Jump to content
Dogomania

Alekssandra

Members
  • Posts

    559
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Alekssandra

  1. Zobacz regulamin linii lotniczej, ogólnie odradzam zabieranie psa w podróż lotnicza jeśli nie jest przeprowadzka, to zbyt duży stres.
  2. jaka dostojna :) - co za grzeczne psy :)
  3. no to uff - rzeczywiście jak z dzieckiem, dobrze, ze kryzys już za nim.
  4. no to nieźle :) ciesze się, z jednego - przynajmniej mam 100 % pewności, ze psy mają najlepszą opiekę.
  5. [quote name='Mapet']Moja Szczudlarka za TM. :( :( :( Pinczerka adoptowana 5 m-cy temu z gabinetu geriatrii. Miała guz na sutku, który po ostatniej cieczce znacznie sie powiększył. Jeszcze przedwczoraj wszystko było dobrze, wczoraj była na srodkach przeciw bólowych, przestała nawet pić. Dzisiaj rano wymiotowała na czarno. Nie pozostało mi nic innego jak pozwolić jej odejść. Odprowadziłam ja za TM. :( :( :([/QUOTE] tak mi przykro :-(
  6. Joteska - jak zawsze błyskawiczna pomoc, jestem z Ciebie dumna, z przyczyn logistycznych ograniczam się do Palucha i Warszawy - dla Ciebie widzę pomoc nie ma granic. Uściski i Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Jesteś Kochana :)
  7. Cudnie się patrzy na 4 uratowane psy. Ogłaszałam Bostona ale nie widze rezultatów...:-?
  8. jesli się przydadzą to dodam antykleszcze dla psa powyżej 30 kg (over 60 lbs ) :) będzie miała dziewczyna na wiosnę, działa tez na pchły - 3 szt Kto i kiedy wiezie sunię - bo mam sporo psich ciasteczek - jeśli sie przydadzą w dt, to chętnie przekazę, nie musza być dla Lenki, mogą być dla innych psów.
  9. A czy chodzenie w kagańcu przy Twoich psach coś by tu pomogło? Zdjecia piekne jak zawsze :)
  10. 200 zł wpłata jednorazowa na Lenkę, w tym tyg przy najbliższym spotkaniu :)
  11. Olcia - super imię :) rzeczywiście wygląda jak Opalik, jest bardzo delikatna i puszkowa - rozczulająca. Biały okruszek rozświetlający geriatrię. Czy coś wiadomo o niej, czy na coś choruje?
  12. Kulka adoptowana ale bez Freda, okazało się, że ma on wpisane w dokumenty pogryzienie. U lekarza warczał i nie dał sobie założyć kagańca. Pan już w słusznym wieku, wnuczki, powolne spacerki - dlatego w parze z Kulką Ela i Asia zaproponowały grzecznego i dużego starszego psa, w schronisku przebywał od 4 lat. Szkoda Freda ale myślę, że była to dobra decyzja. Ciesze się z powodu Angary, nasz Portos wychodzi na spacery regularnie.
  13. Adopcja Kulki przesunięta na wtorek lub srodę, oby tak było. Pan bardzo poważnie zainteresowany, z Lesznowoli - czyli niedaleko - zajrzymy na pewno - oczywiscie jak adoptuje :) nasze psy - Kulkę i Freda. Dom z ogrodem, teren do biegania, sporadycznie wizyty dzieci - Kulka bardzo je lubi a Fred jest łagodny. W schronisku zwolni się cała klatka. Już mam pomysł jakiego psa chcę tam wyciągnąć ale trzeba jeszcze poczekać.
  14. bo szkoda nerwów. Pamiętam pana, który chciał abyśmy mu z Elą wyrobiły RODOWÓD dla psa, którego chciał adoptować. Mnie zatkało i mówię: "Wie pan, jak nazwa wskazuje rodowód mają psy o udokumentowanym pochodzeniu itd" on stwierdził, że się nie znamy i nie zaadoptował psa. Jutro chcemy wyadoptować seniorkę Kulkę, rok przyjęcia 2005 :)
  15. [quote name='Ginn']Aniu - jeśli jest tak tragicznie z DT - to może ja go wezmę. Miejmy nadzieję, że będzie OK w stosunku do innych zwierząt. Jak nie - posiedzi w kojcu. Mam nadzieję, że taka ślicznota szybko znajdzie dom.[/QUOTE] Wspaniałe wieści :) Kojec dla psa z ulicy to nie tragedia a wielka szansa.
  16. [quote name='Zofija']Ela pytała, czy moze wziąć Tanera na dt- powiedziałam- odpowiedziałam, ze tak jak mi napiszę czarno na białym, ze nie wywinie mi takiego numeru jak z Olinem. Nigdy się do tego nie odniosła. Skąd wiesz, ze nie robimy zbiórek z jedzeniem, nie jeździmy na interwencje, nie zajmujemy się kotami, skąd wiesz, co robimy poza dogo? Czy pomaganie odbywa się tylko na dogo? Służyc radą i pomocą Eli? Po Olinie, Kanonie i Lisiu, miałam uzasadnione wątpliwości. Doceniem działania dla psów i jednocześnie nie będę współpracować z kimś kto naopowiadał tak strasznych rzeczy na mój temat jak Ty joteska. Pod nosem masz palucha. Kilka tysięcy psów. Mówiłaś , ze tam pomagasz-wyprowadzasz psy, ale najdłuższa stażem wolontariuszka, która zna wszystkich nigdy o Tobie nie słyszała[/QUOTE] Wolontariuszem na Paluchu jestem 3 lata i od dwóch lat współpracuję z Joteską, która adoptowała i wyleczyła dwoje z moich podopiecznych i wielu innym pomogła. Ale rozumiem, że to nie ma znaczenia - wobec opinii bardziej uznanych dogomaniaczek czy dłuższych ode mnie wolontariuszek. Nie bywam często na dogo z powodu takiej własnie atmosfery. Serdecznie pozdrawiam :) Aleksandra Lis - wolontariusz Schroniska na Paluchu
  17. Wiki została adoptowana - dziękuję za ogłoszenia i pomoc :)
  18. W sprawie Viki nie miałam żadnego tel, wczoraj widziałam się z Asią jej drugą wolontariuszką i myślę, że gdyby był ktoś zainteresowany - to by mi powiedziała ale niestety, na razie nic.
  19. [quote name='krzechna']Proszę o kontakt, gdzie te psy są? Jeżeli byłby któryś z nich w stanie zaakceptować małe koty, chętnie bym go wzięła. Dlatego proszę o kontakt z osobą, która zna charaktery tych psów.[/QUOTE] Kontakt w sprawie adopcji: 793147805, Lu_Gosiak mail: [email protected]
  20. mały jest :) więc jeszcze można mu wybaczyć wc wpadki :) Tak sobie myślę, że to dobry pomysł - zapewnić mu dobry start u Was, jak przyjdzie czas, pisz, dzwoń, będziemy ogłaszać.
  21. Joteska, zrobiłam jedno małe ogłoszenie Bostona, ok tydzień temu, dziś wróciłam z delegacji i jak odpocznę mogę się zabrać do tego poważniej :) Daj gdybyś miała dla niego domek oraz czy masz tekst do ogł czy napisać ? Ta wizyta, o której napisałas miała być dla niego ?
×
×
  • Create New...