Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 769
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='masienka']A Dag sie wczasuje:cool1: :shake:

A mnie tu po prosbie przywialo, a wlasciwie z pytaniem:oops: Czy ten Twoj znajomy, ktorego nakrecalas na Pige w razie gdyby sie z Chruma mialy zezrec to chcialby jeszcze piesa??
Popatrz na to...:placz: sama slodycz:shake:
[/quote]

to może tez na tego rzuci okiem:roll:

[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/2006/images2006/duze2006/najnowsze/2006-08-19/domek286_1.jpg[/IMG]

[url]http://www.psy.warszawa.pl/2006/html2006/najnowsze/najn19082006_1.htm[/url]

to Dag wypoczełas po urlopie wiec czekamy na nowe wieści!i witamy w polskich stronach!

Posted

uff przebrnelam przez caly temat :cool3: i musze przyznac ze super te świnskie opowiesci,normalnie padlam ze smiechu :eviltong: bede czesto zagladac jako "cichy czytelnik" :razz:
czekam na wiecej wiesci
pozdrawiam

Posted

oj, działo się... działo...

a najfajniejsze było to, że byliśmy "najgorszą" łódką, jeżeli chodzi o chlanie i balety do 3-4 rano, potem padaliśmy spać, a o 6 rano szybka kawa i wypływaliśmy...

Fajne miały miny pozostałe 2 załogi, jak wstawały, a nas już nie było...:crazyeye:

Ale tam inaczej się pije, powietrze jakby inne... no i mało czasu było, więc nie mogliśmy się oszczędzać...

Fotki widziały? Bo nie chce mi się ich zmniejszać i wstawiać na dogo...

Co do moich piesów, to Monia rozpuściła je jak cholera, zapomniały wszystkiego ze szkolenia, a Piga znowu zaczęła robić w domu. Wróciłam i się naprawiły, jednak po raz kolejny się potwierdza, że do bublowatych trzeba mieć specyficzne podejście, a komuś "słabszemu" szybciutko wlezą na łeb.

Znowu padam na twarz po 12h w robocie...

branoc...

Posted

Witaj
Wpadłam poczytać o ulubionej świnec a to... nieźle nieźle... sama bym se taki wypadzik zrobiła....:cool3::cool3::cool3::cool3:

Posted

Świnie idą na grilla!!!

Wylazłam sobie na spacer przd snem- czyli 6 rano. Deszcz leje, Piga na smyczy, Chruma bez... obie bez kagańca, no bo to 6 rano a Pigi nie miałam zamiaru spuszczać ze smyczy.

Jak przechodziłyśmy koło warzywniaka (taki mały blaszany), to Piga nagle zrobiła skok w bok pomiędzy blachy i [B]wylazła z kotem w pysku.[/B]

Złapałam gadzinę za obrożę... doleciała Chruma... złapałam drugą gadzinę za obrożę... Piga trzyma kota za końcówkę ogona, Chruma kłapie pyskiem 5cm od kota, kot wbija mi się pazurami w łydkę... przykręciłam dziewczynom obroże, ledwo zipią, ale dalej walczą... kot się drze, Piga charczy, Chruma się drze, ja się drę... sasiedzi patrzą, a ja potrząsam psami i coraz bardziej je przyduszam... i tak z dobrą minutę. W końcu Piga poluzowała zacisk na ogonku, kot plask na ziemię i w nogi na drzewo... a te gadziny rozszalałe pod drzewem drą ryje, za chiny ludowe nie da się ich uspokoić... odciągnęłam dalej, opiełdoliłam, a one dalej w stronę drzewa... to zabrałam je do domu, bo dalszy spacerek nie miał już najmniejszego sensu. Opiełdoliłam jeszcze raz, potem zamknęłam się w sypialni, w której normalnie gadziny śpią ze mną- stały pod drzwiami i płakały, a ja nie miałam na nie humoru.

Wiecie co... jak słowo honoru- odkąd mam Pigę- Chruma przestała być najukochańszym staffikiem na świecie i czasami autentycznie mam ich obu dość... Spacerki przestały być przyjemnoscią, a jak tak dalej pójdzie, to nie wytrzymam po raz pierwszy w życiu tak porządnie stłukę którąś na kwaśne jabłko.

Posted

Witaj Dag :multi::multi:
Psa pełnego nienawiści do kotów nie zazdroszcze :shake: mam takiego w domu :evil_lol: i jeszcze mam kota który ma instynkty samobójcze :diabloti: i kot sam pakuje się co kilka dni do psów wiedząc że tam jest pies który go nienawidzi :angryy:

Posted

Boziu, Vectra, Twój kotek ma chyba problemy emocjonalne, jak tak sam się podkłada:evil_lol: :crazyeye:.
Dag, wiadomo, że jedna szara komórka, a dwie to wielka różnica. Ja to widzę tylko przy wspólnych spacerach ze znajomymi psami. Mój wtedy robi wszelkie idiotyzmy, które zaproponuje lub pokaże współspacerowicz i vice versa. I jak jeszcze jakiejś głupoty nie zrobił, to jedno jest pewne, że to tylko przez przeoczenie:angryy:. Pagaje do mnie w sobotę przyjeżdżają, ciekawe, czego głupiego Skiper się nauczy:evil_lol: od wujka, starszego, teoretycznie mądrzejszego, szkolonego:razz: :razz:

Posted

[quote name='Bila']Boziu, Vectra, Twój kotek ma chyba problemy emocjonalne, jak tak sam się podkłada:evil_lol: :crazyeye:.[/QUOTE]
ma powazne problemy :evil_lol: on myśli że jest psem :roll: :evil_lol:jego kocia mama go zostawiła ,a wychowała moja Lala :p kot toleruje tylko psy za to kotów niecierpi :cool1: Ja mam szczęście do dziwacznych zwierzaków ;) :cool3:
Wydzieranie kota z psiej paszczy mam obcykane do perfekcji :evil_lol: suczki i kot dogadują się super ,ale mój dobcio jest rasista :shake: i wiecznie tego kocine pożreć chce.

Posted

[quote name='Dag']Wiecie co... jak słowo honoru- odkąd mam Pigę- Chruma przestała być najukochańszym staffikiem na świecie i czasami autentycznie mam ich obu dość... Spacerki przestały być przyjemnoscią, a jak tak dalej pójdzie, to nie wytrzymam po raz pierwszy w życiu tak porządnie stłukę którąś na kwaśne jabłko.[/quote]


A kto Ci podrzucil taka swinie??:siara: Bo ja jej nie znam:siara:
:scared:

[COLOR=wheat]A to tak dla przypomnienia jak pancia swiniaka kocha ;)...[/COLOR]

[IMG]http://img.photobucket.com/albums/v142/dagdag/Pigi/100_3270.jpg[/IMG]

Posted

Dag to ci coś powiem na pocieszenie... Wczoraj jak wróciłam z tyry do domu, zastałam łóżko zmasakrowane i zachlapane krwią jak po dzikim mordzie. Okazało się, że szanowna mamuśka (która oczyszcza sie jeszcze po porodzie) wytarła sobie tyłek w moje łóżko, kołdrę, obie poduszki i dwa najlepsze koce.:placz::placz::placz:
Nie zabiłam tylko dlatego, że nie mam kiedy karmić piersią... :angryy:
A rosną mi dwie małe piranie, które z pewnością przyniosą wam, czytającym wiele radosnych doznań:mad::diabloti:

Posted

[quote name='Marta Chmielewska'] A rosną mi dwie małe piranie, które z pewnością przyniosą wam, czytającym wiele radosnych doznań:mad::diabloti:[/QUOTE]
no ja z niecierpliwością oczekuje tych opowieści :evil_lol:

Bila w galerii szczeniaków są fotki fafikowych pirani :loveu:

Posted

Dag wyluzuj z tym, grillem, przypomnij sobie smak Retsiny z gwinta...:loveu:

a ze spritem i lodem tez mieszaliście, czy za zimno było...;) ach, grecja....:iloveyou:

Posted

[quote name='Vectra']no ja z niecierpliwością oczekuje tych opowieści :evil_lol:

Bila w galerii szczeniaków są fotki fafikowych pirani :loveu:[/quote]

Dzięki jużem była. Cuda:loveu: :loveu:

Posted

Widziałam wczoraj "siostre" Pigi!!! No praktycznie identyczna suka! Budowa ta sama, głowa ta sama, tylko troszke bardziej łaciata! Nos też niedopigmentowany... Różniła się jedynie tym, że na główce miała łatki jasnobrązowe, rozłożone symetrycznie na oczach i uszach.
Nie zdziwiłabym się gdyby one były z jednego miotu, w końcu ile takich psów chodzi po ulicach Warszawy.

Posted

[quote name='AMFI']
a ze spritem i lodem tez mieszaliście, czy za zimno było...;) ach, grecja....:iloveyou:[/QUOTE]

jak już miałam dość picia z gwinta, albo jak blisko było do lodu i sprita, to ja właśnie tak piłam... Ja i Karola... reszcie było wszystko jedno, byle dobrze trzepało:diabloti:

A Pigunia wczoraj przed samiutkim moim wyjściem do pracy zrzuciła pełną, zakręconą fabrycznie butelkę coli z blatu kuchennego na podłogę...
No i cola się rozpękła...
Pies w coli, kuchnia w coli, podłoga w coli, szuflady w coli, lodówka w coli... nawet sufit w coli.
Tylko ja i Chruma nie w coli, bo ubierałam sie do pracy w łazience, a Chrum mnie pilnowała...

Piga była tak przerażona, że nawet nie miałam serca na nią krzyczeć za ściąganie rzeczy z blatów...
I weź tu się teraz babo szefowi wytłumacz, że się spóźniłaś do pracy, bo Ci cola wybuchła?????:razz:

Posted

To nie mówisz, że cola wybuchła, tylko że piesio w nerwowym szoku i wyjść nie mogłaś stosownie, bo niunia przerazona i musiałaś ją utulić, a przy okazji sprzątnąć colę (o tym juz nie mówisz):diabloti:

Posted

Dag ciesz się że to była cola :evil_lol: tylko cola ,a nie 3 litrowa butla z olejem :cool1:
Ja do pracy nie dojechałam :siara: pól dnia to sprzątałam :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...