Jump to content
Dogomania

Metamorfozy


Patia

Recommended Posts

[quote name='Nutusia']Ostatnio poznałam 2 bulwiczki i zakochałam się bez pamięci. Kiedyś taka "świnka" musi do mnie trafić, choćby na tymczas ;)[/QUOTE]


są dwie suki rodowodowe boston terierów do oddania,młode połtora roku i trzy lata. Od takiej suuuuper hodowczyni,która doprowadziła je do stanu w którym nikt ich nie chce nawet za darmo.

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][COLOR=#0000ff][B][SIZE=3][FONT=comic sans ms]25 września to Dzień Kundelka :smile:!

Kundelki kochane, rude i łaciate,
czarne, gładkowłose, bure i kudłate -
życzę wam Człowieka, który serce ma
tak wierne, tak czułe jak jest serce Psa![/FONT][/SIZE][/B][/COLOR]


O kurczę...... bardzo przepraszam...... coś mi się pokręciło, Dzień Kundelka jest 25 października [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]....
Ale dwa Dni Kundelka w roku, to chyba nie za dużo [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]?...
[/CENTER]

Edited by jola_li
Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li'][CENTER][COLOR=#0000ff][B][SIZE=3][FONT=comic sans ms]25 września to Dzień Kundelka :smile:!

Kundelki kochane, rude i łaciate,
czarne, gładkowłose, bure i kudłate -
życzę wam Człowieka, który serce ma
tak wierne, tak czułe jak jest serce Psa![/FONT][/SIZE][/B][/COLOR]


O kurczę...... bardzo przepraszam...... coś mi się pokręciło, Dzień Kundelka jest 25 października ;-)....
Ale dwa Dni Kundelka w roku, to chyba nie za dużo ;-)?...
[/CENTER]
[/QUOTE]

na pewno nie za dużo ;-) a dzień kundelka jest dokładnie w moje imieniny ;-)

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie wklejałam tu metamorfozy (wizualnej i charektorologicznej) korabiewickiej Maszki...

Tak Masza wyglądała w schronisku w styczniu 2012, kiedy nasza Fundacja przejmowała Korabiewice.
Suczka była wyłysiała (okazało sę, że to uczulenie na pchły), bardzo nieufna, przy próbie dotknięcia reagowała gryzieniem, no i z racji wieku (min.10-12 lat) nie "rokowała" jako pies, który ma jakiekolwiek szanse na adopcyję...

[IMG]http://i40.tinypic.com/9jjhnc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/2d7etsw.jpg[/IMG]

Cały grzebiet był wyłysiały....

[IMG]http://i40.tinypic.com/2hxanap.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Na szczęście pod skrzydłami Vivy wszystkie korabiewickie psy otrzymały potrzebną pomoc.
Dzięki pracownikom i wolontariuszom Masza zmieniła się nie do poznania - odrosła jej sierść, nabrała zaufania do ludzi i stała się prawdziwym przytulakiem (chociaż trzeba przyznać, że czasami miewała "swoje zdanie na różne tematy" :) i zdarzało jej się być upariuchem:) - ale nigdy już nie pokazywała zębów...

Masza była bardzo chora na serce, męczył ją chroniczny kaszel, musiała przyjmować bardzo drogie leki, które przynosiły jej chwilową ulgę..
Znalazła Dom, który podarował jej najcenniejszy dar - CZAS. Miała swoich ludzi, dzięki którym przeżyła jeszcze ponad pół roku...

Tu jeszcze w schronisku na spacerze:

[IMG]http://i39.tinypic.com/vxhmat.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/296c6qd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/so3hg8.jpg[/IMG]

I w swoim Domu :)

[IMG]http://i44.tinypic.com/2daeuk5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2d6ql3o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']Na szczęście pod skrzydłami Vivy wszystkie korabiewickie psy otrzymały potrzebną pomoc.
Dzięki pracownikom i wolontariuszom Masza zmieniła się nie do poznania - odrosła jej sierść, nabrała zaufania do ludzi i stała się prawdziwym przytulakiem (chociaż trzeba przyznać, że czasami miewała "swoje zdanie na różne tematy" :) i zdarzało jej się być upariuchem:) - ale nigdy już nie pokazywała zębów...

Masza była bardzo chora na serce, męczył ją chroniczny kaszel, musiała przyjmować bardzo drogie leki, które przynosiły jej chwilową ulgę..
Znalazła Dom, który podarował jej najcenniejszy dar - CZAS. Miała swoich ludzi, dzięki którym przeżyła jeszcze ponad pół roku...

Tu jeszcze w schronisku na spacerze:

[IMG]http://i39.tinypic.com/vxhmat.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/296c6qd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/so3hg8.jpg[/IMG]

I w swoim Domu :)

[IMG]http://i44.tinypic.com/2daeuk5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2d6ql3o.jpg[/IMG][/QUOTE]

pięknie się komponowała z dywanem :D

Link to comment
Share on other sites

to zdjęcie na dywanie było powodem niezłej radochy ;-).
a w piatek pojechał do domu kolejny korabiewicki dziadek - pietia. na początku nie wychodził z budy, nie reagował na czlowieka - teraz śmiga na spacerki i czuje się świetnie. znalazł byczy dom, mieszka u córki ludzi, ktorzy adoptowali korabiewickiego konia i suczkę biancę (obydwoje mają zaćmione jedno oko - pietia też...)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']to zdjęcie na dywanie było powodem niezłej radochy ;-).
a w piatek pojechał do domu kolejny korabiewicki dziadek - pietia. na początku nie wychodził z budy, nie reagował na czlowieka - teraz śmiga na spacerki i czuje się świetnie. znalazł byczy dom, mieszka u córki ludzi, ktorzy adoptowali korabiewickiego konia i suczkę biancę ([B]obydwoje mają zaćmione jedno oko[/B] - pietia też...)[/QUOTE]

to już wiemy czym sie ludzie kierują przy wyborze kolejnych zwierzaków ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja pomyślałam, że kupili dywan dla psa. Well, well, skojarzenia bywają przewrotne. ;)

Mój Fidek też wygladał "pięknie" u swojego pseudo.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1935/9b71631eca7f9f87med.jpg[/IMG][/URL]

A teraz taki zbój. Bo ja wiem? Tam chyba był aniołek? A teraz? :diabloti:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1695/ccb9b49d2e687010med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1904/64214567b0123aa0med.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Aśka Belkowska
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aśka Belkowska']

Mój Fidek też wygladał "pięknie" u swojego pseudo.
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1935/9b71631eca7f9f87med.jpg[/IMG][/URL]

A teraz taki zbój. Bo ja wiem? Tam chyba był aniołek? A teraz? :diabloti:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1695/ccb9b49d2e687010med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1904/64214567b0123aa0med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Niesamowite jak pies potrafi się zmienić kiedy nareszcie odnajdzie cudownych ludzi którzy obdarzą go miłością :)
Ale trzeba przyznać że zdjęcie w wodzie jest mega :D Widać idealnie jak go odmieniłaś :) Więcej takich ludzi ! :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Serce rośnie, że są jeszcze ludzie, którym psia starość nie przeszkadza w adopcji, a wręcz przeciwnie!...[/QUOTE]

Adopcja Maszy była o tyle niesamowita, niewiarygodna i zaskakująco rozczulająca, że para, która ją adoptowała od kilku miesięcy nosiła się z zamiarem KUPNA RODOWODOWEGO SZCZENIAKA WYŻŁA WEIMARSKIEGO ...
Los płata figle... zakochali się w starej, schorowanej, śmierdzącej suczce ze schroniska, która stała się ich całym życiem.
Szkoda, że Maszka (mimo troskliwej i profesjonalnej opieko vet) tak szybko odeszła...
Czytanie wiadomości od jej właścicielki zaczynałam dopiero po zaopatrzeniu się w zapas chusteczek higienicznych :)

Co do dywanika - Masza konsumowała na nim krewetki, które wyżebrała, ew. ukradła ze stołu - na sam ich zapach szalała z ekscytacji...
Uwielbiała podobno szybką (ale tylko szybką) jazdę samochodem - stanie w korkach i ślimacze posuwanie się do przodu dość mocno ją irytowała i nudziło :)
Jej właściciele pokochali ją bardzo, bardzo mocno ...

Teraz przypomniała mi się jeszcze jedna adopcja z korabiewickiego "podwórka".
Zadzwonił do mnie Pan z Krakowa, właściciel trójłapka, adoptowanego rok wcześniej z krakowskiego schroniska.
Poszukiwał kumpla/kumpeli dla swojego pieska.

Po wymianie zdań na temat warunków, jakie oferuje itd, powiedział (Uwaga!): niech mi Pani znajdzie psa/suczkę którego nikt nie zechce. Takiego najbrzydzego i najmniej adopcyjnego, który jest skazany na schronisko...

I tym sposobem korabiewicka Bromba - staruszka, nieforemna, czarna, z łupieżem, na krótkich koślawych nóżkach, z ropą cieknącą z oka i nosa (miała nieleczoną przetokę) trafiła do Krakowa :)
Jest już wyleczona, ma się dobrze, szaleje ze swoim kolegą Bąblem, i chyba jest bardzo szczęśliwa :)

Tutaj na spacerku w Korabiewicach (może nie wygląda najgorzej - w końcu zdjęcia robiłąm do ogłoszeń), ale uwierzcie - ta suczka naprawdę miałą "radiową urodę"...
Na dodatek na początku nie podchodziła do nas zbyt pozytywnie, troszkę bała się smyczy i dotyku.
Wzięłyśmy ją w przysłowiowe "obroty" i niedługo światu objawił się jej niesamowicie wesoły charakter, optymistyczne podejście do życia i fantastyczny temperament.

[IMG]http://i40.tinypic.com/otemc0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/23hlta0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/9sbfgn.jpg[/IMG]


I w DS:

[IMG]http://i42.tinypic.com/2i74nr6.jpg[/IMG]



Może to metamorfoza nie bardzo spektakularna, ale tak mi się nasunęło a'propos postu Nutusi :)

Edited by Abrakadabra
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...