mala_czarna Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='ronja']wczoraj wysłałam - nie doszło?[/QUOTE] Dopiero teraz zerknęłam na gmail. Są. Bardzo dziękuję, dzisiaj prześlę :) Quote
ronja Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='mala_czarna']Dopiero teraz zerknęłam na gmail. Są. Bardzo dziękuję, dzisiaj prześlę :)[/QUOTE] dzięki wielkie :) Quote
Ellig Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='gusia0106']Dobrze Ewuś, na pewno dam znać ;)[/QUOTE] Ja mam pojemnik na 15 kg karmy do oddania nowy:) Quote
Ewa Marta Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='Ellig']Ja mam pojemnik na 15 kg karmy do oddania nowy:)[/QUOTE] O Twoim pojemniku już pisałam Marcie w mailu kochana:-) Bardzo dziękujemy, na pewno odbierzemy:-) Quote
Nutusia Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [quote name='Ellig']Ja mam pojemnik na 15 kg karmy do oddania nowy:)[/QUOTE] Tradycyjnie mogę wpaść, a następnie zahaczyć o... śledzika! :) Żartuję oczywiście w sprawie śledzika. Quote
Ewa Marta Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Wpadłam jak po ogień, ale musze to napisać:-) Sonia jest nie do poznania!!!!! Biega, merda ogonkiem, włazi łapkami na łóżko, na którym rozdawane są smakołyki! Podchodzi na głaskanie:-) Kiedy siedziałam na materacu z innymi psiakami, położyła się z tyłu, ale kiedy nagle położyłam się i odwróciłam w jej stronę nie drgnęła nawet i pozwoliła sie miziać, dotykać, a nawet prawie dała mi buziaka!!!! Po dłuższej chwili dopiero podniosła się i szybko odeszła, bo mój Jacek wstał z miejsca i miał w ręku aparat:-) Wcześniej siedział i robił nam film, o czym nikt z nas nie wiedział:-) Prosiłam Jacka o robienie zdjęć, a on sam wpadl na ten filmik:-) Ja sama nie uwierzyłabym, że to prawda, gdybym nie obejrzała potem filmiku. Niestety jest dosyć długi, a do tego gadamy tam o innych psiakach, no i widać nas z Martą za bardzo, więc opublikować go nie mogę. Postaram się jednak wysłać go Myszy, żeby potwierdziła, że Sonia dokładnie to robiła!!!!! Mam też zdjęcia, jedno wspaniałe, kiedy Sonieczka leży obok Karmelka, który rozpycha się między nią, a Bartkiem. Sonieczka wyciągnięta, pozwala sie głaskać Bartkowi, a pyszczek ma rozanielony:-) To wgram wieczorem, jak wrócę z pracy! Nie przeszkadzał jej już w tym momencie za bardzo aparat, choć jak go już widziała z bliska, wolala sie wycofać. Po kilku sekundach jednak wracała zaciekawiona do psów i do nas. Nie wszystkim pewnie będzie się podobać moja cukierkowa opowieść, ale takie właśnie jest moje odczucie (mojego Jacka zresztą też) Kto nie wierzy, powinien zobaczyć Soniulkę dzisiaj:-) Quote
mysza 1 Posted December 16, 2010 Author Posted December 16, 2010 Wspaniale:multi:, zresztą mówiłam, że jest wielka zmiana. Mam zdjęcie jak siedzę, obok stoi Sonia a ja ją głaszczę sobie po prostu. I nie ucieka ;) Dopiero odzyskałam te zdjęcia, bo miałam problem z aparatem ale wstawię ;) Quote
Ellig Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='Nutusia']Tradycyjnie mogę wpaść, a następnie zahaczyć o... śledzika! :) Żartuję oczywiście w sprawie śledzika.[/QUOTE] Nutusia, wpadaj!:) Quote
Ellig Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='Ewa Marta']Wpadłam jak po ogień, ale musze to napisać:-) Sonia jest nie do poznania!!!!! Biega, merda ogonkiem, włazi łapkami na łóżko, na którym rozdawane są smakołyki! Podchodzi na głaskanie:-) Kiedy siedziałam na materacu z innymi psiakami, położyła się z tyłu, ale kiedy nagle położyłam się i odwróciłam w jej stronę nie drgnęła nawet i pozwoliła sie miziać, dotykać, a nawet prawie dała mi buziaka!!!! Po dłuższej chwili dopiero podniosła się i szybko odeszła, bo mój Jacek wstał z miejsca i miał w ręku aparat:-) Wcześniej siedział i robił nam film, o czym nikt z nas nie wiedział:-) Prosiłam Jacka o robienie zdjęć, a on sam wpadl na ten filmik:-) Ja sama nie uwierzyłabym, że to prawda, gdybym nie obejrzała potem filmiku. Niestety jest dosyć długi, a do tego gadamy tam o innych psiakach, no i widać nas z Martą za bardzo, więc opublikować go nie mogę. Postaram się jednak wysłać go Myszy, żeby potwierdziła, że Sonia dokładnie to robiła!!!!! Mam też zdjęcia, jedno wspaniałe, kiedy Sonieczka leży obok Karmelka, który rozpycha się między nią, a Bartkiem. Sonieczka wyciągnięta, pozwala sie głaskać Bartkowi, a pyszczek ma rozanielony:-) To wgram wieczorem, jak wrócę z pracy! Nie przeszkadzał jej już w tym momencie za bardzo aparat, choć jak go już widziała z bliska, wolala sie wycofać. Po kilku sekundach jednak wracała zaciekawiona do psów i do nas. Nie wszystkim pewnie będzie się podobać moja cukierkowa opowieść, ale takie właśnie jest moje odczucie (mojego Jacka zresztą też) Kto nie wierzy, powinien zobaczyć Soniulkę dzisiaj:-)[/QUOTE] wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
hop! Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Foksia i Dżekuś, kiedy mniej więcej ukaże się ogłoszenie Soni w GK? Pytam, bo Tamara planuje ogłosić ją w DP i dobrze byłoby, żeby ogłoszenia nie ukazały się w tym samym czasie. Na razie zrobiłam Soni wyróżnione allegro, alegratkę i cafeanimal. Potem dorobię ogłoszenia na kilkunastu portalach. ;) Quote
ronja Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 [quote name='hop!']Foksia i Dżekuś, kiedy mniej więcej ukaże się ogłoszenie Soni w GK? Pytam, bo Tamara planuje ogłosić ją w DP i dobrze byłoby, żeby ogłoszenia nie ukazały się w tym samym czasie. Na razie zrobiłam Soni wyróżnione allegro, alegratkę i cafeanimal. Potem dorobię ogłoszenia na kilkunastu portalach. ;)[/QUOTE] hop! wielkie dzięki Quote
Ewa Marta Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Czas na zdjęcia Soni z dzisiaj:-) [img]http://img12.imageshack.us/img12/9237/sonia1t.jpg[/img] tu jeszcze bliżej:-) [img]http://img31.imageshack.us/img31/7634/sonia2a.jpg[/img] Tu z Bartkiem. Karmelek mocno się rozpychał, ale Sonia nie dala się zwalić:-) [img]http://img823.imageshack.us/img823/4632/sonia3.jpg[/img] A tu Sonia w plątaninie psiaków. Pchała się jak one i nie uciekala od mojej wyciągniętej ręki:-) [img]http://img137.imageshack.us/img137/1403/sonidudu.jpg[/img] Quote
Ellig Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 O matulu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):) Quote
Nutusia Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Boskie zdjęcia! Ale miałaś fajnie, Ewa - zazdraszczam :) Quote
Foksia i Dżekuś Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 [quote name='hop!']Foksia i Dżekuś, kiedy mniej więcej ukaże się ogłoszenie Soni w GK? Pytam, bo Tamara planuje ogłosić ją w DP i dobrze byłoby, żeby ogłoszenia nie ukazały się w tym samym czasie. Na razie zrobiłam Soni wyróżnione allegro, alegratkę i cafeanimal. Potem dorobię ogłoszenia na kilkunastu portalach. ;)[/QUOTE] hop napewno to nie bedzie w przyszym tygodniu bo sa zaleglosci ,w tym tygodniu bylo tylko jedno ogloszenie bo byly wydrukowane poprawne rozkłady jazdy pociagow hi hi,a w jednym dniu o programie naszym kundel bury tak wiec dopiero za dwa tygodnie .Dziękuje za tekst do ogloszenia . Sonia ma teraz cudny dt i mam nadzieje ze znajdzie tez taki domek staly z taka sama gromadka zwierzat Quote
Ewa Marta Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 [quote name='Ellig']O matulu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)[/QUOTE] [quote name='Nutusia']Boskie zdjęcia! Ale miałaś fajnie, Ewa - zazdraszczam :)[/QUOTE] [quote name='mysza 1']Świetne zdjęcia :loveu:[/QUOTE] Dziewczyny, zauważcie, że na dwóch pierwszych Sonia wskoczyła łapkami na kanapę:-) Quote
Nutusia Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Wszystko zostało zauważone, odnotowane i zapamiętane! Powinno się zestawić zdjęcie powiedzmy sprzed roku i wystawić na bazarku konkurs "kto znajdzie najwięcej różnic" :) Quote
hop! Posted December 17, 2010 Posted December 17, 2010 Foksia i Dżekuś, dzięki za odpowiedź. Czyli obydwa ogłoszenia ukażą się w styczniu. Może to lepiej, bo teraz mało kto myśli o adopcji zwierzaka. Quote
marysia55 Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 [quote name='mysza 1']Wspaniale:multi:, zresztą mówiłam, że jest wielka zmiana. Mam zdjęcie jak siedzę, obok stoi Sonia a ja ją głaszczę sobie po prostu. I nie ucieka ;)Dopiero odzyskałam te zdjęcia, bo miałam problem z aparatem ale wstawię ;)[/QUOTE] czyli jak można rozumieć socjologicznie Sonia wychodzi na prostą ( zasługa behawiorysty ?? ), a co z jej stanem zdrowia ??? Quote
ronja Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 [quote name='marysia55']czyli jak można rozumieć socjologicznie Sonia wychodzi na prostą ( zasługa behawiorysty ?? ), a co z jej stanem zdrowia ???[/QUOTE] socjologicznie to nie wiem;) Sonia od jakiegoś czasu wychodzi na prostą, tak, Marysiu, socjalizuje się z ludźmi. Jest to długi proces. Trwa to od roku mniej więcej (od czasu, gdy sami zdecydowaliśmy przenieść ją do naszego stada, ryzykując jak wiesz zachwianiem jego hierarchii). Behawiorysta nie pracuje z Sonią, tylko my - Piotr podsuwa nam jedynie rozwiązania. To jaka jest Sonia dziś to zasługa cięzkiej ponad rocznej pracy mojego męża i moja. O zdrowiu możesz poczytać, są wklejone najnowsze badania - na szczęscie nie musicie już się tak martwić;) Quote
Ewa Marta Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 [quote name='ronja']Sonia od jakiegoś czasu wychodzi na prostą, tak, Marysiu, socjalizuje się z ludźmi. Jest to długi proces. Trwa to od roku mniej więcej (od czasu, gdy sami zdecydowaliśmy przenieść ją do naszego stada, ryzykując jak wiesz zachwianiem jego hierarchii). Behawiorysta nie pracuje z Sonią, tylko my - Piotr podsuwa nam jedynie rozwiązania. To jaka jest Sonia dziś to zasługa cięzkiej ponad rocznej pracy mojego męża i moja. O zdrowiu możesz poczytać, są wklejone najnowsze badania - na szczęscie nie musicie już się tak martwić;)[/QUOTE] Dokładnie tak właśnie jest! Ci, którzy widywali Sonię, mogą potwierdzić że była to mozolna praca Marty i Bartka:-) Z całą pewnością uwagi behawiorysty są bardzo pomocne, ale przy najlepszym nawet profesjonaliście nie ma szans na poprawę bez codziennej, nieprzerwanej pracy opiekunów:-) Quote
marysia55 Posted December 18, 2010 Posted December 18, 2010 [quote name='ronja']socjologicznie to nie wiem;) Sonia od jakiegoś czasu wychodzi na prostą, tak, Marysiu, socjalizuje się z ludźmi. Jest to długi proces. Trwa to od roku mniej więcej (od czasu, gdy sami zdecydowaliśmy przenieść ją do naszego stada, ryzykując jak wiesz zachwianiem jego hierarchii). Behawiorysta nie pracuje z Sonią, tylko my - Piotr podsuwa nam jedynie rozwiązania. To jaka jest Sonia dziś to zasługa cięzkiej ponad rocznej pracy mojego męża i moja. O zdrowiu możesz poczytać, są wklejone najnowsze badania - [B]na szczęscie nie musicie już się tak martwić[/B];)[/QUOTE] każdy pies, który 'wszedł' w moje życie nie jest już dla mnie 'zwykłym psem' ... i do końca będę się o niego martwić ... taką mam naturę ... czy to się podoba czy nie. Sonia ... byłam ... jestem ... i będę z tobą psinko. Obojętnie kto wszedł na wątek w miejsce Irenki:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.