Tigraa Posted January 1, 2006 Share Posted January 1, 2006 Dostalam wiadomosc od pani Miki-niunia ma duzy apetyt,bardzo ladnie je,szczeka i wyraznie wraca do zdrowka:lol: W poniedzialek jeszcze dostanie antybiotyk ale chyba juz mozna powiedziec ze Mika uratowana:multi: Skarabeusz jestes:angel: To Ty ją uratowalas,dzieki Tobie Mika zyje.Dziekuje Ci,z calego serca dziekuje!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 1, 2006 Share Posted January 1, 2006 Aniu strasznie sie ciesze ze wszystko sie tak dobrze skonczylo. Jutro nie bede mogla sie z Mikunia zobaczyc ale bede w klinice wczesniej to sie od P.Doktor wszystkiego dowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 1, 2006 Share Posted January 1, 2006 [CENTER]:Rose: [B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]Przesylamy moc goracych [/SIZE][/FONT][/I][/B][/CENTER] [B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]podziekowan,dla [COLOR=red]obu Pan [/COLOR]z [COLOR=green]ambulatorium[/COLOR] [/SIZE][/FONT][/I][/B] [B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=green]weterynaryjnego na al.Modrzewiowej[/COLOR] w[/SIZE][/FONT][/I][/B] [B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]Krakowie, ktore tak wspaniale zajely sie [/SIZE][/FONT][/I][/B] [B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]naszym szkrabem- Mikunia. :buzi: [/SIZE][/FONT][/I][/B] :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 2, 2006 Share Posted January 2, 2006 Kochana Mikunia dostala dzis ostatni zastrzyk,pani Marzena pisze ze czuje sie juz calkiem dobrze,ma apetyt,rozrabia i szczeka.Dostaje witaminki i duzo jedzonka zeby nabrac sil!!!!Dziekuje wspanialym,oddanym lekarzom ktorzy walczyli o zycie Miki. Dziekuje Wam wszystkim za to ze trzymaliscie kciuki i wspieraliscie nas w trudnym dla nas okresie walki o jej zycie.Dzieki Wam nie zalamalysmy sie tylko walczylysmy o Mike-i udalo sie!!!!UDALO SIE!!!!Hurrrrrrrrraaaa!!!!!:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted January 2, 2006 Share Posted January 2, 2006 Aniu, musiało się udać.Bardzo, bardzo się cieszymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 NICZKA-taka juz duzia jestem:lol: [IMG]http://img310.imageshack.us/img310/2898/obraz0201wp.jpg[/IMG] [IMG]http://img331.imageshack.us/img331/4671/zdjcia0010db.jpg[/IMG] A taka malenka bylam..... [IMG]http://img267.imageshack.us/img267/9756/niczka0mg.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 [IMG]http://img277.imageshack.us/img277/9206/mika12jl.jpg[/IMG] [IMG]http://img331.imageshack.us/img331/5020/mika29in.jpg[/IMG] A to Mikunia jak miala miesiac... [IMG]http://img341.imageshack.us/img341/6659/piesek85bj.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 5, 2006 Share Posted January 5, 2006 Mika zostala odrobaczona,ma ogromny apetyt.Dzis wyslalam jej paczuszke,troszke trzeba odpasc nasze Sloneczko.Bardzo schudla w czasie choroby,no ale chorowala bardzo powaznie.Teraz juz bedzie wszystko dobrze,Mikunia szybko nadrobi straty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Prosze Was wszystkich o cieple mysli dla mojego psa, ktory ma raka naczyniaka miesakowego. Jutro rozstrzygnie sie jego los. Trzymajcie mocno kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Trzymajcie się shirrapeira :thumbs: :thumbs: :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Trzymamy i jesteśmy z Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Ja z nasza jamniczka ide w srode na badania, na przeswietlwnie i badania krwi.Tez sie boje.A bidusia jest coraz chudcza i czesto wszystko zwraca.Ma czasem problem ze szczekaniem jakby si e przyduszala. Weterynarz nie robi nam zbyt duzych nadzieji.Wszystko sie okaze po wynikach.Ale nie wiem czy bym sie decydowala na jakies zabiegi no chyba ze bylabym w 1000 pracent pewna ze pomoga.Lepiej ja moze w spokoju zostawic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Jak sobie poradzic po smierci najukochanszego psa, jak sobie poradzic gdy trzeba bedzie podjac decyzje, ze to juz trzeba pomoc psu przejsc na druga strone mostu. Pomozecie mi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Lekarz dal mi probke leku [B]" VITYNA"[/B] trzeba dawac raz dziennie z jedzeniem. To preparat dla zwierzat domowych i hodowlanych, polecany dla starszych i [B]wycienczonych dlugotrwalymi chorobami![/B] [B][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Ile lat m apsiaczek.Juz z nim tak bardzo zle? Nie ma zadnych szans? Jak si eobjawia ten nowotwor? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 [B]Shirrrapeira Wiem ze jest ciezko!Bo niedawno uspilismu suczke.Miala 17 lat i bardzo cierpiala.Teraz wiem ze slusznie postapilismy, nie dalismy jej umierac w mekach.[/B] [B]Naszym pierwszym zadaniem jest zadbac o to aby zapewnic psiakowi w zyciu wszystko a ostatnim aby dac mu godnie i spokojnie odejsc. Nasza sunia odeszla cichutko. Tylko zasnela....[/B] [B]Najlepszym balsamem na bol po " odejsciu" to swiadomosc ze dalo sie mu wszystko aby bylo mu dobrze.Ale nie mamy niestety wplywu na to kiedy nadejdzie jego czas. Moze to nie wielkie pocieszenie ale piesek ktory odchodzi nie odczowa tego jak czlowiek, nie boi sie ni ewie co to smierc bo nie rozmysla o niej.One wiedza tylko ze taka jest olej rzeczy.Podobnie jest z pieskami , ktore traca wzrok, nie rozpaczaja z tego powodu tylko przyjmuja to do swiadomosci.[/B] [B]Najgorsze jest to , ze tak naprawde to my cierpimy, bo wiemy jak bardzo bedziemy za nimi tesknic.[/B] [B]Shirrrapeira[/B] [B]Trzeba sie trzymac! Bol minie. Ja po smierci naszej suni Sary przygarnelam od Ani Sarcie i kocham ja ponad wszystko , chociaz wiem ze nadejdzie kiedys pora ze i za nia bede musiala zaplakac....[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Psiaczek ma 8 lat. Objawia sie to tym, ze ma guzy i ze nie moze jesc. Nie wiem czy jest z nim bardzo zle, ale on juz jest 4 miesiace chory. Jutro jedziemy do Jagielskiego najlepszego onkologa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Wiem co czujesz. Moja goldenka ma niecałe 6 lat. Zdiagnozowano u niej chłoniaka. Jeździmy co tydzień na chemię do Wrocławia (280 km) do dra Hildebrandta. Super facet. Nie wiem czy jest jakaś szansa, ale dopóki jest nie poddajemy się. Różnica jest tylko taka, że ten chłoniak podobno nie boli..., ale jest b. złośliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Moja jamniczka choruje juz znacznie dluzej, jesc moze ale wymiotuje no i chudnie. Ma bardzo duzo gozow na sutkach i brzuchu, powiekszone wezly chlonne i wole ktore zrobilo si ew ciagu paru miesiecy. Boje sie ze ja przydusza.Ale kondycje i sprwnosc ma taka jak dawniej.Ale przezuty juz chyba sa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 W srode i po badaniach sie wszystko okaze. [B]Slyszal ktos z was o tej VITYNIE?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skarabeusz Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Podobno to dobry lek w walce z nowotworami.Moze powodowac zahamowanie sie komorek nowotworowych.Poprawia krew i wzmacnia uklad immunologiczny, dziala tez na apetyt ale niw mozna jaj podawac z lekami zawerajacymi piwrwiastki promieniotworcze. Zawiera zwiazki organiczne i nieorganiczne, ( zelazo, magnez nikiel, potas...i inne) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Jestem z wami kochane dziewczyny i zycze Waszym psiakom zeby jeszcze dlugie lata byly z Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 Zmoim juz chyba nie. On sie polozyl na podlodze i lezy nie patrzy nawewt na nas. Nie interesuje sie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 shirrrapeira mocno trzymamy kciuki za Twojego Przyjaciela. Pamietaj cokolwiek sie stanie-nie jestes sama-my jestesmy z Tobą.Trzymaj sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 On sam umarl, jak sobie poradzic , jak nie plakac za nim tak strasznie. W zeszlym roku pozegnalam moja kochana babcie, w tym mego ukochanego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.