Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

[quote name='a_niusia']

a tak na serio to niektorzy mowia, ze antyperspiranty tez sa niezdrowe. kuuurde masakra z nimi jechac winda:)))[/QUOTE]

ja też uważam, że nie są zdrowe, ale sorry, nie zrezygnuję póki nie dadzą lepszej alternatywy, bo to jest fuj :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dog193']A to olejowanie nie obciąża włosów? Pytam jako właścicielka włosów kręconych, które obciąża praktycznie wszystko :-D[/QUOTE]

Włosy kręcone to włosy specjalnej troski :eviltong: Ja nic nie doradzę bo mam proste jak druty, ale jeśli chcesz, mogę Ci wyszukać jakieś porady kręconowłosych.

[quote name='Unbelievable']izmado, fajne rzeczy robisz ;-)


[/QUOTE]

Dziękuję :)

[quote name='evel']Iza, fajne! :)

[/QUOTE]

Dziękuję!


Ja myję włosy maks co drugi dzień, jak mam krótkie to myję codziennie, bo wtedy łatwiej mi je ułożyć.

Używałam kiedyś ałunu - p o r a ż k a.
Teraz używam zwykłych antyperspirantów (zdecydowanie w tym temacie wygrywa Dove) oraz dezodorantów w chłodniejsze/mniej zabiegane dni (tu wygrywa angielski Impuls). Latem wspomagam się czasem blokeram, to też nie jest zdrowe ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IZMADO']Włosy kręcone to włosy specjalnej troski :eviltong: Ja nic nie doradzę bo mam proste jak druty, ale jeśli chcesz, mogę Ci wyszukać jakieś porady kręconowłosych.
[/QUOTE]

Ja myślę, że wsie porady znam ;) Dużo stosowałam na sobie, niestety właśnie po tym okresie włosy zaczęły mi intensywniej wypadać i tak już zostało... Mimo że loki rzeczywiście były lepsze.
Mówię teraz o myciu włosów odżywką - oczywiście odpowiednią, bo oprócz tego nakłada się odżywkę normalnie, ale inną ;) I co jakiś czas dokładne oczyszczanie włosów szamponem z SLESem - w myśl zasady, że szampon ma oczyszczać, nie odżywiać, więc już przy spłukiwaniu go moje włosy to była jedna wielka plątanina.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Ja myślę, że wsie porady znam ;) Dużo stosowałam na sobie, niestety właśnie po tym okresie włosy zaczęły mi intensywniej wypadać i tak już zostało... Mimo że loki rzeczywiście były lepsze.
Mówię teraz o myciu włosów odżywką - oczywiście odpowiednią, bo oprócz tego nakłada się odżywkę normalnie, ale inną ;) I co jakiś czas dokładne oczyszczanie włosów szamponem z SLESem - w myśl zasady, że szampon ma oczyszczać, nie odżywiać, więc już przy spłukiwaniu go moje włosy to była jedna wielka plątanina.[/QUOTE]

Bo nie każdemu służy naturalna, czy tam "zdrowa" pielęgnacja.
Moja twarz to uwielbia, ciało - różnie bywa, włosy - nienawidzą ;)

Link to comment
Share on other sites

kuuurde co za wynalazki:)))

ja tam myje wlosy tym, co jest w promocji albo bialym jeleiem jak moj chlopak mi kupi i tyle. aaa zawsze tez sobie po myciu cos nakladam bez splukiwania, zeby nie miec takich ohydnych puchatych wloskow.

ta strona dbania o urode mnie nie kreci:))

ale lubie jak sa dni vip w sephorze, zeby nie bylo, ze nie jestem prawdziwa dziewczyna:)))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']kuuurde co za wynalazki:)))

ja tam myje wlosy tym, co jest w promocji albo bialym jeleiem jak moj chlopak mi kupi i tyle. aaa zawsze tez sobie po myciu cos nakladam bez splukiwania, zeby nie miec takich ohydnych puchatych wloskow.

ta strona dbania o urode mnie nie kreci:))

ale lubie jak sa dni vip w sephorze, zeby nie bylo, ze nie jestem prawdziwa dziewczyna:)))[/QUOTE]

Bo masz takie, a nie inne włosy, też bym chętnie miała to gdzieś, czym myję głowę, tak jak moja mama np ;) Ostatnio zaniedbałam temat i od razu widać efekty, włosy mam w okropnym stanie, a przy kręconych serio to wybitnie widać ;)

Link to comment
Share on other sites

Moim No1 jeśli chodzi o antyperspiranty jest Nivea Black&White Invisible :loveu: A co do zwykłych dezodorantów to zwykle mam na nie uczulenie i dostaję wysypki :evil_lol:, ale niektóre C-thru są całkiem przyzwoite i mnie nie sypie po nich :)

A co do włosów - patrząc na ulicy czy w autobusie to chyba niewiele osób ma naprawdę zadbane włosy ogólnie. Choć moja siostra twierdzi, że się to zmienia powoli na lepsze ;)

Link to comment
Share on other sites

Co kto lubi ;) W niektórych przypadkach to bym wolała, żeby ktoś walił tandetą niż smrodem niemytego od paru ładnych dni cielska - np. w mpk :evil_lol: Chociaż czasami jest przeginka w drugą stronę - mam na myśli ludzi, którzy walą tak, jakby przed wyjściem z domu pływali w jakichś pachnidłach, zamiast się normalnie umyć jak człowiek, użyć antyperspirantu i ew. perfum :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']raczej nie znajdziesz naturalnego antyperspirantu, z bardzo prostej przyczyny- nic naturalnego nie zablokuje ci naturalnego procesu pocenia się : P a przynajmniej tak na chłopski rozum[/QUOTE]

no więc właśnie dlatego napisałam, że nie ma lepszej alternatywy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Matko, ja go nie cierpię :D
[/QUOTE]

Mnie nie porwał swoim zapachem, choć wciąż chyba różowy lepszy niż niebieski, ale tym, że jest cholernie skuteczny w moim przypadku ;)

A na Rexony i inne takie mam uczulenie oczywiście :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='N&N']Weekend i ładna pogoda to znak, że NA PEWNO będę w pracy. :roll: Zawsze tak mam. :roll: Plus w bonusie praca w każde święta i dni wolne. :placz:

[B]evel,[/B] nie pisałaś Ty kiedyś, że Zu nie lubi innych piesków? Bardzo. Bo coś mi się kojarzy, że twoja suka to .......... gryzoń. Jak ona reaguje na inne małe pieseczki? Miłe i niemiłe? :p[/QUOTE]

Nadal nie lubię, jak coś do nas nagle podbiega, bo niepewna reakcja Zu niestety często wywołuje w tym drugim psie "A to cię zjem!". I później trzeba psa przeganiać, właścicielowi tłumaczyć, że w łaskawości swojej mógłby nie puszczać pupila itd. Ostatnio jakiś facet puścił do zasmyczowanej Zu i mojej siory jakiegoś podrostka, krzycząc, że PANI PUŚCI SIE POBAWIO. Na co moja siostra, że się nie pobawią. Ale pies coraz bliżej, pani puści i pani puści, no to pani puściła, na co Zu przegoniła pieska przez calusieńkie boisko z zębami na wierzchu a panu zmiękła pałka i zabrał pieska. No. Taka zabawa.

Ale jak psy mają okazję się zapoznać na luzie, puszczone wolno albo powoli i pod kontrolą to w 99% przypadków jest spoko. Tak było z psem mojego TŻ, który ma też coś nie tego z głową i od razu na sukę nabuczał, nabzdyczył się, napiął i w ogóle chciał pokazać, jaki to on jest zajebisty. A potem stwierdził: raaany, ty jesteś dziewczyną! I od tamtego czasu jest pod zuzowym pantoflem :evil_lol:

Gryzoń? Raczej kłapak ;) Ja jej coś nie przypasuje, chce odgonić natręta itd. to drze mordę i kłapie zębami. Albo wyciera pieskiem podłogę, jak jakiś mały piesek próbuje ją zgwałcić. Ale ogólnie raczyła ogarnąć swoje jestestwo i nawet nauczyła się bawić z psami, jeśli to odbywa się na zasadach jaśnie księżnej.

Oczywiście zabawa zabawkami z obcymi psami odpada, ale ogólnie nie jest źle. Zwłaszcza z małymi i średnimi psami, bo dużych to się chyba będzie obawiała już zawsze i nie wiem, czy mogę na to cokolwiek poradzić, bo nawet jeśli ma trochę dużych kumpli to do każdego obcego podchodzi z dużą rezerwą, bo nawet jeśli jest przyjaźnie nastawiony to zwykle ją taranuje, wgniata w glebę i w ogóle :roll:

No i szczeniaczki, szczeniaczki śmierdzą i są fujka i ostatnio na tym placu przy Urzędzie Miasta i SM uciekałyśmy przed bobasem TTB, coby złych skojarzeń nie miał po tym, jak go czarna dama przeroluje - ale pan zrozumiał aluzję i nie napierał jakoś bardzo ;)

Edited by evel
Link to comment
Share on other sites

Coś mi się wiesza, więc trudno, będzie drugi post - ogólnie, nie jest tak całkiem najgorzej z tą moją suką ;)

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/971456_464515800298062_1489976935_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/q77/s720x720/999373_465323676883941_18849067_n.jpg[/url] (tak, to nie fotomontaż! :lol:)

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/s720x720/644653_443667002382942_358172394_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/s720x720/310733_536192866423670_1700715054_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/625452_437922886250942_1960661443_n.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']

No i szczeniaczki, szczeniaczki śmierdzą i są fujka i ostatnio na tym placu przy Urzędzie Miasta i SM uciekałyśmy przed bobasem TTB, coby złych skojarzeń nie miał po tym, jak go czarna dama przeroluje - ale pan zrozumiał aluzję i nie napierał jakoś bardzo ;)[/QUOTE]

Etna też średnio lubi szczeniaczki, tzn raczej zachowuje się, jakby nie istniały :evil_lol: chociaż raz bardzo długo bawiła się z maleńkim huskim i to na szczeniaczkowych zasadach, położyła się i dawała się gryźć :crazyeye: ale raz też podeszła do nas para z jakimś szczeniaczkiem i Etna się spięła i sami stwierdzili, że chyba jednak sobie pójdą ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']Etna też średnio lubi szczeniaczki, tzn raczej zachowuje się, jakby nie istniały :evil_lol: chociaż raz bardzo długo bawiła się z maleńkim huskim i to na szczeniaczkowych zasadach, [B]położyła się i dawała się gryźć[/B] :crazyeye: ale raz też podeszła do nas para z jakimś szczeniaczkiem i Etna się spięła i sami stwierdzili, że chyba jednak sobie pójdą ;)[/QUOTE]

Jestem dumna bardzo z przemiany swojego psa, ale takie coś to chyba nigdy nie nastąpi, Zu musiałaby być na jakichś psychotropach chyba :evil_lol: Choć zdarzało jej się próbować bawić z jakimiś oseskami na DT u LadyS ;)

Link to comment
Share on other sites

[url]http://www.gophoto.it/view.php?i=https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/625452_437922886250942_1960661443_n.jpg#.Umd5pBB4qWY[/url] Zu jest tu jedynym psem z inteligentną miną :D ale i jako jedyna nie jest terierem :evil_lol:

Pamiętam jej "znajomość" z Cycem nad morzem - Cyc, jak odkrył, że ten piesek go nie lubi, stracił zainteresowanie; jednakże Cycuś w fazie "spacer/grill, człowieki, pieski, zabawa, biegam, biegam, biegam" często gęsto zapominał gdzie sięga zuzankowa strefa prywatna i w swoim "biegam biegam biegam" ją naruszał :evil_lol: Zuzanka spinała się od stóp do głów z oburzenia, a Cycuś był tylko zaskoczony "o, tu jest ten piesek co mnie nie lubi; to ja sobie biegam, biegam, biegam w inną stronę" :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Jestem dumna bardzo z przemiany swojego psa, ale takie coś to chyba nigdy nie nastąpi, Zu musiałaby być na jakichś psychotropach chyba :evil_lol: Choć zdarzało jej się próbować bawić z jakimiś oseskami na DT u LadyS ;)[/QUOTE]

wiesz, ja sama nie wiem co się wtedy stało... widocznie ten szczeniaczek miał jakąś magiczną moc :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...