Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Kłopot tylko z odległością, mieszkam 100 km za Warszawą, w kier. Mazur. Jak w ub. roku dziewczyny wiozły do mnie suczkę ONkę z zamojskiego schroniska, to zapłaciły 500 zł Pati-C :(

Ale jakby coś-ktoś po drodze, jakby transport łączony, to czarna kota...no, no...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Gdzie jest koteczka?...Jedno ogłoszenie na Kraków, drugie na Warszawę, tak?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Własnie Pani Czarnulki dzisiaj zmarła:(

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, malagos napisał:

Kłopot tylko z odległością, mieszkam 100 km za Warszawą, w kier. Mazur. Jak w ub. roku dziewczyny wiozły do mnie suczkę ONkę z zamojskiego schroniska, to zapłaciły 500 zł Pati-C :(

Ale jakby coś-ktoś po drodze, jakby transport łączony, to czarna kota...no, no...

Dziekuje malagos:)

tak sobie pomyśłałam,ze do Warszawy mołaby jechac przez blablacar a do Ciebie,moze PatiC by ja zawiozła,wtedy moze tak dużo by nie wyniosło.

A moze poszukamy kogos kto by ja zawiózł z W-wy do Ciebie?

Czekamy na Baltimoore,może jej cos "wpadnie go głowy"

Link to comment
Share on other sites

Juz nie raz pisalam takie zdanie na wątku

przy dobrych info  są zaraz i te przykre:(

zabrałam z ulicy kolejnego kotka:(

ucięta,urwana? łapka:(

kotek rudy,chyba ok 4-5 m-cy

napewno łapki nie da sie uratować,do amputacji:(

Kotek miziaczek,bardzo głodny,kk:(

zdjęcia wysłałam do Tyski

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wielkie Dziewczyny :D

Transport jest najmniejszym problemem, zawsze jest do ogarnięcia.

Czarna 8- letnia koteczka, nazwana przeze mnie Mufinką j est najpilniejsza bo bezdomna i osierocona :(

Jej czas się skończył, a na dodatek na zawsze odeszła jej Duża [*] - Panie świeć nad Jej duszą :(

 

Bakuś jest młodym kociakiem ale niewidzący całkiem lub prawie i po zmiażdżeniu łapki, którą udało się uratować przed amputacją, ale utyka na nią.

Też nie spodziewam się kolejki chcących go adoptować :( Ale przynajmniej ma na razie miejsce w lecznicy.

Transport może być łączony- blabla do Warszawy i znajdziemy kogoś z Warszawy do Malagos.

Już podaję mój numer tel. na priv.

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Madie napisał:

Mogę zapytać TŻta czy nie zawiózłby nas z Warszawy. Po prostu. Kłopot w tym, że następny weekend nas nie ma, a w tygodniu dopiero po 17 by dało radę. I już wiadomo, że środa odpada. Mam pytać? Oczywiście zawieziemy bezpłatnie

Pytaj TZta  :)

Czekam na kontakt od Malagos żeby uzgodnić co i jak.

I zapytać czy w komplecie do czarnej Mufinki nie zechciałaby niestarego ale trudno adoptowalnego kotecka jak Lili czy Bakuś.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...