Jump to content
Dogomania

[W-wa] KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW ; spis str 1 i 2


Koszyczek

Recommended Posts

obejrzałam filmik, mój dziadzio też tak miewa, najczęściej gdy siedzi na łóżku i chce zejść a najlepiej zeskoczyć myśląc, że nie ma podlogi tylko mięciutkie chmurki, po których można skakać nie ważne jak się skoczy, i tak będzie miękko....po jego reakcjach widzę, że jest jeszcze zdezorientowany trochę, marszczy czoło, nasluchuje, zatem albo trzeba mu dać czasu albo popróbować ze "specyfikami" typu kalm, ewent.co lekarz przepisze...mój dziadek jak go znajomi zabrałam ze schroniska przez pierwsze dwa tyg albo i miesiąc tak płakał non stop, a teraz tak sobie pomruczy popłacze ale większość czasu śpi:) trzymam kciuki i myślę, że się unormuje  jak się oswoi ze wszystkim..

Link to comment
Share on other sites

Anetek, nie wierzę, że to normalne. Bobiś ma tak cały czas a nie wtedy, gdy chce zejść z łóżka. Niewiele się nasłucha bo nie słyszy. Nie wierzę, że tak się da żyć. Liczę na to, że leki zadziałają, jeśli nie te to kolejne.
I chyba chciałabym zrobić ten rezonans.

Link to comment
Share on other sites

Wysluchakam, to jest straszne, a czy np nic mu nie przeszkadza w coddychaniu? Zrosty w przełyku; może guz To tak dla mnie brzmi
Bobis , jak trafił na Paluch był innym psem, był wesoły. Taki swietlisty, teraz jest ciemny, stary,cierpiący. Na 199% nie wydawał takich odgłosów; normalnie oddychać, szczekal.
Pj zajrzyj na wątek Karlosa, zobacz jak wygląda jego szyja, może co samo spotkało Bobisia. U Karlosa krwiak pękł po ponad 3 tygodniach od prawdopodobnej daty powstania, już w domu.

Link to comment
Share on other sites

a mogę prosić o linka do wydarzenia Karlosa?
Bobiś miał usg i rtg. Ma złamaną chrząstkę w ktrani, wydaje mi się, że to właśnie przyczyna dziwnych odgłosów. Chyba weci dopatrzyliby się guza?
Prawdopodobnie mam fundację, która może pożyczyć na rezonans i poczekać na wpłaty ludzi. Pomyślałam, że to tylko 120 osób po 10 zł. Do zrobienia, chyba.

Link to comment
Share on other sites

Pj, nie potrafię a kopiować z komórki libku:-(, może spróbuj wyszukiwarki lub na wątku ogólnym psy do adopcji (tym samym co koszyczek) lub w poście z początku maja tutaj - Karlos był w rej samej sali co Bobis,
A mów do laryngologa najpierw? Był rez u bas stary Śmieszek lecz
ony na serce a miał zrosty w przełyku.

Badania endoskopowe nosa,gardla; dróg oddechowych itd robi dr Wojciech Kowalczyk, 350zl za zabieg plus za ew dodatkowe zabiegi usunięcia czegoś, czyszczenie np zatok, płukanie nosa. Badania wycinka.

Apsa; wiem, że zaglądasz; masz olbrzymie doświadczenie ze staruszka mi co sadzisz o Bobisiu?


A, jescze coś; bobis często ziewa, może wtem sposób się dotlenia?

Link to comment
Share on other sites

Z bazarku żurawinowego będzie 150zł na dokarmianie staruszków w schronie.
Proszę o podanie na PW numeru konta, na które mogę przelać (Dziuniek? Beat2010?) oraz potwierdzenie na bazarku, kiedy pieniążki wpłyną.


Wspaniałe, choć myślałam, że to na pomoc , na leczenie
Link to comment
Share on other sites

Przeglądam temat Karlosa ale nie widzę podobieństw. Bobiś miał przegląd ogólny, rtg, usg w Elwecie, chyba weterynarz zaleciłby diagnostykę. Nie ma bolesności w okolicach szyi, nie jest spuchnięty. Dostawał leki przeciwbólowe by sprawdzić, czy coś go nie boli i dlatego jęczy i chodzi ale nie było poprawy.
Zrobię wydarzenie na fb z prośbą o 120 wpłat po 10zł.
Czy ktoś byłby chętny się dołożyć?

Link to comment
Share on other sites

no mój dziadek tez tak miał ciągle non stop czy zejść z łóżka, czy pochodzić po domu, mruczenie, płakanie, wycie itp..teraz zostało tylko płakanie, gdy chce siku lub zejść na podłogę także miałam nadzieję, że to też chwilowe u Bobisia, ale jak coś dyszkę tez dołożyć mogę:)

Link to comment
Share on other sites

Stan Bobisia pogorszył się w schronie, co nie oznacza, że go ktoś tam kopnął, chciał powiesić itp. Może życie spędził przy budzie, z ciasną obrożą i przydusił się w pewnym momencie? Po prostu to, co jest przyczyną takiego zachowania, rozwinęło się. Chyba że ktoś tu podejrzewa istnienie jakiegoś sadysty(sadystki), który zamienia zdrowe i młode psy z geriatrii  w chore  i stare. Bobiś w schronisku nie był czarny, bo był brudny, miał na sobie pokłady starej sierści, złuszczonego naskórka, zwykłego brudu. Wiem, bo go w domu wykapałam. Chciałam w schronisku, na początku wakacji, ale potraktowano to jako zarzut złej opieki(!!!). Po kąpieli Bobiś zrobił się czarny, taki jaki powinien być, czarny, podpalany na jasny brąz. Jest kąpany nadal w celach leczniczych.

Co do Karlosa, to nie rozumiem, jak weterynarz, u którego był na początku pobytu u Makili nie zauważył krwiaka, czyżby go nie było? Po dwóch tygodniach już była martwa tkanka do wycięcia i wielka rana do oczyszczenia. Oczywiście niczego nikomu nie zarzucam, tylko dziwię się.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...