yumanji Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 Dochodzenie policji w Garwolini e w sprawie kradziezy trzech psów z włamaniem toczy się pod nadzorem Prokuratury Rej w G i ma. sygnature RSD-G-282/ 14. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='memory']Tam sporo było wyznawców jedynej słusznej racji. Ty również zastanów się co piszesz. Rzekomo użalasz się nad losem psów u zbieraczki-wiedźmy. Hipokryzja. Czy próbujesz zrobić cokolwiek dla tych psów? Może spróbujesz wyzwolić z jej pazernych, ordynarnych szponów chociaż jednego, by ulżyć jego doli? Znajdziesz jakiemuś miejsce? Dom stały albo tymczasowy? Zaszczepisz? Odrobaczysz? Nakarmisz? Nie? I nikomu na to nie pozwolisz? A może uważasz, że skalane dotykiem yumanji powinny spłonąć razem z nią na stosie? Tak dla przykładu.[/QUOTE] Nie dam Domu bo mam pięć zwierzaków. Oferowałem transport gdyby psy odebrano i trzeba je przewozić/mam duże auto i doświadczenie w transportach. bez problemu nawet kilka psów./ Po odebraniu psiaków od yumai natychmiast odpowiedzialnej za nie Fundacji przelałem 100 PLN. Na kolejne odebrane też nieco " kasy" przeleję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='yumanji']Norymberga...ciekawe[/QUOTE] To jest miasto w Niemczech.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='yumanji']Dochodzenie policji w Garwolini e w sprawie kradziezy trzech psów z włamaniem toczy się pod nadzorem Prokuratury Rej w G i ma. sygnature RSD-G-282/ 14.[/QUOTE] To jest informacja dnia. Gratuluję empatii. Do zbieractwa i cwaniactwa dołożę jeszcze pieniactwo. memory Ty to rozumiesz.? Wytłumaczysz.? yumai nie odda żadnego odebranego psa. maja wrócić w syf i koniec. :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasco Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Że Ci, yumanji, nie szkoda czasu i energii na kolejne sprawy sądowe, doniesienia, postępowania... Ale podobno kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [QUOTE]Że Ci, yumanji, nie szkoda czasu i energii na kolejne sprawy sądowe, doniesienia, postępowania... Ale podobno kto mieczem wojuje, od miecza ginie. [/QUOTE]-w końcu walczy o źrodło niezlego zarobku a że po trupach,to nieważne.Ja mam jednego psa na tymczasie (bezpłatnym) i wiem ile to pracy,obowiązku, by pies mial naprawdę dobrze.Nie wyobrażam sobie dać godne warunki tylu psom i je zaopiekować jak należy,mimo że mam swój teren i móglbym stworzyć takie miejsce.Ale zdaję sobie sprawę,że to praca ponad siły.Chyba,że trzymalbym psy w takich warunkach i męczył ,bo inaczej nie można tego określić, jak "bohaterka" tego wątku .To "przedsiębiorstwo" na miarę Wojtyszek i innych kaźni tylko w mikro wersji.ZAKAZ POSIADANIA JAKICHKOLWIEK ZWIERZĄT,to jedyna słuszna opcja ale w naszej ojczyźnie takie osoby dorwawszy się do "psiego biznesu" trzymają się jak hieny padliny.Także widzę,że biznes będzie trwał.tym bardziej przy takim poparciu "adwokatów" :diabloti:.Tylko zwierząt żal... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='Donvitow']To jest informacja dnia. Gratuluję empatii. Do zbieractwa i cwaniactwa dołożę jeszcze pieniactwo. [B]memory Ty to rozumiesz.? Wytłumaczysz.?[/B] yumai nie odda żadnego odebranego psa. maja wrócić w syf i koniec. :(.[/QUOTE] Mogę spróbować ;) Reakcja w gniewie i stresie, działanie zapewne podjęte w nerwach, w odwecie i pod wpływem chwili. Na miejscu yumanji wycofałabym tę sprawę, właśnie ze względu na dobro psów. Z informacji dostępnych na forum i FB wynika, że poprawiły się ich warunki bytu, że otrzymały pomoc medyczną, niezbędną, a na którą yumanji raczej nie było stać. Owszem, wg litery prawa, było to naruszenie własności. Jednak chociaż siłowe, to w dobrej wierze, w oparciu o Ustawę o ochronie zwierząt i o małej szkodliwości społecznej, a dużym pożytku dla piesków. To oczywiście tylko moje zdanie i nie mam najmniejszego wpływu na decyzje yumanji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 memory- zaczynasz rozsądnie pisać.:) Ale nie jest to postępowanie w gniewie, reakcja chwili. To jest działanie z premedytacją, wyrachowane, nieuczciwe/ ileż niekonsekwencji w wypowiedziach yumai- potocznie- "odwracania kota ogonem". Typowej demagogii by naciagnąć kolejne " naiwne". Jak można tego nie widzieć.:). Nie wyczytać " między wierszami". Nie potrafić ocenić zdjęć i ocenić logicznie warunków na podstawie własnej wiedzy że nie da się opiekować 30 psami wirtualnie lub dojeżdżając na " chwilkę". A nie oceniamy tego tylko wirtualnie. Mamy: Foty. Opis sytuacji przed interwencją. Obdukcje wet odebranych-"ukradzionych" psów. Relację niezależnego doświadczonego inspektora org. pro zwierzęcych. Ocenę inspektorów dwu fundacji które były na miejscu. Naprawdę trzeba pomagać z głową i by nie krzywdzić zwierząt profesjonalnie i logicznie eliminując patologię szczególnie z "własnych" szeregów. Jedynym logicznym rozwiązaniem to odebranie zwierząt i zakaz ich posiadania dla yumai. A już niejednokrotnie Towarzystwa Wzajemnej Adoracji " popisały" się na Dogo. Zresztą już mamy następną.:(/ Jak bym chciał paragrafu nr 11./ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Zaraz, zaraz. Czy odebrane psy były w końcu yumani czy konkretnych osób dających pod opiekę yumanii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta72 Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 napiszę tylko że czytam i otwieram oczy szeroko ze zdziwienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='wolf122']-w końcu walczy o źrodło niezlego zarobku a że po trupach,to nieważne.Ja mam jednego psa na tymczasie (bezpłatnym) i wiem ile to pracy,obowiązku, by pies mial naprawdę dobrze.Nie wyobrażam sobie dać godne warunki tylu psom i je zaopiekować jak należy,mimo że mam swój teren i móglbym stworzyć takie miejsce.Ale zdaję sobie sprawę,że to praca ponad siły.Chyba,że trzymalbym psy w takich warunkach i męczył ,bo inaczej nie można tego określić, jak "bohaterka" tego wątku .To "przedsiębiorstwo" na miarę Wojtyszek i innych kaźni tylko w mikro wersji.ZAKAZ POSIADANIA JAKICHKOLWIEK ZWIERZĄT,to jedyna słuszna opcja ale w naszej ojczyźnie takie osoby dorwawszy się do "psiego biznesu" trzymają się jak hieny padliny.Także widzę,że biznes będzie trwał.tym bardziej przy takim poparciu "adwokatów" :diabloti:.Tylko zwierząt żal...[/QUOTE] No moze nie bardzo, dzialalnosc prowadzona bez zgloszenia i zezwolenia, czerpanie korzysci brak rozliczen i OPŁAT PODATKOW, nastepnie nadszarpnieta Ustawa o Ochr.Zwierzat, a to nie koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='Kora']No moze nie bardzo, dzialalnosc prowadzona bez zgloszenia i zezwolenia, czerpanie korzysci brak rozliczen i OPŁAT PODATKOW, nastepnie nadszarpnieta Ustawa o Ochr.Zwierzat, a to nie koniec.[/QUOTE] E co Ty gadasz. Jaki złomiarz, zbieracz puszek czy butelek zgłasza działalność.? Zbieram psy i pieniądze - to co mam zgłaszać.? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 (edited) [quote name='Donvitow']E co Ty gadasz. Jaki złomiarz, zbieracz puszek czy butelek zgłasza działalność.? Zbieram psy i pieniądze - to co mam zgłaszać.?[/QUOTE] Cholera jeden cytat wszedl, a moja odpowiedz odnosila sie do wypowiedz Vasco i Wolfa122 (to moje powiedzonko) kto brzytwa wlada sam od niej pada ;-). Doniesienia, dzialaja w obie strony prawo to forma interpretacji. Zapomnialam dopisac wystarczy jedno slowo Hotel i kazda wplata powinna byc rozliczona klarownie z pokryciem w rachunkach. Edited May 18, 2014 by Kora dopisek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='yumanji']Dochodzenie policji w Garwolini e w sprawie kradziezy trzech psów z włamaniem toczy się pod nadzorem Prokuratury Rej w G i ma. sygnature RSD-G-282/ 14.[/QUOTE] Chyba wszyscy pamiętają, że "kradzież" dotyczy psów porzuconych praktycznie,bez wody i karmy, doglądanych z doskoku i pozamykanych na kłódki w sytuacji, kiedy zagrażało to ich życiu. Bo miałyby niewielkie szanse na ratunek, gdyby w budynku wybuchł pożar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kudłaty Smok Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 [quote name='yumanji']Bożenko,rozumiem,że już nie jesteś Koosiek,tylko występujesz bardzo odważnie,mając za plecami fundację. Masz rację co do jednej rzeczy -nie jestem "krucha i zamykana".Wydarzenia ostatnich m-cy rzeczywiście mnie mocno podłamały,ale to minie za chwilę. Mam parszywy charakter, tu też masz rację - mówię to,co czuję i myślę od razu i czasem dość gwałtownie. Trudno mi zaciskac zęby i milczeć, czytając to,co niektórzy to piszą.Wiem,powinnam być opanowana itd itp.Tak miałam robić,żeby jeszcze mieć szansę na pomoc dla psów,które u mnie są .Jednak Ci, co chcą i tak to robią,więc być może już nie muszę być tak powściągliwa... Bożenko, w sądzie rozwalilabym Twoja "prawdę " w kilka minut bez pomocy adwokata.Problem w tym,ze internet to nie sala sądowa,tu każdy może rzucać błotem ile wlezie. Na szczęście rzeczywistość jest gdzie indziej.Tu każdy może się kreować na kogo chce,ale potem będą się liczyły tylko fakty,dowody,zeznania profesjonalistów,wyniki badań, a nie to,co każdy sobie uroil na temat mojej osoby,moich finansów,życia,przekonań itd itp. Nie mogę pojąć, jak można wypluwac z siebie przypuszczenia,domysły,oszczerstwa,groźby i nie bać się choćby odpowiedzialności karnej, bo o uczciwości tu prawie wszyscy zapomnieli. Prawie. Bożenko,niewdzieczna dziewucho, tak mam taki wredny charakter, że czerpię energię z cudzej podłości i nienawiści.Po chwilowym oszolomieniu przestaję pytać "jak można? " i mówię sobie, że czas działać. Jeśli komukolwiek się wydaje, że ukryje się w kąciku lizać rany i. pozwolę się opluwać dalej,to jest w błędzie.[/QUOTE] Anonimowość nie jest mi potrzebna, napisałam tu od razu jaki miałam wcześniej nick i dlaczego nie piszę z tamtego - zresztą gdy piszę z konta fundacyjnego tym łatwiej sprawdzić, kim jestem. Ale mogę się i przedstawić - Bożena Łukasiewicz. Nie zastanowiło cię nigdy, że zazwyczaj ludzie nie spędzają życia w sądach? Że jakoś udaje im się rozwiązywać konflikty bez pomocy adwokata? Nie pomyślałaś, że w sytuacji, gdy odebrano od ciebie psy w tragicznym stanie, zamiast zakładać kolejna sprawę powinnaś cieszyć się, że wreszcie są zadbane, nakarmione i pójść na ugodę z fundacją,by mieć możliwość doglądania tych zwierzaków - skoro tak je kochasz... I wiem, dobrze wiem, że ty masz swoją prawdę, swój pogląd rzeczywistości... Nie będę dalej wdawać się w dyskusję, za mało mam wolnego czasu, by tracić go na coś, co do niczego nie prowadzi. Dodam jeszcze tylko, że gdy bardzo chcę pomóc jakiemuś psu - łapię się każdej opcji, łącznie z korzystaniem ze wsparcia osób, z którymi niekoniecznie łączą mnie dobre stosunki. Proponowałam pomoc w ogłoszeniu szczeniaków - bez odzewu. Trudno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 (edited) [quote name='Kudłaty Smok']... Nie zastanowiło cię nigdy, że zazwyczaj ludzie nie spędzają życia w sądach? Że jakoś udaje im się rozwiązywać konflikty bez pomocy adwokata? Nie pomyślałaś, że w sytuacji, gdy odebrano od ciebie psy w tragicznym stanie, [B]zamiast zakładać kolejna sprawę powinnaś cieszyć się, że wreszcie są zadbane, nakarmione i pójść na ugodę z fundacją,by mieć możliwość doglądania tych zwierzaków [/B]- skoro tak je kochasz... ... ... [B]Dodam jeszcze tylko, że gdy bardzo chcę pomóc jakiemuś psu - łapię się każdej opcji, łącznie z korzystaniem ze wsparcia osób, z którymi niekoniecznie łączą mnie dobre stosunki. [/B]Proponowałam pomoc w ogłoszeniu szczeniaków - bez odzewu. Trudno.[/QUOTE] Bardzo rozsądny wpis, popieram. Nie wiem, yumanji, dlaczego akurat wypowiedź p.Bożeny tak Cie wzburzyła, zwłaszcza, że ani w dwóch powyższych, ani [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/187399-gdzieś-jest-TAKI-DOM-gdzie-jest-ich-moc-gdzie-dostają-Miłość-i-odzyskują-Wiare/page53"]w poprzedniej [/URL]nie widać wrogości. W spokojny i rzeczowy sposób przedstawiła swój punkt widzenia na fakty, które nie są rozbieżne z podawanymi przez Ciebie. [quote name='Kudłaty Smok']... ... [B]Dodam jeszcze tylko, że gdy bardzo chcę pomóc jakiemuś psu - łapię się każdej opcji, łącznie z korzystaniem ze wsparcia osób, z którymi niekoniecznie łączą mnie dobre stosunki....[/B][/QUOTE] A ta uwaga wydaje mi się szczególnie ważna. Yumanji! Przygarnęłaś wiele psów bezdomnych, chorych i potrzebujących pomocy i na tamtą chwilę tę pomoc im dałaś. Taką, na jaką było Cię stać. Nikt inny tego nie zrobił i tego faktu nie zmienią krytyczne uwagi. Teraz pomocy potrzebujesz i TY i te psy. One nadal, bo nie powinny reszty życia spędzić zamknięte w kojcach. Rozważ to, proszę. W tym całym ferworze i zgiełku nie zauważono kilku wpisów. Była szansa na domek dla Sissi, trudno, niewykorzystana. Ale był też dwukrotny wpis konfirm13. [quote name='konfirm13'].... może by pomogły dziewczyny od astów, [B]a inne psie biedy, chętni([COLOR=#ff0000]w tym i ja[/COLOR]) by wzięli na bezpłatne tymczasy? ....[/B][/QUOTE] [quote name='konfirm13'].... 2. W zaistniałej sytuacji, zadeklarowałam[B] chęć adopcji jednego z psów yumanji i szukania mu ostatecznego domu stałego (mój post 1081).[/B] [COLOR=#0000ff]Z osobistych (psich) powodów, jestem zainteresowana niedużym samcem - np Filutek lub Cedric. [/COLOR] ....[/QUOTE] Może warto byłoby rozważyć? Znasz konfirm13 z dobrej strony, wspomagała Twoje psiaki. Może warto się skontaktować i zapytać, czy to aktualne i jeśli tak, pozwolić któremuś psiakowi rozpocząć nowe, lepsze życie? [COLOR=#808080]Edit Moje sugestie mają wprawdzie formę pytań, ale śmialo można je potraktować jako retoryczne.[/COLOR] Edited May 19, 2014 by memory Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 Wywołana do tablicy - odpowiadam. Im dłużej czytam wątek, tym bardziej mi się nie podoba, co tu się dzieje.Nie bedę wymieniać. Ci, którzy go śledzą na bieżąco - wiedzą. [B]Jak ktoś już słusznie zauważył, jest mnóstwo psów potrzebujących pomocy - nie tylko te, które są u yumanji.[/B]Od momentu, kiedy memory przypomniała moją ofertę zostania[B] niezależnym [/B]BDT dla Filutka/Cedrika, minęło sporo czasu. I yumanji była w tym czasie kilka razy na dogo. Asia nie reaguje. To wiele wyjaśnia. Jest wiele psów szukajacych pomocy - wsparcia finansowego, bdt..... Odchodzę z wątku. Idę pomagać innym psom. Jest ich przerażająca ilość. [B]Psom u yumanji, życzę jak najlepiej, bo w tej całej smutnej i chwilami żenującej historii - nadal to psy są najważniejsze.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted May 20, 2014 Author Share Posted May 20, 2014 [quote name='konfirm13']Wywołana do tablicy - odpowiadam. Im dłużej czytam wątek, tym bardziej mi się nie podoba, co tu się dzieje.Nie bedę wymieniać. Ci, którzy go śledzą na bieżąco - wiedzą. [B]Jak ktoś już słusznie zauważył, jest mnóstwo psów potrzebujących pomocy - nie tylko te, które są u yumanji.[/B]Od momentu, kiedy memory przypomniała moją ofertę zostania[B] niezależnym [/B]BDT dla Filutka/Cedrika, minęło sporo czasu. I yumanji była w tym czasie kilka razy na dogo. Asia nie reaguje. To wiele wyjaśnia. Jest wiele psów szukajacych pomocy - wsparcia finansowego, bdt..... Odchodzę z wątku. Idę pomagać innym psom. Jest ich przerażająca ilość. [B]Psom u yumanji, życzę jak najlepiej, bo w tej całej smutnej i chwilami żenującej historii - nadal to psy są najważniejsze.[/B][/QUOTE] Asia reaguje,tylko nie musi reagować zgodnie z oczekiwaniami innych.Jestem b Ci wdzięczna za dotychczasową pomoc, miłe wspominam Nasze rozmowy,ale pozwól,że pozostanę przy swoim zdaniu.Dt potrzebują,bardzo,szczenięta.Natomiast Cedric i Filutek. sa gotowi do adopcji i pójdą do DS. Szukam zawsze DT w chwili znalezienia psa i jeszcze przez parę tygodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 [quote name='yumanji']Asia reaguje,tylko nie musi reagować zgodnie z oczekiwaniami innych.Jestem b Ci wdzięczna za dotychczasową pomoc, miłe wspominam Nasze rozmowy,ale pozwól,że pozostanę przy swoim zdaniu.Dt potrzebują,bardzo,szczenięta.Natomiast Cedric i Filutek. sa gotowi do adopcji i pójdą do DS. Szukam zawsze DT w chwili znalezienia psa i jeszcze przez parę tygodni.[/QUOTE] do jasnej cholery, czy Ty wreszcie wypuscisz te psy z swoich szponow, co chcesz przez cierpienie zwierzat i gowniany los jaki im zgotowalas udowodnic, chyba tylko to jaka jestes wredna dla zwierzat, jak cieszysz sie ich cierpieniem, kobieto nie ma dla Ciebie litosci, tylko psow zal, zycze Ci zeby spotkala Cie zasluzona kara. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 szkoda gadać...to jakiś paranoidalny wątek ! szkoda tylko psów :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta72 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 [quote name='yumanji']Asia reaguje,tylko nie musi reagować zgodnie z oczekiwaniami innych.Jestem b Ci wdzięczna za dotychczasową pomoc, miłe wspominam Nasze rozmowy,ale [B]pozwól,że pozostanę przy swoim zdaniu[/B].Dt potrzebują,bardzo,szczenięta.Natomiast Cedric i Filutek. sa gotowi do adopcji i pójdą do DS. Szukam zawsze DT w chwili znalezienia psa i jeszcze przez parę tygodni.[/QUOTE] :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 .......................................! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vasco Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 Równie dobrze można by było zgłosić ten wątek do zamknięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted May 20, 2014 Author Share Posted May 20, 2014 Równie dobrze Ci,którzy chcą,mogą sobie iść gdzie indziej.Wracając do psów,w sobotę będą miały nowe zdjęcia do ogłoszeń. Filip został wykastrowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 błagam o deklaracje nawet malutkie dla psa , który musi natychmiast opuścić DS [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252802-EKSMISJA-z-domu-w-trybie-natychmiastowym-ale-dok%C4%85d-szukamy-sprawdzonego-hoteliku/page3[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.