Jump to content
Dogomania

Gryfik i Dandi,ślepa Viktoria, Liszka, staruszek Dyzio z Krzyczek&Jacuś z Krzyczek


oktawia6

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='olcha']O rany :-( nawet nie wiesz jak Ci współczuję :-( , że ty to wszystko spamiętałaś :shake: A jakie są objawy tych chorób? Czy one cierpią?



Na pewno wyzdowieją i będzie wszystko w porządku :razz:[/quote]
---------------------------------------------------------------------
[B]Vectra,[/B] ja tego nie zapamiętałam-wzięłam cały komplet wyników badań, które miały ostatnio robione i przepisałam. Na przykład USG to sama im zleciłam jak się wk....iłam, że jeden i drugi znowu mi niedomaga, mocz tak samo-wynik moczu u Gryfika jest tak zły-że jeszcze 3 miesiące mogłabym kwękać u weta i mocznicy by dostał a potem to już tylko dializy i TM a ich krew wiozłam osobiście do badania do szpitala wojskowego w torebce termicznej bo krew musi być transportowana w odpowiedniej temperaturze.
Objawy [B]Olcha[/B]? otóż Gryfik na przykład codziennie wymiotował żółcią co noc 2 dni temu też-wet podejrzewała pasożyty-ale dzisiaj odebrałam wyniki i są bez Lamblii-to jest bardzo ważne.
Ostatnio idę za dobrą maksymą pewnej hodowczyni z 20 letnim stażem-do weta się idzie i mówi: "proszę zrobić to i to" konkretnie i ta strategia je uratowała -nie może być jojczenia, że "to taki pech, przykro że tak chorują" to jest wet i z jej ust powinny być konkrety-jakie badania wykonać by trafić w chorobę a nie by choroba trafiła psa i tak dalej, nie mam zamiaru słuchać takich głodnych kawałków-tylko działać, oczywiście trzeba co nieco się orientować co zaproponować być krok przed wetem-dość tego, albo głodne kawałki typu "Dandi nie je bo karma mu się znudziła" pies jest po prostu chory i tyle-teraz już jasne-w zimę były pasożyty a mocz nie został sprawdzony i USG-to podstawowe badania, które kompleksowo powinny być zlecone w zimę a nie dopiero teraz i to przeze mnie:roll: na dodatek-ja studiów nie kończyłam a to obciach dla tak dobrego weta, że cały komplecik zlecony i leczenie można podjąć. Teraz się jej zapytam czy kieruje je do urologa czy sama przejmuje leczenie-jak wet od wszystkiego do do niczego-urologia czy położnictwo czy chirurgia-tu każdy specjalizuje się w swojej dziedzinie i tak jest najlepiej.
[B]Edith[/B] - powiem Ci że miałaś farta z Taylorem-mógł nie przeżyć takiego zatrucia-serio.
[B]Kelko[/B] mistrz Yoda to mi pasuje do Gryfika i były tam takie spadające małe kulkowate misie, do Gremlinsów a szczególnie do Gizmo to Gryficzek jak brat bliźniak też taki aniołek:loveu: ten biały a Dandi to do tego przywódcy jest zbliżony:diabloti: .
Dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy
[B]Vectra[/B] zadam jej konkretne pytania kiedy w poniedziałek do niej przyjadę skąd to jest-czy jest to na przykład wada genetyczna polegająca na wrodzonym braku odporności immunoagresyjna czy jeszcze na innym podłożu-jednak Dandi też ma kiepskie wyniki USG a mocz ma dobry-to też jest do wyjaśnienia. On jest z Rosji, był rozmnożony przez rozmnażaczkę - bo inaczej tego nie nazwę, gdyż ma jedno jądro-a wnętrostwo jest wadą genetyczną-też swoje przeszedł był "transportoany" przez 20 godzin jak kartofle do Warszawki-przypomina mi to podróż w jedną stronę psów na skóry i na mięso-jak śmieci, odkupiłam go bo reproduktorem miał zostać ale z jednym jądrem był "nienadatny" - jest wyjątkowy, ma wspaniały charakter, zakochany we mnie po uszy i wzajemnie:loveu: one są aniołami
To dla przypomnienia Dandi:diabloti:
[IMG]http://img246.imageshack.us/img246/43/21050514192kp.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Gryfoniki Brukselski[/B]- włos szorstki : Szata w kolorze rudym, szorstka.
Główka z charakterystyczną główką.

[IMG]http://hem.spray.se/birgitta.friman/sdhk-skk/tittisdhk-bis3.jpg[/IMG]

[B]Gryfonik Belgijski[/B]- Szata szorstka w kolorze czarnym, czarnym-podpalanym, lub czarnym przesianym.
Głowa z charakterystyczną bródką.
[IMG]http://corsairey.hyperlink.cz./Frenky_2.jpg[/IMG]

Oraz [B]Gryfonik Brabancki[/B]- Przypomina lekki typ mopsa. włos tylko i wyłącznie gładki
Sierść krótka i gładka, umaszczenie rude, czarne, czarne-podpalane, czarne przesiane. Główka bez bródki.

[url]http://corsairey.hyperlink.cz/gri_jonas_1005_1.jpg[/url]
[IMG]http://corsairey.hyperlink.cz/Muf3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Edith']Zaczęło się od wymiotów, biegunki a skończyło się na strasznym osłabieniu i załatwianiu krwią (skutek oprysków trawy na osiedlu). Dom był postawiony na nogi 24 godz./na dobę - kroplówka, dietka, leki i pogotowie spacerkowe. [/quote]

Mowisz,ze to po opryskach??Jej,ja tez opryskiwalam trawe u siebie...Zrobilam to wieczorem-Fidel juz nie wychodzil.Psa wypuscilam dopiero rano.Nic mu nie bylo...A na co ta trawa u Ciebie byla opryskiwana?

[B]Oktawio,[/B]dobrze,ze masz leb na karku !! To wlasnie dziwne,ze oba Twoje psiaki,takie zadbane,wychuchane sa tak chorowite.Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie zakonczenie leczenia:thumbs:

Gryfoniki w Polsce nie sa chyba za bardzo popularne.Na wlasne oczy nie widzialam zadnego.Moze dlatego,ze sa dosc drogie?Pytalam w jednej hodowli to suczka kosztuje 3 tys.Za nasza wschodnia granica jest inaczej?
Rozumiem,ze i Dandi i Gryfik sa stamtad? Sa bez rodowodu? Ile za nich zaplacilas?(jak nie chcesz to nie pisz).Moze faktycznie to tlumaczy ich choroby,aczkolwiek nie musi byc regula.Moj boks jest bez rodowodu i nie choruje wcale.
Kiedys myslalam o hodowli gryfonikow,ale ja kompletnie sie na tym nie znam,nie wiem czy podolalabym....Odwleklam ta mysl,ale nie zrezygnowalam calkiem.

Jeszcze kilka swoich ulubionych fotek dorzuce(jesli sie Oktawia nie pogniewa :) )

[IMG]http://img288.imageshack.us/img288/8729/g16di.jpg[/IMG]
[IMG]http://img242.imageshack.us/img242/9549/g21pn.jpg[/IMG]
[B][IMG]http://img242.imageshack.us/img242/7831/g32ji.jpg[/IMG][/B]
[IMG]http://img450.imageshack.us/img450/8038/g47ii.jpg[/IMG]
[IMG]http://img421.imageshack.us/img421/9903/g53nv.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

No i wkoncu dotarlam...:grins: Oktawio, ja nie musze Ci pisac bo slyszysz ode mnie osobiscie ze Dandis i Gryfik to slodziaki;) Co do badan, ciesze sie ze wkoncu wiadomo jest z tych badan co dalej bo przyznam ze przerazajace byl ostatni rok ;( pamietam jak biegalas po lecznicach klinikach i nikt nic nie wiedzial kazdy mial swoja wlasna diagnoze ....teraz moze byc jedynie lepiej :thumbs::happy1: Do nastepnego spacerku .... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oktawia6'][IMG]http://www.pupile.com/pup/images/img_gryfik11.16.jpg[/IMG]
ale fajnie, Blaira-cieszę się bardzo:eviltong: :multi: , że wreszcie tu jesteś-i oczywiście do następnego spacerku.
[B]Od poniedziałku zaczynam walkę o Gryfika i Dandika[/B][/quote]

:kciuki: :kciuki: :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza i Fidel']Mowisz,ze to po opryskach??Jej,ja tez opryskiwalam trawe u siebie...Zrobilam to wieczorem-Fidel juz nie wychodzil.Psa wypuscilam dopiero rano.Nic mu nie bylo...A na co ta trawa u Ciebie byla opryskiwana?

[B]Oktawio,[/B]dobrze,ze masz leb na karku !! To wlasnie dziwne,ze oba Twoje psiaki,takie zadbane,wychuchane sa tak chorowite.Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie zakonczenie leczenia:thumbs:

Gryfoniki w Polsce nie sa chyba za bardzo popularne.Na wlasne oczy nie widzialam zadnego.Moze dlatego,ze sa dosc drogie?Pytalam w jednej hodowli to suczka kosztuje 3 tys.Za nasza wschodnia granica jest inaczej?
Rozumiem,ze i Dandi i Gryfik sa stamtad? Sa bez rodowodu? Ile za nich zaplacilas?(jak nie chcesz to nie pisz).Moze faktycznie to tlumaczy ich choroby,aczkolwiek nie musi byc regula.Moj boks jest bez rodowodu i nie choruje wcale.
Kiedys myslalam o hodowli gryfonikow,ale ja kompletnie sie na tym nie znam,nie wiem czy podolalabym....Odwleklam ta mysl,ale nie zrezygnowalam calkiem.

Jeszcze kilka swoich ulubionych fotek dorzuce(jesli sie Oktawia nie pogniewa :) )

[IMG]http://img288.imageshack.us/img288/8729/g16di.jpg[/IMG]
[IMG]http://img242.imageshack.us/img242/9549/g21pn.jpg[/IMG]
[B][IMG]http://img242.imageshack.us/img242/7831/g32ji.jpg[/IMG][/B]
[IMG]http://img450.imageshack.us/img450/8038/g47ii.jpg[/IMG]
[IMG]http://img421.imageshack.us/img421/9903/g53nv.jpg[/IMG][/quote]

Boziu, jak mogłam dopiero teraz odczytać Wój post:wallbash: :comp26: wczoraj poźnym wieczorem był post od Blairy-jest na kolejnej stronce a tego nie było-co to za czary mary:cool1: ?
Fantastycznie Iza, że wkleiłaś tu foty Gryfonika:loveu: to Twój czy znajomych?
Jeśli chodzi o Gryfoniki to Czechy mają prawdziwe skarby i Rosja, wzorzec amerykański jakoś mi nie przypada do gustu oraz niezaprzeczalnie Norwegia. Moim zdaniem najlepiej skupiać się na hodowaniu jednej rasy anie 5-6 ras-są hodowle, które po 30 lat mają tylko Gryfonika to nie masówka tylko prawdziwa pasja i świadomy wybór.
To rasa wymagająca-dbałość o szatę-trymowanie-nie golenie-by martwy włos usunąć nie należy go golić tylko trymować, co 3 miesiące według wzorca oczywiście-i tak wzorzec jest bardzo praktyczny więc nie ma z tym problemu-to nie Bobtail.
Nie uznaję pseudohodowli-każdy kto nabywa psa od rozmnażacza, który zajeżdża swoją sukę-bo liczy się kasa-psa bez rodowowdu z targowiska przyczynia się się do bezdomności psów-jeśli nie stać na zakup psa z dobrej hodowli to wówczas należy zaadoptować psa ze schroniska-jeśłi chcemy daną rasę to ją znajdziemy w schronisku" wiele Bokserów, Owczarków Niemieckich, Belgijskich, Dogi Niemieckie, Dobermanów, Amstaffów, Westie nawet teraz jest do adopcji, Pudelki, cocker-Spaniele, ostatnio był nawet Shar-Pei, Shih-Tsu, Jamniczki, Sznaucery Miniatury-również, Bernardyny, Red Nose-a ostatnio nawet jest On-ek po profesjonalnym szkoleniu z rodowodem-przykładów można mnożyć.
Gryfik i Dandi są kupione w Warszawie, Gryfika nabyłam jak miał 4 miesiące i kosztował 2.300 a Dandi to inna historia-bo miał być dla hodowczyni reproduktorem-dla jej suki, sprowadziła go z Rosji, kosztował 1.500 zł bo nie ma papierów-wszystkie zostały z Rosji, źle to załatwiła-ta z Moskwy nie powiedziała tej z Warszawy, że Dandi nie ma jednego jądra-wada genetyczna a ta jak u Dandiego wadę wykryła powiedziała, że nie zapłaci drugiej połowy-więc z Rosji tamta nie wysłała jej rodowodu. Wszystko źle, jechał 20 godzin z Moskwy do Warszawy mógł takiej podrózy nie przeżyć-gdyby ta z Warszawy po prostu pojechała po Dandiego to zupełnie co innego-jeździ po całym świecie na wystawy a po swojego psa nie mogła pojechać?:angryy: nawet Pit Bulla nie włożyłabym do klatki jak kartofli na tyle godzin-jak wyszedł z klatki zataczał się:angryy: -to jest jego historia. Danduś na początku był nerwowy-gdy na moment wychodziłam z domu załatwiał się-mimo, że był "wyspacerkowany" wygryzał dziury w ścianach-mimo, że ma zabawki, sznurki do bryzienia i uszka, kosteczki wapienne, gdy na spacerze zobaczył innego psa-załatwiał się pod siebie ze strachu i dostawał ataku strachu, nie umiał chodzić po schodach ani schodzić z nich. Z czasem wszystkie te negatywne objawy ustąpiły, kocham go ogromnie, pod moją opieką zmienił się we wspaniałego pieska. Gryfik natomiast nie miał zwichrowanej psychiki-spokojny aniołek, opanowany-jak są oczywiście razem to szaleją to jasna sprawa-przy jedzeniu na przykład muszą mieć odzielne miski-od 4 miesięcy-kiedyś miały wspólną-taką podwójną i było dobrze, z czasem Dandi warczał, potem zaczął rzucać się na Gryfika z zębami-raz Gryfik właśnie przy jedzeniu tak dostał pazurem po oku, że zrobił mu się wrzód na gałce ocznej i biegłam natychmiast do okulisty dr Garncarza (i tak ciągle coś z oczami to jeszcze w walce)-byłam zła na Dandiego-to jasne-ale szybko kupiłam odzdzielne miseczki-teraz jedzą oddzielnie ale Dandi nieraz też potrafi robić cyrk-kładzie się na swojej misce jak kwoka na jajku-warczy-coraz głośniej i głośniej-ja go muszę trzymać by nie zaatakował Gryfika-Gryfik jak zje to mały łaskawie zaczyna jeść-je w pozycji leżącej na obrusiku-karmię go ziarno po ziarnie-przez te choróbska-ma mniejszy apetyt. Gryfik nawet nie raguje na te warki-je uparcie i odchodzi od miseczki.
Rozpisałam się ale w końcu to o nich:lol: dla Ciebie i to ich galeria:loveu: .
Serdecznie Cię pozdrawiam i Fidela też jasna sprawa;)

oto linki do najlepszych hodowli:
Norwegia [URL="http://www.cybergrid.com/channas/"][B]http://www.cybergrid.com/channas/[/B][/URL]

a to zdjęcia innych Gryfoników:
[URL="http://www.celysvet.cz/images.php?fotka=bruselsky-grifonek_4&dd=384"][IMG]http://www.celysvet.cz/fotky/bruselsky-grifonek_4.jpg[/IMG][/URL]
następny-również z Czech:
[URL]http://www.celysvet.cz/fotky/bruselsky-grifonek_1.jpg[/URL]
[IMG]http://www.griffon-crown.ru/oporodhuviherosj.JPG[/IMG]
oraz Gryfonik Belgijski :loveu:
[IMG]http://www.griffon-crown.ru/oporodbelgusa.jpg[/IMG]
a to na koniec najpiękniejsze Gryfoniki z czeskiej hodowli: [URL="http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm"][B]http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm[/B][/URL]
[CENTER][url]http://corsairey.hyperlink.cz/charlot_hasle_tit.JPG[/url]
[URL="http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm"][B]http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm[/B][/URL][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Ja że lubuje się w gładkowłosych tez polecam tą hodowlę

[URL="http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm"][B]http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm[/B][/URL]

No i tam jest mój Jonas :)

Oktawio jak tam psiaki czy wszystko dziś oki ? Mój wczoraj pływał :) ale musiałam go wkładać do wody bo tak to tylko wyławia patyczki jak nie czuje gruntu zwiewa :) Na razie lata jak szalony :) i miewa się dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

och te moje miłości-jak po Dogo się kładę do łózka to on wywraca brzusio a ja go drapię i drapię i tak zasypia a Gryfik jest przytulony do piersi-chyba że jest gorąco to i na podłogę schodził ostatnio ale teraz już upały zrobiły się łagodniejsze. Naprawdę Danduś na samym początku ja coś poważnie zbroił, wygryzł ścianę, zesikał się i tak dalej i stanowczo mu zwróciłam uwagę "Fe" to potrafił się zesikać po siebie i drgawek dostawał:nerwy: -Boże myślałam sobie co się z tym psem wcześniej musiało dziać, że ma takie reakcje:shake: . Teraz Dandi już jest "wyprostowany" :loveu: a na psy to szczeka-ze strachu oczywiście malutkie to spokojnie-powoli się zapozna i już.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.pupile.com/pup/images/img_13222.1.jpg[/IMG]
[CENTER][IMG]http://img482.imageshack.us/img482/4985/235br.gif[/IMG]
[COLOR=red][B]Gryfik 03 lipca skończył 2 lata i 7 miesięcy-wszystkiego najlepszego kochanie :BIG: :santagri: [/B][/COLOR][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][SIZE=4][COLOR=Red]Wszystkiego naj[/COLOR][/SIZE][SIZE=4][COLOR=Red]lepszego dla najfajniejsze[/COLOR][/SIZE][SIZE=4][COLOR=Red]go białego gryfonika na ziemi :)
[/COLOR][/SIZE][SIZE=4][COLOR=Red]:BIG::BIG::BIG:
[/COLOR][/SIZE][SIZE=4][COLOR=Red]:laola:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=Red] [/COLOR][/SIZE][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...