tłamsik Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='Polski zaklinacz psów']nie znam stada CM, ale podejżewam, że on by nie pozwolił sie wyprzedzać i na siebie skakać, to jedyna różnica;][/QUOTE] ja jego stada też nie znam, ale przecież ono słynie z tego, że jest spokojne i posłuszne- to chyba każdy wie.. poza tym mianując się Polskim Zaklinaczem Psów powinieneś cokolwiek o nich wiedzieć ;) oj widać, że mamy zupełnie inne postrzeganie rzeczywistości.. Różnica jest taka, że stado z filmiku zostało wychowane metodami pozytywnymi i jak widać jest również w 100% posłuszne. Także da się ogarnąć kilka lub kilkanaście psów bez wprowadzania dominacyjnych szopek i "czary mary" w postaci nadprzyrodzonej energii.. I to psów różnych ras, o różnym powiedzmy temperamencie.. A jeżeli według Ciebie kryterium oceny jest to, że pies wyprzedza o krok czy podskoczy w stronę człowieka... to sorry... Każdy widzi tam co chce.. Ja widzę totalne posłuszeństwo.. Myślę, że nie tak wiele osób potrafi doprowadzić do tego, żeby psy grzecznie leżały i gapiły się jak pancia wywija ukochaną piłką i pobiegły za nią dopiero na komendę... w wersji utrudnionej (jak widać na filmiku): jeden z psów goni piłkę (bo dostał pozwolenie), pozostałe czekają na to, żeby mogły się dołączyć.. Jednego psa jest łatwo opanować, ale z tyloma.. Trzeba się o wiele bardziej postarać.. Quote
dusiek Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Tłamsik psy z Psiejstwa potrafią chodzić przy nodze po mistrzowsku,ogladałam filmiki z zawodów.Mnie rozczulił ten maluch uczący się pasienia:iloveyou: Quote
Polski zaklinacz psów Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 znowu to samo, czy ja powiedziałem, że psy nie są posłuszne czy źle wychowane? zapytałaś czy stado CM jest takie samo, więc napisałem, że on raczej nie pozwolił by na siebie skakać ani wyprzedzać, ale reszta jest idealna i ja tego nie podważam, po 2 nie jestem Cesarem Millanem i nie miałem z nim nawet nigdy kontaktu, wiem jedno jest zajebistym behawiorystą i uratował mnóstwo psów, wiesz tylko różnica miedzy tym stadem, a stadem CM jest taka, ze te stado prawdopodobnie właścicielka ma od szczeniaka i od szczeniaka te psiaki wychowuje, a od szczeniaka każdego psa można wychować MP na idealne zwierze, stado CM natomiast to psy problematyczne, z którymi zaczoł prace w większości jak już były w czerwonej strefie, a takiego psa niestety trudno jest zresocjalizować MP:/ nie byłem nigdy przeciwnikiem MP, co starasz mi sie zarzucić, ale MP jest dobre jak wychowujesz psa od szczeniaka, na psy z problemami MP często sie nie sprawdza:/ a wiec podsumowując, oba stada są idealne, różnica jest tylko taka, że Cesara stado składa sie z psów problematycznych, które resocjalizował, a stado, którego przykład przytoczyłaś z psów grzecznych i idealnych, wydaje mi sie również, że nawet starannie dobrane, idealne szczeniaki z dobra energią, szczerze mówiąc wymaga pracy ułozenie w taki sposób tego stada, ale nie jest to tak trudne, jak ułożenie stada z psów problematycznych' Quote
Angelka Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [video=youtube;RFCGtatpCwI]http://www.youtube.com/watch?v=RFCGtatpCwI&feature=share[/video] Quote
tłamsik Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 PZP nie zarzucam Ci, że jesteś przeciwnikiem MP. Ten filmik pokazuje, że można również szkolić psy poprzez MP i tylko to chciałam pokazać, w zasadzie bardziej chciałam pokazać go osobom, które się wachają czy MP ma jakiś sens i myslą, że polega tylko na wpychaniu psom smaczków. Otóż stosując MP można również wyszkolić psy idealnie, a filmik to tylko dowód na to. Co do stada.. nie wszystkie psy były od szczeniaka, niektóry z nich trafiły już jako kilkuletnie, niektóre miały być tymczasowo a zostały na stałe, albo bo nie spełniały oczekiwań poprzednich właścicieli. Poza tym biorąc szczeniaka nie do końca wiesz co z niego wyrośnie.. Tak w ogóle chyba nigdy nie miałeś do czynienia z borderami.. Ta rasa jest bardzo inteligentna, każdy błąd w wychowaniu wyłapuje w sekundzie. Może nie jest to rasa z tendencją do agresji, ale jest meeeega pracująca, dlatego trzeba im zapewnić odpowiedni plan dnia, bo w innym wypadku pies będzie pracował 24h, a wiadomo.. pies przepracowany, zestresowany, nie mający czasu na odpoczynek jest kłopotliwy... Z resztą chyba był też o tym któryś odcinek Zakliczana, o psach, które wywąchiwały narkotyki, non stop były gotowe do pracy, zestresowane itd. przez co zaczęły się zachowywać agresywnie w stosunku do siebie, opiekunowie sobie nie radzili.. oczywiście CM w 10 min zrobił porządek.. ;) Jak dla mnie jedynym plusem CM jest to, że ratuje psy od uśpienia, może tylko on z nimi dał radę, może nikt inny nie próbował. nie wiem. Masz jakiś komentarz co do filmu od Angelki? Po co mu kopanie? Energia nie wystarcza? ;) Quote
panbazyl Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 hmm.... a w jakimś odcinku (darujcie nie pamiętam nazw psów i szczegółów) miałam wrażenie, że CM zaczął stosować metody pozytywne a przynajmniej jakieś ich elementy - bo jak inaczej określić to ze pies w nagrode za dobre zachowanie czy dobre zrobienie czegoś dostaje sygnał dźwiękowy w postaci szmerania kluczami? taki specyficzny kliker. ale każdemu wpadka sie może zdarzyć. :eviltong: ciekawe czy z moją uciekającą suką tez w 10 min by zrobił porządek.... Quote
Karro Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Ja już coraz to czesciej widuję u Cesara w odcinkach metody pozytywne. :) Quote
dusiek Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Tłamsik bordery przepracowane sprawiają mniej kłopotu niż te które nie mają co robic .Wyciszyc jest łatwiej niż odpowiednio zmotywowac i wykorzystac potencjał.Tylko najlepsi się za nie biorą i błyszczą na wielu ringach.CM nie miałby dla nich czasu bo on załatwia wszystko w 10 min ;) a one potrzebują farmy,owiec,wielogodzinnej pracy tak jak w Psiejstwie.:) Quote
tłamsik Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 oj tam oj tam.. i przepracowane i wynudzone mogą być problematyczne.. "nie przeeeesadzaj dusiek" :razz: Quote
dusiek Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='understandme']Ja już coraz to czesciej widuję u Cesara w odcinkach metody pozytywne. :)[/QUOTE] Mam takie samo spostrzeżenie.Może chłopak ewaluował ,a może zmienił się pod wpływem fali krytyki ze strony treserów i behawiorystów. Quote
Polski zaklinacz psów Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='dusiek']Mam takie samo spostrzeżenie.Może chłopak ewaluował ,a może zmienił się pod wpływem fali krytyki ze strony treserów i behawiorystów.[/QUOTE] o kim mówisz? Quote
panbazyl Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='Polski zaklinacz psów']o kim mówisz?[/QUOTE] a jak myślisz? Quote
Polski zaklinacz psów Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 ale ja pytałem duśka... nie cb niestety:/ wiem że mówił o Cm, tylko w starsze ironiczny sposób o nim poiedział, jak by zrobił wiecej od niego:/ Quote
panbazyl Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 ja tam nic ironicznego w tym nie spostrzegam. A że to forum publiczne - więc pisać może praktycznie każdy. Bawią mnie te przepychanki - kto więcej od kogo. Jak w piaskownicy. zobaczcie - z topiku zniknęła większość osób. Nic konstruktywnego dowiedzieć się nie można, a w każdym razie bardzo niewiele. Jest to dobre do kabaretu, albo na kolejny cykl show o tym jak w 10 minut zrobić ..... (wpisać co kto chce) Quote
Polski zaklinacz psów Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 każdy to odbiera jak chce, Ty nic ironicznego nie spostrzegłaś, bo Ci sie nie chiało, jednym słowem', bo toja teori zgedza sie z teorią tego marnego anonimu, że tak powiem' tak samo mają wyznawcy ojca rydzka, przepraszam to wielka literą powinno sie pisać hahahaha niech znów forum się rozbryka;] z Panem Bogiem' Quote
panbazyl Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='Polski zaklinacz psów']każdy to odbiera jak chce, Ty nic ironicznego nie spostrzegłaś, bo Ci sie nie chiało, jednym słowem', bo toja teori zgedza sie z teorią tego marnego anonimu, że tak powiem' tak samo mają wyznawcy [B]ojca rydzka,[/B] przepraszam to wielka literą powinno sie pisać hahahaha niech znów forum się rozbryka;] z Panem Bogiem'[/QUOTE] a kto to taki? Quote
LadyS Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 PZP - to, jak piszesz (nie chodzi o błędy, chodzi o pośpiech i totalny bezład) podchodzi pod trollowanie. Quote
dusiek Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='Polski zaklinacz psów']każdy to odbiera jak chce, Ty nic ironicznego nie spostrzegłaś, bo Ci sie nie chiało, jednym słowem', bo toja teori zgedza sie z teorią tego marnego anonimu, że tak powiem' tak samo mają wyznawcy ojca rydzka, przepraszam to wielka literą powinno sie pisać hahahaha niech znów forum się rozbryka;] z Panem Bogiem'[/QUOTE] o kim mówisz? :siara: Quote
tłamsik Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 PZP odpowiem Ci cytatem z pewnego filmu.. ''Będziesz szczekał cały dzień, piesku, czy w końcu ugryziesz? '' (Reservoir Dogs). Twoje komentarze nie są ani konstruktywne, ani rzeczowe, ani na temat, nie są też ciętymi ripostami tylko gówniarską przepychanką.. Ale masz okazję zrehabilitować się i w końcu odpowiedzieć na moje pytania.. [quote name='tłamsik']Masz jakiś komentarz co do filmu od Angelki? Po co mu kopanie? Energia nie wystarcza? ;)[/QUOTE] [quote name='tłamsik']Tak sobie rozmyślam.. Skoro Sizar pracuje swoją energią to po co mu te obróżki zaciskowe i elektryczne? Po co mu stado, które pomoga rehabilitować psy? Czyżby nie był takim 100% zaklinaczem? Ale też podduszaczem.. Poza tym skoro jego metody są takie proste i skuteczne, to dlaczego zabezpiecza się tym hasłem, żeby nie robić tego bez konsultacji ze specjalistą? I z jakim specjalistą mam się skonsultować skoro CM jest tylko jeden, nie ma takiego drugiego.. I właściwie nawet Cezar mówi, żebyśmy sami tego nie robili więc jak jego wyznawcy mogą innych nakłaniać do stosowania tego na własną rękę.. Sam guru sugeruje, że to nie jest bezpieczne..[/QUOTE] Chciałabym, abyś mi to wytłumaczył.. Nie rozumiem tych metod (tylko nie pisz, że dlatego, że mam ciasną główkę ;) ) i nie kupuję ich.. Kto wie… może jakbyś mi to dobrze wytłumaczył, to skusiłabym się.. Tylko proszę podejdź do tego na poważnie, bo chciałabym poznać Twój KONSTRUKTYWNY KOMENTARZ.. Quote
panbazyl Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='Polski zaklinacz psów']m.in. Ty' MP, bo tak'[/QUOTE] [quote name='ladySwallow']PZP - to, jak piszesz (nie chodzi o błędy, chodzi o pośpiech i totalny bezład) podchodzi pod trollowanie.[/QUOTE] Wyjęłaś mi to z klawiatury - szkoda czasu na karmienie trolla. Quote
zaba14 Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 co do samych tłumaczeń wystarczy włączyć animal planet.. nie raz na pit bulle mówili bullteriery..a rożnica duża.. ostatnio pokazywali golden retrivera (w programie o rasach) a powiedzieli labrador... taka mała rzecz, a drażni .. :P Quote
panbazyl Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='zaba14']co do samych tłumaczeń wystarczy włączyć animal planet.. nie raz na pit bulle mówili bullteriery..a rożnica duża.. ostatnio pokazywali golden retrivera (w programie o rasach) a powiedzieli labrador... taka mała rzecz, a drażni .. :P[/QUOTE] no niestety. Ja się czasem zawodowo zajmuję tłumaczeniami - nie z angielskiego co prawda a z ukraińskiego - i często wiem jak to jest - zwłaszcza dla telewizji - szybko i szybko. Najlepiej na wczoraj i za grosze - więc często takie buble wychodzą, niestety. podejrzewam, ze i tak przeciętny Kowalski pita od bulla nie odróżni a retrievery to wszystko co w kolorze piasku... Trochę to wina tv i tych programów - powinno się jednak zatrudnić specjalistę kynologa który by wyłapał błędy tłumacza - chyba, że te błędy są już w oryginale, ale wtedy powinna też być jakaś errata, zeby ludziom jednak wody z mózgu nie robić, bo potem sa problemy - nawet na tym topiku. Quote
Sybel Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 Obejrzałam dziś odcinek Cezara, w którym jednym z przypadków były dwa trzyletnie, bardzo energiczne i skaczące na ludzi goldeny. Jak Cezar zaczął rozdawać "delikatne" szturchnięcia w bok, psy natychmiast zaczęły się chować za swoją opiekunką. Dosłownie usiłowały przejść po ścianie jak najdalej od niego, przerażone, że na ich entuzjazm i radość ktoś reaguje sprawiając im ból. Potem jeden z chłopaczków, ten bardziej energiczny, był prowadzony na smyczy przez Cezara. Smycz mogła mieć 100-120 cm. Pies na każdy jego gest przysiadał, usiłował uciec, kiedy szli obok siebie. Nie rozumiem idei spaceru z psem, kiedy pies ma iść równym krokiem przy nodze, bez sikania, wąchania, kontaktu z kimkolwiek, tylko równo dreptać przy wyprowadzaczu. Mój facet, ogólnie fan Cezara, aż się trząsł ze złości, bo uwielbia goldeny i ich energię (w ogóle uwielbia energiczne psy). Siedział i tylko powtarzał "po co gasi takie fajne psy? Przecież one muszą się wybiegać..." Tak naprawdę rozwiązaniem problemów tamtych ludzi było by nauczenie psów kilku komend, np. siad, stój, wyjdź. W najlepszym momencie miałam cztery rozpędzone psy, wszystkie pełne entuzjazmu, jedne małe, inne duże. Szybko złapały siad, a skakania oduczałam odwracając się do nich zadem i prostym, ostrym NIE. Bez kopania w podbrzusze. Dziś Pan C.M. baaaardzo stracił w moich oczach. Baaaaardzo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.