Saththa Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='malawaszka']szczęściara znaczy się u weta często nie bywałaś :) i niech tak zostanie :kciuki:[/QUOTE] zmieniłam weta :shake: u tego byłam drugi raz. A u poprzedniego bywałam często :) Tazz jak nie oczy to jajka, uszy żyganko, drapanko....sraczka itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 [quote name='Saththa']zmieniłam weta :shake: u tego byłam drugi raz. A u poprzedniego bywałam często :) Tazz jak nie oczy [B]to jajka[/B], uszy żyganko, drapanko....sraczka itd[/QUOTE] przecież mu wyciełaś :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='wilczy zew']przecież mu wyciełaś :-o[/QUOTE] no tak. ale jak pisałam tazzman źle zniósł kastrację 3 tygodnie mieliśmy wyjęte z życiorysu :shake: zapalenia, krwiaki cuda niewidy do tego ruch ograniczony do minimum siku i kupka i do domu.... Ojjjjj chciałam go zabić abo akurat miałam ostateczn ytermin na prace mgr do oddania Aaaaaaaaa ten mnie zmuszał cały czas do wstawania ( wykopać się spod laptopa, książek, notatek itd) bo m iskarpetki wyciągał z szuflady ;) MASAKRA. ja nie wiem jak ja te prace napisałam heheh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Widać zdolna bestia jesteś ;) Tazzmanka szkoda,że mu się co chwila coś trafia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='Margi']Widać zdolna bestia jesteś ;) Tazzmanka szkoda,że mu się co chwila coś trafia.[/QUOTE] więcej szczęscia niż rozumu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 [quote name='Saththa']zmieniłam weta :shake: u tego byłam drugi raz. A u poprzedniego bywałam często :) Tazz jak nie oczy to jajka, uszy żyganko, drapanko....sraczka itd[/QUOTE] aaa no to trafiłam jak kulą w płot, jakoś nie zakodowałam że wcześniej mu coś było :splat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 15, 2013 Author Share Posted January 15, 2013 [quote name='malawaszka']aaa no to trafiłam jak kulą w płot, jakoś nie zakodowałam że wcześniej mu coś było :splat:[/QUOTE] Po stokroć wolałabym abyś miała rację;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 a mówią,że z rodowodem to zdrowe [COLOR=#a9a9a9]to nie jest pochwała pseudo[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 16, 2013 Author Share Posted January 16, 2013 [quote name='wilczy zew']a mówią,że z rodowodem to zdrowe [COLOR=#a9a9a9]to nie jest pochwała pseudo[/COLOR][/QUOTE] No wiesz nawet w królewskich rodzinach zdarzają się chorzy ludzie :) Rodowód to nie jest gwarancja zdrowia :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 [quote name='Saththa']Bylismy, Tazzio był grzeczny:) Pobrana krew do badań. Pani Doktor poprosiła koleżankę o pomoc ale zanim ta przyszła to my juz byłysmy w tracie;) Tazz bez problemu dał sobie zawiozac coś na łapie, złapac za łapę i wbic igłę;) Raz tylko schował do mnie głowę jak dziecko jak nie chce patrzyc na igłę rane;) Smieszny:) Wyniki piatek/poniedziałek ehhh[/QUOTE] No, to czekani teraz. Dla mnie to zawsze najgorsze. Tazzio rozczulający malec w tym Twoim opisie. :) [quote name='wilczy zew']a mówią,że z rodowodem to zdrowe[/QUOTE] Ha, ha. Uśmiałam się z tego dowcipu. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 16, 2013 Author Share Posted January 16, 2013 [quote name='ulana']No, to czekani teraz. Dla mnie to zawsze najgorsze. Tazzio rozczulający malec w tym Twoim opisie. :) [/QUOTE] jak chce to potafi być tak rozczulający ze się rozpływam;) Ale Fakt jest faktem ze Pani doktor spodziewała sie kłopotów bo już w trakcie pobierania przyszła recepcjonistka do pomocy:) A doktor sie smiała ze się nie spodziewała ze tak łatwo pojdzie;) i ze pomocy nie potrzebuje;) Wszak jak się Doktor czołgała pod tazzem sprawdzając mu skóre dosłownie wszędzie to tez problemu nie bylo;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 łee czemu tak długo musimy czekać na wyniki???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 16, 2013 Author Share Posted January 16, 2013 [quote name='malawaszka']łee czemu tak długo musimy czekać na wyniki????[/QUOTE] Bo wysyłają wyniki do godziny 14. a wczoraj bylismy po 17. Musza dojechac do Berlina, laboratorium musi sie ogarnac i albo piatek/ sobota sie wyrobią a jak nie to w poniedziałek... no takie zycie... wszak jak poczytałam to duzo rzeczy mi sie ułożyło, nawet biora "zasugerowanie się" i fakt ze takie rzeczy się zdarzaja zdrowotne co to wyglądają jak objaw a ojawem tego nie śa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natula Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Wy jakies specjalistyczne te badania robiliscie ? Byłam o 8 z Alice wzieli krew na morfologie i biochemie z profilem wątrobowym, trzustkowym,nerkowym i cos tam jeszcze i tez czekamy... mają byc wyniki po 15 i jeszcze mam im kupe z trzech dni przyniesc buhahaha gdzie ja to mam trzymac przez te trzy dni ? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Trzymaj w lodówce. Jak tak robię - każdą qoopkę do słoiczka, zakręcam i do lodówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 16, 2013 Author Share Posted January 16, 2013 Natula- hmmmm na trzustke jakies wysiłkowe... A nie masz mrozu u siebie? aby tę kupkę na balkonie/parapecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 [quote name='Saththa']No wiesz nawet w królewskich rodzinach zdarzają się chorzy ludzie :) [/QUOTE] W królewskich bardziej chorowali, głównie ze wzgl. na bliskie pokrewieństwo. Przez Ciebie prawie nakarmiłam kota! A za wyniki kciukam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 [quote name='zerduszko']W królewskich bardziej chorowali, głównie ze wzgl. na bliskie pokrewieństwo. [/QUOTE] inbredowali się :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 17, 2013 Author Share Posted January 17, 2013 [quote name='zerduszko']W królewskich bardziej chorowali, głównie ze wzgl. na bliskie pokrewieństwo. Przez Ciebie prawie nakarmiłam kota! A za wyniki kciukam :)[/QUOTE] Dobrze ze nie nakarmiłaś;) ale nie rozumiem dlaczego przeze mnie;) [quote name='malawaszka']inbredowali się :D[/QUOTE] A noooom. Wszak w niektórych hodowlach to sie nadal imbredują... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Gordon jest z takiego krycia, a w sumie jest okazem zdrowia;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 17, 2013 Author Share Posted January 17, 2013 [quote name='Doginka']Gordon jest z takiego krycia, a w sumie jest okazem zdrowia;-)[/QUOTE] A pozostałe rodzeństwo i potomkowie?:) Jak ma coś wyleżć to i tak wylezie :) Tazz ma te uszy i oczy chore i tyle :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Aż tyle :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 17, 2013 Author Share Posted January 17, 2013 [quote name='zerduszko']Aż tyle :shake:[/QUOTE] no tak. Gałkę ma cofniętą po dziadku;) A uszy bo zawsze kopiowali :lol: Nie chciałabym zrzucac tego na imbred bo nie wiem. Nie zapędzałam się w drzewo zeby zobaczyc co i jak. Musze to zaakceptowac i Kochac dalej;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 [quote name='Saththa']A pozostałe rodzeństwo i potomkowie?:) ...[/QUOTE] Z tego co wiem, to z tej pięknej lini sznaucerów po WHY NOT-cie został już tylko Gordon;-)W lipcu skończy 10 lat i jak na razie to z chorób miał tylko wirusówki łapane na spacerkach, albo zapalenie żołądka po zjedzeniu jakiegoś świństwa. Był niedawno przebadany dokładnie - zostało już tylko badanie serca - i jest super hiper:multi:Zęby ma wszystkie, brak oznak starzenia, organy jak u młodego psa (prostata jak ta lala), nerki, wątroba, trzustka super, oczy jak u młodzika, wigor jak u dwulatka:lol:CHYBA GO SKLONUJĘ!!!:-) A dzieci Gordonka, te z którymi mam styczność - pielęgnuje ich sierść - są super zdrowe, jak tatuś - najstarsza córka ma już prawie 8 lat:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 [quote name='Saththa']no tak. Gałkę ma cofniętą po dziadku[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] A uszy bo zawsze kopiowali [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] Nie chciałabym zrzucac tego na imbred bo nie wiem. Nie zapędzałam się w drzewo zeby zobaczyc co i jak. Musze to zaakceptowac i Kochac dalej[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG][/QUOTE] Niestety nie wszyscy to zaakceptują, psów tylko szkoda. Niebawem kundle i psueduchy będą szły za taką kasę, jak rasowe teraz. Po co ja Lizusa macicy pozbawiłam? :grab: A ona taka chętna :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.