Buszki Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']To może spróbuj kupic jakiś nieduzy dywanik? Moje tez niszczyły wszelkie kocyki, wykładziny, materace, dry-bedy. Ale odkad kupiłam nieduże dywaniki (bez frędzli!), to na razie legowisko jest. Fakt, młody juz zauwazył, że dywaniki mają roki, dobre do ciamkania... wiec nie wiem, jak to teraz będzie;) Pzdr.[/QUOTE] Trzeba będzie zmienić dywanik na okrągły lub owalny :diabloti:. Quote
Asiaczek Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='Buszki']Trzeba będzie zmienić dywanik na okrągły lub owalny :diabloti:.[/QUOTE] O, i to by było rozwiązanie... Pzdr. Quote
Andzike Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='E-S']Jeśli ktoś ma możliwość przerzucania ze swojego telefonu do kompa zdjęć to mogę wysłać zdjęcie pokoiku umajonego przez Bugisia :mad::angryy: Mój telefon nie ma takich opcji ...[/QUOTE] E-S, prześlij do mnie na 519 ;) Quote
Asiaczek Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Ja bym może i miała taką możliwość, ale zupełnie nie wiej, jak to się robi... Pzdr. Quote
wilczanda Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']To może spróbuj kupic jakiś nieduzy dywanik? Moje tez niszczyły wszelkie kocyki, wykładziny, materace, dry-bedy. Ale odkad kupiłam nieduże dywaniki (bez frędzli!), to na razie legowisko jest. Fakt, młody juz zauwazył, że dywaniki mają roki, dobre do ciamkania... wiec nie wiem, jak to teraz będzie;) Pzdr.[/QUOTE] Cóż, z tego co pamiętam Łowca miał już dywaniki, ale one też uległy zniszczeniu... :roll: On tak lubi, widziałam wczoraj jak się położył na śpiworku i zaczął w nim od niechcenia wygryzać dziurę. Po moim upomnieniu zostawił i poszedł spać... :shake: Wydaje mi się, że on wygryza dziury w swoim barłogu, bo zakopuje w nim kości tak szczelnie, że nie potrafi się do nich dostać i wygryza... :shake: Musiałby mieć chyba taki dywanik, który byłby na tyle sztywny, żeby nie mógł w niego zakopać kości... :roll: Na razie jego legowisko jest w dobrym stanie, nic z nim nie zrobił (jeszcze) i mam nadzieję, że tak będzie jak najdłużej... Quote
Asiaczek Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Zaciskam za długie zycie dywanika:) Pzdr. Quote
Asior Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [IMG]http://demotywatory.pl/uploads/201101/1294694808_by_michalsl.jpg[/IMG] Quote
Asiaczek Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Dobre:) [url]http://demotywatory.pl/uploads/201101/1294694808_by_michalsl.jpg[/url] Pzdr. Quote
Agmarek Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Ależ ten uśmiech :crazyeye: jakby psisko normalnie zrobiło najlepszą rzecz na świecie :evil_lol: Quote
wilczanda Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Hmmm... dochodzę do wniosku, że Łowca jest hardcorem. Dzisiaj przeciągnął przez pręty keenel klatki śpiwór, a te o dziwo- przeżył! :shock: Ma jedynie kilka dziur... :lol: ten demot mnie rozwalił, a szczególnie mina psa :evil_lol: Quote
agnieszka32 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Powrót Marusi i Figi :diabloti: Dzisiejsza sypialnia... [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/7443/p1114118.jpg[/IMG] [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/7752/p1114119.jpg[/IMG] Quote
WeronikaM Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 o matkoboska !!!! :crazyeye::crazyeye: pewnie zrobienie bałaganu zajęło 2 minuty, a posprzątanie 2 godziny :diabloti::diabloti: Quote
Szczurosława Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Prawie jak w kurniku... Podziwiam cierpliwość Agnieszko,ja bym już zakuła w kennelu na 3 kłódki:) Mi tylko ostanio Skoczek układając się na łóżku podarł pościel ,no ale taaaka cienka już była, no po co trzymać. Quote
agnieszka32 Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Marusia przez długi czas podczas naszej obecności w pracy była zamykana w dużym kojcu, który specjalnie dla niej kupiłam do ogrodu. Miała tam swój azyl, swoją budę, swoje miejsce... Figa sama zachowuje się idealnie. Ale gdy przyszły te ogromne mrozy, nie miałam sumienia jej tam trzymać (chociaż to było tylko kilka godzin dziennie, miała kubraczek i ciepłe jedzonko), wzięłam ją do domu i razem z Figą pięknie się zachowywały, od miesiąca nic nie zniszczyły. Aż do dzisiaj ;) Od jutra zostanie dziewczynom do dyspozycji jedynie ich pokój, korytarz i ogród. Koniec wylegiwania się w sypialni! Quote
Nutusia Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Dziś chyba jakiś "szkodnikowy" dzień jest. Na wątku jednego grzecznego skądinąd pieska przeczytałam, że straszny z niego podlec, a moja "aniołki" też dziś pojechały po bandzie... Żałujcie, że mi się aparat zepsuł, bo: - rozszarpana myjka, taka z drobnej siateczki plastikowej - rozłożona na czynniki pierwsze włoska deska do krojenia chleba (taka z "pojemnikiem" na okruchy) - pogryziona do imentu pokrywa od kosza na śmieci - pożarty klapek - rozbebeszone pudełko z pastami do butów, w tym ponadgryzane szczotki - i clou programu - zawartość pasty do butów w płynie na białej narzucie, przesięknięta na kołdrę - zużyłam prawie cały odplamiacz i właśnie idę nastawiać czwarte pranie... Gdy zobaczyłam brązową plamę na łóżku, myślałam, że... sprzątanie będzie szybsze, acz bardziej... smrodliwe :) Quote
tatankas Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 No to się psiaki popisały nie powiem,jak zwykle królują na wątku szkodników. Nutusiu-zapomniałaś o zapalniczce do gazu hihihi Quote
Vlk Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 tak dla pocieszenia niektórych, znalezione w necie :) [url]http://www.joemonster.org/art/16001/Niegrzeczne_husky[/url] Quote
Asiaczek Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 [quote name='Vlk']tak dla pocieszenia niektórych, znalezione w necie :) [url]http://www.joemonster.org/art/16001/Niegrzeczne_husky[/url][/QUOTE] Myslę, że pod tymi zniszczeniami moga podpisać się nie tylko właściciele husky, ale i my wszyscy...;) Pzdr. Quote
.blueberry. Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 Ehhh... nie sądziłam że i mnie przyjdzie się "pochwalić" wyczynami szkodnika. A jednak... Mamusia kupiła pod choinkę pluszaki... [img]http://img209.imageshack.us/img209/1761/filemon.jpg[/img] Filutek pokazuje co sądzi o tym wszystkim: "bujaj się matka" :) [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/4576/filek.jpg[/IMG] Quote
Nutusia Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 Beeee tam, jakieś mało wypchane te pluszaki! :) Moje jak rozpracowały piłeczkę, to myślałam, że mi śniegu do domu nawiało! :) Quote
terierfanka Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 phi tam jeden pluszak :razz: reszta cała raczej z czym do ludzi w ogóle?! :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Agmarek Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 Jestem pewna że ten pluszak go przedrzeźniał :evil_lol: Quote
baster i lusi Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 [quote name='Nutusia']Beeee tam, jakieś mało wypchane te pluszaki! :) Moje jak rozpracowały piłeczkę, to myślałam, że mi śniegu do domu nawiało! :)[/QUOTE] he he moje jak raz rozdarły poduszkę to myślałam,że w lecie spadł śnieg Quote
Kasia25 Posted January 13, 2011 Posted January 13, 2011 Agnieszko 32, Twoje suczki mają u Ciebie jak w puchu :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.