APSA Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Docent już jeden był, młody i zdrowy. Został pogryziony na śmierć :-( [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=43&Itemid=7"]Cezar[/URL] nie żyje :( [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=395&Itemid="]Baron[/URL] w szpitalu... Zmobilizowałam się i zrobiłam pierwsze w życiu wydarzenie na facebooku: [B][URL="http://www.facebook.com/event.php?eid=195146070505717"]Zapraszam do Juranda - link.[/URL][/B] Quote
Dada M Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Cezar :( 7 lat w schronie ... ech, serce boli, że nie możemy pomóc wszystkim schroniskowym weteranom :( Quote
justynaz87 Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Kiepskie wieści na wątku. I właśnie najgorsze jest to, że większa część nie znajdzie domu. Im młodsze, im krócej w schronisku tym szybciej znajdą Dom. Oczywiście dla tych młodziaków to super. Ale weteranom i staruszkom z każdym dniem ubywa szansy na zmianę losu. W ich przypadku każda adopcja to cud - Poterek czy Beka. Reszta nie ma szczęścia jak Czarny (którego akurat nie znałam) czy Cezar którego znałyśmy ze 3 lata i do końca wierzyłyśmy, że w końcu mu się uda (będzie miał Dom, i teren do pilnowania, ktoś Go w końcu pokocha). Strasznie to niesprawiedliwe. Jeszcze jak patrzę na zdj, które dod. Apsa... ehh. Takie słodkości... Do psiula bez imienia pasuje mi coś na D. Docent jest ok - takie poważne. Mi się jeszcze przyplątało Duke. Ale zobaczymy w schronie co się przyjmie. Apsa jeżeli będziesz w sobotę w schronisku, to napisz jak dasz radę jakie psiska z geriatRII były, żeby nie dublować (bo ściemniają i się pchają, jak już były). Np. nie byłyśmy z pieskiem z guzem (on ma imię?) na pyszczku, bo zabrakło czasu, a chciał wyjść... Widzisz sleepingday możesz mi pozazdrościć, na prawdę opiekun na poziomie, praca z takimi ludźmi to czysta przyjemność. Quote
siekowa Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 :( :( :( Trochę porozsyłałam na FB wydarzenie Juranda. [quote name='APSA']Owczarek z przekrzywioną głową (czeka na propozycje imienia): [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/korytarz/PICT2384.jpg[/IMG][/QUOTE] Wygląda jak nasza Aksa adoptowana z palucha w 2006 :-o [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_9uquF7k6zFY/Sf93FHp32xI/AAAAAAAAAfI/FEImOwAP6GA/a2.jpg[/IMG] Quote
morisowa Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='Diegula']A wiadomo dlaczego Baron w szpitaliku?[/QUOTE] W poniedziałek popołudniu miał jakiś atak - leżał rozciągnięty na kafelkach cały zaśliniony, musiało coś się dziać chwilę wcześniej. Godzinę później dalej był nieswój, trochę mu się łapy plątały, drżał. Rano znów był po ataku. Podejrzenie padaczki. Poza tym dziwnie dygocze, drży, nie cały czas, momentami. Z krwi wyszła lekko podwyższona wątroba. Quote
APSA Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='justynaz87'] Apsa jeżeli będziesz w sobotę w schronisku, to napisz jak dasz radę jakie psiska z geriatRII były, żeby nie dublować (bo ściemniają i się pchają, jak już były). Np. nie byłyśmy z pieskiem z guzem (on ma imię?) na pyszczku, bo zabrakło czasu, a chciał wyjść...[/QUOTE] Planuję być w niedzielę (Wy będziecie? boks Astona czeka...). Owczarek z guzem to Kastor. Nie wiem, czy był w ten weekend, ale on jest jednym z tych, które najczęściej wypraszają sobie spacery. Faktycznie Aksa podobna do naszego dziadka. Duke może być :) Pierwszy Dziadziuś z przekrzywioną główką - ten oddany po jednej nocy - wrócił na geriatrię. W szpitalu go trochę odkarmili, odchuchali, wygląda teraz ciut młodziej. Edit. Chyba mamy wiosenne przesilenie :shake: Wczoraj odszedł Blaszka - podobnie jak Cezar z 2004 roku, spoza geriatrium [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=4&sobi2Id=662&Itemid=9"][IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/662/662_thumb_1.jpg[/IMG][/URL] Edit 2 - "nasz" jamnik podrzucony pod schronisko po śmierci właściciela: [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/190343_170545309664090_168636789854942_434003_2500918_n.jpg[/IMG] Polduś - NUMER EWIDENCJI: 2972/10 Nie ma takiego drugiego jamnisia w schronisku jak Polduś! Ma piękne piwne oczy i sierść w kolorze ecru. Bardzo entuzjastycznie reaguje na każdy kontakt z człowiekiem, na najdrobniejsze zainteresowanie. Bardzo lubi spacerki. Czeka na nie z wytęsknieniem. Bardzo energicznie i żwawo pokonuje każdy metr, szybko przy tym przebierając nóżkami. Polecamy go bardzo serdecznie do adopcji. Ma ok. 8 lat. Po przybyciu do schroniska miał zdiagnozowane zmiany jelitowo – żołądkowe, które pojawiają się czasami u psów w tym wieku. Jest więc pod stałą opieką lekarską. Z uwagi na to przyszły opiekun musi brać pod uwagę, że Polduś po adopcji będzie musiał mieć kontynuowane leczenie. Poza personelem opieką wspiera go Wolontariuszka Ewa 609 491 910 Quote
migdalena Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Polduś jest boski:p Paróweczka, ale wpada w oko ! Quote
justynaz87 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Tak planujemy być w niedzielę i jeżeli tylko starczy czasu to chętnie zabierzemy trójeczkę. Widziałam, że psy wychodzą i po 16, więc mam nadzieję, że damy radę wszystkich wyprowadzić. Quote
Kora Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 APSA, wyslij do dogomaniaczki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPIĆ-na-bazarku./members/69519-uzona"][B][COLOR=#4444ff]uzona[/COLOR][/B][/URL] namiary na konto "koszczkowych" uzona kupuje u mnie wypasiony kalendarz (koszt przesylki pokrywam ja) Quote
morisowa Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 [quote name='APSA']Edit. Chyba mamy wiosenne przesilenie :shake:[/QUOTE] Wczoraj poznałam takie smutne przysłowie: "Zuch starzec, jak przeżyje marzec" Quote
APSA Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 Wysłane. Przysłowie - chciałoby się, żeby nie było prawdziwe :shake: Amstaff [B]Ramzes[/B] z "sali Letycji": Wśród gromadki młodych ,rozbieganych , rozkosznych – przegrywa w walce o nowy dom Ze zdrowymi, pełnymi energii, wciąż chętnymi do zabaw i szaleństw - nie ma szans Schowany by nie przeszkadzać, bezsilne w swoim cierpieniu i samotności… Utracona nadzieja na zauważenie, pogrzebana już wiara powoli budzi się w cicho bijącym sercu.. Nie może już biegać za piłką, wolniej chodzi, organizm odmawiał sprawności.. Bezwarunkowa miłość nagle odchodzi w zderzeniu z życiem. Twoje serce, Twoje wsparcie, kąt w Twoim domu może przywrócić wiarę. Zauważ i przygarnij - daj schronienie i miłość na tę resztę życia. Ten stary pies z utęsknieniem czeka na swój dom… On nie liczy na wiele… ciepły kąt, miękkie posłanie i opieka… w zamian odda miłość bezwarunkową. Grzeczny i tak bardzo potrzebujący swojego człowieka! Błaga o dom a my wraz z nim….. kontakt: 600-270-783, [email][email protected][/email] [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s1-s2/Ramzes.jpg[/IMG] [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s1-s2/RamzesII.jpg[/IMG] [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s1-s2/RamzesI.jpg[/IMG] Quote
migdalena Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 Dzięki Apsa za wstawienie pierwszego(?) astka. Wydaje mi się,że w przypadku tych psiaków ( zwłaszcza staruszków) znalezienie normalnego domu graniczy z cudem. Szkoda mi ich ogromnie, jestem od dawna ich wielbicielką. Quote
Czoko Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 Zaglądamy tutaj bardzo rzadko bo mi forum nie działa:oops: Quote
APSA Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 [quote name='migdalena']Dzięki Apsa za wstawienie pierwszego(?) astka. Wydaje mi się,że w przypadku tych psiaków ( zwłaszcza staruszków) znalezienie normalnego domu graniczy z cudem. Szkoda mi ich ogromnie, jestem od dawna ich wielbicielką.[/QUOTE] Tak, pierwszy. Tzn. nie licząc Busia-Bolusia, który trafił do geriatrium w naprawdę złym stanie i widziałam go tam tylko raz, tydzień później już go nie było :-( Przed "moją kadencją" w geriatrium był też Bandi, który znalazł dom. O ile amstaffy nie są w moim typie, to z siwymi mordkami wydają sie całkiem sympatyczne :) (przynajmniej dopóki się nie odezwą :diabloti:) Czoko, lepiej rzadko inż wcale :) Quote
feliksik Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 przekrzywiona główka psa może wskazywać też na wylew - jest gdzie wątek psa z taką głową. A czy ten wasz jest pod opieką lekarską? Quote
APSA Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 Wylew lub zespół przedsionkowy. Albo na problemy z uchem środkowym / z błędnikiem. Wylew daje więcej objawów niż sama przekrzywiona głowa. To dobrze widać po Filozofie - przy "naprawieniu" ucha pies z głową przekrzywioną o 90 st. wrócił do poziomu. Wszystkie psy z tego wątku są pod opieką lekarską, ale nie specjalistyczną. Quote
APSA Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 [quote name='Kora']APSA, wyslij do dogomaniaczki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPI%C4%86-na-bazarku./members/69519-uzona"][B][COLOR=#4444ff]uzona[/COLOR][/B][/URL] namiary na konto "koszczkowych" uzona kupuje u mnie wypasiony kalendarz (koszt przesylki pokrywam ja)[/QUOTE] Doszedł przelew - dziękuję :-) Bardzo proszę o kciuki na weekend :cool3: Quote
Kora Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 Bede trzymac, ale ostatnio wole bywac po weekendzie, cisza, spokoj ;-) Quote
APSA Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 [quote name='morisowa']"Zuch starzec, jak przeżyje marzec"[/QUOTE] Harald nie przeżył... [URL="http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/Harald/?action=view¤t=PICT1137.jpg"][IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/Harald/th_PICT1137.jpg[/IMG][/URL] Quote
justynaz87 Posted March 12, 2011 Posted March 12, 2011 Apsa, bardzo mi przykro, Harald :( ... Co to za okres. Jednak pociesza fakt, że miał Swoje imię, Dom i zaznał życia na wolności. Niech marzec zostawi już te staruszki. Quote
APSA Posted March 12, 2011 Posted March 12, 2011 Harald był szczęśliwszy niż 3/4 psów z tego wątku. Kciuki potrzebne nadal - sytuacja wygląda obiecująco, ale póki pies (lub dwa) nie opuści schroniska jeszcze się nie cieszę. Dziś spora część geriatrii wyszła na spacery. Z sali Aresa trzy rude (duży rudy [COLOR=gray]Atos?[/COLOR], mały rudy parówek [COLOR=gray]Parys?[/COLOR] i niewidomy Kaprys). Z korytarza duży Bary-agresor i Kastor - owczarek z czymś rosnącym na pysku. [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s6-s9/PICT2684.jpg[/IMG] Większość maluchów z sali zabiegowej i gabinetu po lewej i z sali pierwszej po prawej. Tzn. z sali pierwszej po prawej konkretnie te dwa: no name [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s12/PICT2560.jpg[/IMG] i Sir Winston z okiem (oko gorzej. aktualnie nie jest to nowotwór) [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s12/PICT2570.jpg[/IMG] Nowa suczka z gabinetu (przeniesiona z R3) okazała się być dziczką-wypłoszką [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/gabinet/PICT2658.jpg[/IMG] Piesek przeniesiony z pawilonu, bo uparcie spał na zewnątrz na betonie [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s6-s9/PICT2545.jpg[/IMG] Remont, roszady... w efekcie staruszki mają mieć dla siebie dwa spore wybiegi. DonHuan się znalazł, za to nie ma Desmonda... Quote
APSA Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Opis psiaka z ostatniego zdjęcia: Trop - nr: 69/2010 [IMG]http://www.paluch.org.pl/images/kacik2/1295945144_1Trop.jpg[/IMG] Trop to duży pies w średnim wieku. Jest spokojny, przyjaźnie nastawiony wobec ludzi i zwierząt. Na spacerach jest zrównoważony, nie wyrywa się. Dlatego może wziąć go nawet osoba starsza. Poza personelem opieką wspiera go Wolontariuszka Anna 516 702 232 Jeszcze jedno zdjęcie InDoors'a (rozmiar jamnika) [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/gabinet/PICT2676.jpg[/IMG] Dropek (schylam się, żeby go przypiąć, a on się kładzie prawie ze brzuchem do góry): [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s3/PICT2602.jpg[/IMG] I Kola: [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s3/PICT2639.jpg[/IMG] Quote
justynaz87 Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Ja dzisiaj niestety nie dotarłam do schroniska (szkoła przygniata). Mam nadzieję, że niedługo znajdzie się czas na dodatkowe spacery. Apsa, Ty i te Twoje zdjęcia, zawsze mi przez nie smutno... Śliczne spojrzenie [URL]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/s3/PICT2602.jpg[/URL]. A tu to jakaś słodka świnka morska [URL="http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/gabinet/PICT2658.jpg"]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/gabinet/PICT2658.jpg [/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.