Nutusia Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 [quote name='brazowa1']Kocham mojego psa,bezsprzecznie kocham,uwielbiam!!!! Po tym,co tu zobaczyłam,moje zycie juz nigdy nie bedzie takie same.[/QUOTE] Hihihiiii.... Brązowa! Miłość nie ma nic wspólnego z niszczycielstwem! :) Kocha się nadal, tylko dodatkowo trzeba sprzątać, wymieniać, kombinować, chować, zamykać (a i to, jak się okazuje, bywa nieskuteczne). Ja się łapię na tym, że pół drogi do domu zastanawiam się co dziś zmalowały i ile czasu zajmie mi sprzątanie :) Ale kocham, że o matko!!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 [quote name='ulvhedinn']Kra BARDZO dobrze wie, że nie powinna demolować. I ... demoluje. Próbowałam prośbą, groźbą, klatką, kagańcem i lekami. Raz jaą nawet pogryzłam. Kra nadal demoluje. Najgorsze, że gdyby to był klasyczny lęk separacyjny, to wiedziałabym jak z nim walczyć, ale ona to robi z dziką uciechą..... Czasem wychodzę i widzę jak Kra stoi napięta z "wrednie uśmiechniętą" jak to nazywam miną na pysku "no już! już idź sobie!!!!" i wiem, że zaraz poleci coś rozbroić. I WIDAĆ że ona się cieszy na demolkę, tak jak inne psy na zapowiedź zabawy. Fenomenalnie wykorzystuje każdą chwilę nieuwagi i samotności, a kiedy słyszy że wchodzę natychmiast wieje na posłanie i "udaje niewiniątko", podrodze łykając w pośpiechu to zdążyła ukraść.... P.S. Konga albo kość też jej zostawiałam, ale starcza na zbyt krótko.[/QUOTE] Aż mi się wierzyc nie chce, że ona juz "taka jest"... [quote name='agnieszka32']No proszę, więc wybieganie psów nie jest jednak "lekiem na całe zło" :diabloti::eviltong: A tak z doświadczenia to Ci powiem, że warto chować to, co psy niszczą. Jeśli nie zostawiasz im pokus, wcale nie zabiorą się za niszczenie czegoś innego ;) A wiem, co piszę ;)[/QUOTE] O, nastepny sposób na uniknięcie demolki w domu... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Miałam już chyba koło setki tymczasów i swoich i ŻADEN nie miała aż takich pomysłów jak Kra.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Uprzejmie donoszę, że moje szkodniczki przeczytały wczoraj... uwaga... "Historię wszechzwiązkowej komunistycznej partii (Bolszewików) - krótki kurs"!!!! Od deski do deski! Indoktrynacja była tak głęboka, że besztana Lili podawała na przeprosiny... lewą łapę! :) Czytelnictwo miało jednak też wymiar pozytywny - szanowny Małż wreszcie zebrał z podłogi (po pół roku nagabywania i proszenia) resztę "dzieł" z tej serii i zamknął pod kluczem w garażu :) Tak w ogóle to dostał je, by puścić z dymem, ale się uparł, że mają... wartość historyczną! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [B]Nutusia [/B]bo TZ-ci to takie niereformowalne stworzenia są :lol: Mój TZ postawił w łazience szklaną szafkę na kosmetyki i prosiłam żeby ją przytwierdzić do ściany, bo będzie z tego nieszczęście, ale gdzie tam!!! :angryy: Pewnego dnia psica wpadła do łazienki, zadem przewróciła tą szafeczkę i zbiła TZ-a perfumy (O Jezu! :cool3:) szafka została przytwierdzona do ściany i nie przeszkadzało mi już nawet że śmierdziało tymi perfumami w całym domu przez jakiś tydzień :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 20, 2011 Author Share Posted January 20, 2011 [quote name='agnieszka32'] A tak z doświadczenia to Ci powiem, że warto chować to, co psy niszczą. Jeśli nie zostawiasz im pokus, wcale nie zabiorą się za niszczenie czegoś innego ;) A wiem, co piszę ;)[/QUOTE] u nas też to się sprawdza. jak zostawię bałagan w domu i nie pochowam różnych rzeczy, to gamoń je zje ale jak wszystko jest pochowane, to zostaje grzecznie(odpukać ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 I w ten sposób Nas psy uczą porządku.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gacusiowa Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Ulv, czytam, że kong na długo nie starcza - a próbowałaś zamrażać? Genralnie chodzi o to, żeby psu dłużej zeszło na wydobyciu zawartości z konga tu parę przepisów [URL]http://www.doggiestylish.com/store/Free-Kong-Stuffing-Recipes/Frozen-Kong-Stuffing-Recipes[/URL] [URL]http://westwoodanimalhospital.com/BhvArticles/kong_stuffing.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Dziekuję, że mój pies jest szczekliwy, zamiast niszczycielski ;) W całym życiu zniszczył: - książke z biblioteki - wysypał śmieci z kosza i rozniósł papierki na dom - pogryzł swoje zabawki - i rozwalił kilka rolek papieru toaletowego - oraz lekko podrapał ścianę i drzwi I w sumie tyle. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [quote name='justyska2']Dziekuję, że mój pies jest szczekliwy, zamiast niszczycielski ;) W całym życiu zniszczył: - książke z biblioteki - wysypał śmieci z kosza i rozniósł papierki na dom - pogryzł swoje zabawki - i rozwalił kilka rolek papieru toaletowego - oraz lekko podrapał ścianę i drzwi I w sumie tyle. :)[/QUOTE] Phi...też mi wyczyn...:evil_lol: Cóż mam powiedzieć ja kiedy jedno niszczycielskie a drugie szczekliwe? :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [quote name='justyska2']Dziekuję, że mój pies jest szczekliwy, zamiast niszczycielski ;) W całym życiu zniszczył: - książke z biblioteki - wysypał śmieci z kosza i rozniósł papierki na dom - pogryzł swoje zabawki - i rozwalił kilka rolek papieru toaletowego - oraz lekko podrapał ścianę i drzwi I w sumie tyle. :)[/QUOTE] Łeeee, to się nie popisał :roll::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 [quote name='Nutusia']Uprzejmie donoszę, że moje szkodniczki przeczytały wczoraj... uwaga... "Historię wszechzwiązkowej komunistycznej partii (Bolszewików) - krótki kurs"!!!! Od deski do deski! Indoktrynacja była tak głęboka, że besztana Lili podawała na przeprosiny... lewą łapę! :) Czytelnictwo miało jednak też wymiar pozytywny - szanowny Małż wreszcie zebrał z podłogi (po pół roku nagabywania i proszenia) resztę "dzieł" z tej serii i zamknął pod kluczem w garażu :) Tak w ogóle to dostał je, by puścić z dymem, ale się uparł, że mają... wartość historyczną! :)[/QUOTE] Rrrrrany, w zyciu bym tej lektury nie trzymała w domu...w garażu też nie;) [quote name='Agmarek'][B]Nutusia [/B]bo TZ-ci to takie niereformowalne stworzenia są :lol: Mój TZ postawił w łazience szklaną szafkę na kosmetyki i prosiłam żeby ją przytwierdzić do ściany, bo będzie z tego nieszczęście, ale gdzie tam!!! :angryy: Pewnego dnia psica wpadła do łazienki, zadem przewróciła tą szafeczkę i zbiła TZ-a perfumy (O Jezu! :cool3:) szafka została przytwierdzona do ściany i nie przeszkadzało mi już nawet że śmierdziało tymi perfumami w całym domu przez jakiś tydzień :diabloti:[/QUOTE] Wiesz, jak ładny zapach, to idzie wytrzymac;) [quote name='justyska2']Dziekuję, że mój pies jest szczekliwy, zamiast niszczycielski ;) W całym życiu zniszczył: - książke z biblioteki - wysypał śmieci z kosza i rozniósł papierki na dom - pogryzł swoje zabawki - i rozwalił kilka rolek papieru toaletowego - oraz lekko podrapał ścianę i drzwi I w sumie tyle. :)[/QUOTE] U mnie wystarczy, aby papier toaletowy był choc trochę odwinięty z rolki i wystawał spod podajnika, a zawsze jest wyciągnięty, pogryziony/poszarpany. Ale na takie eventy to ja juz nawet uwagi nie zwracam;) Jak papier NIE wystaje, to nie ma zabawy... hahaha pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [quote name='Gacusiowa']Ulv, czytam, że kong na długo nie starcza - a próbowałaś zamrażać? Genralnie chodzi o to, żeby psu dłużej zeszło na wydobyciu zawartości z konga tu parę przepisów [URL]http://www.doggiestylish.com/store/Free-Kong-Stuffing-Recipes/Frozen-Kong-Stuffing-Recipes[/URL] [URL]http://westwoodanimalhospital.com/BhvArticles/kong_stuffing.htm[/URL][/QUOTE] Kra potrafi wp.....ć 4 kilo zamarzniętego na kość kurczaka lub ryby w jakieś góra 6 -8 minut. Zamarznięta na amen kość cielęca lub noga wieprzowa to no niech będzie-pół godziny? Ale pomysł z zamrożeniem nadzienia w kongu jestcałkiem niegłupi, pewnie ze dwa razy poskutkuje, zanim ona cos wymysli nowego (tzn jak wyjmować szybciej) - Kra jest niezła kombinatorka. Miałam przed kongiem kulę-smakulę,to wyjmowała zatyczkę i wytrząsała zawartość. Kong zresztą żyje tylko dlatego,że to czarny XL taki dla bulli ;) P.S. Czasem mam wrażenie, że Kra uważa lodówkę za większy odpowiednik konga, specjalnie dla niej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 to mój lajtowo, ale śmiesznie :) już 2 lata temu to było ;) [CENTER] [B]wyszłam tylko na chwilę... [/B] przysięgam! tylko na 3 minuty do drugiego pokoju! [/CENTER] [INDENT] [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13319.jpg[/IMG] [IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13320.jpg[/IMG] to była moja poduszka... [IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13321.jpg[/IMG] [IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13324.jpg[/IMG] no i nasz winowajca... [IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13326.jpg[/IMG] [CENTER]dodam, że Gacek był strasznie z siebie dumny [/CENTER] no i wszędzie - na karku i na pyszczku miał tę gąbkę... a ja nie mogłam powstrzymać się od śmiechu :-D tym bardziej, że jak weszłam do pokoju, to gacek był w tak zwanym trakcie ;-) poduszka latała nad nim, a z niej radośnie wypadały drobne kawałki gąbki... koszt poduszki - a cholera wie wrażenie - niesamowite dziecięca radość Gacka - bezcenna ;-)[/CENTER] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [B]Mru [/B]no wszyscy w koło piszą że gąbki są magiczne, a Ty zostawiłaś psa aż na 3 minuty? :crazyeye: No z taką pokusą w jednym pokoju...:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Ależ ma minkę Gacek!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [QUOTE]dziecięca radość Gacka - bezcenna ;-)[/CENTER] [/INDENT][/QUOTE] ...i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze;) Zo to dobre wychowanie szlag trafia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Gacus - super mina:) [url]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC13326.jpg[/url] Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 To na pewno nie był Gacuś, to byli ONI :)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Prawda, nie popisał się, ale nie ukrywam, że nie jest mi przykro z tego powodu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [IMG]http://img508.imageshack.us/img508/5462/032zmniejszaczpl114782.jpg[/IMG] Co prawda zniszczenie niewielkie (te drzazgi to rozgryziony kawałek półki na buty) ale za to wykonane w ekspresowym tempie. Nie było mnie w domu jakieś 5 minut. Sprawczyni oczywiście nie przyznała sie do winy i patrzyła wzrokiem mówiącym: no coś ty to nie ja;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weri7 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 [quote name='Kasi i Lena'][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/5462/032zmniejszaczpl114782.jpg[/IMG] Co prawda zniszczenie niewielkie (te drzazgi to rozgryziony kawałek półki na buty) ale za to wykonane w ekspresowym tempie. Nie było mnie w domu jakieś 5 minut. Sprawczyni oczywiście nie przyznała sie do winy i patrzyła wzrokiem mówiącym: no coś ty to nie ja;)[/QUOTE] Może i zniszczenia niewielkie , ale co było gdyby nie było ciebie w domu godzinę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasi i Lena Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Podejrzewam że po godzinie z półeczki zostały by same drzazgi.:lol: Moja psina to mały niszczyciel, rozgryzła na czynniki pierwsze kilka par butów w tym jedne moje ulubione. Zjadła kawałek ściany, poodgryzała plastikowe zaślepki na śruby w łóżku. Swoje zabawki niszczy w zastraszającym tempie. Nic nie wolno przy niej zostawić na blatach w kuchni bo ściągnie i np. zbije talerz. Dla odmiany druga psina to aniołek raz jedyny jak była malutka przegryzła kabel w słuchawkach i to chyba niechcący. Podsumowując dwa psy w jednym domu wychowywane a charakterki zupełnie różne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Nie wiem, czy już wstawiałam, szkodniki - husky: [url]http://www.joemonster.org/art/16001/Niegrzeczne_husky[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoko100 Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 [URL]http://wiadomosci.onet.pl/kraj/500-psow-ze-schroniska-zostanie-uspionych,1,4119015,wiadomosc.html[/URL] widzialyscie:(? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.