ewelinka_m Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Miesiąc temu pojawiła się w okolicach mojego bloku...dokarmiałam ją, doglądałam, ale była jeszcze na tyle przerażona,że nie było mowy o podejściu do niej bliżej, jak tylko widziała człowieka uciekała w popłochu. Kilka dni wypatrywałam jej, szukałam ale się nie pojawiała...okazało się,że próbował łapać ją nasz schron kielecki..ktokolwiek zna warunki tam panujące i wie co się tam dzieje, zdaje sobie sprawę co to znaczyło :mad: Po kilku dniach sunia pojawiła się znowu..już pozwalała do siebie podejść, ba! wygłaskałam ją całą, wywracała sie na brzuch, pozwalała zrobić przy sobie wszystko! Kochana Jaaga zaoferowała się z tymczasem dla sunieczki..zaplanowałyśmy całą akcję łącznie z transportem a tu...dzień wcześniej przyjechało znowu schronisko łapiąc ją brutalnie 2 chwytakami :angryy::angryy: sunia była przerażona...pojechałyśmy tam jeszcze tego samego dnia..ale żeby wyciągnąć stamtąd psa trzeba się nagimnastykować...nie mogłyśmy nic więcej zrobić musiałyśmy odczekać kwarantanne, 2 tygodniową... Wczoraj wyciągnęłyśmy sunię ze schroniska..nie będę się długo rozwodzić nad tym jak to przebywało, bo całość przyprawia o dreszcze... [B]Sunia jest już w dt u Jaagi w katowicach![/B] w chwili obecnej sunia- [B]Bella[/B], bardzo się otworzyła, jest [FONT=Verdana] łagodna, miła, toleruje inne zwierzęta. Jest bardzo kontaktowa w stosunku do ludzi, lubi dzieci. Ma ok 2-3 lat i cały czas czeka na swój własny dom i człowieka, który pokocha ją taką, jaka jest. Sunia nie nadaje sie do pilnowania, nie szczeka, obcych unika. Jest pięknym psem, jednak potrzebuje właściciela, który miał już styczność z psami tej rasy. [/FONT][FONT=Verdana]Bella przed wydaniem zostanie też wysterylizowana.[/FONT] [IMG]http://img133.imageshack.us/img133/9126/img5417v.jpg[/IMG] [IMG]http://img133.imageshack.us/img133/5101/img5421x.jpg[/IMG] [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/9417/img5423.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/8481/img5425hkh.jpg[/IMG] [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/8629/img5427.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 I gdzie psina teraz jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 zaznaczam ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted September 13, 2009 Author Share Posted September 13, 2009 [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/6022/img5428g.jpg[/IMG] [IMG]http://img93.imageshack.us/img93/1252/img5429.jpg[/IMG] [IMG]http://img200.imageshack.us/img200/9753/img5430g.jpg[/IMG] [IMG]http://img93.imageshack.us/img93/9050/img5432.jpg[/IMG] [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/7563/img5433.jpg[/IMG] zaraz napiszę ciąg dalszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted September 13, 2009 Author Share Posted September 13, 2009 [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/8030/img5434.jpg[/IMG] [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/7123/img5435.jpg[/IMG] [IMG]http://img200.imageshack.us/img200/6871/img5441d.jpg[/IMG] [IMG]http://img75.imageshack.us/img75/9888/img5442.jpg[/IMG] [IMG]http://img200.imageshack.us/img200/8624/img5444b.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted September 13, 2009 Author Share Posted September 13, 2009 [quote name='ladySwallow']I gdzie psina teraz jest?[/quote] sunia przebywa obecnie u Jaagi w katowicach na dt. uzupełniłam trochę 1 post. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Zaznaczam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Jezus, ewelina gratuluję Wam... Nieźle się nagimnastykowałyście... Napiszę jakiś tekst do ogłoszen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted September 13, 2009 Author Share Posted September 13, 2009 z ogłoszeniami narazie musimy się wstrzymać :shake: Sunia u Jaagi jest bardzo przerażona nie ma mowy, żeby do niej podejść bliżej... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Gratulacje!!! Tak się cieszę!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kika22 Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Co ta sunia musiała przezyc:shake: I ten nasz kielecki schron:mad: Bardzo sie ciesze, ze jest juz bezpieczna u Jaggi. :loveu: Dziewczyny musimy jakos sunke nazwac:razz: Może jakies propozycje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Może Megi?Megan Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 kochane ciotki .............kolejna benia uratowana !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Podrzuce benie.... sytuacja jest bardzo trudna, nie wiemy co robic :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Sunia przeżyła straszną traumę:placz:. Najpierw wielokrotne próby łapania przez hycli schronowych, w końcu im się udało w sposób strasznie brutalny, na dwa chwytaki:diabloti:. Teraz przy wydostawaniu jej ze schronu tak sie potwornie bała tych facetów,że nie chciała wyjśc z boksu. Znowu w użyciu były chwytaki:mad:, które pokaleczyły jej cały pysk. Skończyło się na zastrzyku weta, który w konsekwencji ogłupił ją zupełnie. To wszystko spowodowało,że ona dalej jest śmiertelnie przerażona, reaguje trochę agresywnie w związku z tym. Sytuacja jest bardzo trudna, u Jaagi sa małe dzieci. Bardzo prosimyo pomoc, jakieś rady znawców rasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 o matko ................ ja mysle ze tylko dobroć w jej strone ale to za mało :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Tak, jak Erka napisała, z sunia jest niewesoło. Nie ma z nią żadnego kontaktu. Nie pozwala do siebie podejść na odległość kilku metrów. Zostawiam tylko miski z piciem i jedzeniem. Na mężczyzn reaguje gorzej, warczy, a jeśli to nic nie daje to próbuje gryźć. Pies jest luzem w ogrodzie, tylko że jesli nie nawiąże kontaktu, to nie bedzie mogła u nas zostać. Mam małe dzieci i stado swoich psów, które nie mogą teraz nawet wejść do ogrodu. Przed domem mamy teren nieogrodzony, wiec spacery są udręką, bo trzeba cały czas nawoływać psy, zeby nie uciekały na drogę. Nie chcę, zeby skończyło sie to tragicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Ewelinka kontaktowala sie z Eruane. Eruane powiedziala, ze tu nie chodzi o prace z psem, ale jego uspokojenie sie i nabrania zaufania, bo ewidentnie schron spieprzyl wszystko co sie dalo. Pozostaje jednak kwestia tego, ze Jaaga ma male dzieci i zwierzyniec. Mysle, ze powinnismy szukac hotelu, ktory pracuje z psami. Jednak mam wrazenie, ze kazde przerzucanie beni z miejsca na miejsce bedzie konczylo sie tak samo. Sytuacja jest mocno podbramkowa... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOMA Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Zaznaczam. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 o matkooo, jeszcze tego Wam trzeba :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Gdyby obeszlo sié bez ingerencji schronu- to bylby inny pies. Moze piszcie do Lacrimy? Ona zna sié na beniach i tu walczyla bardzo o Lunké benié na wátku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/bernardynka-po-wypadku-rabana-siekiera-rak-kosci-amputacja-pilne-144335/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Biedny piesek, wyobrażam sobie co musiała przejść:shake::( Zaznaczam watek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 Oczywiście, gdyby nie schron:angryy::angryy:, byłoby zupełnie inaczej. To był łagodny pies i tylko dlatego nie dała się wcześniej ewelince_ wziąc na smycz, bo już wcześniej hycle schronowi urządzali na nią łapankę:mad:. Po prostu zniszczyli psa!!!:angryy::angryy::mad: Emilia 2280 , napisałam pw z prośbą o radę do LACRIMY, ale przydała by sie pomoc tam na miejscu w Katowicach. Czy jest ktos w Katowicach , kto zna się dobrze na rasie? Ja juz prosiłam Jaagę, żeby skontaktowała się z jakimś szkoleniowcem. Ale może ktoś na miejscu by pomógł Jaadze w doprowadzeniu suni do równowagi.:roll: Ona ma w tej chwili taką sytuację,że nie za bardzo ma na to czas, jak również nie ma doświadczenia z psem przejawiającym agresję. Bardzo prosimy o pomoc, bo sytuacja jest patowa. My na odległośc nic nie możemy zrobic, suni w takim stanie nawet nie da sie gdzieś przewieźc, ale przecież nie ma gdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 14, 2009 Share Posted September 14, 2009 tu macie dane szkół i szkoleniowców ze Ślaska: [url=http://www.perro.com.pl/plugins/_newsedit/news/42/index.php]PERRO - Sklep zoologiczny, legowiska, transportery, drapaki, forum i portal o psach[/url] polecam [B][COLOR=#669900][FONT=Verdana][SIZE=2]3. K9 Dog Training Center[/SIZE] [/FONT][/COLOR][/B][FONT=Verdana]www: [url=http://www.marekfryc.pl/]Marek Fryc K9 dog training center[/url] tel: 601 515 707; 502 380 558 e-mali:[email protected] poczytałam o nich trochę i chyba nie są źli... Ale tak jak mówiła Eruane...ja dałabym jej spokój, niech ochłonie, dawała jeść i z daleka, łagodnie do niej mówiła i tyle na razie...dopiero potem można nawiązywać z nią bliższy kontakt...tyle tylko, że w wypadku Jaagi nie wiem czy to możliwe ze względu na dzieci i inne psiaki (choc do psów to ona nie była źle nastawiona...no ale w naszym schronie to z kazdego psa mogą zrobic agresora swoimi metodami:shake:) Jesli nie da rady to trzeba szukać innego wyjścia - dt czy hotelu...ale skad wziaść finanse...:-( [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted September 14, 2009 Author Share Posted September 14, 2009 bardzo prosimy o pomoc jakąś osobę od bernardynów... :-( czy w katowicach jest jakiś szkoleniowiec, ktoś kto mógłby pomóc?? :-(:-( bardzo mi szkoda suni, bo ona wcześniej tak się nie zachowywała.. :placz: ci idioci w schronie doprowadzili ją do takiego stanu :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.