Domy tymczasowe i hoteliki, które trzeba omijać

[malibo57]

[quote name='ladySwallow']Zdrowy rozsądek. Wolę nie wyciągać psa niż wyciągać go do miejsca, skąd chyba cudem zostanie wyadoptowany. Wystarczy poszukać na dogo, popytać - ja część znanych mi DT sama namówiłam, część znalazłam dzięki poczcie pantoflowej, a większość mam, bo podobnie podchodzimy do kwestii adopcji.[/QUOTE]
Masz rację, jeśli chodzi o psy ze schronisk, ale co z tym z rowów, lasów...? Zostawić, tam, gdzie leżą, bo brak dobrego DT?

[LadyS]

[quote name='malibo57']Masz rację, jeśli chodzi o psy ze schronisk, ale co z tym z rowów, lasów...? Zostawić, tam, gdzie leżą, bo brak dobrego DT?[/QUOTE]

Pisałam przecież, że rozumiem, gdy sytuacja jest nagła - dobrze jest mieć hotel, gdzie da się psa np. na miesiąc, aby w tym czasie szukać mu albo lepszego lokum, albo samemu dojeżdżać i z nim pracować, jeśli to pod ręką. Natomiast nie rozumiem wyciągania psów ze schronisk - często psów, które nie są gryzione przez towarzyszy, nie są zagrożone pseudo, uśpieniem itd itp - do hoteli czy DT (płatnych czy nie), w których z psem nie jest nic robione.

[malibo57]

Masz rację w tym wypadku. Niektóre hotele to mini schroniska, czasem maja gorsze warunki i większe przepełnienie, choć wydaje się to nieprawdopodobne.

[ulvhedinn]

Fakt, że czasem psy sa wyciągane bez sensu, ale czasem zabranie psa ze schroniska jest jedyną dla niego szansą. Jakieś 90% psów czy kotów trafiajacych do mnie to zwierzaki, które nie miały szans przeżyć, miały już wyrok, czasem zabierane wręcz "z przyczajki".... (a na bezpłatnym DT wychodzę jak Zabłocki na mydle ....)

[pa-ttti]

a mi się wydaje, że płatne hotele dla zwierzat dbają jak najbardziej o swoich podopiecznych. jeśli ktoś płaci za dobę pobytu swojego psa w hotelu 50zł, to może oczekiwać fachowej opieki.
inaczej jeśli taki hotel kosztuje powiedzmy 200zł/miesiąc-wtedy wydaje mi się osoba prowadząca hotel pójdzie na ilośc psów, a nie na jakośc opieki. bo żeby zarobić przy takim wynagrodzeniu za jednego psa, to trzeba mieś tych psów bardzo dużo, a wtedy indywidualne podejście do każdego jest mało możliwe.

[LadyS]

[quote name='pa-ttti']a mi się wydaje, że płatne hotele dla zwierzat dbają jak najbardziej o swoich podopiecznych. jeśli ktoś płaci za dobę pobytu swojego psa w hotelu 50zł, to może oczekiwać fachowej opieki.
inaczej jeśli taki hotel kosztuje powiedzmy 200zł/miesiąc-wtedy wydaje mi się osoba prowadząca hotel pójdzie na ilośc psów, a nie na jakośc opieki. bo żeby zarobić przy takim wynagrodzeniu za jednego psa, to trzeba mieś tych psów bardzo dużo, a wtedy indywidualne podejście do każdego jest mało możliwe.[/QUOTE]

Pa-ttti, zejdź na ziemię i poznaj realia! Ty mówisz o gruszce, my o pietruszce! Gdzie znajdziesz hotel, do którego dogomaniacy dadzą psa, który bierze 50 zł na dobę? Na którym wątku zbierze się 1500 zł na hotel dla jednego psa na miesiąc, skoro przy takiej ilości psów sa kłopoty, żeby zebrać nieraz 300 zł? Znam różne hotele, które biorą to 300 zł za psa - w niektórych pies wychodzi nauczony chodzenia na smyczy, z rzeczywistymi opisami charakteru, z podstawowym wychowaniem, a z innych pies wychodzi nie potrafiąc nic, prócz skakania na człowieka.

[wtatara]

często trudno uzbierać nawet te 300zł miesięcznie

[malibo57]

A ja uważam, że nawet za 200,-/m-c wolno płatnikowi oczekiwać dobrej opieki i zajmowania się psem. Czy tanio musi oznaczać źle? Zależy, oczywiście, jaki kto ma cel w takiej działalności. Czy tylko komercyjny, czy zarobek jest przy okazji.
Szczerze powiedziawszy, nie zauważyłam ( mówię o moich doświadczeniach), żeby tanio=byle jak. Czasem wręcz przeciwnie.

[pa-ttti]

[quote name='malibo57']A ja uważam, że nawet za 200,-/m-c wolno płatnikowi oczekiwać dobrej opieki i zajmowania się psem. Czy tanio musi oznaczać źle? Zależy, oczywiście, jaki kto ma cel w takiej działalności. Czy tylko komercyjny, czy zarobek jest przy okazji.
Szczerze powiedziawszy, nie zauważyłam ( mówię o moich doświadczeniach), żeby tanio=byle jak. Czasem wręcz przeciwnie.[/QUOTE]

piszesz "zarobek przy okazji". ale z tego zarobku trzeba się rozliczać, trzeba prowadzić działalnosc. i chociażby na ZUS trzeba by mieć na stałe jakieś 4 psy. a co z zarobkiem właśnie? no przecież za coś trzeba żyć. przy braniu 200-300zł za psa myślę że należałoby ich mieć jakieś 12. a przy takiej ilości nie da rady każdego socjalizować kilka godzin dziennie. no chyba że ktoś się nie rozlicza z działalności, tylko traktuje to jak dodatkowe zajęcie, i ma te 2-3psy, wtedy ok, da radę się nimi odpowiednio wszystkimi zająć.

[malibo57]

Pa-ttti, ja nie wnikam w to, jaki kto ma biznesplan. Ci ludzie są dorośli i zapewne przemyśleli swoją działalność i jej założenia.
Dla mnie, jako płatnika, liczy się, abym za swoje pieniądze dostała taką usługę, jaką zamówiłam. Tak wyglada uczciwy biznes, jeśli już ograniczamy się do tej definicji.

[pa-ttti]

ja też uważam, że nieważne czy zapłacisz 200zł za miesiąc opieki nad psem czy 1500zł, to jeśli ustaliłaś z opiekunem jak ma psa traktować, jak socjalizować, to tak właśnie powinien robić. jego sprawa czy zgodzi się to zrobić za 200zł czy nie, ale jeśli już się tego podejmuje, to z obowiązku powinien się wywiązać.
niestety ten wątek pokazuje, że duża część tych DT która ma pomagać, patrzy tylko na kasę. i nie mówię, że jest coś złego w chęci zarobku, absolutnie, ale jeśli otrzymuje się wynagrodzenie za to co ma się zrobic, to należy to robić.

[LadyS]

Mi się zawsze śmiać chce, jak na wątku psa, który jest w hotelu zarejestrowanym jako działalność gospodarcza wygłasza się peany pod kątem właściciela hoteliku - że dał takiemu psiakowi szansę. Tymczasem przecież istnieją kolejki, a ten ktoś bierze za przyjęcie psa kasę - śmieszna sytuacja, gdy dziękujemy komuś, komu i tak płacimy, za to, że wziął psa, żeby móc zarobić.

[malibo57]

Prawda? Poplątanie z pomieszaniem. To chyba remanenty z czasów, kiedy hoteli było mało, o cenach się nie mówiło i nie pisało, a wszyscy usilnie stwarzali wrażenie, że stoją po tej samej stronie, czyli "pomagają".
Nie twierdzę, że nie ma DT i hoteli zaangażowanych w opiekę nad psem, nawet powyżej ustalonych wymagań, ale to inny poziom. Podstawowa zasada jest taka, że my jesteśmy po przeciwnej stronie barykady. Nam zależy, żeby pies jak najszybciej znalazł nowy dom, a w międzyczasie był leczony i socjalizowany - płatnemu opiekunowi, aby sprawiał jak najmniej problemów i siedział jak najdłużej.

[coronaaj]

[quote name='ladySwallow']I właśnie wątki takich legalnych hotelików z zarejestrowaną działalnością, m.in. hotelu u Murki, zostały usunięte przed administratorów.

Dobre pytanie - warto zapytam modów. Bodajże Czarodziejka się tam odzywała w jednych z ostatnich postow.[/QUOTE]

[B]Dobre pytania do modow...dlaczego usunieto watki hotelikow????[/B]
[B]Szczegolnie watek o DT u Arktyki, zostal usuniety...dlaczego ? Trzeba prosic Czrodziejke o otwarcie bez prawa wpisow.[/B]

[Czarodziejka]

[B][COLOR=green]Wątek hotelików nie wróci, ponieważ zdaniem administratorów jest to reklama hotelików. Amen. [/COLOR][/B]

[maja602]

Mam inne zdanie na ten temat. To nie była reklama. To były normalne wątki dotyczące konkretnych psów. W tych wątkach można było doczytać się, że hotelik nie jest dobry, ale te wątki nie były reklamą. Jeżeli chce się zrobić to, co się zrobiło, i ma się możliwość, to znajdzie się wytłumaczenie i to nie koniecznie trafione. Amen.

[Kava]

[quote name='maja602']Mam inne zdanie na ten temat. To nie była reklama. To były normalne wątki dotyczące konkretnych psów. W tych wątkach można było doczytać się, że hotelik nie jest dobry, ale te wątki nie były reklamą. Jeżeli chce się zrobić to, co się zrobiło, i ma się możliwość, to znajdzie się wytłumaczenie i to nie koniecznie trafione. Amen.[/QUOTE]

zgadzam sie calkowicie z ta opinia i bardzo zaluje, ze nie mam mozliwosci jako platnik za dt na dogo wyrobic sobie sama opini o ich pracy i jakosci...

i prawde mowiac jestem bardzo zdziwiona postawa admina wypowiadajacego swoje zdanie tonem nie znoszacym sprzeciwu

[Sybel]

Tak swoja drogą jest tu tyyyle reklam, ze nikomu nic by się nie stało, gdyby dla wygody psiarzy, którzy zdaje się są "targetem" forum i jego właścicieli, wątek hotelikowy pozostał. W ten sposób można by się wymieniac doświadczeniami, dogo by na tym nie straciła, a psy i ich właściciele by wiele zyskali.

[zerduszko]

[quote name='Sybel']Tak swoja drogą jest tu tyyyle reklam, ze nikomu nic by się nie stało, gdyby dla wygody psiarzy, którzy zdaje się są "targetem" forum i jego właścicieli, wątek hotelikowy pozostał. [/QUOTE]
To nie chodziło o to, że wątki były reklamą hoteli, tylko że były darmową reklamą ;)

[Sybel]

Jasne, ale w takim razie można jakos się dogadac, żeby wyszło z korzyścią dla wszystkich.

[maja602]

W ogóle wątki nie były reklamą. Były zwykłymi wątkami. Skoro jednak komuś przeszło do głowy, że to reklama, to chyba anty.

[nika28]

Szkoda że zniknęły wątki hotelików... Ja właśnie szukam jakiegoś, wtedy były wszystkie wątki w jednym miejscu, można było poczytać co proponują... A teraz to :shake:

[lika1771]

W tym kraju wszystko jest pod gorke jezeli chodzi o zwierzeta.........
Ja tez szukałam hoteliku dla potrzebujacego psiaka i miałam problem,ale co to modow obchodzi oni uwazaja ze to była reklama a nie pomoc dla psow w potrzebie.
Jezeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze,moze jakby zapłacili to watek hotelikow by nie zniknał..........

[Kava]

szukanie dt i hotelikow jest dla mnie strasznie trudne, nieraz i niedziesiaty moznaby szybciej i sprawniej dzialac dla dobra zwierzakow, ale brak podstawowych informacji uniemozliwia to....
marnuje sie duzo czasu na szukanie... czy to naprawde tak musi dzialac?????

aktualnie piesio z cmentarza. szamotamy sie szukajac dla niego suchego kata.... oj jakze zyczylabym sobie sprawnej strony z dt...

[fiorsteinbock]

[quote name='malibo57']Prawda? Poplątanie z pomieszaniem. To chyba remanenty z czasów, kiedy hoteli było mało, o cenach się nie mówiło i nie pisało, a wszyscy usilnie stwarzali wrażenie, że stoją po tej samej stronie, czyli "pomagają".
Nie twierdzę, że nie ma DT i hoteli zaangażowanych w opiekę nad psem, nawet powyżej ustalonych wymagań, ale to inny poziom. Podstawowa zasada jest taka, że my jesteśmy po przeciwnej stronie barykady. [B]Nam zależy, żeby pies jak najszybciej znalazł nowy dom, a w międzyczasie był leczony i socjalizowany - płatnemu opiekunowi, aby sprawiał jak najmniej problemów i siedział jak najdłużej.[/B][/QUOTE]
Przyklad hotelik u Zuzi, platny - oczywiscie. Tyle, ze Zuzia pomaga szukac domów, naszym dwóm psom to wlasnie ona znalazla domy. My zajelysmy sie sprawdzeniem i reszta. I szuka kolejnym, ktore poszly na miejsce tamtych. Jak rowniez innym psom, ktore sa u niej na hoteliku.
Albo LILUTosi (hotelik), która pojechala z psem do innego miasta na spotkanie z ludzmi, ktorzy byli potencjalnym DS - nie musiala poswiecac swego prywatnego czasu i pieniedzy na paliwo - ona jest wlascicielem hoteliku, nie podpisuje umowy na wozenie i pokazywanie psa.
Kikou, u ktorej sa stare, schorowane psy.

Nie zgadzam sie z Twoja wypowiedzią a juz napewno nie widze siebie, Zuzi, Kikou czy LILUtosi po przeciwnych stronach barykady.