Brysio Posted January 27, 2010 Author Share Posted January 27, 2010 Kurcze ale mała robi postępy;) wygląda wspaniale, Mona czy wiadomo ile jeszcze zabiegów musi przejśc? niestety skończył nam się pieniązki:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 [quote name='_Mona']Właśnie tak też może być jak pisze __Lara wczoraj odebrałam wyniki Bianki i są dobre, a brzuszek i tak jest nieco powiekszony. Zrobiłam jej morfologie i parametry wątrobowe. Z wyników nie widać ,że jest źle... Dziś jadę z Bianką na zabiegi.[/QUOTE] U mojego psa wątroba zaczęła częściowo obumierać, a żeby dobrze pracować powiększała się. Choć ja nie widziałam żeby miał większy brzuszek. Trzymajcie się mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Dziś Bianka skonczyła dziewiąty zabieg (w nowym roku) i napewno cały przyszły tydzien ma miec kolejne. Pojade z nia na kolejną konsultacje do ortopedy to sie dowiem ile ma miec jeszcze zabiegów? Brysio jak byłam na poprzedniej wizycie w grudniu u ortopedy to wet mówił ,ze jak tylko sa fundusze niech ma jak najwiecej zabiegów. One jej nie szkodzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Trzeba bianeczce kupić zwykłe daktyle bez pestek, bardzo drobno kroić i podawać w jedzonku. Najlepiej z czymś co lubi. Daktyle mają właściwości regenerujące wątrobę, a przy tym są bardzo wartościowe i odżywcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Dziękuję Pani Tereso zastosuję się do rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Wiem to z własnego doświadczenia na własnej wątrobie, probować trzeba od razu w czymś co lubi. Wygląda cudownie, nawet w tym wózeczku. Nie pozwólmy by chorowała. Poszukam jeszcze coś odpowiedniego do diety, ale można już zastosować jako ochronę i oczyszczanie ze śmieci polekowych odtłuszczone siemię lniane, dodane do karmy, newiele . Ijako wymiatacz zbytków polekowycj namaczać w czystej mineralnej nieco ziarenek lnu na noc a rano dać z karmą takie rozpulchnione są świetne na oczyszczanie organizmu.do miseczki z wodą do picia dodawać nieco sproszkowanej glukozy. Troszke kaski podesle dopiero w przyszłym miesiącu. Już niedługo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Co słychać u Biany ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 My też zaglądamy i pozdrawiamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 Dziś byłam z Bianką na 13-stym zabiegu. Bianka jest zdrowa , zrobiłam ostatnio ponowne badania wątrobowe i wyniki są dobre, pomimo ,że brzuszek był powiekszony? Bianka w domu porusza się na swoim wózeczku rehabilitacyjnym. Tak jak na ostatnio zamieszczonych zdj tylko potrafi się samodzielnie podnosić. Niestety jeszcze nie zaczeła chodzić. A pracujemy już czwarty miesiąc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 4, 2010 Share Posted February 4, 2010 Ale jest dzielna bardzo.:multi: Uściski dla niej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brysio Posted February 4, 2010 Author Share Posted February 4, 2010 Kochani musimy pomyslec, nad nowymi bazarkami dla Bianeczki i zrzutce na rehabilitację. Ja mam jeszcze 30 zł na swoim koncie dla niej ze starego bazarku a po wyplacie postaram się cos dorzucic jeszcze od siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 4, 2010 Share Posted February 4, 2010 [quote name='Brysio']Kochani musimy pomyslec, nad nowymi bazarkami dla Bianeczki i zrzutce na rehabilitację. Ja mam jeszcze 30 zł na swoim koncie dla niej ze starego bazarku a po wyplacie postaram się cos dorzucic jeszcze od siebie.[/QUOTE] Czyli na koncie jest 30zł????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted February 4, 2010 Share Posted February 4, 2010 Ja mam rzeczy na bazarek od ela40 , kto chętny zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 W tyg 8-12 luty będę jeździła na zabiegi 3 razy z Bianką, ponieważ pani rehabilitantka tak postanowiła. Po drodze oczywiście zabieramy Albinkę. U Bianki wszystko dobrze, ćwiczy nadal w domu na wózeczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 [quote name='_Mona']W tyg 8-12 luty będę jeździła na zabiegi 3 razy z Bianką, ponieważ pani rehabilitantka tak postanowiła. Po drodze oczywiście zabieramy Albinkę. U Bianki wszystko dobrze, ćwiczy nadal w domu na wózeczku.[/QUOTE] ;) pozdrowienka dla Bianki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Analogie pewnie są tu bez sensu, ale Lolo stanął na 4 łapach / jako tako / po 21 zabiegu.! A wszystkich miał grubo ponad 30-ści. Nawet smiałysmy sie z p.Halinką że te 21 dniowe turnusy rehabilitac. maja uzasadnienie... Mona..cierpliwości. Tylko żeby wszystko nie spadło na Ciebie. I opieka codzienna i dowożenie na zabiegi. To dużo za dużo na jedna osobe!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 togaa narazie daję radę z Bianką. W 2009r Bianka miała 18 zabiegów. W nowym roku zaliczyła już 15 zabiegów. Dziennie ćwiczy na wózeczku rehabilitacyjnym w domu. Efekt całej pracy jest taki ,że dopiero Bianka się dźwignęła na nóżki i sama potrafi już wstawać. Co widać na zdj jakie wcześniej umieściłam. Niestety Bianka sama jeszcze nie potrafi chodzić....A pracujemy już czwatry miesiąc. Mam nadzieję ,że uda się Bianci odzyskać sprawność. Jest też ogromny problem z porażonymi zwieraczami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiama Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 Pozdrowienia dla Was, miziaki dla Bianeczki, stale Was czytamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 Jestem zawsze na wątku chocaż nie zawsze coś piszę. Trzymam mocno kciuki za Bianeczkę i za Ciebie Mona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 [quote name='Jasza']Jestem zawsze na wątku chocaż nie zawsze coś piszę. Trzymam mocno kciuki za Bianeczkę i za Ciebie Mona.[/QUOTE] I ja tak samo ;) zaglądam regularnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brysio Posted February 9, 2010 Author Share Posted February 9, 2010 czy jest jeszcze szansa aby Bianka miała wyleczone zwieracze?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Mona Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Wtedy wet ortopeda na ostatniej wizycie w grudniu dawał małe szanse? Ale pojade na kolejną wizyte na mielografie i badania... zobaczymy co powie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Mam nadzieje że wytrzymujesz mono, warto, nam w dwójke z gracją , sunia która miała już nie żyć. świetnie idzie ratowanie przed beznadzieją. Przez 2 miesiące nic nie robiłam tylko zmieniałam pampersy i sprzatalam kałuże, ciekła stale. Jest ok.w srode zapytam mojego genialnego weta z zabrza co robić ze zwieraczami. On ma genialną intuicje i już zrobił niemożliwe dla naszej gracji. Jak mi jakis tymczasek wydobrzeje moge ci wzia c na pare dni biankę, zrobisz sobie krótki odpoczynek.cudna jesteś !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 A jak jest na dzisiaj ? Czy są dłuższe okresy suchej pieluchy./Dłuższe tzn. 2-3 godz./ czy cały czas posikuje ? I ile razy dziennie koo w pieluszce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179661-UMIERALNIA-NA-POMOC-Szczeniaki-zjadane-przez-szczury-Psy-i-kozy-w-karcerze/page7[/URL] Zapraszam do umieralni w centrum miasta............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.