Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Aniu, naprawdę? Pająki bardziej straszliwe. Taka krokiewka jak listek, taka wystraszona i przyczajona, kosmata i z wielkimi oczami?

Aż czułki z wrażenia schowała.

Posted

piękna
 ja nie wiem gdzie są moje zakładki


Kliknij w swój nick na górze strony, tzn . rozwiń go. Tam jest " Moja zawartość" . Chyba tego szukasz.
Chyba , ze na telefonie jest inaczej...bo ja mam net tylko w telefonie..
Posted

Tak, subskrybcje są w profilu, w zakładce: Moja zawartośc.

U mnie ta zawartość, to wszystkie wątki na których coś pisałam, nawet te dawno usunięte z subskrybcji.

Więc można dodatkowo przeglądając jakiś wątek kliknąć u góry z prawej strony zakładkę ( szarą): Śledź ten temat

i wtedy jest on dodany do zakładki Lubiana zawartość ( też w profilu).

Posted

Byłyśmy dzisiaj z Mamą i tobołkami na grzybach.

Wpleszcze już atakują skutecznie obrzydzając leśne spacery.

 

U Reksa znalazłam jedną martwą pchłę, ślad po ugryzieniu i coś, co może być pchlimi odchodami - takie czarne okruszki  :modla:

Wczoraj i dzisiaj, z racji tego, że byliśmy poza domem od samego rana, całe mieszkanie zostało zdezynfekowane dwoma środkami

przeciwko pchłom ( wczoraj innym, dzisiaj innym). Wczoraj wieczorem znalazłam na podłodze dwa martwe pająki, dwie muchy, jednego owada małego niezidentyfikowanego i jednego złotooka. Dzisiaj nic.

Wszystko wyprane po raz kolejny, wszedzie wysprzatane, odkurzam dwa razy dziennie, dywanów nie mam, tylko wszędzie kafelki i panele,

pościągałam nawet wszystkie listwy przypodłogowe, odkurzyłam, wypsikałam preparatem.

Legowiska pochowane. Zabawki tobołkowe niestety wyrzucone.

Mieszkanie lsni.

Tobolki są "przeczesywane" w kazdej wolnej chwili.

I dzisiaj rano Misia znaowu się zaczęła drapać i wygryzać.

Znalazłam u niej coś, co wygląda mi na ...wszoła. :modla:  :modla:

Jutro do weterynarza - może exspot jest za słaby?

Jakaś masakra  :placz:  :placz:  :placz:  :placz:

Posted

Jaszko, rzeczywiście masakra.  :sad:  :sad:

Co to są wszoły? To wszy?

Gdzie Tobołki to złapały? W lesie?

A może na Waszej ławeczce? Kiedyś czytałam, że na ławkach (np, na przystankach autobusowych) od spodu siedzą pchły i wszy.

I tylko czekają...

W końcu się tego pozbędziecie. 

Posted

paskudztwo

 

znalałam wszystko

ale straaasznie długo sie otwierają strony

można oszaleć

 

Sweetie ma obroże Foresto

i nie łapie kleszczy

a przy frontlinie jej się zdarzało łapać

 

musze znowu Caillou nakapać

Posted

Tobołki są zakroplone Exspotem. Nie wiem czy mogę to łączyć z obrożą.

Dzisiaj popytam weterynarza.

 

Nie wiem Elisabeta gdzie tobołki to złapały, naprawdę.

A nawet jak podejrzewam, to nie piszę, bo co to da ...:(

Posted

może spróbuj z inną szczotką

 

kiedys, kiedyś (dawno temu) Caillou nie lubiła czesania bardzo

aż zgubiłam szczotkę

nie mogłam znaleść i kupiłam inna w sklepie

i nastapiła odmiana -bo Caillou sama się prosi o czesanie, mogłaby byc czesana cały dzień

 

a potem znalazłąm starą szczotkę

i Caillou jak ją zobaczyła - to się schowała pod łóżko

juz jej nie używam

Posted

Patmol, masz rację... Niektóre szczotki strasznie ciągną za włosy. To musi byc okropne dla psa.

Ale są psy, które przy najlepszej szczotce nie znoszą czesania. Ja mam na to swój sposób, który się zawsze sprawdzał.

Po każdym czesaniu... małe psie ciasteczko.

Po jakiś czasie pies leci na czesanie, aż się za nim kurzy. Chociaż nadal tego nie lubi. :)

Posted

Ano.

Doktora Stefanka oczywiście nie było - miał dyżur w Bytomiu, ale mimo to pojechaliśmy.

Tobołki zostały zakroplone Strongholdem. Bo być może Exspot jest za slaby, albo nie zadziałał na

ewentualne wszoły. Pełne działanie Strongholdu "rozwinie się" w ciągu trzech dni.

Ma działać miesiąc. Mieszkanie dezynfekować. Obserwować.

Calcort Misi podawać  tak jak do tej pory ( teraz ma już dawkę 1/8 tabletki co drugi dzień, potem,

co trzeci i tak aż do kontroli u Stefanka za trzy tygodnie).

 

Za dwie pipetki zapłacilam 89 PLN :(

Mam nadzieję, że w końcu zadziała, bo nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić.

Czy Wy coś stosujecie zapobiegawczo?

Przez cały rok?

Posted

obroże Foresto -Sweetie ma juz ze dwa miesiące albo więcej

ani kleszczy ani pcheł ani nic

 

dla Caillou nie kupiłam -ze względu na jej futro na szyi

i kapie ją frontlinem

 

dla Sweetie frontline nie starczał

łapała kleszcze

Posted

cena :lookarou:  faktycznie... ale nie ma wyjscia. Całe lato Norka nie kropiłam, bo był głównie na letnisku, a tam kleszczy nie ma.

a kilka dni temu :lookarou:  złapał - w Krakowie - więc jest już zakropiony advocatem (na odmiane).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...