Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wilczka , a nie wiedziałaś wcześniej? Dziewczyny były dzisiaj w Krakowie.

Jeszcze parę fotek Guciaszka:).

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/39/20111113gucio.jpg/][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/7563/20111113gucio.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/810/20111113gucio1.jpg/][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/9009/20111113gucio1.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/585/20111113gucio4.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/3276/20111113gucio4.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/341/20111113gucio2.jpg/][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/8169/20111113gucio2.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

[quote name='ewab']Chłopaki dopiero wyjeżdżają z Poznania. Będą po północy. Tak więc łapanie najwcześniej jutro.[/QUOTE]

ONek w tej chwili leży na kupie liści na Wojska Polskiego.
Przemieszczał się na krótkim odcinku ulicy Wojska Polskiego między Psimi Górkami a ul.Langiewicza. Dałam mu jedzenie i ciepłą wodę. Pies jest skrajnie wyczerpany. Powłóczy nogami. Sądzę, że nie jest stary.

Posted

[quote name='wegielkowa']ONek w tej chwili leży na kupie liści na Wojska Polskiego.
Przemieszczał się na krótkim odcinku ulicy Wojska Polskiego między Psimi Górkami a ul.Langiewicza. Dałam mu jedzenie i ciepłą wodę. Pies jest skrajnie wyczerpany. Powłóczy nogami. Sądzę, że nie jest stary.[/QUOTE]


Kurcze...moze on ze strachu klapie? a pozwala sie dotknac? w jakich sytuacjach klapie?

Posted

[quote name='andzia69']
a jutro pan ma przywieźć czarnego kociaka ok. 3 mies., w 4 łapach czekają 2 czarne też ok. 3 mies...i na Politechnice 3 - rownież czarne ok. 4 mies....tylko się chlastać!!![/QUOTE]
andzia69,jak będą zdjęcia czarnych kociaków i info o płci,to daj znać,bo ja je na razie wysyłam w stałym pakiecie kotów polecanych bez zdjęć,na Twój nr tel.
Myślę,że czarnuszki mają spore szanse na domy,bo w regionie mamy ich mało (4tyg.kotek i 7tyg.kotka puchata).Są jedynie czarne 6mies. 2kociczki w Celinach i 2 u Wegielkowej kocurki,a 6mies.to już dla wielu "za stary" kot.
Mój 3,5mies.czarny tymczas był zaklepany w ciągu 12godz.od ogłoszenia.
Jak by były zdjęcia,to można szukać DS na 4woj.Tych malutkich czarnych mam po 1fotce,więc nie można zaszaleć z ogłoszeniami,bo usuwają duplikaty.

Posted

Jaaga, Zula nie była ŚTOZ-owskim psem, może mieć równie dobrze Twoją umowę.;)

Rudziu, jeszcze nie doszła Twoja wpłata za bazarku, o której pisałaś, jak dojdzie powierdzę:).

Węgielkowa ma robic rozpoznanie, czy ta sunia ze Św.Katarzyny, o której pisała, nie urodziła gdzies szczeniaków.
Gdyby ma.da skończyła prace remontowe w hotelu, to byśmy ją zabrały.
No i tą sunię z Bocianka, bo tu trzeba sie spieszyć ze sterylką, zeby nie pojawiły się maluchy.

Mag.do, czy masz jakieś wieści o Korgasku?

Posted

[quote name='mshume']Na odkręcane adresówki mam dobry sposób: zamazać na około lakierem do paznokci. Moja sunia nosi już taką adresówkę rok :)[/QUOTE]

Jaago takie cos latwo odkrécic, ja stosujé super glue i to mozna potem zlamac jak plastik, péka latwo a inaczej to jest zupelnie bez sensu bo rozkrécane adresówki sié rozkrécajá i psy je gubiá ;/

[quote name='Bolonczyk11']Znowu wrócę do suni z 2 szczeniakami z Łopuszna.Ona cały czas siedzi w tej ruderze ze szczeniakami.Miałam zrobić jej zdjęcie i dać jej jesc ale szczerze mówiąć koleżanka mi odradziła bo sama była już dwa razy u niej z jedzeniem i jest taki problem że ta sunia biegnie z tymi małymi za osobą która ja karmi i chce wejsc na plac a ludzie ją gonią i kiedyś prawie zabił by całą trójke samochod wiec ludzie po prostu przestali ją dokarmiać.Najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najszybciej ją z tamtąd zabrać.Ja wiem że to nie jest takie proste ale wy pomogłyście już tylu suczkom pozostawionym samym sobie że na pewno coś wymyslicie.Ja chetnie zaprowadze was gdzie ona siedzi z tymi małymi.Suczka jest nauczona życia na dworzu wiec wystarczyła by tylko buda i kawałek placu.Mieszkam na wsi już kilka lat i prosze mi wierzyć że jest znieczulica i nie ma litośći nawet dla suni z 2 szczeniakami.Ja próbowałam jej znaleść miejsce już u kilku moich znajomych co nie mają psów ale niestety sie nie udało.Szkoda tej suni bo jak pisałam kilka dni temu zapowida sie na mądrą psine.[/QUOTE]

Bolonczyk, znajdz im proszé chocby miejsce w zagrodzie, fundacja KASTOR zakupi im budé, wysterylizuje sunié mamé, dziewczyny na pewno pomogá oglaszac je i wyadoptowac ale musisz tez nam pomóc. Zrób zdjécia i znajdz im miejsce bezpiecznego koczowania na poczátek prosze.

Posted

[quote name='emilia2280']


Bolonczyk, znajdz im proszé chocby miejsce w zagrodzie, fundacja KASTOR zakupi im budé, wysterylizuje sunié mamé, dziewczyny na pewno pomogá oglaszac je i wyadoptowac ale musisz tez nam pomóc. Zrób zdjécia i znajdz im miejsce bezpiecznego koczowania na poczátek prosze.[/QUOTE]
Powiało optymizmem!:-)
Ja zrobię swój pakiet ogłoszeń na 4woj.i pomogę szukać osób do ew.wizyt PA i do transportu:-)

Posted

Emilio, nie musisz mi pisac, że można adresówke złamać. Ja dostałabym się do środka, ale skoro w schroniskach nie sprawdzają grawerowanych adresówek, bo pracownikom nie zalezy na odnalezieniu własciciela, to jaka jest szansa, ze ktos bedzie sie dobierał do takiej zalakierowanej?

Znajomy wczoraj jechał przez Kielce i powiedział, że to istna tragedia. Pod każdym sklepem na trasie koczuje bezdomny pies, a pod lasem sfora dużych psów wspólnie ściągała z drogi padlinę. Jak znam zycie, to pewnie jakiś ich towarzysz zabity przez auto.

Posted

Jaago zuuota, ja Tobie wiem ze nie muszé nic doradzac, bo Ty i niektórzy tutaj wiecie tez. Moja sunia z kolei miala wygrawerowane serduszko i musialam je zdjác, bo suni ta koncówka serduszka i caly w sumie metal wycieraly wloski na szyjce, wiéc musialo já tam trzec i uwierac. Stád wiem ze dla psa to nie jest szczytem marzen nosit taká blaszké na szyjce. Za to kapsulké i owszem. A jak nie ma chéci do odczytywania blaszek, to juz nie ma róznicy czy to blaszka czy kapsulka. Jak ktos chce odczytac to otworzy kapsulké a jak nie chce to i blaszké oleje.

Posted

[quote name='erka']
Mag.do, czy masz jakieś wieści o Korgasku?[/QUOTE]

Same dobre wieści :p
Korgasek bardzo się spodobał, państwo są nim zachwyceni.
Bardzo dobrze odnosi się do suni rezydentki - ona na razie trochę się boczy na intruza, ale pewnie niebawem się przekona do kawalera.
Dziś już zostali z sunią sami na kilka godzin i był grzeczny, nic nie zbroił.
Oby tak dalej ;)

Posted

No to super,że Korgi tak dobrze trafił:).

Divia_gg, dobrze,że gmina Sitówka -Nowiny rozpoczyna program sterylizacji, ale wielka szkoda,że obejmie on tylko psy, które maja właścicieli, sa zarejestrowane,zaczipowane, zaszczepione. A te sunie bezdomne, których pełno w tej gminie znowu zostają bez żadnej pomocy.

Posted

Jakby problemów było mało :(

Wilk Kielecki od Węgielkowej...

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=wilko002.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg510/scaled.php?server=510&filename=wilko003.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=wilko002.jpg&res=medium[/IMG]

Posted

[quote name='Roszpunka']Jakby problemów było mało :(

Wilk Kielecki od Węgielkowej...

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=wilko002.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg510/scaled.php?server=510&filename=wilko003.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=wilko002.jpg&res=medium[/IMG][/QUOTE]
na 3 zdjęciu widać, że wybrzuszenie na boczkach to raczej nie tłuszczyk a sterczące żebra,natomiast co do łap, chyba nie wątpliwości, że jest tam poważny problem.
Zdjęcie zrobione dziś w południe na ulicy Źródłowej. Widziała go też andzia69 i ewelinka_m w okolicy Zagórskiej. Jak go ktoś spotka, proszę nakarmcie go.

Posted

[quote name='Linssi']wegielkowa, napisz prosze w jakich sytuacjach pies klapie - czy tylko przy probie zalozenia petli czy w ogole dotyku? szuka kontaktu czy ucieka?[/QUOTE]

Nie szuka kontaktu. Nie interesują go przechodzące psy. Zjada rzucone żarcie i idzie dalej. Pokazuje zęby przy próbie założenia pętli i dotyku. Wydaje mi sie, że ten onek był przy budzie.
Wilk z Ameliówki pozwalał się głaskać, ten nie.

To jest paranoja, że taki wielki pies wałęsa się po centrum miasta i śpi na chodniku.

Posted

[quote name='wegielkowa']Nie szuka kontaktu. Nie interesują go przechodzące psy. Zjada rzucone żarcie i idzie dalej. Pokazuje zęby przy próbie założenia pętli i dotyku. Wydaje mi sie, że ten onek był przy budzie.
Wilk z Ameliówki pozwalał się głaskać, ten nie.

To jest paranoja, że taki wielki pies wałęsa się po centrum miasta i śpi na chodniku.[/QUOTE]
Dokladnie,w 100% sie z Toba zgodze!!!Jakby sie go odlowilo to gdzie mialby pojechac???

Posted

[quote name='PaSja Hera']Dokladnie,w 100% sie z Toba zgodze!!!Jakby sie go odlowilo to gdzie mialby pojechac???[/QUOTE]


no chyba...donikąd...bo Mag.da raczej nie przyjmie psa z "problemami" a inne okoliczne miejsca są zajęte no i też nie wiem, czy psiak klapiący nie byłby problemem...Calinek się bał, kawal psa...ale nie klapie i nie kłapał przy dotyku...

Posted

Mag.da nie przyjmie głównie dlatego,że nie ma miejsc. Teraz maja do niej przyjechać ciężarne sunie, a to jest priorytet. Jak będzie jakieś wolne miejsce, to w kolejce czekają Brunki, cztery.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...