banana Posted September 3, 2005 Share Posted September 3, 2005 Kochani! Jak bedziecie mieli chwilke wolnego czasu, poszukajcie dla mnie najciekawszych tematow na temat pedigree. Moi tesciowie kupili malego laba i karmia malucha ta trutka. Probuje uswiadomic im, ze nawet moja sunia, ktora nie ma problemow z trawieniem, ma po pedigree wielka sraczke! Jezeli wiecie, gdzie sa jakies najciekawsze linki, pokazujace szkodliwe dzialanie pedigree, prosze o pomoc. Aha i prosze nie przekonywac mnie o slusznosci tej karmy, bo moje poglady sie nie zmienia. dziekuje :lol: ps. witam wszystkich po ponad rocznej przerwie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted September 3, 2005 Share Posted September 3, 2005 Witamy Cie!!! No coz - tesciowie to przypadek beznadziejny, niezaleznie czym karmia psa i czy w ogole go maja :). Ale tak serio - sadze,ze nie przekonasz, bo oni poprostu wiedza lepiej, nie masz tego tez w kontaktach miedzy nimi a Wami??? Mysle, ze to "uroda" kazdych tesciow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonika Posted September 3, 2005 Share Posted September 3, 2005 oj chyba niestety nie przekonasz.. Moja przyjacółka, ma dwa psy, ugolnie kocha strasznie zwierzęta, ale karmi swoje psy pedigree,chapi itp. :-? Tego jednego psa ma od kilkud dni. jest to 3 miesięczny szczeniak, bedzie duży gdy z nią bylam po jedzenie to namowilam na Glipe. Kupila 0.5kg ale w sklepie zauważyla darlinga i mowi ze to super karma bo od puriny, ja jej tłumacze ze tak samo beznadziejna jak pedigree, a ona ze nie mam sie wtsrącac w jej psy bo samama lepiej wie. I sie jej posłuchalam, nie bede juz jej nic mowic na temat psow bo jest odrazu kłutnia, wkoncu jej psy... I tak najbardzieu szkoda mi tego szczeniaka bo musi się przeciez dobrze rozijać a wątpie czy na darlingu daleko zajdzie. Naprawde nie zdziwie się jak kiedys jej psy bedą mialy zniszczoną wątrobe czy trzystke, wtedy dopiero zrozumie... tylko szkoda ze byc moze psy na tym ucierpią... Na sterylizacje tez w zyciu nie chce się zgodzić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dika Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 Wydaje mi się że tutaj (w obu przypadkach) mógłby pomóc lekarz weterynarii będacy autorytetem, do którego ma się przekonanie i zaufanie. Można delikatnie zasugerować żeby podczas wizyty np. przy okazji szczepień teściowie i koleżanka zapytali weterynarza czy karma taka a taka jest właściwa dla Psa, może taka osoba postrzegana jako prawdziwy fachowiec będzie mogła pomóc w zmianie żywienia tych Psiaków. Swoją drogą trudno się dziwić nastawieniu wielu osób do tych karm bo na ogół wiedze swoją czerpią z pięknych reklam gdzie widzą wesołe, uśmiechnięte i zadowolone Psy itd. i leci spot przekonujacy że to najlepszy wybór, wszystko jest ładne i kolorowe i na ogół nikt się dalej nie zagłębia ile w tym "realnych" wiadomości, a do tego promocje, konkursy itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azir Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Ja to znalazłam co prawda na innym forum, ale może pomóc: [url]http://forum.dogs.pl/viewthread.php?tid=22713[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja Posted November 1, 2005 Share Posted November 1, 2005 co do wetów to róznie bywa. moja kuzynka kupiła swojego doga od wterynarza i miała do neigo pelne zaufanie, bo "weterynarz i wogóle, hodowca". No a ten jej hodowca z bozej laski powiedział ze dog to taki ogromy odkurzacz i bedzie wsówał wszystkie reszctki ze stołu. a jak mu nie wystarczy to zeby sie Pedigree dopchał, ale nie za duzo żeby sie nie stuczył. W skutek tego pies dostaj ciagle biegunki, weterynarz buli kasę za zastrzeyki i tłumaczy ze to taki wiek... nie az roznosi, ale ona nie chce sie mnie radzić, uwaza ze jje weterynarz wie najlepiej. Tyle tylko dobrego że w sprawach szkolenia prosi mnie o pomoc. a pies chodzi głodny, zjada wszystko co znajduje na ulicy, a wet twierdzi ze to zle wychowanie... Tak sie tutaj rozgadałam, a słyszała że dla labków najlepsza by była glipa... nie wiem, moze najlepiej spróbować z tym weterynarzem najpierw pogadac, co na ten temat mysli, ja bedzie miał zdrowy poglad na sprawe karmienia to wysłac do niego tesiow... pozdrawiam :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 1, 2005 Share Posted November 1, 2005 Prawdę mówiąc nie wiem co wy chcecie od pedigree :o To, że ma w sobie więcej soi niż tzw. lepsze karmy nie oznacza wcale , iż jest podłej jakości. Z pewnością jest to lepszy wybór niż karmienie psa resztkami ze stołu, nadpsutymi wędlinami itp. Jest to też opcja półwegetariańska :lol: Znam psy, które po pedigree wygladają i czują się świenie oraz takie, które mają sensacje żołądkowo-jelitowe albo reakcje alergiczne po Eukanubie, Royalu czy Purinie Pro Plan. NIE MA UNIWERSALNEJ KARMY DOSKONAŁEJ! To co służy jednemu psu, innemu może szkodzić. Trzeba dobrać karmę do potrzeb zwierzaka i zgodnie z jego tolerancją pokarmową. I trzeba mieć jeszcze budżet pozwalający na karmienie psa karma z górnej półki cenowej. Zawsze też pozostaje opcja karmienia tradycyjnego, gotowanym w domu, specjalnie dla psa jedzeniem. Acha - jeśli dla kogoś ważna jest niska cena karmy suchej przy dobrej jakości to zawsze lepsza od kolorowego darlinga czy pedigree jest karma bez barwników czyli np. "PolKarm" :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*anetta* Posted November 1, 2005 Share Posted November 1, 2005 SH, porównaj sobie skład pedigree z np. Royal'em... np. witaminy (pedigre - prawie żadnych, lub nie potrzebnych; Royal, dużo i w dobrej ilości) -ilość, jakość mięsa -barwniki i konserwanty jeśli komuś zależy na niskiej cenie, może spróbować dać psu karmę: Nutra Nuggets, Acana... nawet dobre, o wiele lepsze od pedigree i podobnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 2, 2005 Share Posted November 2, 2005 Wielokrotnie porównywałam tzw. skład karm suchych. Piszę "tzw." ponieważ uważam, że papier jest cierpliwy :evilbat: Producent może napisać na opakowaniu to co uważa za dobre z punktu widzenia marketingowego. Natomiast musi napisać tylko to czego wymagają przepisy. Na opakowaniu pedigree jest napisane tylko to co musi być, a na Royalu dodatkowo to co chce producent. Skąd pewność, że jakość mięsa użytego przez Royal jest aż tak znacząco lepsza niż tego używanego przez pedigree? Bo tak jest napisane :o Poza tym nie zauważyłaś, że nigdzie nie napisałam jakoby pedigree było lepsze niż Royal. Napisałam natomiast, że jest lepsze niż resztki z ludzkiego stołu! Może z tym też będziesz polemizować? A propos barwników i konserwantów napisałm wyraźnie, że polecam karmy "niekolorowe" :P I jeszcze kwestia ceny... Wiesz dlaczego Royal i inne tego typu karmy są aż tak drogie? Na tym m.in. polega budowanie prestiżu marki. Ludzie/klienci wierzą, że droższe i dostępne dla nielicznych jest lepsze :evilbat: Nutra Nugetts i Acana to dla niektórych osób również karmy drogie :( Znacznie tańsze (I zdrowe!) jest jedzonko gotwane :P A dla nas i naszego psa najważniejsze jest aby karma była dostępna dla kieszeni właściciela, smaczna i służyła utrzymaniu dobrej kondycji psiaka. BTW moje psy nie jadają ani pedigree ani royala, nie jestem też fanką gotowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*anetta* Posted November 2, 2005 Share Posted November 2, 2005 [quote name='SH'] Napisałam natomiast, że jest lepsze niż resztki z ludzkiego stołu! A propos barwników i konserwantów napisałm wyraźnie, że polecam karmy "niekolorowe" :P [/quote] sorry, nie zauważyłam ;) [quote name='SH'] BTW moje psy nie jadają ani pedigree ani royala, nie jestem też fanką gotowania.[/quote] czyli co jedzą? BARF? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 2, 2005 Share Posted November 2, 2005 Ja się tylko tak nieśmiało wtrącę ;) ..widać *anetta* że jesteś nowa na Dgm ;) nigdy bym nie uwierzyła, że SH ma Pedigree za dobrą karmę ;) a o Royalu, Acanie, Boschu, Eucanubie, Bento Kronen to już niemal elaboraty tu przerabialiśmy ;) odsyłam więc do wyszukiwarki ;) z resztą praktycznie każda z tych karm ma osobny topic.. ..a co do Pedigree - wcale sie nie dziwię, że ludzie myślą, że ta karma to dobra karma. W końcu tylko to reklamują w tv. A jak wiadomo - reklama dźwignią handlu - a także wiedzy u zwykłych szarych ludzi. Ja jeszcze 2 lata temu nic nie słyszałam o Eukanubie czy Royalu i też myslałam, że Pedigree nic złego nie robi.. ...na szczęście dziś jestem mądrzejsza ;) a mój pies i tak jada gotowane :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia:-) Posted November 2, 2005 Share Posted November 2, 2005 Według mnie pedigree można porównać do zupek chińskich, konserwanty, barwniki,uzależniacze,aromaty, odpady z ubojni,mączki,wypełniacze. Jednym słowem świństwo.Zawartosć mięsa przepisana z opakowania (nie karmie tym psa):mięso i PRODUKTY POCHODZENIA ZWIERZĘCEGO(kopytka,wymiona, ryjki,uszy czyli 0% mięsa)- 4%. Czyli z kg mięsa powstaje kilo karmy. Ze świeżego mięsa jak się odciagnie wode to zostaje jakieś 40% masy początkowej,a po kolejnych czynnosciach jeszcze mniej. Moja koleżanka karmiła swojego psiaka Pedigree i Chapi w tej chwili ma 9 lat i stwierdzono u niego raka wątroby ( którego w 90% przyczyną jest karma, 10% geny i wpływ środowiska). Masz trudne zadanie,ale musisz przekonać co to jest za karma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*anetta* Posted November 2, 2005 Share Posted November 2, 2005 [quote name='Szamanka']Ja się tylko tak nieśmiało wtrącę ;) ..widać *anetta* że jesteś nowa na Dgm ;) nigdy bym nie uwierzyła, że SH ma Pedigree za dobrą karmę ;) a o Royalu, Acanie, Boschu, Eucanubie, Bento Kronen to już niemal elaboraty tu przerabialiśmy ;) odsyłam więc do wyszukiwarki ;) z resztą praktycznie każda z tych karm ma osobny topic.. ..a co do Pedigree - wcale sie nie dziwię, że ludzie myślą, że ta karma to dobra karma. W końcu tylko to reklamują w tv. A jak wiadomo - reklama dźwignią handlu - a także wiedzy u zwykłych szarych ludzi. Ja jeszcze 2 lata temu nic nie słyszałam o Eukanubie czy Royalu i też myslałam, że Pedigree nic złego nie robi.. ...na szczęście dziś jestem mądrzejsza ;) a mój pies i tak jada gotowane :P[/quote] hehe... nie jestem nowa ;) ale nie czytam za dużo, więc nie znam większości osób... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted November 3, 2005 Share Posted November 3, 2005 [quote name='*anetta* ']czyli co jedzą? BARF? [/quote] Nie :lol: Jedzą suchą karmę :P Marka nie jest istotna ponieważ tak jak już wspominałam uważam, że każdorazowo trzeba brać pod uwagę upodobania psa i to czy karma danemu psiakowi dobrze służy. Z doświadczenia wiem również, że dobrze jest od czasu do czasu zmienić karmę na inną, porównywalną, aby móc po jakimś czasie wrócić do tej sprawdzonej przy zachowaniu dobrego apetytu i dobrego oddziaływania składników karmy. Moje haszczaki np. wymagają takiej odmiany co jakieś pól roku. Potem "stara" karma znów im smakuje :evilbat: [quote name='Klaudia:-) ']Moja koleżanka karmiła swojego psiaka Pedigree i Chapi w tej chwili ma 9 lat i stwierdzono u niego raka wątroby ( którego w 90% przyczyną jest karma, 10% geny i wpływ środowiska). [/quote] :o Kto i na jakiej podstawie postawił taką diagnozę? z tego co wiem jest dokładnie odwrotnie jeśli chodzi o przyczyny zmian nowotworowych. Ten sam pies karmiony domowym jedzeniem mógłby mieć raka w tym samym wieku albo nawet wcześniej :roll: Nie można temu w sposób naukowy zaprzeczyć, a więc... Poza tym to zwyczajnie niemożliwe, aby psiak przez 9 lat jadł jedynie suchą karmę :evilbat: Na pewno dostawał też inne rzeczy: smakołyki, kości, resztki z obiadu itd. Skąd zatem pewność, że choroba jest wywołana przez pedigree? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haska_12 Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 Ech skoro jest tak wiele negatywnych przypadków co do pedigree no to musze zrezygnować.Tzn. nie musze ale mam obawy ;) W takim razie jaką karmę proponujecie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krotka Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 Ja przed zawitaniem psiaka do domu poszłam do weterynarza porozmawiać o karmach ;) - w końcu doszliśmy do pedigree, której nie miałam zamiaru psu podawać - wet powiedział, że : "To jedna wielka kaszana", w hodowli w której kupiłam psa była karmiona Royalem przy którym zostałyśmy , karma owszem troche kosztuje, ale widać efekty - pies ma błyszczącą sierść, nie ma żadnych problemów skórnych itp., lecz mam identyczny problem tylko, że z moją przyjaciółką, która ma teriera walijskiego i karmi go go pedigree, kiedy mówie jej , że lepiej "zainwestować" w lepiej zbilanoswaną karme to wybucha kłótnia , tak jak jej nie moge przekonać, żeby nie dawała psu kości z kurczaka - bezskutecznie mówi się do niej jak do ściany. Proponuję przy okazji szczepień zapytać weta o pedigree - jego argumenty napewno przekonają Twoich teściów ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 [quote name='*Stokrotka*']tak jak jej nie moge przekonać, żeby nie dawała psu kości z kurczaka - bezskutecznie mówi się do niej jak do ściany. [/quote] Moja mama też nie mogła tego zrozumieć, ale Rambo po kościach mi zatwardzenie, bolał go brzusio więc poszłysmy do weterynarza i dostała opierdziel :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 [URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]http://seterkowo.org/pn/content-75.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 [quote name='puli'][URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]http://seterkowo.org/pn/content-75.html[/URL][/quote] ? Moja mama dała mu kości z kurczaka...a ja nie będe dawała mu kości, skoro po nich nie może się bidok załatwić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jureja Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 [quote name='*anetta*']jeśli komuś zależy na niskiej cenie, może spróbować dać psu karmę: Nutra Nuggets, Acana... nawet dobre, o wiele lepsze od pedigree i podobnych.[/quote] Właśnie.niech ten ktoś porówna sobie koszt żywienia Pedigree i np.Nutrą.Napewno wyjdzie taniej bo tego świństwa pies o masie 30kg musiałby zjeść ok.500g a Nutry tylko 300g.O jakości Pedegree świadczy przyswajalność tej karmy.A jeżeli chodzi tylko o cene to najtańszy jest chyba Brit i z pewnośćią nieporównywalnie lepszy od Pedigree:cool1: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polna Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 Za 1 kilogram pedigree zapłace 7,50. Mój pies powinien jeść około 250gram tej karmy, a np. proformancer około 12-13zł za 1kg i zjada 100-125 gram. Wychodzi podobnie, a pies je dobrą karmę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 Mnie Brit kosztuje jakies 5zl za kilogram, a jest lepsza karma od Pedigree, która cenowo wychodzi podobnie ;) I dawkowanie tez jest dobre bo moim duzym psa wystarczy 270gram karmy a jakbym miala dawac jakies pedigree to bym musiala dac pewnie jakies 600g... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonix Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 SH, zgadzam sie w 100% .Karmię Pedigree, bo na "lepsze" mnie nie stać. Pies ma 5 lat, jest zdrowy, lśniący...Czego jeszcze chcieć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 Ludzie,którzy żywią się w fast foodach też sa zdrowi i lśniący.Do czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 [quote name='Sonix']SH, zgadzam sie w 100% .Karmię Pedigree, bo na "lepsze" mnie nie stać. Pies ma 5 lat, jest zdrowy, lśniący...Czego jeszcze chcieć?[/quote] Ale Brit jest lepszy i taniej wychodzi;) bo mniej psu dajesz karmy o polowe dawki pedigree i starcza karma wtedy na duzej;) Nigdy nie wiesz jak wygladaja jelita itp po tej karmie Twojego psa...Jamnik mojej babci mial pelno operacji i w tym dwie byly wlasnie wyniku zlej diety a babcia karmila psa pedigree :shake: a jakie przy tym gazy straszne puszczal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.