supergoga Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Brzezina, prześliczna, roczna owczarka niemiecka długowłosa zawdzięcza swoje imię tragedii, która jej życie zmieniła w pasmo udręki. Bowiem właśnie w okolicy wsi Brzeziny koło Łodzi została znaleziona – poraniona i półprzytomna na poboczu drogi.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Wszystko wskazuje na to, że sunie potrącił samochód i ciężko ranne zwierzę po prostu zostawił.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Nie wiemy ile dni minęło od tego czasu – ile dni Brzezina przeleżała, zanim samochód z Poznania zatrzymał się i ulitowała się wielka miłośniczka zwierzaków.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Tak przepiękna Brzezina trafiła pod opiekę naszej Fundacji.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Na pewno wiemy już że sunia ma otwarte złamanie tylnej prawej łapy – i to od kilku dni. Nie wiemy jeszcze na ile i czy w ogóle zainfekowany jest jej organizm.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Wiemy że ma niezbyt dobre wyniki badania wątroby – ale lekarze kładą to na karb stan u zapalnego po złamaniu – no i barku natychmiastowej opieki.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Dzisiaj wiemy niestety także, że ma uszkodzony jeden krąg – teraz czekamy na wyrok, czy nastąpiło przerwanie rdzenia kręgowego, czy nie.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Jeśli nie – operacja i rehabilitacja uratują życie tego zwierzęcia. Jeśli tak – nie jusze tego pisać, bo po prostu nie potrafię.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Proszę mi uwierzyć w jedno – w spojrzeniu tej młodziutkiej przecież suczki jest dojrzałość starego psa, cierpienie ale także ogromna chęć życia.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Jeśli tylko da radę, będzie walczyć, a my z nią.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Prosimy o pomoc – już teraz koszty pobytu i walki o życie Brzeziny są wysokie. Sami nie damy rady ich pokryć.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Brzezina chce żyć a my będziemy robić wszystko co możliwe, aby jej walkę wspierać.[/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366][FONT=Times New Roman]Nie zostawiajmy nieszczęśliwej psiny samej.[/FONT][/COLOR][/B] [CENTER][B][COLOR=red][FONT=Times New Roman]Prosimy – pomóżcie Brzezinie![/FONT][/COLOR][/B][/CENTER] [B]Bardzo prosimy o pomoc finansową - koszty juz są spore, a bedą wyższe.[/B] [B]Będziemy walczyć.[/B] [B]Wszelkie wpłaty prosimy przekazywać na konto:[/B] [B][FONT=Times New Roman]Fundacja dla Zwierząt Animalia[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]Ul. Polanka 35/11[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]61-131 Poznań[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]Konto bankowe:[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]Nordea Bank Polska S.A. Oddział POB Poznań I[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]53 1440 1286 0000 0000 0453 3704[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]z dopiskiem w tytule - POMOC DLA BRZEZINY![/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman]Bardzo dziękujemy za każdą złotówkę![/FONT][/B] [URL="http://img248.imageshack.us/i/brzezina.jpg/"][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/7339/brzezina.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img534.imageshack.us/i/90650527.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/5296/90650527.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img232.imageshack.us/i/65812197.jpg/"][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/9121/65812197.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img179.imageshack.us/i/38887423.jpg/"][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/5646/38887423.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img441.imageshack.us/i/93243959.jpg/"][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/512/93243959.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img297.imageshack.us/i/21130643.jpg/"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7531/21130643.jpg[/IMG][/URL] Jutro rozstrzygnie się, czy damy radę. Po południu spotykamy sie prawdopodobnie w klinice. Na razie stan suni jest stabilny, psina jest przytomna. Dostaje leki przeciwzapalne, przeciwbólowe, kroplówki. I nie chce tu pisac, jakie mam zyczenia pod adresem tego, kto potracił psa i zosatwił na pewną smierć. gdyby Pani Magda nie jechała tamtędy...zresztą co będę dalej pisać. Na razie wszystko jest niewiadomą. Ale chcemy walczyć - jest o co. Brzezina chce żyć. Czy ktoś mógłby zrobic banerek! I czy możecie pomóc i wsatwic ten wątek na owczarki. Może ktos z miłośników rasy pomoże nam także. Nie damy rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 straszne.... nie wiem co teraz napisać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Zaciskam kciuki za pomyślne wyniki badań! Na razie nie mogę wspomóc grosikiem, ale będę zaglądać do suni. Straszne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Cholera, nastepna tragedia psia... Oby dało się ją uratować.. Jest taka śliczna i tyle przeszła.. Łapa nie wygląda ciekawie nawet na zdjęciach... Takiego debila co zostawił na poboczu... niech go piekło pochłonie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted May 12, 2010 Author Share Posted May 12, 2010 Bardzo proszę o 2 rzeczy: O BANEREK - i o przesylanie wątku gdzie możecie. Czy na owczarki ktos ma wejście, żeby wstawic. Ja nie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 bannerków robić nie potrafię, wątek rozesłałam, wejścia na ONki nie mam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 o biedna niunia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Biedna dziewczynka... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Słów brak, ja też już siły nie mam, gdzie nie spojrzę tam kolejna biedna psina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Napisałam z prośbą o banerek do ewytonieja. Jutro spróbuję zamieścić o niej info na owczarkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łodzian3333 Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 a gdzie teraz przebywa sunia? Łódź? Poznań? i jakie sa szanse na uratowanie życia? na uratowanie łapy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 o jakie Brzeziny chodzi? bo ja znam tylko miasto na trasie w stronę Warszawy a wsi żadnej :/ [URL="http://www.dogomania.pl/threads/185396-Brzezina-cudna-d%C5%82ugow%C5%82osa-onka-walczy-o-%C5%BCycie.-POM%C3%93%C5%BBCIE-PROSZ%C4%98%21"][url=http://www.dogomania.pl/threads/185396-Brzezina-cudna-długowłosa-onka-walczy-o-życie.-POMÓŻCIE-PROSZĘ!][img]http://img191.imageshack.us/img191/2821/62529402.jpg[/img][/url] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Prosze o informacje gdzie konkretnie sunia została znaleziona? Jestem mieszkanka Brzezin, z tym, że jest to miasto powiatowe w woj łodzkim a nie wieś. Nie wiem więc o jaka wieś chodzi. Byc może jest jakaś wieś o takiej nazwie z drugiej strony Łodzi. Czy sunia wyglądała na zaniedbana, niedożywioną itd? Jesli sunia została znaleziona w mojej okolicy i jest szansa, ze ma właściciela to można porozwieszać ogłoszenia w danej miejscowości, lub na stacjach benzynowych. Napisz gdzie i na jakiej trasie konkretnie znalazłaś sunie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Jestem. szajbus, dobrze, że się pojawiłaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Supergoga się odezwie tylko pewnie zaganiana. Trzymajmy kciuki i pomagajmy bo szkoda suni do tego taka młoda. Niech się cieszy jeszcze życiem. Z opisu dobrze zaniedbana. To prędzej mi na wieś wygląda, bo w mieście psy się po śmietnikach osiedlowych dokarniają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 w Brzezinach to jest sporo osób które dokarmiaja okoliczne psy i podrzutki tam zwierzaki nie mają źle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Jest jeszcze jedna możliwość, że ktoś sunię wywalił z jadącego samochodu i zoastawił na poboczu. Często pozbywają się psów w taki właśnie sposób. Potem taka bida biegnie co sił za odjeżdżającym samochodem pana, aż potracą ją kolejny samochód. Czekamy na wyniki badan. Mam nadzieje, że sunia wyjdzie z tego obronną łapą. Najważniejsze, ze jest młoda i się nie poddaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted May 13, 2010 Author Share Posted May 13, 2010 Brzezina została znaleziona koło Brzezin - miasteczko koło Łodzi. Nie w samych Brzezinach tylko pod nimi. Ale teraz to już nie ma znaczenia. Brzezina PRZEGRAŁA. JUż nie ma jej z nami. W objęciach Magdy, która ją znalazła - przekroczyła TM. Konsultacja weterynaryjna była jednoznaczna - nie było dla niej żadnej szansy na normalne życie, bez bólu i cierpienia. Kręgosług przerwany, całkowicie i nieodwracalnie uszkodzony. Zgruchotana noga (to pewnie byu się udało). Jedynym wyjściem było pozwolic jej odejść, mimo, że jej wzrok będzie prześladował wszystkich, którzy ja poznali. Nam -został tylko rachunek do opłacenia. Tak bardzo mi przykro, tak mi źle. Piękna była, młoda. Można gdybać, czy "gdyby" ten kto ją okaleczył udzielił od razu pomocy - itp. Sunia musiała tam przebywać kilka dni - leżąc w bólu, bez ruchu, bez wody i jedzenia. Oby to wróciło do niego (niej). Oby wróciło. Żegnaj piękna Brzezino. Przepraszam - nie udało się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 No i się poryczałam. Nigdy nie przywyknę do przyjmowania takich wiadomosci. Biegaj Brzezinko po Tęczowych Łąkach. Nie tak miało być! [img]http://img710.imageshack.us/img710/2733/post961270921746.gif[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Brzezinko.. [*] Kochana... Supergoga trzymaj sie.. nie tak miało być... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted May 13, 2010 Author Share Posted May 13, 2010 No nie tak. Miała nadzieję, ale... To ostatnie zdjęcia Brzeziny. Tych oczu nie zapomnę! [URL=http://img697.imageshack.us/i/43434844.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/6262/43434844.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img443.imageshack.us/i/97387310.jpg/][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/6913/97387310.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img208.imageshack.us/i/54829738.jpg/][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/8717/54829738.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img263.imageshack.us/i/20729128.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/8167/20729128.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img230.imageshack.us/i/62472848.jpg/][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/6862/62472848.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img442.imageshack.us/i/img8518z.jpg/][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/5502/img8518z.jpg[/IMG][/URL] NIby tyle człowiek widział, a siedze i płaczę - nad bezsilnościa, nad niemoca, nad zwyrodnialstwem. I nad śmiercią tego pięknego, młodego życia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 [url]http://img697.imageshack.us/img697/6262/43434844.jpg[/url] Na tym zdjęciu wygląda jakby odetchnęła z ulgą i była gotowa przekroczyć TM... choć na to raczej nigdy nie jest się gotowym :( Pomogłyście jej bardzo, ulżyłyście jej potwornemu cierpieniu, pochyliłyście się nad tą bidą konającą na poboczu... Ona Wam tego nie zapomni! Jestem pewna, że temu kto ją zostawił przy tej drodze na pewną śmierć- wróci to "dobro" podwójnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Gosiu nic nie mogłaś wiecej dla niej zrobić... [*] Smutne.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 Miałam nadzieję. Wielki żal i smutek. [IMG]http://i42.tinypic.com/10e21k9.jpg[/IMG] Bądź wolna od bólu i cierpienia i biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem [IMG]http://i41.tinypic.com/ivgui0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted May 13, 2010 Share Posted May 13, 2010 [QUOTE] NIby tyle człowiek widział, a siedze i płaczę - nad bezsilnościa, nad niemoca, nad zwyrodnialstwem. I nad śmiercią tego pięknego, młodego życia![/QUOTE] Supergoga, nie raz byłam świadkiem jak samochód na łódzkich rejestracjach wywalał psa i odjeżdżał z piskiem opon. Takie psiny biegną ze skowytem za samochodem ile sił im starczy. Jesli nie zostana potrącone przez kolejny samochód koczuja w miejscu porzucenia i czekaja na swego "pana". Siedza tak kilka, kilkanascie dni, a potem wycieńczone szukają pożywienia i ida w kierunku miasta. Niedawno kierowca z Warszawy potracił psiaka ( był bez szans, nie był w stanie wyhamować) zatrzymał się zabrał do samochodu i zawiózł do lecznicy. Podjął się pokryć koszty leczenia. Psina przeżyła, bo pomoc była natychmiastowa. Brzezinka nie miała takiego szczęścia i to mnie boli. Nie ma dnia, żebym w moim mieście nie mijała codziennie takie porzucone stworzenia. Na dogomani jestem jedna z terenu. Psów pełno, a pomocy żadnej. Co Urząd Miasta wyłapie , zaraz pojawiają się kolejne- błędne koło. Rada Miasta zdjęła podatki od posiadania psa dzięki czemu wiele takich bid znalazło domy, wiele jednak błąka się i naraża na potracenia. Kto jechał przez to miasto wie, że to główna trasa Łódź- Warszawa, gdzie natężenie ruchu jest ogromne. Patrząc na zdjęcia Brzezinki czuje, że to był właśnie taki podrzutek. Ofiara dwóch debli, jednego, który porzucił na ruchliwej trasie zmniejszając jej szanse na przeżycie, drugiego, który potracił ( być może odwlókł na pobocze ) i zostawił na pastwę losu. Cała trasa od Brzezin po Jezów jest zapasiona na maksa , a władze nie sa w stanie sobie poradzić z tym faktem. W moim kwadracie ( są nas 4 osoby karmiące) jest 6 nowych przemieszczających się psów. Ile jest w całym mieście? Gdyby człowiek miał choć trochę wyobraźni Brzezinka cieszyłaby sie życiem. Musiała odejść - spotkała na swojej drodze kata i jednego Anioła, który przyniósł ukojenie w bólu. Jej już nic nie boli, nie cierpi, ale dlaczego ja ryczę? Dlaczego ty ryczysz,.dlaczego ryczy reszta? Właśnie z niemocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.