Jo37 Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Od 18 sierpnia jest zarezerwowane miejsce dla Zosi z Lublina . Zosię zawożę jutro do domu tymczasowego do Czarok tzn. ,że miejsce jest wolne . Warunkiem przyjęcia jest komplet szczepień i badania . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 acha, dziś dam go na allegro, ale proszę o tel. do kogo kierować się mają ludzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 11, 2006 Author Share Posted August 11, 2006 jeszcze jedno - dzwonił do mnie pan Maciek informując właśnie że pani która dzwoniła chce go obejrzeć - trzymajcie kciuki jutro koniecznie.... obiecuję że jeśli się nie uda w ten weekend to ja go osobiście przewiozę do Otrębus. Czuję się w obowiązku poinformować też tę rodzinę co się nim opiekuje skoro oni mnie informują. Oni naprawdę szukają mu domu z uporem. Ja niestety tylko na dogo - :oops: :oops: , głupio mi ale nie mam kiedy wszystkiego ogarnąć ..... latam do niego czasem o 12ej w nocy bo wcześniej nie daję rady... :oops: :oops: Aniu - Soniu, jakby co - nie martw sie - to że nie mogę zapłacić za hotel 600 zl miesiecznie nie oznacza ze nie zapłace od razu z góry za tydzień czy dwa bo oczywiście zapłacę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 11, 2006 Author Share Posted August 11, 2006 aha - [B]deszczowa - [/B]ja bardzo chetnie powitam towarzystwo jakby co przy przewożeniu. :lol: też pracuję (nawet w ten poniedizałek w długi weekend :shake: ) więc godziny popołudniowe jak najbardziej ok, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Aggie, najważniejsza jest współpraca - w niej tkwi siła. Dajesz z siebie tyle ile możesz w tej sytuacji, znajdują się inni, którzy też coś pomagają i tak to jakoś do przodu idzie:roll: Trzymam kciuki, by Ciapuś znalazł jutro dobry domek, a jak nie, to jadę Aggie z Tobą do Otrębus - muszę pzonać Ciapka osobiście, wtedy łatwiej mi szukać domu takiemu psiakowi....W tym miesiącu z kasą u mnie już krucho, ale jakby co, to wrzesień ja biorę na siebie - przynajmniej jakieś 3 tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Aggie, daj mi sygnał na moją komórkę. Jak będę widziała, że ktoś się szybko rozłączył, to będize znaczyło, że to Ty i sobie Ciebie zapiszę, bo Ciebie na razie pdoam na allegro do czasu otrębus (potem dopiszę też siebie:evil_lol:) pa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 11, 2006 Author Share Posted August 11, 2006 od razu jest mi raźniej... :lol: dziękuję , czasem mi się wydaje że za mało robię, ale mam kalekiego konia z rzeźni, mam trudnego konia po eksploatacji rekreacyjnej, wmusiłam TZ towi 3 psa z Palucha w grudniu,... nie dziwota że chłop ma alergię jak usłyszy o kolejnym zwierzaku - tym bardziej że ..... cholera nie dokończę tego postu - Ciapek ma jechać do jakiejś pani z domem - lecimy go zawieźć na oględziny - RANY BOSKIE - OBY TO BYŁO TO - TRZYMAJCIE KCIUKI - ZEBY TYLKO TO BYŁO TO!!!!! mam 30 min żeby dojechać z pracy do domu - pędzę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Bardzo mocno trzymamy kciuki. Odezwij się jak będziesz tylko mogła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia_ Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Bardzo, bardzo mocno trzymamy :kciuki::kciuki::kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 [B]trzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyymam[/B] [B]ja tez![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 No i co z Ciapkiem. Poczekam jeszcze na wieści. Skoro Deszczowa wstawia na allegro to ja mogę powstawiac, jesli jeszcze będzie trzeba - a mam nadzieje i trzymam paluchy - żeby nie, na inne portale netowe. Przepraszam, że nie weszłam wczesniej na wątek - czasem nie daje rady wszystkich wątków przeczytać, dostałam sms-a - dzięki i zaraz weszłam, jak tylko mogłam. Czekamy na wieści o Okularku - byle dobre były. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 12, 2006 Author Share Posted August 12, 2006 Śpieszę poinformować - Ciapek był w warszawskim dodatku Faktu wczoraj (dali mu tam na imię Łatek...:crazyeye: ) , skontaktowały się z Dorotą 2 osoby, zapakowaliśmy się w troje plus Ciapek i pojechaliśmy do pierwszej pani. No i tak - nadal nie mogę się cieszyć bo nie wiem czy z nerwów źle zapisałam telefon czy coś się stało bo nie mogę się dodzwonić czy wszystko ok. Jeszcze raz od początku: wybaczcie nerwy mnie zżerają :oops: Dom wydawał sie ok, starsza pani na emeryturze, mąż pracujący wyjazdowo, parę domów dalej córka z mężem i dwoje wnuków. Dom w Chotomowie. Dziesięć razy prosiłam że jakby tylko coś było nie tak to ja natychmiast przyjadę i go zabiorę... Zostawiłam telefon, Dorota też. Ciapek zaprezentował nieznaną mi stronę osobowości - okazało się że ten psiak ma duszę i możliwości fizyczne teriera - skacze jak piłka i to na wysokość 2 metrów :crazyeye: zaprezentował sie nieźle. Państwo szukali pieska od lduższego czasu bo im pusto w domu po poprzednim... zwłaszcza pani. Wnuki bardzo zaintrygowane pieskiem, Ciapek trochę się dzieci boi ale agresji zero. No i wszystko byłoby super gdyby nie moj strach że on za Dorotą jest w stanie przeskoczyć ten wysoki płot.... Też 10 razy powtarzałam żeby go na początku bardzo pilnowali bo ludzie czasami nie zdają sobie sprawy że nowy psiak potrzebuje CZASU żeby się przyzwyczaić... No i dzwonię i dzwonię od wczoraj i nikt nie odbiera (stacjonarny)... Wlaśnie to nie pozwala mi się cieszyć do końca... Jak tak będzie do jutra to jadę tam z powrotem sprawdzić osoboscie czy wszystko OK. Dopiero wtedy go stąd zdejmę.... Ja mu założyłam wątek 28 kwietnia, czyli gdzieś od połowy kwietnia on u nas na ulicy pomieszkiwał.... ech długo by pisać - ten psiak naprawdę zasłużył na dobre życie - strasznie dzielnie sobie radził sam... Dorota też bardzo przeżywała to rozstanie .... Trzymajcie dalej kciuki proszę - ja z nerwów dostaje rozstroju - na samą myśl że może .. nie dopilnowali...moze polecial nas szukać.. może.... tfu,,, na pewno przesadzam.... :oops: :oops: nic nie poradzę, jak nie wytrzymam to pojadę jeszcze dzisiaj... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 12, 2006 Author Share Posted August 12, 2006 DZIEWCZYNY I KOBIETY KOCHANE!!!!!! JEST DOBRZE , BARDZO DOBRZE, MOŻE NAWET SUPER :Cool!: :Cool!: :Cool!: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Dodzwoniłam się!!!!!! Pani zadowolona, Ciapek vel Maksio szaleje z wnukami... Na fotelu zasiada czasami :evil_lol: :evil_lol: (po 4 miesiącach spania na bruku - od razu wiedział co dobre...:cool3: ) Pani przejęta - trochę jej wytłumaczyłam że nie wolno mu tak dawać duzej ilości mleka bo moze to się skończyć sprzątaniem domu... :evil_lol: itd Umówiłam się na telefon kolejny za 2 tygodnie, jakby coś się działo pani zadzwoni, och jak Wam wszystkim dziękuję za wsparcie.... jestem taka szczęśliwa - to mój pierwszy szczęśliwie zakończony wątek.. Z radością wielką piszę że aukcje można zamknąć!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 [IMG]http://magdarynka.sitm.pl/psiak/psiak.jpg[/IMG] Super :multi: Gratulacje :multi: Fajnie ze ma na imię Maksio :lol: [quote name='Aggie']okazało się że ten psiak ma duszę i możliwości fizyczne teriera[/QUOTE] Mi on nawet przypomina troszke TTB :cool3: Ale moze to "zboczenie" :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 a to farciarz z tego Maksia vel Ciapka. Powodzenia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 12, 2006 Author Share Posted August 12, 2006 oj [B]paula[/B] chyba rzeczywiście zboczenie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: on ma taki mały pynio.....że zmiesciłby się w mordzie TTB bez problemu... :cool3: PS ładneijsze zdjecia na str 8.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 [IMG]http://img480.imageshack.us/img480/6961/p5dl1.jpg[/IMG] No a na tym tez troszku przypomina, hihi :evil_lol: Najwazniejsze, ze znalazl szybko domek. Pomozcie szukac domku dla Antosia, juz tak dlugo szuka :-( to bardzo grzeczny, stateczny, starszy pies, ale boi sie burzy i nie lubi zostawac sam: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21117"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21117[/URL] Dzieki, pozdrowienia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 12, 2006 Author Share Posted August 12, 2006 wiem, biedny Antoś - widziałam .. ja strasznie lubie psy o tej urodzie no Ciapek mieszkal na ulicy ponad 4 mce.... na bruku pod bramą..... a ja polecam zaniesienie ogłoszenia do Faktu - jeszcze trochę i zmienię zdanie o tej gazecie :lol: .... skoro chcą publokikować zdjęcia takich bidaków jak nasz Ciapuś.... Polecam napisanie jakiejś baardzo smutnej historii i OSOBISTE zaniesienie do Faktu na Domaniewską... Ciapkowi się udalo, może i jemu się uda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 [quote name='Aggie'] Ciapkowi się udalo, może i jemu się uda...[/quote] Dzieki Aggie. Musi sie udac, bo dogomaniacy zbankrutuja na hotel:evil_lol: ; w nowym nikt go nie bedzie trzymal na kredyt, to juz nie to samo :shake: co u doddy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 14, 2006 Author Share Posted August 14, 2006 a ja patrzę na padający deszcz, jest 15stopni i tak myślę - jakie to szczęście miałam i ja i Ciapek że tuż przed tymi deszczami i ochłodzeniem domek się znalazł.... nie mogłabym spać po nocach jakbym myślała o tym że on tam gdzieś moknie.... żeby tak innym psiakom też się poszczęściło.... w sumie na to ogloszenie nei było jakiejś furory - ta jedna pani no i pani kontaktująca sie smsowo... Siłą muszę się powstrzymywać żeby nie dzwonić codziennie i nie pytać jak mu tam się powodzi...:oops: w końcu by mnie pewnie pogonili... :mad: ech zadzwonię za tydzień, a za dwa może tam podjadę.... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 Rewelacja, baaardzo się cieszę, że Ciapek znalazł domek :multi: :multi: :multi: A Tobie Aggie gratuluję wytrwałości w opiece nad nim i szukaniu mu domu. Możesz być z siebie naprawdę dumna !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 16, 2006 Author Share Posted August 16, 2006 bardzo dziękuję za dobre słowa... ja nie bardzo mam możliwości i wprawę w takiej pomocy - tym bardziej się cieszę.... :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Aggie, bardzo się cieszę szczęściem Ciapka:loveu: Dziękuję za sms-a:Rose: [SIZE=1]Wybacz, że nie odpisałam, ale skończyły mi się środki na karcie. [SIZE=2]A Ciapek zasłużył na wszystko co najlepsze:multi::multi::multi:[/SIZE] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted August 16, 2006 Author Share Posted August 16, 2006 :roll: ech, byle tylko go pilnowali..... teraz wyjezdzam, ale jak wrócę zadzwonię do nich na pewno... hmm jak pies ma źle śpi na ulicy czy w schronisku to człowiek się zamartwia ... jak znajdzie dom to człowiek się zamartwia dalej czy aby mu dobrze i jak sobie radzi//// :roll: to jednak chyba zboczenie....:diabloti: :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Aggie, zobaczysz za rok. Usiądziesz sobie razu pewnego i zamartwisz się nagle o wszystkie stworzenia, którym pomogłas znależć dom :shake: :evil_lol: tutaj to chyba norma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.