oktawia6 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 [quote name='Dorothy']nie bardzo rozumiem. A jak urodzi u emira to bedzie zle? Gorzej niz na dzialce??:crazyeye: nie kapuje. No nic.. to nie moja broooszkaaaa jak bylo w jednej baje, ale mnie sie wypowiedzi Radka podobaja, a tamten facet z Kielc na co on niby czeka z odpowiedzia, na wiosenne ocieplenie?[/quote] racja:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 No to czekamy nadal. Ważne żeby dla Sary było jak najlepiej.Chocgdyby urodziła w Emirze to napewno by miała dobre warunki i chyba opieke cało dobową. Nie chcę doradzac bo to trudna decyzja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Wiem Radku i bardzo mnie to cieszy. Sara jest dla nas sunią wyjątkową. Bardzo długo walczyłysmy aby ją wyrwać z rąk tego typa, przez nią nie mogłam spać po nocach. I kiedy w końcu sie udało, nie chciałabym czegoś zepsuć. Muszę brać pod uwagę różne warianty, również to, że sunia z jakichs powodów nie będzie sie nadawała do mieszkania, że możesz zrezygnować z jej adopcji. Przepraszam, ale ta ostrożność to z doświadczeń z naprawdę wielu adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Erka nie martw się,wszyscy wiemy i rozumiemy,że to po to aby dla Sary było jak najlepiej. Rozumiem Cię w zupełności jeśli chodzi o zdanie ,,nie chcę czegoś zepsuć,, Czekamy na kolejne ,same dobre wiadomości!!!Buźka dla Saruni!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 7, 2006 Author Share Posted June 7, 2006 ja jestem za tym, zeby jednak sunia miała swojego człowieka w mieszkaniu - czyt. Radka!!!! - i to jest najlepsze wyjście - szczenius by troszke podrósł w fundacji i od razu można szukać mu domku - a radek zabrałby sunie do domu - myślę, ze ona szybko sie przyzwyczai do domu i nie będzie ztym zadnego problemu. Kora (ta onkowata sunieczka z pogorzeliska) była przez 5 lat uwiązana a teraz trafiła do domu z ogrodem - i jest wszystko OK!!! Ja wolałabym osobiscie - Sara do emira a potem do Radka a dla maluszka będziemy szukać domciu - przecież skoro one będą po dobciu - to możemy zainteresowanym od razu pokazac jakie będą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emir Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 słuchajcie!! to nie jest problem sunia zostanie u nas a z szczenio sie oderwie od cyca, ona pójdzie do Radka, gdzie czeka ja prawdziwy domu a maluchowi po wszystkich niezbędnych szczepieniach znajdziemy dom ( wstawie go na nasza strone do adopcji i spokojnie poszuka mu się odpowiedniego domu) ten czlowiek z Kielc jakiś taki niepewny ( wiecie jak u niego miałaby suka ? ) chce lub nie a tu mamy JUŻ zapewnienie dobrego domu dla skolatanej i tak ciężko doświadczonej suki ; sorry ale nie rozumiem ; czekam K. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Dziewczyny a tak ogólnie to jak się Sarunia czuje dziś??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 7, 2006 Author Share Posted June 7, 2006 erka prosiła aby wstrzymać sie do jutra z decyzją... ja powiedziałam juz co myslę i poczekamy na odpowiedź tego pana od domku z ogródkiem - choć jeśli mam byc szczera obawiam sie, ze moze nie chciec brać sobie na kark szczennej suni...no ale moze się myle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 No to czekamy do jutra. Ja sieboje tylko tego ,że ten facet może siezdecydować a nie zdwaćsprawy jak to jest z ciężarnym psiakiem. Sama nie wiem co lepsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emir Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 właśnie przywieziono mi psa po wypadku;nie mam już wolnego miejsca dla niej; przykro mi K. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agula Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 [quote name='emir']właśnie przywieziono mi psa po wypadku;nie mam już wolnego miejsca dla niej; przykro mi K.[/quote] :shake: :shake: :-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Kurde,no to sie pokąplikowało troche. To czekamy na decyzje tego faceta......Ojojojo :shake: :shake: :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 7, 2006 Author Share Posted June 7, 2006 widać nie dane jej jest znalezienie nawet tymczasa:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Nie mam transportu, niedobrze. Jeśli ktoś dowiózłby suczydło do Warszawy to będę musiał się nią zaopiekować już teraz. Chyba, że człowiek z Kielc zdecyduje się na nią. Dajcie znać co i jak. Widzę że sprawa robi się pilna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 No to teraz się narobiło :crazyeye: Jak strasznie mi przykro. :placz: :placz: :placz: Rozumiem Erkę, ten pies był dla Niej i dla innych zajmujących się kieleckimi psami wyjątkowo bliski sercu Radek, jak się ten człowiek z Kielc nie zdecyduje, może coś wymyślisz. :p Może uda Ci się znaleźć jednak miejsce dla suni w trakcie remontu. U mnie zwalnia się kojec jutro tylko, że ja wyjeżdżam 13-go na tydzień, a nikt nie wie, kiedy sunia będzie rodzić :-( Mam pewien "prawie - warszawski" pomysł na rozwiązanie tego problemu, Radku, ale nie chcę zapeszać - odezwij się na pw do mnie, jak będzie wiadomo, że sucz nie ma domku w Kielcach Emir, może przywieziony psiak będzie w dobrej kondycji i za tydzień będzie ten boksik będzie wolny dla Sary w razie czego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Radek Skontaktuj się ze mną na pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 Czekam na dalsze informacje. Jeśli człowiek z Kielc nie będzie chciał suni będę próbował wziąć ją do siebie, tylko niestety w tym przypadku będzie problem z transportem. Liczyłem na to, że suczydło będzie już w Warszawie lub okolicach. Dalej jestem zdecydowany, pomimo problemów. I cały czas myślę co tu zrobić, żeby Sarunia została choć z jednym szczeniakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted June 7, 2006 Share Posted June 7, 2006 [quote name='Majaa']Radek Skontaktuj się ze mną na pw[/quote] Przesłałem swoje maile na PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 8, 2006 Share Posted June 8, 2006 Witam wszystkich.Co u naszej Saruni????Dziewczyny wiadomo coś???Jakieś nowe decyzje,możliwości???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted June 8, 2006 Share Posted June 8, 2006 Czyli jedno wyjście awaryjne odpadło. Mam nadzieję, że to nie z powodu braku szybkich decyzji. Ale chyba rozumiecie, że jeżeli jest nawet nikła szansa dla suni w takim stanie na domek docelowy i to na miejscu, to trzeba to wykorzystać. Radku, jeżeli chodzi o ewentualny transport, to coś by się na pewno wymyśliło. Wczoraj byłam u Saruni, mam nowe zdjęcia zaraz poproszę o wstawienie. Nie potrafię określić jak szybko może urodzić, sutki sporo powiększone, ale kiedy to będzie :roll: . Jak zwykle entuzjastyczne przywitanie, a po spacerku biegiem ciągnęła na działkę, tak bardzo bidulek jest zadowolony z tego miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 8, 2006 Share Posted June 8, 2006 Erka, a może jednak by zacząć juz teraz myśleć o tym transporcie do Radka. Bo skoro poród może nastapić lada dzień. Sama nie wiem co tu robić, kurde trudna sprawa.... Czekamy na zdjęcia!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 8, 2006 Author Share Posted June 8, 2006 majaaa cos mówiła, ze będzie w W-wie ok. 13 czerwca! moze by sie udało, gdyby ten pan z Kielc się nie zecydował zawieźć wtedy sunie do W-wy - jeśli oczywiscie Radek będzie dalej chętny na trudy opieki nad nia już teraz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted June 8, 2006 Share Posted June 8, 2006 Sara: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/6699/011uh.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/9258/024ab.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/7271/036gn.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/2555/047ty1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/5412/050km1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/2875/062pn.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted June 8, 2006 Share Posted June 8, 2006 Kurde jaka ta nasza Saruśka jest zarabista...... A jak słodko podwozie pokazuje, jak mój Grubas.......:multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 8, 2006 Author Share Posted June 8, 2006 i niech mi ktoś powie, ze w niej nie można się zakochać:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.