Isadora7 Posted June 12, 2014 Posted June 12, 2014 [quote name='słodkokwaśna']Dziękuję yunona za Irmę :) Tylko proszę zmień na stronie, województwo ze śląskiego na świętokrzyskie.[/QUOTE] poprawione [quote name='malagos']A czy mogę poprosić po starej znajomsci, by umieścić moją tymczasowa Karusię na Waszych stronkach?.... Wiem, to nie jamnik, tylko krótkonogi mały kundelek.... [URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s27.postimg.org/43banhkcz/SDC18078.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] [SIZE=4] Małgosiu a więcej zdjęć gdzie szukać i jakiś opis? Oczywiście umieścimy[/SIZE]. Quote
yunona Posted June 12, 2014 Posted June 12, 2014 [quote name='słodkokwaśna']Dziękuję yunona za Irmę :) Tylko proszę zmień na stronie, województwo ze śląskiego na świętokrzyskie.[/QUOTE] ok. nie byłam pewna, bo jest takie miasteczko też w lubuskim, śląskim i jeszcze gdzieś tam, a spieszyłam się do pracy. Zaraz poprawię :evil_lol::diabloti: (ten się nie myli co nic nie robi :eviltong::p:grins::grins::grins: ). O widzę , że Dorota poprawiła :). Quote
malagos Posted June 13, 2014 Posted June 13, 2014 Dziś jedziemy z Karusią na sterylizację, jak już będzie po to napiszę kilka słów o niej i zrobię kilka nowszych zdjęć. Tak tylko na razie chciałam zapytać, i bardzo dziękuję, Isadoroko! :) Quote
yunona Posted June 13, 2014 Posted June 13, 2014 [quote name='malagos']Dziś jedziemy z Karusią na sterylizację, jak już będzie po to napiszę kilka słów o niej i zrobię kilka nowszych zdjęć. Tak tylko na razie chciałam zapytać, i bardzo dziękuję, Isadoroko! :)[/QUOTE] Małgoś ja wstawiłam Karusię na stronę Fundacji SOS dla Jamników [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/1722[/URL] . Niech już będzie oglądana, natomiast bardzo proszę o podanie ca. wieku (wpisałam 5 lat) kontakt telefoniczny, mailowy, i ewentualnie tekst jeśli ten , który dałam nie podoba się. Proszę o wszystko na PW :). Fotki też można dołożyć lub zmienić ale wtedy trzeba je wysłać na [email][email protected][/email] . Quote
yunona Posted June 13, 2014 Posted June 13, 2014 [quote name='Mysia_']Palynka to jamnikowata staruszka, która trafiła do naszego schroniska 4 czerwca 2014 roku z ul. Heweliusza. W momencie kiedy do nas trafiła była brudna i zaniedbana, ale na pewno wkrótce stanie się ładną panią. Jest bardzo miłą i grzeczną suczką, ładnie chodzi na smyczy, bez problemu zgadza się z innym pieskami. Do adopcji może trafić po zabiegu sterylizacji. Zabrze, Gosia tel. 692-581-343 mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-bxuZGhwLXJY/U5g0O0eCfdI/AAAAAAABxMg/dFUWD4XCeSQ/s640/8981%3BPalynka.jpg.jpg[/IMG][/QUOTE] Sunia Palynka ma swój profil na stronie Fundacji SOS dla Jamników [url]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/1723[/url]. Nie wiem czy wiek dobry czy za dużo ale w opisie nie było. Trzymamy kciuki może ktoś ją wypatrzy. Śliczna maluda :) Quote
vetches Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Dostałam zaproszenie na wydarzenie jamnika Tolka (tego z guzem) jeśli jest taka możliwość proszę o pomoc fundację SOS bo ta druga fundacja sobie nie radzi i psa z bólami trzymają tyle dni w schronisku zamiast go stamtąd zabrać. Dziękuję Quote
toyota Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Znalezione na fejsie: [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10403024_407939949343913_2981056831385605350_n.jpg[/IMG] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]UWAGA WŁOCŁAWEK!!![/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Przed chwilą na os. Kazimierza na ul. Barską 19/27, na klatkę schodową ktoś podrzucił 3 jamniczki, suczki... LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ!!! Sunie są własnie w drodze do schroniska. Najprawdopodobniej jest to matka z dwiema córkami. Najstarsza sunia jest wysterylizowana. Kto zabierze je ze schroniska i da kochający dom? Czy ktoś może kojarzy sunie i właściciela, nie pozwólmy aby takie rzeczy uchodziły właścicielom bezkarnie. Czekamy na kontakt, tel: 606-735-245[/FONT][/COLOR] Quote
Isadora7 Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='toyota']Znalezione na fejsie: [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10403024_407939949343913_2981056831385605350_n.jpg[/IMG] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]UWAGA WŁOCŁAWEK!!![/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Przed chwilą na os. Kazimierza na ul. Barską 19/27, na klatkę schodową ktoś podrzucił 3 jamniczki, suczki... LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ!!! Sunie są własnie w drodze do schroniska. Najprawdopodobniej jest to matka z dwiema córkami. Najstarsza sunia jest wysterylizowana. Kto zabierze je ze schroniska i da kochający dom? Czy ktoś może kojarzy sunie i właściciela, nie pozwólmy aby takie rzeczy uchodziły właścicielom bezkarnie. Czekamy na kontakt, tel: 606-735-245[/FONT][/COLOR][/QUOTE] [B] Wiemy, wiemy... niestety[/B] Quote
Kejciu Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='vetches']Dostałam [B]zaproszenie na wydarzenie [/B]jamnika Tolka (tego z guzem) jeśli jest taka możliwość proszę o pomoc fundację SOS bo [B]ta druga fundacja sobie nie radzi [/B]i psa z bólami trzymają tyle dni w schronisku zamiast go stamtąd zabrać. Dziękuję[/QUOTE] Tolek został wczoraj zabrany ze schroniska - aktualne wieści na jego wydarzeniu na fb o którym wspomina pan/pani w poście. Proszę najpierw się zapoznać a potem pisać bo wprowadza pani/pan niepotrzebnie zamęt rozpowszechniając nieprawidłowe wiadomości. Ta druga Fundacja bardzo dobrze sobie radzi i pomaga wielu psom - mam doświadczenie we współpracy więc mogę się na ten temat wypowiedzieć. Quote
malagos Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='toyota']Znalezione na fejsie: [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10403024_407939949343913_2981056831385605350_n.jpg[/IMG] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]UWAGA WŁOCŁAWEK!!![/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Przed chwilą na os. Kazimierza na ul. Barską 19/27, na klatkę schodową ktoś podrzucił 3 jamniczki, suczki... LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ!!! Sunie są własnie w drodze do schroniska. Najprawdopodobniej jest to matka z dwiema córkami. Najstarsza sunia jest wysterylizowana. Kto zabierze je ze schroniska i da kochający dom? Czy ktoś może kojarzy sunie i właściciela, nie pozwólmy aby takie rzeczy uchodziły właścicielom bezkarnie. Czekamy na kontakt, tel: 606-735-245[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Niewiarygodne!! Quote
anica Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Przestałam się dziwić!!! szukam pomocy dla tej suni, dostałam zaproszenie na jej watek i nie wiem co dalej?... ciocie zwłaszcza z Warszawy proszę zajrzyjcie [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253597-Gapa-jej-historia-mia%C5%82a-mie%C4%87-szcz%C4%99%C5%9Bliwe-zako%C5%84czenie?p=22222551#post22222551[/url] Dorotko ,Alu czy można sunię umieścić na stronie Fundacjii? Quote
Mysia_ Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='yunona']Sunia Palynka ma swój profil na stronie Fundacji SOS dla Jamników [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/1723[/URL]. Nie wiem czy wiek dobry czy za dużo ale w opisie nie było. Trzymamy kciuki może ktoś ją wypatrzy. Śliczna maluda :)[/QUOTE] Suczka ma podobno 11 lat, odwiedziłam się kto był jej właścicielami... ale to niestety nie jest dobra wiadomość :-( Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [COLOR=#800080][SIZE=3][B]Tolek pojechał do Krakowa. Tam toczy się walka o jego życie.[/B][/SIZE][/COLOR] Tolek trafił do nas wczoraj rano. Ze względu na stan zdrowia został wydany warunkowo ze schroniska. Był to pierwszy możliwy termin odbioru pieska. Tolek ma ogromna przepuklinę zagrażającą jego życiu. Dzisiaj , prawdopodobnie nawet teraz odbywa się operacja jamniczka. Będzie to rozległy zabieg połączony z kastracją. Prosimy o trzymanie kciuków za Tolka, piesek nie jest młody - to duże obciążenie dla niego... Nadal jednak pilnie poszukujemy DT dla Tolka, gdyż piesek przez jakiś czas pozostanie w szpitaliku, lecz musimy go zabrać. Niestety nadal nie ma DT dla Tolka wydarzenie na facebook > [url]https://www.facebook.com/events/1424696064481469/[/url] wątek na forum > [URL]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_agora&task=topic&id=146&Itemid=3#p2688[/URL] [IMG]https://scontent-b.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10437460_296308690534076_3514131422278435574_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/10459882_296308777200734_1401257401173557832_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10426861_296308860534059_2055459680448226452_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10440810_296308920534053_8952793270652523111_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/10464071_296309010534044_7048112216502966053_n.jpg[/IMG] Quote
JamniczaRodzina. Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Wspaniale ,że Tolek juz poza schroniskiem szkoda tylko ,ze najpierw było wołanie o kase na fb a po tygodniu wyciąganie psa w tak złej kondycji zdrowotnej. Quote
vetches Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='kejciu']Tolek został wczoraj zabrany ze schroniska - aktualne wieści na jego wydarzeniu na fb o którym wspomina pan/pani w poście. Proszę najpierw się zapoznać a potem pisać bo wprowadza pani/pan niepotrzebnie zamęt rozpowszechniając nieprawidłowe wiadomości. Ta druga Fundacja bardzo dobrze sobie radzi i pomaga wielu psom - mam doświadczenie we współpracy więc mogę się na ten temat wypowiedzieć.[/QUOTE] Po zdjęciach i opisie można wywnioskować że pies ma przepuklinę mosznową. To stanowi bezpośrednie zagrożenie dla jego życia. Ta operacja powinna być wykonana następnego dnia po tym jak pojawiło się info na dogomanii, na cito. Na wydarzeniu była informacja że pies ma problemy z załatwianiem się i próbuje odgryźć sobie penisa. Nie ma tu nieprawdziwych informacji, ponieważ od dnia kiedy pojawiła się informacja o psie do czasu opuszczenia przez niego schronisko siedział on tam tydzień a w tym czasie trwała jałowa dyskusja na fb. Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 (edited) Nie rozumiem co w/w wpisy mają oznaczać - to po prostu absurdalne ! Jeśli ktoś nie rozumie, że pies jest na kwarantannie i nie można go zabrać - to o czym tutaj rozmawiać ? Najlepiej jednak byłoby gdyby każdy zastanowił się co zrobił dla tego psa ... lub dla jakiegokolwiek innego Ale nie - najlepiej stukać puste słowa w klawiaturę i nic nie robić. Wstyd po prostu Jeżeli kogoś w oczy kłuje że zbieramy pieniądze na pomoc dla psa to niech się zastanowi nad sobą przede wszystkim :) Temu psu są potrzebne pieniądze i będą ! Dodam, ze to właśnie dzięki Fundacji Jamniki Niczyje uzyskał pomoc - i proszę o tym nie zapominać uprawiając swoje żałosne pustosłowie. Tolek po zabiegu operacyjnym, który odbył się dzisiaj. Dziękuje wszystkim za pozytywną energię. [IMG]https://scontent-b.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/s526x296/10430422_296423900522555_8809386325503965816_n.jpg[/IMG] I jeszcze dla szczerze zainteresowanych losem Tolka wklejam[B] prawdziwy [/B]przebieg wydarzeń. Organizacja pomocy dla psa trwała dokładnie [B]3 dni[/B] a pies został odebrany ze schroniska w pierwszym możliwym terminie warunkowo [B]16.06.2014[/B] [B]TOLEK PO OPERACJI[/B] Rozmawiałam chwilę z Panią doktor. Podam bardzo ogólnikowe informacje / na opis czekam /. Tolek już przytomny, narkozę zniósł dobrze lecz zabieg był bardzo poważny i skomplikowany. Można powiedzieć , ze to ostatni moment na uratowanie Tolka. W ogromnej przepuklinie uwięzły jelita, co w każdej chwili mogło doprowadzić do śmierci pieska. Pętla jelit została odprowadzona na właściwe miejsce. Usunięto też jądra wraz za moszną. Na jadrach były torbiele ropne lecz bez zmian nowotworowych - co jest akurat świetna informacją. Lekarze zrobili plastykę moszny. Rana pooperacyjna jest bardzo duża. Będzie ciężko przez najbliższe 3 dni a potem... Mamy nadzieje do przodu. Piesek ma oczywiście leki przeciwzapalne, antybiotyk, przeciwbólowe i jest pod stałą opieką weterynarza [B]15.06.2014[/B] [B]TOLEK ZABRANY ZE SCHRONISKA[/B] Tolek opuścił dzisiaj schronisko. Z uwagi na stan zdrowia, który wymaga natychmiastowej interwencji piesek został umieszczony w lecznicy weterynaryjnej. Jest pod stałą kontrola lekarza. Tolek wymaga pilnej operacji, piesek ma ogromną przepuklinę, która stanowi zagrożenie dla jego życia. Jutro od rana rozpoczną się przygotowania do zabiegu w trakcie którego zostaną usunięte jądra i przepuklina. Mamy nadzieję że wyniki badań pozwolą na wykonanie zabiegu, w serduszku niestety szmery. Piesek pozostanie po zabiegu nadal w lecznicy ponieważ nie ma dla niego domu tymczasowego. Stan psa na chwile obecną jest poważny. [B]14.06.2014[/B] [B]TOLEK SZUKA DOMU - NAWET TYMCZASOWEGO[/B] Sprawa jest pilna. Apel o pomoc dla Tolka ogłaszamy od kilku dni i nic... Tolek potrzebuje domu - nawet tymczasowego. Piesek przebywa w jednym ze śląskich schronisk, gdzie nie przeżyje bez pomocy ! Tolek ma ogromne jądra i guza. Tolek w ciągu 3 dni schudł kilogram, piesek nie może się też wypróżnić. Stan zdrowia jamniczka wymaga natychmiastowej interwencji weterynarza. Dodatkowo Tolek nieustannie próbuje odgryźć sobie penisa. Nie wiadomo czy z bólu czy rozpaczy... Czy jest szansa dla Tolka ? Wydarzenie ma na celu : - znalezienie domu dla pieska / zbiórkę środków na leczenie - zgromadzenie środków na leczenie Wierzymy , ze uda się pomóc Tolkowi. Czy kogoś poruszy ten cierpiący w samotności jamniczek ? Kontakt w sprawie Tolka 662 850 245 / oddzwonię na smsa jeśli nie będę mogla odebrać telefonu / Edited June 16, 2014 by Fundacja Jamniki Niczyje Quote
vetches Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Post w którym jest pierwsza mowa o psie został napisany 09-06-2014, 16:54 więc tydzień temu. Nawet jeśli ktoś chciał pomóc to nie mógł ponieważ na kilkanaście razy zadane pytanie w którym schronisku przebywa pies nie padła ani razu odpowiedź. Ktoś mógł mu pomóc wcześniej. Rozumie Pani? Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='vetches']Post w którym jest pierwsza mowa o psie został napisany 09-06-2014, 16:54 więc tydzień temu. Nawet jeśli ktoś chciał pomóc to nie mógł ponieważ na kilkanaście razy zadane pytanie w którym schronisku przebywa pies nie padła ani razu odpowiedź. Ktoś mógł mu pomóc wcześniej. Rozumie Pani?[/QUOTE] To Pani nie rozumie - pies był na kwarantannie i nie dało się go odebrać. Fundacja otrzymała informacje o takim psie 09.06 - informację ze schroniska lecz bez określenia stanu zdrowia psa. Rozumie to Pani ? Dopiero osoba z fundacji która pojechała do Tolka 13 czerwca powiadomiła o pogarszajacej sie sytuacji psa. Wówczas rozpoczęliśmy starania o jego zabranie i udało się warunkowo zabrać go. Ciekawe jednak jaka pomoc dla niego Pani oferuje skoro jest tak "zainteresowana" losem Tolka ??? Cos mi się wydaje ze ta pomoc skupiać się ma przede wszystkim na złośliwych komentarzach ? Dodoam że Tolek nadal potrzeduje DT .... Quote
vetches Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 9 czerwca w poście była informacja o jądrach wielkości piłek do tenisa i guzie co jest jasnym określeniem stanu zdrowia czyli przepuklinie, zdjęcia wstawione 9.06 to potwierdzają. Mimo szczerych chęci nie dało się pomóc temu psu ponieważ fundacja nie chciała ujawnić miejsca jego pobytu. Nie uważam aby moje komntarze były złośliwe, to prawda, dowody są 2 strony wcześniej i na fb. Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='vetches']9 czerwca w poście była informacja o jądrach wielkości piłek do tenisa i guzie co jest jasnym określeniem stanu zdrowia czyli przepuklinie, zdjęcia wstawione 9.06 to potwierdzają. Mimo szczerych chęci nie dało się pomóc temu psu ponieważ fundacja nie chciała ujawnić miejsca jego pobytu. Nie uważam aby moje komntarze były złośliwe, to prawda, dowody są 2 strony wcześniej i na fb.[/QUOTE] Dowody na co ? Na pani hipokryzję czy złośliwy upór ? Pani chciała pomóc temu psu ? Jakoś mi się nie wydaje :smile: Powtarzam raz jeszcze pies potrzebuje pomocy w postaci DT ! Czekam na Pani telefon w tej sprawie 662 850 245. To moje ostatnie słowo w tym temacie, bowiem muszę zająć się organizacja dalszej pomocy dla tego psa i ponad 30 innych, ktore są pod opieką fundacji. Żegnam. Quote
vetches Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Nie mam zamiaru podpisywać żadnych dokumentów z Waszą fundacją, moja pomoc dotyczyła zabiegu operacyjnego dla psa, dlatego ujawnienie miejsca jego pobytu przyspieszyło by sprawę. Quote
Nutusia Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [COLOR=#000080][SIZE=3][U][B]Ciocie...wróciła Alta/kofeina czy jak też tam ona się zwała-pojawiła się na wybrzeżu-i od razu 1 psa uśpiła, drugi się odnalazł-ona zniknęła:madgo: adoptowała je na swoje prawdziwe dane-chyba czuła sie bezpieczna? ale ona wróci...na pewno wróci :-( być może już tu znów jest na dogo-może ma zupełnie nowy nick...a może jakiś stary-taki, którego nikt z nią nie powiązał? miejcie oczy szeroko otwarte, bo ona....chyba nigdy nie przestanie zabijać psów :-([/B][/U][/SIZE][/COLOR] Quote
yunona Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='Mysia_']Suczka ma podobno 11 lat, odwiedziłam się kto był jej właścicielami... ale to niestety nie jest dobra wiadomość :-([/QUOTE] Kurcze to nic im nie mówić, mróz mi przeleciał po plecach jak to przeczytałam. Poprawię jej lata, mamy wsio zapchane, nie można by ją do jakiegoś bdt na miejscu, wesprzemy karmą . I ogłoszenia by trzeba porobić jest dość atrakcyjna, ale nie wiadomo jak z zachowaniem ( z powodu nieciekawych byłych właścicieli:angryy: ). Quote
Kejciu Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 [quote name='vetches']Po zdjęciach i opisie można wywnioskować że pies ma przepuklinę mosznową. To stanowi bezpośrednie zagrożenie dla jego życia. Ta operacja powinna być wykonana następnego dnia po tym jak pojawiło się info na dogomanii, na cito. Na wydarzeniu była informacja że pies ma problemy z załatwianiem się i próbuje odgryźć sobie penisa. Nie ma tu nieprawdziwych informacji, ponieważ od dnia kiedy pojawiła się informacja o psie do czasu opuszczenia przez niego schronisko siedział on tam tydzień a w tym czasie trwała jałowa dyskusja na fb.[/QUOTE] A Pani/Pan co zrobił/a w tym kierunku aby psu pomóc?w ciągu tego tygodnia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.