Jump to content
Dogomania

Kraków. Zahir - nowe życie u AgiG !!! Już za TM [']


mag.da

Recommended Posts

Zauroczył mnie. Przwieźcie go do Krakowa. Mogę mu zapewnić hotel przez miesiąc i bardzo intensywnie szukać domu. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Co z psiakiem? Czy ktoś mógłby go złapać i w ogóle sprawdzić czy on tam jeszcze jest. Kilece nie są daleko, więc transport zawsze jakis się zorganizuje. Najważniejsze, żeby pies był był jak najszybicej bezpieczny...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja już rozmawiałam z AgąG. Problem jest w tym, że na razie nie mamy transportu samochodowego, żeby go wieźć pociągiem nie ma mowy, bo on podobno wogóle nie chce iść na smyczy.
On już trochę zaczyna dziczeć i robi się nieufny. Z osiedla przeniósł się na łąki, ta pani, kóra go karmi też nie zawsze może go spotkać.
A z kolei nie ma zupełnie miejsca, gdzie można by go przetrzymać do czasu znalezienia transportu.
My tu we dwie mamy pod opieką ponad dwadzieścia psów w różnych miejscach i fizycznie już nie dajemy rady, a tan pies jest na drugim końcu miasta.
Ale na pewno spróbujemy cos zrobić,żeby go przewieźć do Krakowa.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie kurczę zorganizujcie coś. Być może już w niedzielę tą jeden pan przyjedzie do hotelu, żeby zobaczyć (poznać psy), które mamy do wydania. Chce psa, ma sporo kotów i dom z ogrodem. To kolega Magdy historyk z wykształcenia. Jak nie będzie Zahira (tak go nazwałam) tego waszego z Kielc, to tylko mu Rudka pokazę, a tak będzie mógł wybrać. :loveu: :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ojej to szkoda, że ten pan ma byc już w niedzielę. Ilonka , której ciocia opiekuje się psem chce go zawieźć pociągiem do Krakowa dopiero we wtorek. Wcześniej nie może, bo ma sesję.
Aga G, dałam Ilonie Twój nr tel i dzisiaj ma dzwonić.
Ta pani zabrała psa do domu i wykąpała, trochę lepiej chodzi na smyczy.
Zaraz umieszczę wiadomość w wątku transportowym, może wcześniej ktos by jechał.

Link to comment
Share on other sites

Super, że pies już złapany...naprawdę. Cieszę się, chyba jest mi przeznczony do szukania mu domu, bo wczoraj coś mnie tknęło i napisałam pw. Mandarynce wielką prośbę, aby mu wstawiła na allegro tekst (na trzeciej stronie wątku go napisałam)

Link to comment
Share on other sites

Ilona dzwoniła, pies owszem wykapany, ale wcale nie w domu, lecz na łąkach i tak podobno od pół roku. z rk 66 rozmawiałam, może ona da radę, choć starsznie często ją wykorzytuję :eviltong: ale cóż robić..prosiłam, by jednak wziąć tego psa z tych łąk, bo my tu w Krakowie naprawdę na niego czekamy..przewóz pociągiem przez Ilonę we wtorek nie jest dobrym pomysłem, bo ona psa nie zna, nie wiadomo, co się zdarzy. Poza tym on jest jak mi powiedziała już starszy. nie wiadomo czy po tych stopniach w ogóle wejdzie itd.. Po drugie z dworca w Krakowie do hotelu w Lednicy Górnej pod Wieliczką jest kawał drogi, a po trzecie ja po drodze chcę go Małgosi (kakuli wetce) pokazać. trzeba go zbadać, odrobaczyć itd.. itd.. transport i tak musi być..Gdybym wyadoptowała ciapka to może nawet dałoby się go po jakimś czasie w gabinecie umieścić (kakulę będę błagać) pod warunkiem, że nie wyje nocami i jest grzeczny gdy widzi psy czy koty. .

Link to comment
Share on other sites

Podnoszę, bo żartów nie ma. Myślałam, że ten pies mieszka na polu od niedawna a tu słyszę , że od pół roku!!!! WET MUSI SIĘ NIM PORZĄDNIE ZAJĄĆ. pEWNIE REUMATYZM BĘDZIE ITD.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaG'][SIZE=4][COLOR=red][SIZE=2]rk66 czuję, że się uda ten tranporcik co?[/SIZE] :evil_lol: :cool3: :loveu: [/COLOR][/SIZE][/quote]
Przeca mówiłam że już o tym myślałam :p



Aga, sobota 7-ma rano (nie pośpimy :diabloti:), na parkingu gdzie ostanio Cię wysadzam.
Jedziemy oczywiście tylko w przypadku, gdy pies zostanie złapany w piątek.
Kto się tym zajmie??? Można by go przetrzymać chociażby w łazience. Przez jedną noc nic mu się nie stanie.
No cioteczki do pracy z tym łapaniem, bo nadjeżdżamy…

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=5][COLOR=magenta]Jesteś cudowna!!!! Dziękuję rk66 :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: :calus: [/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...