Jump to content
Dogomania

Margo – przykład jak miłość człowieka potrafi czynić cuda


Basia1968

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Uchola to przeważnie TZ przemywa, ja przytrzymuję Margo i zakrapiam na koniec dicortinefem. Tak najwygodniej. Rzadko działam sama (gdy np. TZ jest na wyjeździe), a czasem TZ sam, gdy ja nie mogę, ale wtedy to jest tylko tak "z grubsza", bo w jedną osobę ciężko.

Link to comment
Share on other sites

TZ wczoraj wziął Margo na kontrole uszu do Beatki, bo nie wiedzieliśmy czy jeszcze musi kołnierz nosić. I tak: to operowane ucho jest już zagojone, ale w drodze powrotnej w samochodzie gdy miała zjęty kołnierz rozwaliła sobie masakrystycznie drugie ucho (to nieoparowane). Więc założyliśmy jej kołnierz z powrotem. Teraz dla odmiany w ucholach jest grzybek :shake:
No i jeszcze jedna przykra sprawa: w operowanym uchu odrastają usunięte polipy :-(
Wyniki analizy usuniętych kawałków mają być lada dzień.

Link to comment
Share on other sites

Są już wyniki! Nie ma nic złośliwego!!! Są tam jakieś trzy różne rzeczy, ale nie ma nic strasznego. Tylko problem taki, że jak się to wytnie to będzie to odrastać :(
Beatka ma się doszktałcić w tej dziedzinie i dać jutro znać co z tym robić.
Wydaje mi się, że najlepiej by było zrobić zabieg usunięcia wszystkiego do kości tak jak radzili weci z Lublina z chirurgii. I tam chyba najlepiej by było wykonać zabieg, bo to będzie bardzo poważna sprawa, ale może udałoby się raz na zawsze tego pozbyć... Tylko to są koszty... Ale jak się to będzie suni wciąż odnawiać to na pewno nikt jej nie weźmie :-(

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki, jeśli Jara (nasza znajda) znajdzie dom możemy wziąść Margo na bezpłatne utrzymanie, o ile TSPZ się zgodzi oczywiście. Prosilibyśmy jedynie o pomoc finansową w odnośnie zabiegów weterynaryjnych, bo z tymi uszami trzeba się raz na zawsze rozprawić, a tanie i bezproblemowe to nie będzie :shake:
Tylko niech Jara się w końcu do domku wyniesie... bo teraz nie możemy sobie wziąść na głowę kolejnego psa, zwłaszcza, że Łatuś też już się powoli robi "nasz".

Link to comment
Share on other sites

Nie wyobrazam sobie zwrotu Margo do schroniska :-( Musimy cos zrobic, zeby sunia mogla zostac w hoteliku. Kasia, masz racje, jada 3 suczki z Brzyscia, moze choc czesciowo sie ciotki zloza na Margo, zamiast brac kazda kolejnego psa do Brzyscia. Wiem, ze Sabinka chce brac Frania, Agusiazet tez sie przymierza do suczki.

Postaram sie zalatwic karme dodatkowa dla Margo. Murko, ile by kosztowal ten zabieg calkowity w Lublinie?

Link to comment
Share on other sites

W Lublinie powiedzieli nam za zabieg 300-400 zł, ale nie wiem czy to za jedno ucho czy za oba (nie wiadomo czy uda się zrobić na raz obydwa). No i wiadomo, że do tego mogą dojść jakieś dodatkowe koszty, np. transport, leki, leczenie w razie komplikacji itd. Także trudno przewidzieć jakie to będą koszty... Najbardziej martwię się o opiekę suni po zabiegu, bo najlepiej jakby odbyło się to w klinice, tam miałaby fachową opiekę, ale ostatnio coś marudzili i nie bardzo chcieli ją zostawić (z racji, że jest bullowata)... Zostawić ją w innej klinice - też nie wiem czy będą chcieli, poza tym to będą kosztyyy...

Margo to ulubienica TZa ;) Jest z nią trochę problemów, bo jest charakterna wobec innych psów, ma fioła na punkcie kotów... ale poza tym jest bardzo, bardzo kochana, posłuszna, spokojna, grzeczniutka... ostatnią rzeczą jaką byśmy chcieli to jej powrót do schroniska :shake:

Link to comment
Share on other sites

Chyba tak jest najlepiej. Wiem, że wtedy nawet allegro jakoś z opłat schodzi i oczywiście ludzie mają większe zaufanie. Od cegiełkowych specjalistką jest Isadora. Może zgodziłaby się zrobić takie dla Margo, a fundacja udzieliłaby swojego konta? Jeszcze parę osób robiło cegiełkowe, chyba Lilk_a też robi.

Link to comment
Share on other sites

My(dziewczyny od bernardynów) wielokrotnie wystawiałyśmy allegro cegiełkowe bez patronatu fundacji. Ludzie kupią jeśli rzeczywiście będą chcieli pomóc, a jeśli ktoś będzie miał wątpliosci to przecież może zadzwonić dopytać i będzie wiedział, że taki pies jest i że jest w potrzebie i że to żadna ściema. Fakt pod patronatem fundacji,można wystawiać na zasadzie, że nie ma opłat za aukcje a i cegiełki można wysyłać drogą elektroniczną.

Tylko pamiętajcie aby nie używać słów:aukcja charytatywna i cegiełki.

Oczywiście istnieje ryzyko, że jakiś "nadgorliwy" zgłosi aukcję i mogą ją czasem usunąć, ale warto spróbować bo my wiele razy na takiej własnie zasadzie wystawialiśmy cegiełki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...