Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Rozliczenie za sierpień:

 

BIANKA, JASIEK, GRYŹKA, BELLA, FELEK:

Stan konta na 31 lipiec wynosił -9653 zł

-620 zł hotelowawanie Bianki, Jaśka 1-31.08 (zniżka ze względu na karmę)

-150 zł hotelowawanie Felka 1-15.08 (zniżka ze względu na karmę)

-744 zł hotelowawanie Gryźki i Belli 1-31.08 

+30 zł ŚWIAT

+750 zł bakusiowa (bazarek)

+1409 zł Madie

+10 zł bakusiowa (bazarek)

Stan konta na 31 sierpień wynosi -8968 zł

 

RUMIANEK I BRATEK:

-744 zł hotelowanie 1-31.08

+200 zł Beata W.

+100 zł Eulalia S.

Stan konta na 31 sierpień wynosi -444 zł

 

SERDUSZKO:

Stan konta na 31 lipiec wynosił -1234 zł

-372 zł hotelowanie 1-31.08

Stan konta na 31 sierpień wynosi -1606 zł

 

Felka liczę symbolicznie za pół miesiąca sierpnia. Od września już nie będzie liczony.

Dodatkowe badania krwi niestety wskazują mocno na FIPa :(

Posted

Też wpłaciłam 100zł z od marioli.lasz,cegiełka z bazarku,ale to pewnie będzie ujęte  za wrzesień..

Długi sa ogromne,ale tak wygląda pomaganie.

Kotki są zadbane,bezpieczne,nie trzeba się o nie martwić.

Biedny Felunia😒

Tyle lat na działce zrobiło swoje.😞

Dziękuję Ci Murko za opiekę,i,że będzie juz teraz miał swoją pancię.

Posted
Dnia 3.09.2023 o 21:53, Madie napisał:

Zaria ma plamkę po lewej stronie. Freya całą czarną mordkę. 

373447700_1495250341293025_2865374919544533791_n.jpg

373104329_969741247451909_5551078179805663542_n.jpg

373403305_577831227707974_3165545203447882583_n.jpg

373336311_329161049454759_7862771993490248854_n.jpg

Serdecznie dziekuję Madie,że je wziełaś do siebie❤️💚

teraz już bedę spokojna.Takie śliczne i kochane maleństwa☀️

Wiele przeżyły,ale chęć życia doprowadziło je do Ciebie:)

Na razie widać,że są w szoku,ale teraz się zacznie:zabawa i szaleństwa.

Martwię się jeszcze/no niestety zawsze się o coś martwię/ o ich mamy.

Są dwie. Jednej, 4 miesięczne maleństwo pojechało do DT w Warszawie. Jeszcze raz bardzo dziekuję Aska7 za zawiezienie go do DT🌸

A druga to mamusia 4 maluszków.To mała,drobniutka koteczka i taki miziaczek przytulaczek.

Martwię się o nie,bo warunki w jakich są nie są najlepsze,tylko tyle,że są bezpieczne i nie głodują.

Wszystkie czarno białe,myślę,że na tej działce rozmnażały się miedzy sobą.

Nie zostały zabrane wtedy ok.4-5 miesięczne kotki,gdzieś pouciekały.Ile ich było też nie wiem.

I nie było dla nich żadnego dt,gdzie mogłyby być bezpieczne.

Posted

Jak to dobrze, że maluchy są już w warunkach domowych. Po dwóch miesiącach siedzenia w klatce kennelowej mają wreszcie dużą przestrzeń do biegania, zwiedzania wszystkich kątów, nauczyły się co to kuweta, a jeszcze będą miały drapaczek 🙂 Super warunki!!! 🙂 

Maluszki są śliczne, na tych zdjęciach, gdzie są zawinięte w puchaty ręcznik wyglądają przesłodko 🙂

  • Like 1
Posted
Dnia 1.09.2023 o 09:26, DORA1020 napisał:

Dałoby się,ale nie do słoików,tylko może takie  styropianowe opakowanie,jak czasami  kateringi rozwożą,takie większe.

Mogłabym wtedy przełożyć karmę do pudełka /musiałoby być dobrze zamkniete/ do środaka włozyć łyżkę.

Może tak by wyszło......

https://krainakoszy.pl/product-pol-6256-Pojemnik-na-zywnosc-prostokatny-Curver-1-2L.html?country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&gad=1&gclid=EAIaIQobChMI3LnnxOOSgQMV9kZBAh1MpAyTEAQYBCABEgLT9fD_BwE

 

może po prostu zwykły plastikowy pojemniczek na żywność i łyżka. Puszki wychodzą o wiele taniej i może nawet wygodniej by Ci było przy sporej liczbie kotów karmić z pudełka. Ja jak daję czasem jakiemuś napotkanemu szaszetke to zawsze się muszę upaprać

  • Like 1
Posted

Szybciuchny update, obiecuję więcej fot wieczorem. 

 

Byliśmy u weta, nie jest źle. Kotki mają kocią glistę ale brak na tę chwilę innych niespodzianek. Godzine czekałam na telefon że nie ma kokcydiów ani lamblii. 

 

Leki zostaly podane, koty zważone - 0d 600 (Freyka) do 700 gramów (Odyn). Dostaliśmy probiotyki na 5 dni i pastę na jelitka. Szczególnie dla Freyki bo jako jedyna nadal robi kupę z krwią. 

 

Apetyty dopisują, zarówno karma sucha dla malutkich kotów jak i puszeczki znikają, kuwetują pięknie, zaczynają się wydzierać. Udało im się wspiąc na kanape i tak spią też. 

 

 

373007087_230547309988452_7124270036714366990_n.jpg

372850169_1961659817538699_347826305884775207_n.jpg

372912627_651734530395502_7377874894520919588_n.jpg

375479198_1066803554321690_1864546518406819353_n.jpg

373040285_999453691305261_1873304320762195918_n.jpg

373482202_285894710814030_1393806233365924151_n.jpg

372837791_612203114439028_1232510454202854897_n.jpg

373026200_265396686297175_7883361162049748351_n.jpg

373053012_686486289631434_4161051030789769855_n.jpg

372831564_260709403499960_8311023768417867440_n.jpg

  • Like 4
Posted

Dobrze,że nie jest zle,teraz żeby tylko trochę przybrały na wadze,bo chudzinki

chociaż tutaj w dt też miały duży apetyt

na razie widzę,że leżą i obserwują,na zabawę przyjdzie czas

Posted

Wieści z dziś. 

 

Kotki ładnie jedzą, mniej ładnie piją. Już teraz spokojnie cała czwórka wypoczywa na meblach, a mój mąż przysięga, ze widział, jak dwa uprawiają zapasy. Jeden z kociaków sam do mnie już podszedł podczas karmienia z ogonkiem do góry. 

Zamówiłam im dziś drapak i zapasy sumplementów, powinny dojść na piątek. Z wieści takich - sobie. Dwa kociaki mają kupę z krwią, dziś przy mnie robiły. Odyn ma kupy książkowe, a Loki załatwil się dziś kawałkami glizd. Czeka nas w czwartek wymiana żwiru całkowicie, i wyparzanie kuwet żeby to miało sens. Reszta kotków dość płocha w zachowaniu ale to dopiero 2 pełny dzień. Nadal cała czwórka śmierdzi 😉 

  • Like 1
Posted

Trochę się martwię ta kopą z krwią,mam nadzieję,ze będzie dobrze,bo długa droga była przed nimi.

Jeszcze troszkę i wszystkie będa do Ciebie podchodziły z ogonkami w górze.

Do tej pory były z mamą,teraz nie wiedzą co się dzieje.Ale są radosne,skoro uprawiają zapasy:)

Posted
Dnia 27.08.2023 o 09:23, DORA1020 napisał:

Do 409zł długu za karmę dochodzi 944zł. Razem:1353zł

Z mojego ostatniego bazarku 213zł .Plus wpłata od Isabel      100zł.Serdecznie dziekuję❤️

Obecny dług za karmę wynosi:1040zł.

Bakusiowa        wpłaciła 150zł na wyróznienie ogłoszeń.Bardzo dziekuję❤️

Ostatnio tylko znalazł się dt  dla jednego kotka.No i ds   dla rudego Rurka.

Z mojego ostatniego bazarku 430zł /dzięki wpłacie cegiełek od marioli.lasz i Oleny84/

---100zł wpłaciłam do Murki

--- i jeszcze 50zł

---280zł dług za karme.

W tej chwili dług za karmę wynosi:760zł

Posted

Trochę wieści od nas. 3 kotki już się czują dużo lepiej, tylko Freyka jeszcze robi brzydkie kupy. Mamy wizytę, jutro lub pojutrze, kontrolną i czekamy na wyniki drobiazgowego badania kału. 

Młode zaczyną się bawić, jak nabrały sił to unikają mnie za wszelką cenę. Daje im jeszcze chwilę i zabieram się za intensywne oswajanie. 

Pieky drapak - wieża nie znalazł ich uznania, ale za to szeleszczący tunel to już strzał w 10. 

Powoli wprowadzamy też inne jedzenie - surową wołowinkę. 

 

 

373459296_885513662917005_2614990675529585891_n.jpg

375440927_6599708283484065_5719838843149218650_n.jpg

375216221_640211314871121_759156859920222046_n.jpg

  • Like 1
Posted

Mamy wieści słodko  - gorzkie...

Dobre są takie, ze kociaki, na razie już dwa, i trzeci nieśmiało zaczynają się oswajać i korzystać z cżłowieka jako źródła radości. (zdjęcia) 

Dobre są też takie, że mają apetyt ( każde ponad 100 gramów przytyło) i są bardzo zabawowe, szczególnie wędką 🙂 No i, że zaczynają się nimi domy interesować powoli. 

Złe - dziś przyszły kolejne wyniki kału - i są i glisty i lamblie, więc czeka nas 10 dni intesywnego leczenia. Nie wiem czy domy poczekają, nie wiem jak kociaczki leczenie zniosą... 😞

 

375702350_848650223481534_661911756914614512_n.jpg

375693512_270670782472548_7301302600046049143_n.jpg

375756342_6962590570503573_6442069144842937680_n.jpg

Posted

mogą, oczywiście. Pytanie czy będą chciały to zrobić/poczekać. Ale nawet jeśli nie to zweryfikuje poprawność domu. Jednego prawie jestem pewna. Pani chce wziąc dwa kociaki razem, koniecznie dwa samczyki. Obojętne jej które. Ma już osiatkowane mieszkanie, jej domowe kociaki miały się z nią przenieść, ale uzgodniły z mamą w ostatniej chwili, że koty zostaną na swoim w domu rodzinnym, a ona weżmie dwie inne potrzebujące bidy. Tak trafiła na mnie. 

 

Po wstepnych rozmowach wygląda dobrze. Jesteśmy umówione na sobotę na wizytę zapoznawczą i przejrzenie umowy adopcyjnej. Potem Pani będzie miała chwilę żeby dokupić co trzeba, a ja w zależności od Umowy, odwiozę już koty na miejsce w uzgodnionym terminie. Jeśli wyjdzie.

Plusem jest, że Pani mieszka kilka bloków dalej i kociaki dalej korzystałyby ze swojego obecnego weta. 

 

Zalecenia i karta wyglądają tak:

Rozpoznanie
badanie kału- glistnica, giardioza
Parazytologia
test Giardia +++
w badaniu kału metodą flotacji

Zalecenia
1. Fenbendazol żel x 1 raz dziennie przez 10 dni; po 3 tygodniach - milprazon zgodnie z masą ciała
Odyn - 0,5ml
Zarius - 0,4ml
Freya - 0,4ml
Loki - 0,4ml
2. Flora defense 1/2 kaps. x 1 raz dziennie przez 5 tygodni
3. Codzienna toaleta okolicy odbytu po wypróżnieniu w trakcie odrobaczenia
4. Trzeciego i piątego dnia odrobaczenia kąpiel kotów oraz pranie wszystkich posłanek. Codzienne
wyparzanie kuwety i wymiana żwirku.
5. Kontrolne badanie kału (flotacja z ZnSo4) tydzień oraz 3 tygodnie po zakończeniu leczenia (próbka z 3
dni)

Jutro odbieramy jeszcze dwa opakowania probiotyku,vetomune, virkon i dużo żwiru. A to leki z dziś.

375758460_1592787551462603_4753122590400929783_n.jpg

  • Like 2
Posted

Dawno nie pisałam, co u kociaków. 

Leczenie jest bardzo intesywne, zarówno dla nich jak i dla nas. Jeszcze dwa dni temu nie wiedziałam czy Freya da radę, była bardzo osowiała, nie ruszała się za wiele, wypadły jej wszystkie wąsy w ciągu jednej nocy ( przeraziłam się co się stało). Zadzwoniłam do lecznicy ( wieczorem), podałam jej kroplówkę, ogrzałam. Po godzinie jeszcze sama zjadła, następnego dnia była jak nowo narodzona. Kociaki są małe, zarobaczenie duże, może się tak zdarzyć. Kupy nadal są bardzoo brzydkie i z domieszką krwi. Jeszcze 5 dni kolejnych leczenia. 

 

Z lepszych wieści,kotki już szaleją, cała trójka przychodzą do mnie na głaski, niektórzy od razu z brzuszkiem. Odyn łaskawie daje się głaskać przy misce, ale nadal trzyma dystans. Odnośnie Odyna, chyba mamy dom stały dla niego. Była Pani w czwartek, Odyn skradł jej serce najbardziej. Z resztą widzę, że jest bardziej łaskawy dla ludzi którzy nie wpychają mu dwa razy dziennie leków w pysia i nie kąpią. 

Zamieszkałby obok, z kocim starszym bratem do towarzystwa ( Pani umarła kotka, na raka, pól roku temu). Jedyna wątpliwość moja to wiek Pani. Jest przed 70tką. Trzyma się świetnie, bo myślałam, że dopiero na emeryturę przeszła.  Sama poruszyła ten temat, bo mimo zabezpieczeń dla kota, świadectw weterynaryjnych itd, jakąs fundacja odmówiła jej ze względu na wiek. Zapytałam co z kotami w przypadku jej wcześniejsze śmierci lub choroby. Powiedziała, że ma siostre, 13 lat młodszą z którą sobie obiecały że w razie czego zaopiekują się swoimi zwierzakami, i to ta siostra namawia Panią na dokocenie. Wszystko wygląda całkiem nieźle i ja nie miałabym wątpliwości z oddaniem kota w te ręce, a Wy co sądzicie?

 

No i dziś mają wizytę podwójną pozostalych dwóch Panów. Pani chce wziąc dwa kocurki, pewnie już niedługo jeśli się dogadamy. Także kciuki potrzebne. 

 

 

  • Like 1
Posted
Dnia 16.09.2023 o 09:53, Madie napisał:

Wszystko wygląda całkiem nieźle i ja nie miałabym wątpliwości z oddaniem kota w te ręce, a Wy co sądzicie?

 

Uważam, że można tej osobie dać kotka. Pani, jak piszesz, trzyma się świetnie, wiek przed 70-ką to jeszcze nie tak dużo, no a w razie choroby czy czegoś gorszego, jest młodsza siostra.

Zdrowia dla kotków i szybkich, udanych adopcji!!! 🙂

  • Like 1
Posted

Też tak myślę,może będziesz mogła go odwiedzić.

Biedna Frejka:(  widać na zdjęciu,że nie ma wąsów.

Początek zycia był dla tych kotków trudny,ale nadzieja w dobrych i kochających domkach.

Jeszcze 5 dni...długo,ale  dadza radę...dzielne kociaczki. I takie śliczne;)

Posted

Na pewno będę mogła go odwiedzać 🙂

 

Frejka już się czuje lepiej, i ogłaszam, że była Pani Maja, która jest absolutnie zachwycona Zariusem i Lokim, i jeśli się nic nie wydarzy, po kuracji, w następnym tygodniu koty już trafią do niej 🙂

Maja mieszka obok naszego obecnego weta, więc pojedziemy razem do lecznicy i koty zostaną przepisane na nią u obecnego lekarza 🙂 Balkon osiatkowany, drapak już na miejscu, musi dokupic tylko kuwety, jedzenie i zabawki 😉 Wyślę jej dziś wszystko żeby mogła zamówić na czas. 

  • Like 3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...