Osa Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 BRAWO!!!! :klacz::klacz::klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 [quote name='Atkaaaa']Czesio w schronisku: [/QUOTE] Cudowna przemiana, robiłam mu zdjęcia gdy był w schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Jaki Czesio?!?!?!? Toż to Czesław jest, a nawet... Pan Czesław! Cudenieczko! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 No fakt. Prześliczny biały pudelek (gdzie ja nie przepadam za tą rasą) to ten wyjątkowo mi się podoba :loveu: Pozdrowienia dla Pani i Czesława przesyłamy ;) Cieszę się że są tacy ludzie którzy w brudnym i zaniedbanym psie potrafią ujrzeć "to" piękno które czyni psiaka wyjątkowym :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Bo uroda to nie wszystko! Ważne... wnętrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 A mnie kiedyś urzekł jeden pan.....pojechał ze mną do schronu po takiego jednego niby sznaucera, który bardziej przypominał wyżła. Wyciągnęli go z boksu - brudnego, śmierdzącego, wcale nie sznaucerowatego...... Pan był z całą rodziną - widać, że miał posłuch. I bez mrugnięcia powieką powiedział "Bierzemy". Pani Babcia coś tam jeszcze chciał oglądać. A Pan Dziadek twardo - TEGO bierzemy, bo TEMU jesteśmy potrzebni. Wiecie miałam ochotę się facetowi rzucić na szyję.....on nie był wolontariuszem......ale to był 100 % nasz człowiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [quote name='Neigh']A mnie kiedyś urzekł jeden pan.....pojechał ze mną do schronu po takiego jednego niby sznaucera, który bardziej przypominał wyżła. Wyciągnęli go z boksu - brudnego, śmierdzącego, wcale nie sznaucerowatego...... Pan był z całą rodziną - widać, że miał posłuch. I bez mrugnięcia powieką powiedział "Bierzemy". Pani Babcia coś tam jeszcze chciał oglądać. A Pan Dziadek twardo - TEGO bierzemy, bo TEMU jesteśmy potrzebni. Wiecie miałam ochotę się facetowi rzucić na szyję.....on nie był wolontariuszem......ale to był 100 % nasz człowiek[/QUOTE] Neigh, trza go było klonować, a nie na szyję się rzucać! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 A mnie urzekła Kasia25,gdy pojechała do schronu po suczkę Rudą Sendi,od wolontariuszki wiedziała,ze suczka jest OK,że to stres schroniskowy powoduje u niej agresję. Doprowadziła sunie opiekunka-w roboczych ,zakrwawionych rękawicach. Potem losowanie kto jej załozy kaganiec, padło na ta panią, która juz została ugryziona. Kasia siedziala pod oknem i słyszała przypadkiem,co mówią w biurze: "nie,nie przecież ona jej nie weźmie..." Byłoby zrozumiałe,gdyby zrezygnowała. WZIĘŁA. Kasia25 jest od tamtej pory moją idolką-za to,że uwierzyła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Ecia: [IMG]http://global.images8.fotosik.pl/240/1978842c52d0e575med.png[/IMG] [IMG]http://global.images8.fotosik.pl/240/3c1ccc2ef1234cddmed.png[/IMG] I tu Juz po kilku miesiacach w nowym domku [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/rozne/IMG_2439.jpg[/IMG] [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/rozne/IMG_2449.jpg[/IMG] [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/rozne/IMG_2411.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 CUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDNA Ecia I absolutnie w moim typie. Od czasu odejścia Tygrysa nie mam wielkiej gęby w domu...... A wspominkowo - to kiedyś ( daaaaaawno ) wyczytałam taki tekst - dziewczyna wymienia wszystkie choroby znalezionego psa - a miał ich tysiąc. Po czym na koniec napisała " całkiem dobrego psa na smietnik wyrzucili". Nie pamiętam autorki - ale tekst przeszedł do historii No i anegdotycznie hihi - dzwonię raz do koleżanki z dogo i mówię .....eeeeee wiesz pies tu taki leży. Nooo taki brzydki jest......i chyba nie wiedzi. A ona: a słyszy? Ja na to: nooo chyba nie..... A ona - no to bierzemy!!!!!!! hihihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Jednym słowem miał chłopak szczęście, że nie słyszał! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 I jeszcze jedna - mam nadzieję, ze wybaczycie offa:-) Ale miałam cieżka noc - podejrzenie panleukopenii.......ale wynik ujemny!!!!!!Ha Wracając - pojechały onegdaj znajome na polecenie koleżanki szukać białego psa ( na przystanku miał lezec). Białego nie było - dzwonią i pytają - Kasia a czarny nie moze być? A Kaśka - nooo dobra bierzcie - sztuka jest sztuka:-) hihih Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [quote name='Neigh'] A wspominkowo - to kiedyś ( daaaaaawno ) wyczytałam taki tekst - dziewczyna wymienia wszystkie choroby znalezionego psa - a miał ich tysiąc. Po czym na koniec napisała " całkiem dobrego psa na smietnik wyrzucili". Nie pamiętam autorki - ale tekst przeszedł do historii [/QUOTE] ja wiem,kto to napisał i o jakim psie!!!!!! To moja serdeczna koleżanka Millarca o swoim adoptowanym Ramisiu-Ramolu,którego wzięła na godna śmierć do siebie,piesek miał zyć trzy tygodnie,a działał jeszcze przez szczęśliwe dwa lata :) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/33482-Stareńki-Ramiś-wyrzucony-na-smietnik.Juz-rok-w-nowym-domu-)?highlight=Rami%C5%9B"]http://www.dogomania.pl/threads/33482-Stareńki-Ramiś-wyrzucony-na-smietnik.Juz-rok-w-nowym-domu-)?highlight=Rami%C5%9B[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 No to jeszcze Lordzio...jak dostalam jego nowe zdiecia to po prostu zaczelam wyc ze wzruszenia i ze szczescia...najpierw blakal sie po ulicy, potem trafil do schroniska....potem rok w hotelu bez jednego zapytania...i ktoregos dnia zadzwonil TEN dom...a to streszczenie w obrazkach.... Rozdzierajacy serce widok prawda? [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/3704/img142501.jpg[/IMG] A teraz "nowy" Lordzio... [IMG]http://i37.tinypic.com/2s1khnt.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/11azfy0.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/dcsvut.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Tak to już widocznie jest z tymi "wyrokowcami". Nasza Tośka nawet nie było wiadomo czy do nas dojedzie... Dojechała, rozejrzała się i stwierdziła, że teraz to ona się przez żadne mosty nigdzie nie wybiera! Rządzi u nas już dwa lata! :)\ A jeśli chodzi o Lordzia - kolejny dowód na to, że naprawdę warto czasem nawet i długo poczekać na DOM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 brazowa, a ten tekst znalazłabyś? tego pana do klonowania to było zhaczyc o telefon i wciagnąć do działania :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Noooo Trustowi ( był tu kiedyś ) szukałam hospicjum na maks 2 miesiące - przeżył dwa lata bez tygodnia....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [quote name='brazowa1']ja wiem,kto to napisał i o jakim psie!!!!!! To moja serdeczna koleżanka Millarca o swoim adoptowanym Ramisiu-Ramolu,którego wzięła na godna śmierć do siebie,piesek miał zyć trzy tygodnie,a działał jeszcze przez szczęśliwe dwa lata :) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/33482-Stareńki-Ramiś-wyrzucony-na-smietnik.Juz-rok-w-nowym-domu-)?highlight=Rami%C5%9B"]http://www.dogomania.pl/threads/33482-Stareńki-Ramiś-wyrzucony-na-smietnik.Juz-rok-w-nowym-domu-)?highlight=Rami%C5%9B[/URL][/QUOTE] TO JEST TO:-) DOKŁADNIE! wiele razy to sobie w myślach czy na głos powtarzałam. Albo już moje się tu klepnie tam farbnie, stiuninguje i będzie szczekał jak nowy:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Lordzio.............noooo W sumie jesli kiedyś jeszcze sobie wezme psa ( a wezmę !) to będzie to dog kanaryjski. HOWGH! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 [quote name='Neigh']Lordzio.............noooo W sumie jesli kiedyś jeszcze sobie wezme psa ( a wezmę !) to będzie to dog kanaryjski. HOWGH![/QUOTE] A nie chcesz CCta przypadkiem...to ja Ci jakiegos znajde:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 A muszę Ci powiedzieć.......że napisałam to i hihi nie mam edycji postu, bo chciałam dodać, albo Cane corso.........chociaż ......kiedy usypiałam Tygrysa to sobie myślałam, ze kiedyś do mnie wróci.....w innym kanaryjczyku. Nic nie poradzę.....lubię takie wielkie łby......Tygryś barankował jak kot.....jak czasem mi przyrżnął z tego swojego baniastego łba, albo całusa dostałam z wyskoku, nooo to warga jak po za słonej zupie;-). Jeeeenyyyyyy jak mi go nadal strasznie brakuje......Ciii już nie odzywam.....bo to nie Tęczowy Most tylko Metamorfozy:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Zeby nie odbiec od tematu metamorfoza kanarka Torka z dedykacja dla cioteczki Neigh ;) Schron... [IMG]http://i55.tinypic.com/2zxxo3b.jpg[/IMG] A tu juz szczesliwe pycho:) [IMG]http://i55.tinypic.com/v7a1cl.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/23qylo8.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/fmuhc8.jpg[/IMG] :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Cudo:-) Pręgusie śliczne som:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Ecciulka nasza kochana:) Bestyjka, który lubi nam podnosić ciśnienie raz na kilka miesięcy - odpukałam co by teraz był ten ostatni raz;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewunian Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 jeju... dziewczyny.... po dwóch tygodniach przeglądania tego tematu strona po stronie oświadczam.... jesteście cudotwórczynie. Nie mogę teraz znaleźć fotek psa, którego metamorfoza mnie najbardziej zadziwiła. Pamiętam tylko, że to było biedne, wystraszone chucherko z podwiniętym ogonkiem i chyba chorobą skóry, a na zdjęciu "po" prezentowało się w ślicznym kubraczku w zimowej scenerii... Podziw i brawa... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.