czapla Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Ja chyba jeszcze rzadszy zastosowalam. Dwie saszetki starczyly na calkiem duzego i kudlatego kerrego, ale mysle, ze stezenie nie ma duzego znaczenia jesli dokladnie wypluczesz futro. Ja zastosowalam ta kapiel tylko raz i wiecej nie bylo potrzeby. Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Heja koleżanki :D nizorale zastosowany i zobaczę przy czesanku, czy coś się z ciałka wysypuje? :lol: mam nadzieję, że będzie również doskonały efekt jak u was :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 23, 2004 Share Posted February 23, 2004 Musi podzialac! A moj Niunio chyba sie odkochuje. Jak wiekszosc facetow ma slomiany zapal i juz tylko jak ktos dluzej siedzi w lazience, to mu sie przypomina, ze tam jest fascynujaca szczotka :lol: A ze sezon cieczkowy sie zblize, to sadze, ze zacznie wzdychac do futrzastych panienek, a o tej sztucznej zapomni na dobre :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted February 24, 2004 Share Posted February 24, 2004 czapla :D jest taka piosenka: "hej, suczki! na..na..na..znamy wasze sztuczki na..na..na..."------i co z tego, że znają? ciekawe, jaki rodzaj zauroczenia będzie przechodził Fafol w tym roku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted February 24, 2004 Share Posted February 24, 2004 No Bogula od razu widać, że w domu jest młodzież :lol: też to znam :lol: jak znalazł odzwierciedla zachowanie Niuniusia :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 24, 2004 Share Posted February 24, 2004 Jesli chodzi o Niunka, to gustuje (pomijajac szczotke :wink: ) w malych kudlatych suczkach. Puszy sie wtedy strasznie, staje sie szarmancki i bardzo wylewny - sunia jest tak wycalowana, az slina z niej cieknie :lol: Czasami przyplyw czulosci ma do Lany i wtedy ma biedulka bardzo mokre uszy i oczy. Ona to madra dziewczynka i znosi to z wyrazem pyszczka mocno poblazliwym, jakby mowila "O rany! znowu cie wzielo". Generalnie - z dwoma psami jest dwa razy fajniej niz z jednym :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miga Posted February 24, 2004 Share Posted February 24, 2004 Witam! Ja na "terierach" I raz choć jak spojrzycie na emblemat to mój piecho ma w sobie krzyżówkę wielu ras terrierowatych;) Ludzie upatrują się w nim czy to foxa, czy innych terierków. Jak był mały wyglądał jak airedalek, taki całusny był;) A tak naprawdę to jest po mamie sznaucerce. Nie wiem czy przegapiłam czy nie było: ale chciałabym oglądnąć fotki WASZYCH piechów Pozdrówki DINO@Aga Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 dina :D skocz do naszej galerii-----się naooooooglądasz :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 czapla, Ah ... no to moja sunia pasuje pod Niunkowi ideal :lol: Mala i kudlata :-) Dodatkowe walory to nieszczekliwosc, blyskotliwosc i zalotnosc do wyzszych i wiekszych kawalerow :-) Aby tylko Niuniek nie targal ja za kokardke na wlosach, bo ciagniecia za warkocze to ona nie lubi :lol: pozdrawiam, Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 Witajcie :D w końcu mam wolne i udaję się z moim zbójem na rtg bioder. Przed południem będziemy chyba po wszystkim i dam znać, jak poszło i co powiedział wet. Trzymajcie paluchy i łapki, aby było ok.---dzięki! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miga Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 Witam! Mam do WAS pytanko (do posiadaczy airedale) słyszałam że te psy trudno sie szkoli, że są uparte, ciete i na szkoleniach często sie zdarza, że wogołe nie interesuje ich Pan tylko inne psy-od razu mówię że jakoś nie do końca w to wierzę. 1.Jak airedale odnajdują się w małych mieszkaniach 2. Na jakie najczęsciej cierpią choroby 3. Jak to jest dokładnie z ich pielęgnacją? samemu trymujecie czy fachowiec? czy się linią czy pod wpływem odpowiedniej pielęgnacji nie gubia włosa? 4. Czy nadają się na wyczerpujące wędrówki po górskich szlakach? 5. Z tego co wiem sa dobrymy stróżami.. Dośc szczekliwymi ? 6.W jakich granicach wahają się ceny szczeniaków? Co jeszcze napiszecie o swoch pupilach, jak znajdę czas to nadrobię pozostałe strony-obiecuje :) Tak sobie właśnie też myśle o airedalku za kilka lat czy byłby zarówno pupilkiem domowym jak i towarzyszem góskich wycieczek, niezmordowanym stróżemi uczestnikiem pisch sportów-czy to nie za wiele jak na jednego psa ;););) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 Witam!Mam do WAS pytanko (do posiadaczy airedale) słyszałam że te psy trudno sie szkoli, że są uparte, ciete i na szkoleniach często sie zdarza, że wogołe nie interesuje ich Pan tylko inne psy-od razu mówię że jakoś nie do końca w to wierzę. 1.Jak airedale odnajdują się w małych mieszkaniach 2. Na jakie najczęsciej cierpią choroby 3. Jak to jest dokładnie z ich pielęgnacją? samemu trymujecie czy fachowiec? czy się linią czy pod wpływem odpowiedniej pielęgnacji nie gubia włosa? 4. Czy nadają się na wyczerpujące wędrówki po górskich szlakach? 5. Z tego co wiem sa dobrymy stróżami.. Dośc szczekliwymi ? 6.W jakich granicach wahają się ceny szczeniaków? Co jeszcze napiszecie o swoch pupilach, jak znajdę czas to nadrobię pozostałe strony-obiecuje :) Tak sobie właśnie też myśle o airedalku za kilka lat czy byłby zarówno pupilkiem domowym jak i towarzyszem góskich wycieczek, niezmordowanym stróżemi uczestnikiem pisch sportów-czy to nie za wiele jak na jednego psa ;););) Jedynym airedalkiem, którego znam blisko i bardzo osobiście jest Misia, która nie jest typowym przedstawicielem swojej rasy, lecz na podstawie lektur i oponii ekspertów spróbuję coś powiedzieć zanim odezwą się fachowcy :D 1. Mieszkanie - airedale to po prostu pies. Psy raczej nie próbują się wybiegać w domu, nie ma znaczenia co to za rasa. Jeśli dostarczysz psiakowi odpowiednią ilość spacerów i ruchu, nie ma znaczenia na ilu metrach mieszka (choć oczywiście nie zalecam trzymania 2 dogów w kawalerce), wybiegany i zmęczony z przyjemnością zrelaksuje się w domowym zaciszu i nie będzie szalał. 2. Co do chorób, to Flaire powinna się wypowiedzieć, nie chcę ściemniać, bo pamiętam piąte przez dziesiąte. Ona od lat ma airedelki, więc pozwól, że pominę ten punkt :P 3. Airedale nie linieją z natury, doświadczeni hodowcy trymują sami, kto nie ma zaufania do swoich rączków i nie dysponuje odpowiednią ilością czasu (ważne!), oddaje psiura w fachowe ręce. 4. Jak najbardziej! To psy o niespożytej energii. 5. To zależy. Miśka prawie w ogóle nie szczekała, dopóki Flaire jej nie nauczyła, a i tak daje głos jak jest bardzo rozbawiona. Nie drze japy bez sensu i bez powodu. 6. ????? A czy trudno je się szkoli? Musisz pamietać, że to terier, więc pies z charakterem i temperamentem, który musi znaleźć ujście. Poza tym zbyt intensywne i monotonne szkolenie może spowodować znudzenie piecha, bo on lubi jak coś się dzieje. Co do ciętości, to nie generalizowałabym, bo w dużej mierze jest to kwestia wychowania (choć oczywiście nie w 100%), a poza tym cały czas pamiętaj o tym, że terier to jest terier. Generalnie nie jest to pies bardzo łatwy w obsłudze, ale nie demonizowałabym rasy jako takiej. Wybiegany i wybawiony pies jest zawsze spokojniejszy niż ten prowadzany zawsze na smyczy, bez względu na rasę. :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 Mokka juz wszystko napisala o airedale :lol: Ja dodam jeszcze od siebie ze sprawdzilam sama jak airedale zachowuje sie w gorach. Bylysmy z psiakiem i w Tatrach i odwiedzalysmy syna mojego airedaleka w Muszynie. I moge powiedziec ze airedale terrier to pies wymarzony na spacerki i w gory i nad morzem...... po prostu wszedzie!! Cena szczeniat waha sie miedzy 1500-2000. Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 Jesli chodzi o Twoje wymagania, to chyba wiekszosc terrierow je spelni. Ja mam dwa kerry blue i sa swietne na dlugich spacerach,na wakacyjnych wyjazdach, a takze swietnie sluza jako element grzewczy jak lezysz na kanapie :lol: Nie przeszkadza im male mieszkanie jesli zapewnisz im odpowiednia ilosc ruchu. Moim zdaniem tylko nie powinno sie ich na stale trzymac w ogrodzeniu - terrier jest stworzeniem wesolym, radosnym i ciekawskim, kocha towarzystwo ludzi i chce byc ZAWSZE w towarzystwie swojego pana. Jesli bedzie mieszkal tylko w kojcu i nie bedzie czul wiezi ze swoim opiekunem zapewne znajdzie sposob jak ten kojec opuscic - to myslacy i samodzielny pies :wink: Jak wroci Flaire, to zapewne Ci odpowie na pytania dotyczace airedale, jej Misia, to piekna suczka, a do tego jaka madra! Wind, to moze umowimy na randke nasze psiurki? :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 bogula, czyzby ta sztywnosc stawow o ktorej kiedys pisalas stala sie uciazliwa i niepokojaca? :( Koniecznie napisz jak tam Fafolek sie czuje i co powiedzial wet. pozdrawiam ja i kerraki moje Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 czapluniu :D jestem taka szczęśliwa, bo cała wizyta u weta przebiegła ok., a najważniejsze, że Fafol nie ma zmian zwyrodnieniowych. Pomagałam przy wykonywaniu rtg. i potem wet mi wszystko pokazał i tłumaczył. Stwierdził, że leczenie objawowe wystarczy i dał na kilka dni NLPZ i preparat do jedzenia, aby chrząstki utrzymać jak najdłużej w ok. stanie. Teraz Fafcio to dyma, to otwiera oczy, to powarkuje... to niesamowite, jaką poczułam ulgę i radość!!! :D :D :D Moje psisko kochane! Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 bardzo sie ciesze, ze z Fafolkie wszystko w porzadku :angel: Wiem w jaka panike sie wpada jak cos zlego dzieje sie z psiurem i jakie scenariusze wypisuje wyobraznia. Usciskaj Fafolka ode mnie bardzo mocno i ucaluj w nocha :buzi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 :D :D :D i jak sąsiedzi zareagowali!---emeryci...myśleli, że Fafol potrącony, bo niosłam go na rękach w kocu. Widzieli nas z okna 8) i czekali zaniepokojeni/zaciekawieni na klatce. Stwierdzili, że "szkoda by było",gdyby tak Fafik zginął. Bez względu na "intencje" ,fajnie, że Faficzek jest lubiany, prawda? Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 26, 2004 Share Posted February 26, 2004 intencje byly chyba dobre, tylko sformulowanie nieco niefortunne :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Czy Flaire niebawem powinna przyjechać z Misią???? :D Już się nie mogę doczekać relacji!!! :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Nie wiem czy niebawem, ale wrocic zamierzaly. Ja tez jestem ciekawa czy Misia dostala tej cieczki i czy byla latwa :wink: Elu a jak tam lupiez? Tak sobie przypominam, ze te moje glaby jak byly takimi podrostkami, to rowniez u nich okresowo wystepowal lupiez. Nie byl jakis wielki, ale byl. Mysle, ze moze to byc spowodowane dorastaniem - hormony fiksuja, okrywa wlosowa zmienia swa strukture i skora nie wie co sie dzieje - jak z pryszczami u nastolatka. Niunio np mial cos takiego jak zapalenie mieszkow wlosowych, ale tylko przy wasach. Te grube, twarde wlosy uszkadzaly skore na pyszczku - uciazliwe, bo kazda krostke trzeba bylo smarowac mascia. Problem zniknal jak Niunio przestal byc podrostkiem i zaczal grubiej szczekac :wink: A i jeszcze - nie kap jej zbyt czesto. To psiak szorstkowlosy, a taki typ szaty nie wymaga czestych kapieli. Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Czapluniu :D aby nasza Flaire z radości nie zabalowała u kawalera i wiana za dużo nie zostawiła - przystojniak jest nie da się ukryć :D Jeśli chodzi o to utrapienie łupież :( była kąpiel w nizoralu i jest poprawa, ale niestety jeszcze widzę odrobinę koło "paszek" i się zastanawiam, czy nie powtórzyć jak zalecają. Tak się domyślałam, że to dorastanie :lol: ale też podejrzewam, że za suche powietrze lub kąpiel przeciwpchelna - za dużo jest tych gdybań :o ale co myślisz o powtórzeniu zabiegu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Witam wszystkich :) Ela co do tego lupiezu...wiesz moga byc rozne przyczyny: jakas mala pchelka ( i niewazne ze to zima.Mysmy juz mieli) albo zle karmienie, za duzo bialka na przyklad, albo jakies zmiany na skorze...Dobre psiowe szmpony przeciwlupiezowe sa z Iv Saint Bernard i przede wszystkim nie niszcza naturalnej ochrony wlosa. Wszyscy pozdrawiamy Fafolka.. :lol: ja tez ostatnio robilam wszystkie badania mojemu airedalekowi (7 lat bedzie mial w marcu ) biedaczek mial zapalenie stawow , ale na szczescie juz wszystko w porzadku i szaleje z hrabia Drakula na swiezym sniegu Aaaaaaaa i bardzo nam sie podoba kerrakowa strona :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
czapla Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Jesli jak piszesz jest go tylko odrobina, to ja bym dala sobie na razie spokoj, bo kazda kapiel przesusza nieco wlos i skore, pozbawiajac ich naturalnej warstwy ochronnej. Poczekaj i kontroluj - jak przez 2-3 tygodnie nie bedzie tego wiecej, to jeszcze wydluz czas do nastepnej kapieli. Jesli zacznie sie ilosc powiekszac, to powtorz; a moze trzeba by sie bylo zastanowic, czy nie jest to jakas alergia? Ciezko tak radzic, jak sie nie widzi :roll: Lane z tym lupiezem, to ja sama zalatwilam :oops: - uzylam przeterminowanego szamponu........ i to bylo na jakies kilka dni przed wystawa, a tu z futra snieg sie sypie :o . Rozumiesz, ze bylam w skrajnej desperacji :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted February 27, 2004 Share Posted February 27, 2004 Czapla :D tak się często przed imprezami dzieje :o nie tylko psimi, że coś się sypie :lol: To z myciem poczekam ją poobserwuję :D Już się nie mogę doczekać jak będzie dorosła, bo wtedy ta sierść jest taka śliczna u terierków. Choć teraz też jest ładna i zaczyna się przebarwiać i rudego włosa dużo wychodzi. Czapla :D czy prawdą jest, że kerry są bardziej uparte niż inne teriery? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts