Jump to content
Dogomania

Bejdula i Tobołki. Dziesięć stóp dookoła Hugobergu.


Jasza

Recommended Posts

Misia zabieg zniosła dobrze. Lekko bamontna była po zabiegu ale dzisiaj juz jest OK. I ta - można ją odebrać dzisiaj tyle ze ja jadę do Będzina zawieść pieska od wiedźmy do adopcji.
Moge przywieźć Ci JAszko Misię jutro (posiedzi jeszcze 1 dzień w szpitaliku) lub organizujemy transport na dzisiaj.

Szeleczki ma ubrane

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasza']Ugotowałam dla męża zupę z czerwoną fasolą, boczkiem, cebulką i czosnkiem......na udobruchanie..
Teraz idę do lasu z Reksiem, żeby go zmęczyć.
Czekam na wieści od Anety.[/QUOTE]
Stare, sprawdzone sposoby oby i tym razem podziałały:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Jestem!
Anetko, jak Wam wygodniej!
Jak dzisiaj, to dzisiaj - zadzwonię do szefa i wezmę urlop na jutro i piątek.
Jak jutro - to też ok.
Może nawet lepiej, jak będzie jeszcze w klinice, to jakby się coś działo, to edzie pod kontrolą.
Jeżeli jutro, to ja wezmę urlop na piątek i poniedziałek.
Szef się ucieszy.:diabloti:

A ciasta nie piekę, bo nie umiem.:oops:
Niestety...
Ale zupa wyszła...

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił do mnie Pan Adam.
Czyta wątek Misi i jest mu przykro, że niektórzy tak bardzo nie chcą, żeby Misia wróciła do nich.


Mam nadzieję, że zechce się zalogować i coś tutaj napisać.
Jak go poznacie, to sami zobaczycie co to za "gość".

Ja już nic nie piszę, bo mój TZ dopiero bedzie zazdrosny...:evil_lol::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

myślę że to nie jest tak, że niektórzy nie chcą żeby misia wróciła do Panów, przecież obojętnie gdzie znajduje się pies ważne żeby miał zapewnioną pewną przyszłośc i żeby był szczęśliwy.

bardziej chodzi o to, że nie wiadomo co się stanie z Misią jak kopalnie zlikwidują albo jak właściciel stwierdzi że nie chce psa na terenie kopalni. Może byc tak, że będzie tam żyła szczęśliwa i wolna przez powiedzmy 3-5 lat i nagle trzeba jej będzie znaleźć nowy dom, nie sądzicie, że po takim czasie trudno jej będzie znaleźć kochających właścicieli. Ona już teraz nie potrafi się odnaleźc wśród ludzi, a co dopiero jak będzie starsza.

ktoś myślał o tym co będzie jak Pan Adam zmieni pracę??

Link to comment
Share on other sites

a Pan Adam nie chciałby jej zabrac do siebie w razie jakby coś się tam zmieniło?? Zawsze to by było jakieś rozwiązanie.

Mógłby ją zabierac do siebie jak będzie wracał do domu i przywozic jak będzie w pracy. myślę że to by było najlepsze rozwiązanie , jak myślicie?? Misia miałaby 2 w jednym

Link to comment
Share on other sites

Jaszko , Panie Adamie, wszystko to co my tu piszemy wynika tylko z troski o Misię:lol:. Sęk w tym że Pan Adam jest tam jeden taki bardzo życzliwy Misi, inni panowie nie koniecznie:shake:. Tzn. żeby znowu być dobrze zrozumianym - ja mam wrażenie że nie to że oni Misi nie chcą, tylko im nie zależy aż tak na Misi jak Panu Adamowi. To zresztą było widać przy akcji łapania Misi. Tylko on tak z sercem się zaangażował w to i tylko dzięki niemu Misia jest po sterylce;). Więc Drogi Panie Adamie - my broń Boże nic nie mamy przeciwko Panu , my raczej obawiamy się o całokształt tzn. zamkniętą kopalnie i wszystkich ludzi, którzy tam pracują:roll:. Moze rzeczywiście nie byłoby źle gdyby Misia teraz tam wróciła, Ty Jaszko być starała się dalej z nią zaprzyjaźnić i ewentualnie na zimę zabrać Miśkę do siebie;). A i nad TZ miałabyś czas popracować:evil_lol:. A Reksiu jeszcze bardziej by się zakumplował z Misią:lol:.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że jest tam więcej Strażników, którym los Misi nie jest obojętny, ale rzeczywiście Pan Adam
jest niezwykłym człowiekiem i takich ludzi się często nie spotyka...

No nie, Panie Adamie?
(W końcu Pan nie wytrzyma i się Pan zaloguje...:diabloti:)

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, zobaczyłam dzisiaj kilka razy film ktory zmontowała Publikacja, z interwencji w Bedzinie..z niesamowitą muzyką w tle..
Potem zobaczyłam film Rottuni i Metamorfozy ....
Popłakałam się i powiedziałam sobie, że niech się dzieje wola nieba - dam z siebie wszystko, żeby Misia była szczęśliwa.
A po tym co teraz napisała Aneta - jestem dobrej myśli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika:)']myślę że to nie jest tak, że niektórzy nie chcą żeby misia wróciła do Panów, przecież obojętnie gdzie znajduje się pies ważne żeby miał zapewnioną pewną przyszłośc i żeby był szczęśliwy.

bardziej chodzi o to, że nie wiadomo co się stanie z Misią jak kopalnie zlikwidują albo jak właściciel stwierdzi że nie chce psa na terenie kopalni. Może byc tak, że będzie tam żyła szczęśliwa i wolna przez powiedzmy 3-5 lat i nagle trzeba jej będzie znaleźć nowy dom, nie sądzicie, że po takim czasie trudno jej będzie znaleźć kochających właścicieli. Ona już teraz nie potrafi się odnaleźc wśród ludzi, a co dopiero jak będzie starsza.

ktoś myślał o tym co będzie jak Pan Adam zmieni pracę??[/QUOTE]

Właśnie ja myślę o tym samym, Misia powinna mieć prawdziwy domek, z tym miejscem nie wiadomo co może sie zadziać za jakiś czas...Ludzie sobie poradzą, a Misia? A los czasem potrafi spłatać różne złe figle.....

Link to comment
Share on other sites

Jasza, przeczytałam cały wątek i jestem Twoją wielką fanką! To niesamowite jak bardzo zaangażowałaś się, zeby umożliwić Misce nowe, lepsze życie!! Trzymam kciuki, żeby obaj Twoi mężczyzni pokochali Miśkę tak jak Ty, bo chyba nie jestem jedyna, która po cichutku liczy na to, ze to przy Tobie Misia znajdzie swoją przystań...

A Pan Adam oczywiscie będzie ją często odwiedzał :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...