Guest TyŚka Posted October 16, 2015 Share Posted October 16, 2015 Łał, jesteś aniołem stróżem, AniuB :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted October 16, 2015 Share Posted October 16, 2015 fundacja musiałaby być pożytku publicznego, Viva chyba jest :] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 16, 2015 Share Posted October 16, 2015 Nie! Nie musi! To nie chodzi o 1 procent tylko o rozliczenie darowizn przy zeznaniu podatkowym na PIT0. To zupełnie coś innego niż 1 procent. Mnie wystarczy dowolne stowarzyszenie lub fundacja, ktora.ma nazwę, adres i KRS. Ja robie przelew z tytułem Darowizna na cele takie a takie i potem mogę sobie to odliczyć od podatku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted October 16, 2015 Share Posted October 16, 2015 aha... w tym miejscu zrobię inteligentną minę... ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 :D:D.. w każdym razie najważniejsze żeby był numer konta, to będziemy działać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 17, 2015 Author Share Posted October 17, 2015 :D:D.. w każdym razie najważniejsze żeby był numer konta, to będziemy działać :D Numer konta napewno bedzie...:) szczegolnie pieniazki potrzebne na weta,szczepienia,odrobaczenia,odpchlenia,transport do ds mysle,ze wszystko zabierze wet...:) a pierwsza wplata pojdzie na dlugi,ktore mam w lecznicy,mimo,ze kochana sharka czesc splacila robiac ogromny bazar,za co jej rowniez bardzo dziekuje....:) to nadal te dlugi sa. Ania dla nas to sa baaaardzo duze pieniadze,podwojna radosc,Twoje tymczaski znalazly dom.....:) i nasze zwierzki w potrzebie beda mialy taka pomoc...:) bardzo Ci dziekuje....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 17, 2015 Author Share Posted October 17, 2015 Smutne zdjęcie Wrzuciłam pare ogłoszeń na Warszawe dla podwórkowcow i lazienkowej koteczki, ale przydalyby sie też na inne miasta. http://alegratka.pl/ogloszenie/kto-pomoze-moim-kotkom-26944719.html http://alegratka.pl/ogloszenie/mala-tygrynia-agatka-26945845.html Warto ogłaszać na różne miasta, w których można zorganizować wizytę PA i transport. Kociaki z Kielc, ktorym tez pomagam, znajdują domy w Warszawie, Krakowie, Katowicach, i też nie jest łatwo znaleźć dobry dom, niektóre siedzą w DT od lipca. Cztery kociaki,ktore sa u tej starszej pani,jada dzisiaj na tymczas do Madie.....:) dziekuje bardzo za tymczas dla nich....:) beda mialy wieksza szanse na znalezienie domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 17, 2015 Author Share Posted October 17, 2015 Sharka,bardzo dziekuje za mokra karme dla kociakow.... :)...... :) to dobra karma,nie taka jak kupuje w Biedronce,takze kotki beda mialy wyzerke....bardzo dziekuje...... :) Madie wyslala sucha,Ty mokra,na razie kotki nie beda glodne.Bardzo dziekuje..... :) miziaki od kotkow......:) wczesniej kupowalam w Biedronce [attachment=17951:DSC02047.JPG] ale nie maialam wyjscia,kotki musialy cos jesc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 17, 2015 Author Share Posted October 17, 2015 Dzisiaj kotki jada na tymczas.Koszt transportu 50zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Świetnie, że dostały szansę. Madie, jesteś wielka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Wspaniale wiesci :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Kicie już u mnie. Zestresowane śpią. Jutro napiszę więcej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 18, 2015 Author Share Posted October 18, 2015 Tez jestem zestresowana,widzialam ich przerazenie,ich domem bylo podworko,teraz beda maily prawdziwe domki. Mysle,ze ten stres tak szybko im nie przejdzie,pewnie trzeba bedzie kilka dni poczekac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted October 18, 2015 Share Posted October 18, 2015 Na spokojnie. Kotki po kąpieli (umazane kupą od pasa w dół i straszliwie cuchnące) - siedzą w łazience przy kaloryferze. Kuweta, kocyki, miseczki. Dziewczyny śliczne i bardzo obsługiwalne. Zostały umyte, wytarte, obcięte pazury, zajrzałam do uszu - brudek albo świerzb. Żadna nawet nie syknęła. W kuwecie z nocy sioo i kupy (rzadsza, cuchnące) i jedno siku na ręczniczek. Z jedzenia mało zniknęło, więc oprócz TOTW postawiłam miseczkę z karmą dla kociąt. Jak do wieczora nic nie zejdzie dam im po saszetce. Najodważniejsza jest jedna z buraś i czarnulka, najmniej wycofana whiskasowa. Przenoszone osobno strasznie krzyczą za sobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 18, 2015 Author Share Posted October 18, 2015 .........zawsze byly razem,jeszcze przytulaly sie do takiego miziaka doroslego kocurka,on tez uwielbial kociaki. Jak to bedzie z rozdzieleniem ich? Mam nadzieje,ze zalapia co sie robi w kuwecie.A strach to mysle,ze jeszcze z nimi zostanie.To sa kochane i grzeczne koteczki. Wiele osob bylo zaangazowanych w ten transport.Wszystkim bardzo dziekuje...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted October 18, 2015 Share Posted October 18, 2015 Fotki z DS kocurka, który pojechal do domu prosto z lecznicy razem z dorosłą tri Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted October 18, 2015 Share Posted October 18, 2015 Szczęściarz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted October 18, 2015 Share Posted October 18, 2015 Tak, szczęściarz w przeciwieństwie do podobnego buraska, który padł w lecznicy na pp. A jego braciszek ciągle siedzi sam w klatce. Kurcze, trudno nie informować potencjalnych zainteresowanych, ze mial kontakt z pp, o ile dalej nie ma. Kwarantanna w DT dałaby pewność, ze nie zachoruje, i szybciej znalazłby dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted October 19, 2015 Share Posted October 19, 2015 Ktoś ogłasza tego kociaka w lecznicy oprócz mnie? Ja oglaszam bez wyrozniania, bo mam za duzo kociaków do ogłaszania. Dług w lecznicy rośnie, kociak też rośnie zamkniety w klatce. Ktos moze oglosic, to wysle zdjecia? Nawet bez wyróznien. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted October 19, 2015 Share Posted October 19, 2015 Hej, dzisiejsza noc spokojnie. Wszystko wylądowało jak prawo nakazuje w kuwecie (i na kuwecie ;) ) ale żadnych sików nie ma poza. Dwa największe okazy (kocurek i koteczka) są spokojne, nie uciekają jak wchodzę, dają się głaskać. Jeszcze nie mruczą i same nie proszą o kontakt, ale psychikę mają mocną i już spokojnie można je ogłaszać. Czarnulek trochę się boi, ale bez przesady, też raczej jest z nami, niż bez nas. Najgorzej Whiskas, zamelinował się za pralką i wychodzi tylko na jedzenie. Nie bardzo mu mam jak zabronić, bo szczelina na kota tam jest, ale zakładam, że zabawy i karmienie (mięsko z ręki) przełamią lody. No własnie, wczoraj żarły mokre i surową wołowinkę. Karma sucha przez noc zniknęła, więc jesteśmy na dobrej drodze. Dora, nie dostałam tych tabletek na odrobaczanie. Rozumiem, że mają dziś dostać powtórkę - kupię ten milbemax (?), pół tabletki na kota? Zdjęcia "dzieci" zaraz Chłopak [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/67ff988385cc9310][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/efe15cc75d7386ba][/URL] Dziewucha: [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/41f9ceb5dc5aa2ac][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/362e69338da7b6b4][/URL] Czarnulek - ale zdjęcie nie do ogłoszeń [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/253886775adfebbe][/URL] Dora, pamiętaj proszę o książeczkach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 19, 2015 Author Share Posted October 19, 2015 Pamietam,nawet gdybym zapomniala to ludka odswiezy mi pamiec:) chyba bede musiala specjalnie pojechac po nie do Zamoscia,bo watpie,zeby wetka chciala wyslac je do mnie poczta one byly odrobaczane miesiac temu,po dwoch tygodniach od odrobaczania byly zaszczepione,a teraz po kolejncyh dwoch mialy byc znowu odrobaczone. Serce sie raduje jak na nie patrze.sa sliczne. Jutro rano zaczne oglaszac. Wysle rowniez zdjecia do Vivy.p.Magda rowniez bedzie je oglaszac.W iedzaialm,ze zalapia kuwete,bo kicie sa bardzo madre i takie kochane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted October 19, 2015 Author Share Posted October 19, 2015 Kotki pojechaly do Madie,ale pracy mi nie ubylo,jesli ktos tak mysli. Problemy sa nadal.Nawet nie wiem od czego zaczac......... Bezdomne kotki sie rozmnozyly i rozmnazaja nadal. Dzieje sie to na ulicy Trebackiej w Szczebrzeszynie. I kazdy ma o to pretensje do mnie.Naprawde jestem zalamana. Kobieta,ktora mieszka na tej ulicy prosi o pomoc.W jej piwnicy siedza 2 koty.rudo-bialy i rudy,polroczne. Chociaz nie wiem czy prosi,powiedziala,zebym szybko szukala im domu,bo nie bedzie ich trzymac. Jednemu zrobilam zdjecie rudy uciekl,bo ona ma dwa pekinczyki ,a kotki sie ich boja. [attachment=18159:DSC02150.JPG] ale problem w tym,ze ona powiedziala,ze tych kotkow,w roznym wieku jest ok.15 Ludzie tam podrzucaja kotki,a one sie rozmnazaja. Ja niestety nie jestem w stanie opanowac problemu.To ponad moje sily. Bardzo bym chciala.ale nie dam rady. Zlozylam tydzien temu pismo do gminy,w ktorym napisalam gdzie sa bezdomne kotki. Prosilam,zeby zajeli sie problemem.Zadnej reakcji:( W niedziele sie dowiedzialam,ze gmina dala 100tys zl na remont ogrodzenie przy kosciele. Kotkami nikt sie nie zajmie. Nie mam sily na walke z gmina,to by byla powtorka,nic nie zyskalam,tylko nazwe wariatki,a pomocy zadnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted October 19, 2015 Share Posted October 19, 2015 Nie wywieziesz wszystkich kotów ze Szczebrzeszyna tylko dlatego, ze w Szczebrzeszynie nie ma sterylizacji. Nie nadążysz za rozmnażaniem sie kotów. Mozesz komus pomóc przy sterylkach, ale sterylki tez powinny byc na miejscu w Szczebrzeszynie, bo przy transportowaniu kazdej kotki do Zamoscia i szukaniu miejsca na przetrzymanie to bedą pojedyncze sterylki. Jeśli ktoś umie Ciebie prosić o pomoc, to niech umie trafic z prośba do gminy. Chyba ze chcesz zglaszac kolejne stada do gminy w imieniu innych osob. Ktos ma inna radę? Oswojone, zdecydowanie adopcyjne kociaki, którym chcesz pomóc, mozesz tymczasowac ,mozesz oglaszac, ja moge pomoc w wizytach PA w Warszawie, ale to tyle. Bez sterylek kotek nie rozwiązesz problemu. Ty powinnaś w pierwszej kolejności wysterylizować bezdomne kotki, które dokarmiasz na działkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted October 19, 2015 Share Posted October 19, 2015 Na prośbę Dory Stowarzyszenie Help Animals użyczy konta dla szczebrzeszyńskich bezdomniaków; Podaję dane do przelewu: Stowarzyszenie Help Animals ul.Sienkiewicza 10A, 55-320 Malczyce konto w BS Środa Sląska nr: 85 9589 0003 0007 2023 2000 0010 cel: bezdomne ze Szczebrzeszyna Wszystkie wpłaty będę podawać na wątku, jak również wydatki ( konieczne będą faktury, rachunki ( nie paragony!). Jeśli wpłata ma być na cel bez faktury - najlepiej wpłacać na konto prywatne osoby, która koszty poniosła, bo z konta stowarzyszenia taki wydatek nie może być pokryty. Piszę to, żeby przez przypadek nie było kłopotu z zapłatą za jakieś wydatki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted October 19, 2015 Share Posted October 19, 2015 Napisz, czy mogą to być rachunki za karmę, bo z tym różnie bywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.