Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Ja ogłaszam Bajera od jakiegoś pół roku może się nie pytając ale nikt nie zgłaszał sprzeciwu abym tego nie robiła.
To ja poprosiłam aby na profil FB Adopcje Starszych Psów wstawić Bajera .
Jeśli psiak by znalazł dom lub........ to zobowiązuje się pokasować wszystkie moje ogłoszenia.

Edited by Diegula
Posted (edited)

Apso oczywiście masz rację, mój błąd, bardzo przepraszam. Psy były podsyłane przez wolontariuszy, więc numery telefonów były różne. Z Pulpecikiem się ostatnio pomyliłam, skopiowałam numery, które były podane w jego ogłoszeniu na Waszej stronie.
Takie telefony to ja niestety znam, wiem, że z czasem będzie ich coraz więcej.

Edited by siekowa
Posted

Apsa, tak, tylko się nie dzwoni z pretensjami a wyjaśnieniem. Bo tak czy siak jest to dla psów. A gdy są podane telefony do wolontariuszy a nie do biura to schronisko nie ma "problemów" z tym związanych.
(bo fakt, nie powinno się ogłaszać psów z numerem do biura ani pisać nazwy schroniska - potem ludzie dzwonią o "Pulpecika" czy "Misię" i trudno żeby pracownik biura wiedział o kogo chodzi.)

A i tak uważam, że jeśli komuś zależy na tych psach, to nawet jak najpierw się wkurzy to potem powinien się uśmiechnąć, podziękować i wyjaśnić jakie są zasady, jak można pomóc a jak nie robić.

Zamiast kazać usuwać psy można poprosić o listę ogłaszanych psów, podać jakiś stosowny dopisek wg życzenia Dyrekcji, poinformować o podaniu/pozwoleniu na ogłaszanie. A nie ograniczać psom szanse. [COLOR=#d3d3d3](Napiszę tak, jak kiedyś powiedziałam :diabloti: Jeśli ktoś kocha psy to zrozumie...) [/COLOR]

I w temacie ;) Pewnie hurtem przez Santo: Tulipanek i Konrad zostały też ogłoszone z moim tel i na mojego maila (od-klikałam wszystko). Przeczytałam opisy, zanotowałam w głowie imiona. Jakby się ktoś odezwał to przekieruję (psiaków nie znam niestety). Z pretensjami nie dzwonię ;)

Posted

Siekowa- nie przepraszaj, nie ma za co. Robisz dużo dla starych psów.

Miejsce Bochnara zajęła sunia Su.

Kurcze, że nikt nie bierze się za ogłoszenia dla "moich psów" ;) a z ponad 20 zostałam sama i czasowo nie wyrabiam z ogłoszeniami...
...[I]obecnie jestem na etapie Filipa vel. Fafluna- Morisowa- też go ogłaszasz?[/I]

Posted

[quote name='morisowa']Apsa, tak, tylko się nie dzwoni z pretensjami a wyjaśnieniem. [/QUOTE]
No cóż, to już kwestia kultury dzwoniących.


[QUOTE]I w temacie ;) Pewnie hurtem przez Santo: Tulipanek i Konrad zostały też ogłoszone z moim tel i na mojego maila (od-klikałam wszystko). Przeczytałam opisy, zanotowałam w głowie imiona. Jakby się ktoś odezwał to przekieruję (psiaków nie znam niestety). Z pretensjami nie dzwonię ;)[/QUOTE]
:oops:
Czyli jakbym je wysłała w odwrotnej kolejności, to Santo byłby "mój".

Posted

Zgłosił się chłopak (Pan) z Warszawy, który ma siostrę weterynarz (Warszawa) i może ona leczyć Bajera za darmo, On daje na leki i jeszcze coś jak starczy 150 zł miesięcznie. Są jeszcze pewne deklaracje na 150 zł miesięcznie

Posted

[quote name='puch555']Zgłosił się chłopak (Pan) z Warszawy, który ma siostrę weterynarz (Warszawa) i może ona leczyć Bajera za darmo, On daje na leki i jeszcze coś jak starczy 150 zł miesięcznie. Są jeszcze pewne deklaracje na 150 zł miesięcznie[/QUOTE]
super :) , dobry początek, byle Bajer doczekał.....

Posted

Ludzie z pod Warszawy. Nie było mnie przy adopcji, nie znam żadnych szczegółów.



Morgan.

Tak wyglądał w 2008/2009 roku:

[IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/49/49_image_4.jpg[/IMG]

Tak się zachowywał:

[IMG]http://www.psyzpalucha.pl/images/com_sobi2/gallery/49/49_image_5.jpg[/IMG]

Tak wygląda teraz:

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/Morgan/PICT4044.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/Morgan/PICT4041.jpg[/IMG]

[video=youtube;F7w2474t5u0]http://www.youtube.com/watch?v=F7w2474t5u0[/video]


Przez te cztery lata postarzał się, dorobił kilku blizn, stracił kawałek ogona. Od roku pies marnieje. Choć ma wilczy apetyt, chudnie, wygląda coraz gorzej. Ponoć ma awitaminozę, źle przyswaja. Był w szpitalu, obecnie jest na geriatrii na kontynuacji leczenia. Problem w tym, że leczenie nie daje pożądanych efektów. Cóż, nie wynaleziono jeszcze skutecznego lekarstwa na starość.
Morgan nadal jest wesołym psem, cieszy się bardzo na widok znajomych, chętnie chodzi na spacery, chce żyć i chce korzystać z życia. W schronisku ma dach nad głową, leżankę, karmę, leki... To mu zapewnia byt, ale nie przypomina domu, nie ma swojego człowieka, a spacery ma od święta.
Morgan brał udział w szkoleniu w ramach programu "Fajny pies ale bezdomny". Bardzo chętnie współpracował z człowiekiem, szybko się uczył i opanował większość komend. To taki fajny psi pies, niestety wyglądem nie powala. Przez cztery lata ogłaszania tylko jedna osoba się nim poważniej zainteresowała, ale w końcu go nie wybrała.
Teraz, kiedy jest stary i chory, jego szanse spadają niemal do zera :(

Posted

Nowe:

Sznaucerek
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0692.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0737.jpg[/IMG]

Pudlowata suczka
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0736.jpg[/IMG]

owczar
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0725.jpg[/IMG]

i inne
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0681.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0683.jpg[/IMG]

Posted

c.d.
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0724.jpg[/IMG]

...
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0726.jpg[/IMG]

...
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0728.jpg[/IMG]

...
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0735.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Mapet']pudlowata suczke moge zabrac do siebie... ale prosze o pomoc w wyciagnięciu.[/QUOTE]Super,bo marnie wyglada...Trzymam kciuki i mam nadzieje,ze dziewczyny pomoga.

Posted

[quote name='Beat2010']Mapet, a co dzieje się Sajgonkiem?[/QUOTE]

Sajgonek jest nadal w schronisku. Ogłoszony na pudlach. Boje się go zabrac po tym incydencie - bo gdyby wpadli na pomysł sprawdzenia gdzie trafił...

W każdym razie mam nauczke nie stawiac sie w biurze - tylko, że wtedy miałam nadzieję, że coś wybłagam.

Zdjęcia z psiakami, które wstawiła Apsa sa dołujące - a to i tak tylko 1/3 prawdy bo do tego na miejscu dochodzi wyszukany zapaszek, mokre posłania i najgorsze - przeciągi. szkoda gadac. serce peka. Namawiam kogo sie da na psiaka...

Posted

Ta sunia faktycznie albo nadciśnienie w gałce, albo tarczyca, albo taka uroda, mój piesek jak się czegoś wystraszył to tak wyglądał ;), a nadciśnienie dopiero dostał po uszkodzeniu rogówki wiele lat później.

Posted

[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/Zdjcie0728.jpg[/IMG]
boże serce mi pękło k......... szok :-( jak ona tak mogła skończyć na ostatnie dni

Posted

[quote name='tymuś']
boże serce mi pękło k......... szok :-( jak ona tak mogła skończyć na ostatnie dni[/QUOTE]

tak trafiaja na geriatrię najcześciej po śmierci swojego pana... zastanawiam sie nad rodzina, sąsiadami - a może lepiej sie nie zastanawiac :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...