Nieufna Nesi w SWOIM DOMKU!!! Doczekała się kochana Nesi!!!

[monika55]

Swobody jej sie zachciało. Nesi wracaj.

[dominika_06]

Nesi się znalazła!!!! :D :D
dzisiaj na schronisku złapałyśmy ją... po 3 godzinach biegania ;) hehe ;) mała cały czas chowała się po zaroslach i krzakach, naszczęście dziś wybiegła i mogłysmy ją złapać. ;) :D cieszę się niesamowicie!!!!!! i spokojnie we dwie dałyśmy radę. Potem Nesi poszła na kwarantanne i jest z taką fajną czarną sunią i dobrze się dogadują ;) :D :D

[dominika_06]

zaniedługo będą zdjęcia po złapaniu jej ;)

[taks]

No to kamień z serca

A swoją drogą to klawa ta jej kwarantanna;) jakby faktycznie była chora ...

[Ada-jeje]

Chyba nie jest z nia tak zle skoro udalo sie ja zlapac bez chwytaka. Komu podac nr. tel. do p. Tomka, zeby zawiezc Nesi, bo miejsce juz czeka, szkoda kazdego dnia.

[dominika_06]

no właśnie... musiałmy użyć chwytaka, choć miałam ją na rękach to zaczęła trochę panikować ale na chwytaku uspokoiła się i potem spała nam na kolanach jakąś godzinę ;)

[dominika_06]

a i dostała nową obroże, poszła potem z nami na spacerek na smyczce, przywitała się z Maxem i co najważniejsze to wkońcu cos zjadała... ona tak schudła! zjadła puszeczke (ale trzeba było karmić ją z ręki bo do miski nie chciała podejść choć potwornie głodna była...) i jeszcze kiełbaski trochę. wyczesałyśmy z niej liście i jakieś kulki roslinnego pochodzenia... :/

[Dominika 0_0]

jak dobrze że się znalazła ! ;)

[Ada-jeje]

Z waszego opisu wynika ze bedzie to dziwczyna adopcyjna, kilka dni na szkoleniu, a ogloszenia mozna juz dla niej robic.

[dominika_06]

[IMG]http://c0.grono.net/232/152/gallery-100087517-500x500.jpg[/IMG]
[IMG]http://b12.grono.net/15/55/gallery-100087519-500x500.jpg[/IMG]

To zdjęcia jak wzięłysmy ja na górę i wyczyściły z tych kulek i nakarmiłysmy ją

[Dominika 0_0]

piękna... ;)

[viola005]

Oj na szczescie sie znalazla, mala uciekinierka. No dobrze, to znaczy Nesi ma teraz jechac na szkolenie do p Tomka, na jak dlugo? i co po szkoleniu, wroci do schronu chyba?
Serdeczne pozdrowienia dla dzikuski i jej ciotek.

[Ada-jeje]

Widac ze na kolankach juz bez chwytaka. Jak tylko pojedzie do p. Tomka to trzeba sunie oglaszac i to jak najwiecej ogloszen, zeby nie musiala wracac do schronu tylko prosto do DS.

[dominika_06]

no oczywiście że bez chwytaka!!!
ale za ogłoszenia trzeba się zabrać bo jak znowu wróci do schronu... :( niefajnie by było. ale muszę powiedzieć że jak potem poszłam zobaczyc jak tam z czarna sunią się Nesi dogaduje to mała podeszła do krary sie przywitać ;) merdnęła ogonkiem i oblizała ręke ;) może to już coś znaczyło...?... ;) ona ma jeszcze szansę!!! :D :D no Nesi szukaj domku!!!!

[diana79]

ona jest prześliczna i ma takie słodkie spojrzenie domek musi się szybko znaleźć

[Ada-jeje]

Z niecierpliwoscia czekamy na wpis ze sunia juz u p. Tomka.

[mania1979]

witaj Nesi,nie zaglądałam tu od rana..i tyle dobrych wieści..słonko nie uciekaj już..taka śliczna jesteś ,a uroda idzie w parze z grzecznością:lol:. Cudownie że dałaś się złapać:multi:
widać że bardzo się boi , nie zna prawidłowych relacji pies-człowiek,ale przekona się,jak tylko zobaczy że nie dzieje jej się krzywda. Tak mi jej żal,boi się miłości,nie wie co to takiego:-(,nie zaznała dobroci..nie jest chyba aż taka dzika..skoro podeszła w boksie przywitać się..widzę w tym światełko nadziei...

[shanti]

Dzisiaj doszłyśmy też do wniosku że ona znacznie lepiej reaguje na kobiety, niż na mężczyzn.
Dziewczynom dała się złapać, bo one znaja ją, a ona je, znacznie dłużej niż my pracownicy.
Dziś się do Tomka nie dodzwoniłam, będę próbować jutro.

[COLOR=Red][B]Wolontariuszki, tutaj czesto zaglądacie, wiec tu napiszę, że pan Krokiecik przypomina o przychodzeniu nie wcześniej niż na 11.00. Potraktujcie to powaznie.[/B][/COLOR] [COLOR=Red][B]Mówiłam Wam dlaczego. [/B][/COLOR]

[taks]

[quote name='shanti']Dzisiaj doszłyśmy też do wniosku że ona znacznie lepiej reaguje na kobiety, niż na mężczyzn.
[/QUOTE]
to jest bardzo częste u strachulców, niemal zasada
prawdopodobnie kwesta wysokosci głosu i masywnosci sylwetki ale kobiety zwykle wzbudzają mniejszy popłoch u nieoswojonych zwierzat

[shanti]

Możliwe. No i męska obsługa naszych poprzedników przedstawiała wiele do życzenia. :roll:

[monika55]

Poprosze o ustalenia. Co i jak z Nesi. Na ile ma jechac, itd.

[monika55]

Przekazuje dle Nesi 220,50 zl . Suma ta pozostała po Misi.

[taks]

[quote name='monika55']Poprosze o ustalenia. Co i jak z Nesi. Na ile ma jechac, itd.[/QUOTE]
No własnie - jest jakiś plan działania, choć wstępny kosztorys, ktos ,kto przejmie kierowanie wątkiem i sprawami suczki, w tym jej finansami?
Trochę sie zaczynam gubić w tym wszystkim (i obawiam sie, że nie ja jedna) a w takiej sytuacji na prawdę trudno o skuteczne wsparcie kasą i szukanie kolejnych sponsorów :shake:
Suka jak się okazuje nie jest oszalałym agresorem i perspektywy adopcyjne sa chyba całkiem realne więc może warto jakos uporządkować jej sprawy i nadać temu wątkowi trochę życia;)
Przepraszam że tak otwarcie pisze co myslę ale przecież na dogo są setki psiaków i setki kwest robionych na nie więc takie wątki gdzie nie ma wyraźnych informacji co i jak się dzieje, nie widac jasno, że ktoś panuje nad sytuacją i sprawnie wszystko pilotuje odpadają w przedbiegach...
Więc potrzeba chyba "męskiej" decyzji czy robimy cos w sprawie suki ( a jeśli tak to z życiem) czy dajemy sobie spokój.
Deklaracji brakuje choć tak na prawdę solidnej walki o nie jeszcze nie było
Jest jak widzę trochę środków jednorazowych ( za chwile będzie i trochę z mojego bazarku) ale przecież sterylka , ogłoszenia , to wszystko kosztuje
Jaki ma byc koszt pobytu u P. Tomka?
I co dalej - ten tymczas za 200 zł nadal aktualny?
Bo koncepcji oswajania suki i wkładania jej z powrotem do boksu na ponowne zdziczenie przyznam się, że nie bardzo rozumiem. :roll:

[monika55]

Co do Nesi, to nie chciałabym zeby istniały trzy prawdy. Ewidentnie to dzika sunia, która "całe" życie spedziła w schronisku. Krótkie zycie. I jej agresja wynika ze strachu. Jest agresywna, nawet dziewczynki, ktore zna od szczeniątka potrafi capnąć. Co nie oznacza, ze jeśli z kims bedzie stale, taka zostanie.
Dlatego dobrze sie stanie ze pojedzie do p. Tomka. Zawioze ją jak szybko się da. Wieczorem p. Tomek wróci i ustali sie co należy. I niech fachowiec sie wypowie.
Moze zdarzy sie domek, ktory ja adoptuje. Rusze z ogłoszeniami. Zresztą troche juz ma.
Trzeba ją po prostu nauczyć żyć z człowiekiem.

[Ada-jeje]

Taks trudno cos powiedziec i napisac dzis, dopoki jej p. Tomek nie zobaczy, napewno zostanie u p. Tomka do konca miesiaca lipca.
Ula miala dac jej DT za 200 zl. Na dzis nie wiem czy to nadal aktualne, bo jak z nia ostatnio rozmawialam to powiedziala, ze musi najpierw wydac tymczasy. Moniko jak pojedziesz zawiezc Nesi to zapytaj dokladnie p. Tomka do kiedy najdluzej moze u niego zostac. Wiem tez ze juz po okolo 10 dniach mozna sie bedzie z nim kontaktowac i pytac o postepy Nesi. Koszt pobytu u p. Tomka to 15 zl. doba. Mniej wiecej jest chyba do tej pory na jeden miesiac hotelu. Sterylka w schronisku to 150 zl. Wstepnie tez wiem ze jest osoba ktora sie interesuje Nesi.