju :evil_lol: )

Posted

[quote name='kinga']
ja, zasapana: - oderwałaś mnie od koszenia trawy
Camara: - od JAKIEGO koszenia trawy? :-o kosisz po ciemku?
ja: - po JAKIEMU ciemku? :-o
Camara: - no przecież już latarnie pozapalane i noc na dworze
ja: - JAKIE latarnie? :-o przecież jest zupełny dzień i widać słońce
Camara: - JAKI dzień? :-o
[/quote]
:roflt: :roflt: :roflt:

[quote name='Camara']
ale szczerze przyznaję, że szarpeja ma miluśki brzuś :loveu:[/quote]
A dziękować dziekować :lol:
Wyznam z sekrecie szarpejowe podwozie normalnie na codzień i od święta jest skrzętnie skrywane przed światem i nie pokazywane nikomu! I to dlatego fakt przyłapania młodej w chwili takiego rozluźnienia :roll: wywołuje u mnie takie podekscytowanie.

Burza była z 2 dni temu (albo i więcej) wtedy gdy na mazurach biały szkwał szalał a w Warszawie fajerwerki burzowe ale bez burzy. Ale dzisiaj też padało w sumie... tylko małe burze mnie nie budzą :p mam wyjątkowo odporny na wstrząsy sen.... :roll:

No ale z baranami, Kasie, to nieciekawa historia... :shake:

Posted

To wszystko przez te burze: jedne z nas koszą trawę gdy drugie chiodzą w piżamach a jeszcze inne oglądaja psie podwozia... Anomalia ni etylko pogodowe :shake:

Posted

Będę marudzić.
A co tam.
Każdy może mieć w końcu marudny dzień prawda?

W maju byliśmy na psiowym nadmorskim wyjeździe. jako że warunki były boskie (domki komfortowe, każdy osobno ogrodzony drewnianym płotkiem i do tego wszystkie 4 domki razem też ogrodzone - bardzo praktyczne biorąc pod uwagę ilość i jakoś jeżdżących z nami psów) zarezerwowaliśmy od razu domki na wrzesień.
No i teraz się okazało, że jest z tym pewien problem, gdyż... każdemu po kolei coś wypada, a to mieszkanie, a to choroba, a to cieczka... I zostały nas 2 "rodziny" czyli 3 osoby i 4 psy - skład na 1 domek.
I nie wiadomo co zrobić z tym fantem.
Cały wyjazd stanął pod znakiem zapytania...
Jak nie pojedziemy to przepadnie zaliczka i nie będzie wakacji, jak pojedziemy to a/ mało nas b/ nie wiadomo ile Pani Właścicielka Domków będzie sobie kazała zapłacić...
No i co z tym fantem??
A może ktoś by chciał jechac z nami??

Posted

Ja bym jechała, zawsze możesz zadzwonić i wcześniej uprzedzić panią że będzie Was mniej i zapytać jak się rozliczycie żebyś miała jasność. Jak nie pojedziesz to będziesz żałowała, j atak mam zawsze. I później chodzę rozgoryczona z pretensjami do wszystkich a to przecież tylko moja wina...

Posted

Jako, że nie przedstawiałam jeszcze tu na dogo moich kotów - postanowiłam nadrobić zalegości ;-)

Oto [I][B]Czesiek[/B][/I].
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/120/c3e5ecaff4ecb358.jpg[/IMG][/URL]

Czesiek to koci senior. Jest to kawał wredoty i paskudnika :mad: co to mnie często na skroj doprowadza.
Czesio zachorował - co pisałam akurat - i zamieszkał teraz u mojej mamy. I chyba mu tam lepiej...
Bo diete można upilnować.
Bo inne koty go nie zaczepiają a z psami sobie Czesiek radzi :diabloti:
No i mądry jest z niego życiowo kot - nie opuszcza ogródka.

[I][B]Halo[/B][/I].
Halo ma 2 lata i rok temu prawie umarł. Jego przecudna siostra Migotka niestety nie dała rady chorobie...
Halo jest naj.
Najmądrzejszy.
Największy.
Najgrubszy :diabloti:
Najbardziej przymilny.
A oto Halo:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/169/a153de192612e7d7.jpg[/IMG][/URL]

[I][B]Kropka[/B][/I].
Kropka ma półtora roku (niecałe).
Trafiła do mnie tego samego dnia co Szarik... też na tymczas...:roll:
Była bardzo chora.
KK zaatakował oczka, nosek i tylko dlatego tę małą dzikuskę złapałam, bo nic nie widziała.
Kropka jest niezwykle dystyngowaną kocią damą, przychodzi się głaskać jak ma na to ochotę a na ogół dostojnie się oddala.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/272/bcdecb546503ec02.jpg[/IMG][/URL]

Najmłodszy jest [I][B]Teodor[/B].[/I]
Za sprawą GoniP :multi:
Jest... no niemożliwy.
Straszny urwis i wywijas.
Najwięcej broi, ciągle mu coś spada...
Najgłośniej mruczy.
Najwyżej skacze.
I też - niestety - najwięcej mu się dziwnych i strasznych przypadków przydarza.... bardzo na niego trzeba uważać.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/190/718ddf9d97da4b53.jpg[/IMG][/URL]

Posted

te czarne wywijańce tak już mają Paulina :roll:

ja mam trzy czarne koty, i tylko Pusia jako tako się pilnuje, najsprawniejsza fizycznie pewnie :lol:

Kacper tylko w tym roku miał łysy kark po uczuleniu na zastrzyki (no ale to nie jego wina....) , skręcony palec u łapy, pewnie w bójce z sąsiadem zarobiony, skończyło się nawet na podaniu blokady dostawowo bo już nic nie działało
jak tylko wyleczyliśmy palucha po paru miesiącach kuracji, załatwił sobie bark i znowu kulał

nie wiem, może nie trafił na odpowiednią gałąź na drzewie :angryy:

a Puma to jest wywijas straszny

od kiedy jest u nas, rozruszała dwa starsze koty i teraz nagle po dwuletniej stagnacji wszystkie się znowu zaczęły bawić

gonito, szukano, pozorowane ataki, straszenie psów na spacerze :diabloti: i zapasy z dywanikiem to teraz ulubione czynności:loveu:

Pumy ulubionym miejscem obserwacyjnym jest szczyt daszku altanki na tarasie

do niedawna skakała po płocie, ale od kiedy parę miesięcy temu spadła, powiesiła się na palcu i trzeba go było amputować :cool1: to przestała

więc jednak czasem koty uczą się na własnych błędach

(to tak na pocieszenie dla Pauliny)

choć nie zawsze, najspokojniejsza Pusia poparzyła sobie opuszki łapki na kuchence , bardzo mocno, ale nie powstrzymuje jej to od łażenia dalej po płycie ceramicznej :angryy:

z czarnymi Paulina, nudzić się nie sposób, prawda? :cool3:

Posted

jako świeżo upieczona kociara - doceniam, ach, doceniam :loveu: koty Pauliny :loveu: :loveu:

...oglądając je sobie poprzez szparki opuchniętych oczu, która to opuchlizna jest wynikiem alergii na ... kotecka :placz: :placz: :placz:

Posted

[quote name='kinga']...oglądając je sobie poprzez szparki opuchniętych oczu, która to opuchlizna jest wynikiem alergii na ... kotecka :placz: :placz: :placz:[/quote]

Ło Matko, i co? przestaniesz być kociarą ??

Posted

[quote name='Kasie']Ale masz Paulinko sliczny kociniec :loveu:[/quote]

[quote name='kinga']jako świeżo upieczona kociara - doceniam, ach, doceniam :loveu: koty Pauliny :loveu: :loveu: [/quote]
dziękuję - w imieniu kociastych :oops:

To - zachęcona tym - pokażę jeszcze kilka odsłon moich kotów z serii "zabawy na drapaku":
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/135/f467d7f68020a93d.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/135/3c926f3a3a8a3671.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images22.fotosik.pl/80/57df93840640dd86.jpg[/IMG][/URL]

oraz męska gra :cool1:
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=78d6dd5f14cf43f6"][IMG]http://images20.fotosik.pl/169/78d6dd5f14cf43f6m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=990635cd9a17f20a"][IMG]http://images21.fotosik.pl/120/990635cd9a17f20am.jpg[/IMG][/URL]


swan - normalnie to się włos jeży na głowie, co te Twoje kociambry nie ponawywijają... Tfutfu przez lewe ramie u mnie nie pa zwichniętych i amputowanych palcy, kontuzjowanych barków ani poparzonych opuszek..
Są za to: kot uwięziony tydzień w piwnicy (Czesiek), cukrzyca (Czesiek), kot zawieszony w uchylnym balkonie i kontuzja poważna kręgosłupa (Teodor), bliżej nieokreślony i śmiertelny wirus (Halo i Migotka)...
Moje koty jak widac nie stosują półśrodków.
Jak cos się dzieje - to zaraz z grubej rury :watpliwy:

Posted

Paulina, strasznie fajnie, że się u Ciebie bawią drapakiem. U mnie to jakoś tak niechętnie.

Ale teraz mają inną zabawę: jak najszybciej uciec Marleyowi :diabloti: . Ale same czasami go zaczepiają :).

Posted

bo Twoje koty, Paulina, to koty miejskie, czyli bardziej ucywilizowane

moje są wiejskie, i tak jak dzieci na wakacjach na wsi ciągle się poobijają, posiniaczą, podbiją sobie oko

a Twoje to mają zaraz "choroby cywilizacyjne"

fiu fiu fiu, nie pogadasz :roll: ;)

a tak w ogóle to Teodor i tak miał fuksa, znałam kota, który wypadku w uchylnym oknie nie przeżył, też się zaklinował, ale sobie za bardzo kręgosłup uszkodził :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...