Beat2010 Posted October 16, 2014 Share Posted October 16, 2014 Nie udało mi sie wysłać pw do małej czarnej; jutro spróbuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Własnie tam zaglądam z rana, a tu cisza na skrzynce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Około południa dopadnie zwykły komputer, z komórki nie cudami mi wysłać pw, Geriatria otwarta id 13 do 15;30 podpisze Ci papierek na wejście na dowód i.. do pracy przy Lali:-); Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Około południa dopadnie zwykły komputer, z komórki nie cudami mi wysłać pw, Geriatria otwarta id 13 do 15;30 podpisze Ci papierek na wejście na dowód i.. do pracy przy Lali:-); Ok, to czekam na pw z numerem telefonu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Własnie tam zaglądam z rana, a tu cisza na skrzynce ;) nadal wyskakuje mi, że nie możesz otrzymywać wiadomości, mój nr tel 501 388 121 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 https://www.youtube.com/watch?v=bX_DONeKa_A :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 jaki on smutny, czyżby się uspokoił? ( nie mam głośnika :comp26: ), tylko dlaczego wlepiłaś :-( ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 nie uspokoił się, wkleiłam filmik by pokazać jak płacze. cały czas z przerwami na spanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 nie uspokoił się, wkleiłam filmik by pokazać jak płacze. cały czas z przerwami na spanie... to może chociaż poprawił się w sprawie kupki i siusiu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 nie, na dworze nie załatwia się w ogóle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 obejrzałam filmik, mój dziadzio też tak miewa, najczęściej gdy siedzi na łóżku i chce zejść a najlepiej zeskoczyć myśląc, że nie ma podlogi tylko mięciutkie chmurki, po których można skakać nie ważne jak się skoczy, i tak będzie miękko....po jego reakcjach widzę, że jest jeszcze zdezorientowany trochę, marszczy czoło, nasluchuje, zatem albo trzeba mu dać czasu albo popróbować ze "specyfikami" typu kalm, ewent.co lekarz przepisze...mój dziadek jak go znajomi zabrałam ze schroniska przez pierwsze dwa tyg albo i miesiąc tak płakał non stop, a teraz tak sobie pomruczy popłacze ale większość czasu śpi:) trzymam kciuki i myślę, że się unormuje jak się oswoi ze wszystkim.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pollyg Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 pj. trzymam za Ciebie kciuki i Bobisia to musi być starsznie trudne ps. Szaruś już w nowym domu [url=http://postimg.org/image/dor9wieg3/full/][/url] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Anetek, nie wierzę, że to normalne. Bobiś ma tak cały czas a nie wtedy, gdy chce zejść z łóżka. Niewiele się nasłucha bo nie słyszy. Nie wierzę, że tak się da żyć. Liczę na to, że leki zadziałają, jeśli nie te to kolejne.I chyba chciałabym zrobić ten rezonans. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Wysluchakam, to jest straszne, a czy np nic mu nie przeszkadza w coddychaniu? Zrosty w przełyku; może guz To tak dla mnie brzmi Bobis , jak trafił na Paluch był innym psem, był wesoły. Taki swietlisty, teraz jest ciemny, stary,cierpiący. Na 199% nie wydawał takich odgłosów; normalnie oddychać, szczekal. Pj zajrzyj na wątek Karlosa, zobacz jak wygląda jego szyja, może co samo spotkało Bobisia. U Karlosa krwiak pękł po ponad 3 tygodniach od prawdopodobnej daty powstania, już w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 Tomografia najlepiej robią w Olsztynie i we Wrocławiu; warto popytać się dziewczyn od cavalierow, one często to robią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 17, 2014 Share Posted October 17, 2014 a mogę prosić o linka do wydarzenia Karlosa?Bobiś miał usg i rtg. Ma złamaną chrząstkę w ktrani, wydaje mi się, że to właśnie przyczyna dziwnych odgłosów. Chyba weci dopatrzyliby się guza?Prawdopodobnie mam fundację, która może pożyczyć na rezonans i poczekać na wpłaty ludzi. Pomyślałam, że to tylko 120 osób po 10 zł. Do zrobienia, chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Pj, nie potrafię a kopiować z komórki libku:-(, może spróbuj wyszukiwarki lub na wątku ogólnym psy do adopcji (tym samym co koszyczek) lub w poście z początku maja tutaj - Karlos był w rej samej sali co Bobis, A mów do laryngologa najpierw? Był rez u bas stary Śmieszek lecz ony na serce a miał zrosty w przełyku. Badania endoskopowe nosa,gardla; dróg oddechowych itd robi dr Wojciech Kowalczyk, 350zl za zabieg plus za ew dodatkowe zabiegi usunięcia czegoś, czyszczenie np zatok, płukanie nosa. Badania wycinka. Apsa; wiem, że zaglądasz; masz olbrzymie doświadczenie ze staruszka mi co sadzisz o Bobisiu? A, jescze coś; bobis często ziewa, może wtem sposób się dotlenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Z bazarku żurawinowego będzie 150zł na dokarmianie staruszków w schronie. Proszę o podanie na PW numeru konta, na które mogę przelać (Dziuniek? Beat2010?) oraz potwierdzenie na bazarku, kiedy pieniążki wpłyną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Wklejam linka do wydarzenia Karlosa - posty od których zaczęły się problemy z szyją - http://www.dogomania.com/forum/topic/138380-karlos-psi-staruszek-po-2-operacjach-czeka-na-ratunek-pom%C3%B3%C5%BC/page-28 Zuzia [*], która na początku czerwca pojechała do Kikou, odeszła cichutko tej nocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Z bazarku żurawinowego będzie 150zł na dokarmianie staruszków w schronie. Proszę o podanie na PW numeru konta, na które mogę przelać (Dziuniek? Beat2010?) oraz potwierdzenie na bazarku, kiedy pieniążki wpłyną. Wspaniałe, choć myślałam, że to na pomoc , na leczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Może być na co im tam trzeba, "dokarmianie" w skrócie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Przeglądam temat Karlosa ale nie widzę podobieństw. Bobiś miał przegląd ogólny, rtg, usg w Elwecie, chyba weterynarz zaleciłby diagnostykę. Nie ma bolesności w okolicach szyi, nie jest spuchnięty. Dostawał leki przeciwbólowe by sprawdzić, czy coś go nie boli i dlatego jęczy i chodzi ale nie było poprawy.Zrobię wydarzenie na fb z prośbą o 120 wpłat po 10zł.Czy ktoś byłby chętny się dołożyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 pj jak będzie wydarzenie to podrzuć mi link - dorzucę grosik - niewiele, ale ziarnko do ziarnka, współczuję sytuacji bo wiem dobrze jak to jest ciężko kiedy pies tak się zachowuje - 24 h w stresie bo nie wiesz co się dzieje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 no mój dziadek tez tak miał ciągle non stop czy zejść z łóżka, czy pochodzić po domu, mruczenie, płakanie, wycie itp..teraz zostało tylko płakanie, gdy chce siku lub zejść na podłogę także miałam nadzieję, że to też chwilowe u Bobisia, ale jak coś dyszkę tez dołożyć mogę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted October 18, 2014 Share Posted October 18, 2014 Stan Bobisia pogorszył się w schronie, co nie oznacza, że go ktoś tam kopnął, chciał powiesić itp. Może życie spędził przy budzie, z ciasną obrożą i przydusił się w pewnym momencie? Po prostu to, co jest przyczyną takiego zachowania, rozwinęło się. Chyba że ktoś tu podejrzewa istnienie jakiegoś sadysty(sadystki), który zamienia zdrowe i młode psy z geriatrii w chore i stare. Bobiś w schronisku nie był czarny, bo był brudny, miał na sobie pokłady starej sierści, złuszczonego naskórka, zwykłego brudu. Wiem, bo go w domu wykapałam. Chciałam w schronisku, na początku wakacji, ale potraktowano to jako zarzut złej opieki(!!!). Po kąpieli Bobiś zrobił się czarny, taki jaki powinien być, czarny, podpalany na jasny brąz. Jest kąpany nadal w celach leczniczych. Co do Karlosa, to nie rozumiem, jak weterynarz, u którego był na początku pobytu u Makili nie zauważył krwiaka, czyżby go nie było? Po dwóch tygodniach już była martwa tkanka do wycięcia i wielka rana do oczyszczenia. Oczywiście niczego nikomu nie zarzucam, tylko dziwię się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.