Jump to content
Dogomania

Matka dobcio-onków MA WSPANIAŁY DOM!!!!


andzia69

Recommended Posts

[quote name='Dorothy']nie bardzo rozumiem. A jak urodzi u emira to bedzie zle? Gorzej niz na dzialce??:crazyeye:
nie kapuje.
No nic.. to nie moja broooszkaaaa jak bylo w jednej baje, ale mnie sie wypowiedzi Radka podobaja, a tamten facet z Kielc na co on niby czeka z odpowiedzia, na wiosenne ocieplenie?[/quote]

racja:roll:

Link to comment
Share on other sites

Wiem Radku i bardzo mnie to cieszy. Sara jest dla nas sunią wyjątkową. Bardzo długo walczyłysmy aby ją wyrwać z rąk tego typa, przez nią nie mogłam spać po nocach. I kiedy w końcu sie udało, nie chciałabym czegoś zepsuć.
Muszę brać pod uwagę różne warianty, również to, że sunia z jakichs powodów nie będzie sie nadawała do mieszkania, że możesz zrezygnować z jej adopcji. Przepraszam, ale ta ostrożność to z doświadczeń z naprawdę wielu adopcji.

Link to comment
Share on other sites

ja jestem za tym, zeby jednak sunia miała swojego człowieka w mieszkaniu - czyt. Radka!!!! - i to jest najlepsze wyjście - szczenius by troszke podrósł w fundacji i od razu można szukać mu domku - a radek zabrałby sunie do domu - myślę, ze ona szybko sie przyzwyczai do domu i nie będzie ztym zadnego problemu.
Kora (ta onkowata sunieczka z pogorzeliska) była przez 5 lat uwiązana a teraz trafiła do domu z ogrodem - i jest wszystko OK!!!

Ja wolałabym osobiscie - Sara do emira a potem do Radka a dla maluszka będziemy szukać domciu - przecież skoro one będą po dobciu - to możemy zainteresowanym od razu pokazac jakie będą!

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie!! to nie jest problem sunia zostanie u nas a z szczenio sie oderwie od cyca, ona pójdzie do Radka, gdzie czeka ja prawdziwy domu a maluchowi po wszystkich niezbędnych szczepieniach znajdziemy dom ( wstawie go na nasza strone do adopcji i spokojnie poszuka mu się odpowiedniego domu) ten czlowiek z Kielc jakiś taki niepewny ( wiecie jak u niego miałaby suka ? ) chce lub nie a tu mamy JUŻ zapewnienie dobrego domu dla skolatanej i tak ciężko doświadczonej suki ; sorry ale nie rozumiem ; czekam K.

Link to comment
Share on other sites

erka prosiła aby wstrzymać sie do jutra z decyzją... ja powiedziałam juz co myslę i poczekamy na odpowiedź tego pana od domku z ogródkiem - choć jeśli mam byc szczera obawiam sie, ze moze nie chciec brać sobie na kark szczennej suni...no ale moze się myle

Link to comment
Share on other sites

Nie mam transportu, niedobrze. Jeśli ktoś dowiózłby suczydło do Warszawy to będę musiał się nią zaopiekować już teraz. Chyba, że człowiek z Kielc zdecyduje się na nią. Dajcie znać co i jak. Widzę że sprawa robi się pilna!

Link to comment
Share on other sites

No to teraz się narobiło :crazyeye: Jak strasznie mi przykro. :placz: :placz: :placz: Rozumiem Erkę, ten pies był dla Niej i dla innych zajmujących się kieleckimi psami wyjątkowo bliski sercu
Radek, jak się ten człowiek z Kielc nie zdecyduje, może coś wymyślisz. :p Może uda Ci się znaleźć jednak miejsce dla suni w trakcie remontu. U mnie zwalnia się kojec jutro tylko, że ja wyjeżdżam 13-go na tydzień, a nikt nie wie, kiedy sunia będzie rodzić :-(
Mam pewien "prawie - warszawski" pomysł na rozwiązanie tego problemu, Radku, ale nie chcę zapeszać - odezwij się na pw do mnie, jak będzie wiadomo, że sucz nie ma domku w Kielcach
Emir, może przywieziony psiak będzie w dobrej kondycji i za tydzień będzie ten boksik będzie wolny dla Sary w razie czego ;)

Link to comment
Share on other sites

Czekam na dalsze informacje. Jeśli człowiek z Kielc nie będzie chciał suni będę próbował wziąć ją do siebie, tylko niestety w tym przypadku będzie problem z transportem. Liczyłem na to, że suczydło będzie już w Warszawie lub okolicach. Dalej jestem zdecydowany, pomimo problemów.
I cały czas myślę co tu zrobić, żeby Sarunia została choć z jednym szczeniakiem.

Link to comment
Share on other sites

Czyli jedno wyjście awaryjne odpadło. Mam nadzieję, że to nie z powodu braku szybkich decyzji. Ale chyba rozumiecie, że jeżeli jest nawet nikła szansa dla suni w takim stanie na domek docelowy i to na miejscu, to trzeba to wykorzystać.
Radku, jeżeli chodzi o ewentualny transport, to coś by się na pewno wymyśliło.
Wczoraj byłam u Saruni, mam nowe zdjęcia zaraz poproszę o wstawienie. Nie potrafię określić jak szybko może urodzić, sutki sporo powiększone, ale kiedy to będzie :roll: . Jak zwykle entuzjastyczne przywitanie, a po spacerku biegiem ciągnęła na działkę, tak bardzo bidulek jest zadowolony z tego miejsca.

Link to comment
Share on other sites

Sara:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/6699/011uh.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/9258/024ab.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/7271/036gn.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/2555/047ty1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img81.imageshack.us/img81/5412/050km1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/2875/062pn.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...